Badanie CMV
-
WIADOMOŚĆ
-
Sunrise mi się przeciwciała pojawiły niecały miesiąc od zarażenia, a w zasadzie badanie robiłam po przebytej chorobie. Z tego co wiem to okres wylęgania cmv trwa parę tygodni zanim da objawy, więc po przechorowanym "przeziębieniu" już powinny się pojawić przeciwciała. Nie nakręcaj się na siłę.
-
Sunrise mi się przeciwciała pojawiły niecały miesiąc od zarażenia, a w zasadzie badanie robiłam po przebytej chorobie. Z tego co wiem to okres wylęgania cmv trwa parę tygodni zanim da objawy, więc po przechorowanym "przeziębieniu" już powinny się pojawić przeciwciała. Nie nakręcaj się na siłę.
-
I ja niestety się tutaj witam. Co prawda z cytomegalią wtórną ale jednak brzydko mówiąc "sram po gaciach". Trzecia ciąża, trochę z zaskoczenia i od początku ciągle coś. Skąd wiem, że wtórna? Dwa lata temu zanim zaszłam w poprzednia ciąże robiłam badania i moje wyniki wyglądały następująco:
IgG 141,9 i IgM ujemny
Odetchnęłam wtedy z ulgą bo nie miałam pojęcia, ze cholerstwo może się reaktywować. W ciąży robiłam badanie w I trymestrze już tylko IgM i też było ujemne. Wczoraj byłam w laboratorium, jestem jakoś w 11 tc (jakoś bo ciąża młodsza sporo - późna owulacja). Odebrałam wyniki i serce mi stanęło. IgM 1,650 czyli wynik dodatni Przepłakałam pół dnia, naczytałam się oczywiście niepotrzebnie. Wiem, że wtórna jest mniej niebezpieczna ale mimo wszystko, no boję się. Jutro mam wizytę u swojego gina i zobaczymy co dalej Czytałam o badaniu na awidność tylko zastanawiam się czy w moim przypadku to ma sens skoro mam wyniki sprzed 2 lat, które potwierdzają, że przechodziłam cytomegalię?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 13:03
-
Livia ja wczoraj byłam na patologii w Krakowie i na zakaźnym i już od któregoś lekarza słyszałam, że to że wychodzą dodatnie przeciwciała nie znaczy, że się zachorowało na cmv. Nie rozumiem tego w ogóle, ale wszędzie w papierach mam, że nie można wykluczyć zakażenia, a nie że zakażenie wystąpiło. Tak czy siak powinnaś powiedzieć lekarzowi, żeby wiedział, że na usg ma zwracać uwagę na pewne rzeczy, które mogą świadczyć o zarażeniu dziecka.
Ogólnie wczoraj na patologii zaproponowali mi amniopunkcję. Uwierzycie, w 33 tyg.ciąży? A jeżdżę tam od 17 tc. Powiedziałam, że teraz to chyba nie ma sensu, więc mi dali świstek do podpisania, że się nie zgadzam (tak jakby mnie w ogóle ktoś poinformował co, po co i jak - i nie czytaj tu człowieku internetu). A na zakaźnym mi doktorka powiedziała, że dobrze, że się nie zgodziłam, bo leczenie antywirusowe jest bardzo toksyczne, a immunoglobiny nie mają potwierdzonej skuteczności, ani skutków ubocznych. Tak czy siak, te dwa miesiące to ja już poczekam i po porodzie się dowiem co i jak, a nie będę dodatkowo narażać siebie i małej na stresy. Na usg wszystko ładnie, mała rośnie, waży już 2 kg, nic złego nie widać. Niestety od kilku tyg. zmagam się z nadciśnieniem, więc nie wiadomo czy w ogóle donoszę do terminu. Jak nie urok to....Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 19:19
-
Właśnie u mnie chyba wynik był fałszywie dodatni. Dziś po wizycie poleciałam od razu co Invicty (zgodnie z sugestią lekarki, żeby tam zrobić badania). Zrobiłam IgM i igG oraz Awidność. Wyniki zwaliły mnie z nóg, serio.
IgG - 36 (dodatni >=6)
IgM - 0,315 (dodatni od <0,7)
Awidność - 0,810 (wyklucza pierwotną infekcję poniżej 3 miesięcy)
Czyli są tylko stare, bardzo stare przeciwciała. Od razu wysłałam do lekarki i odpisała mi, że super wyniki. Zgłupiałam! Tyle łez wylanych, dziś 230zł wydane po to, żeby okazało się, że w poniedziałek wynik fałszywie dodatni i nic mi nie jest. Coraz bardziej jestem zdania, że badanie na cytomegalię jest bezsensu skoro już się ją przechodziło. Oczywiście lekarka na wizycie dzisiaj powiedziała mi, że będzie dokładniej oglądać malucha i wszystko tak jak powinno być w takiej sytuacji, nie zbagatelizowała mimo, że twierdzi, że infekcja wtórna nie jest bardzo groźna. Ech, tyle nerwów...
Ale z pozytywów dojrzała siurasa dzisiaj w moim bąbelku i z zaskoczenia nam powiedziała a ja mimo, że chciałam dziewuszkę to poryczałam się bo uświadomiłam sobie, że przede wszystkim chcę żeby było zdrowe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 20:02
olka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam!
Strasznie sie martwie...tydzien temu mialam wizyte u pediatry z synem tam spotkalam mamusie z 15msc dzieckiem z wrodzona cmv. Ma problemy neurologiczne itp.wtedy byl akurat z goraczka. Niby ostatnie badanie wyszlo ze igm ma ujemne igg 30 nie wiedzialam ze jest chory i go dotykalam...wczoraj zrobilam cmv i mam ujemne w obu klasach...staramy sie o dziecko na dniach testuje (owulka byla tydzien temu) kiedy igm sie pojawi jesli siw zarazilam?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 14:32
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziekuje ci kochana za odpowiedz. Panikuje bardzo wyczytalam ze choroba moze sie aktywowac u dziecka przy chorobach i ze wydzielanie cyto u takicj dzieciaczkow w plynach moze trwac do 3 lat. Jedynie co mi nie pasuje to to, ze nas wszystkich rozlozylo mnie meza moja mame bol gardla kaszel goraczka biegunka...a czytalam ze nieliczni maja objawy zakazenia... nie wiwm kiedy znowu igm powtorzyc niby pojawia sie tydzien dwa po ekspozycji ale rozne opinie sa...9 dni po kontalcie mialam igm 0,200 gdzie dodatnie od 0.9...w srode ide bete zrobic wtedy mysle ppnowic igm... swoja droga mam w domu 5 latka. Drugi rok w przedszkolu.lapie co chwila choroby a ja nadal bez przeciwcial
-
Amus objawy cytomegali nie pojawiają się 3 dni od zarażenia. Choroba najpierw musi się rozwinąć. U mnie objawy pojawiły się kilka tygodni po zarazeniu. A przeciwciala robiłam dopiero jakiś miesiąc później. Chorowalam też dość długo i nie mogłam się wyleczyć. Charakterystycznym objawem był okropny ból gardła ale nie w jamie ustnej tylko tak jakby od środka i czerwone kropki na migdalach. Bolało mnie chyba z 3 tygodnie i żadne tabletki nie pomagały. A dziecko z wrodzoną cytomegalia raczej nie zaraża bo najłatwiej zarazić się od osoby która to na świeżo przechodzi.I trzeba mieć kontakt z plynami ustrojowymi danej osoby - ślina, mocz,krew.. odradzam jedzenie z dzieckiem jedną łyżeczką jak jest chore,ja tak to załapałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 15:24
-
nick nieaktualnyOlka dziekuje za odpowiedz.
Choroba juz mija zostaly tylko dusznosci czuje jak mi ktos tchawice sciskal. Bol gardla byl pierwszym objawem, byl okropny potem kaszel z flegma(bez kataru) i lekka goraczka. Po tygodniu minelo. Tak wlasnie mysle, ze to nie to bo w domu cala nasza czworka padla z dnia na dzien. Pewnie jakies wirusowe zapalenie gardla. Po 2h dnia jednodniowa biegunka - u prawie kazdego. Przeciwciala niby 7-14 dni od kontaktu tzn.te igm bo igg troche pozniej.
Olka jak u was zakonczyla sie sprawa z cyto? Jak dzieciaczek?? -
nick nieaktualny
-
Witam,
bardzo proszę o pomoc. Co oznacza, awidność graniczna (wątpliwa) cytomegalii?
Jestem w 15 tygodniu ciąży. Moje wyniki:
CMV IgM: 1,04 (dodatni >0,9)
CMV IgG: 61,6 IU/ml (dodatni >1)
Awidność CMV IgG: 55,36% (graniczna) (normy: niska <50, graniczna 50-60, wysoka >60)
Jestem przerażona Zaraziłam się cytomegalią w ciąży, czy przed...?
Próby wątrobowe wyszły mi w normie. Zastanawiam się, po co miałam robione badania na próby wątrobowe (bilurbina całkowita, aminotransferaza asparginianowa - AST, aminotransferaza alaninowa - ALT, gammaglutamylotranspeptydaza)
-
Witam wszystkich,
jestem mamą miesięcznej córeczki, będąc w ciąży przechodziłam pierwotną infekcję CMV w pierwszym trymestrze. Córeczka urodziła się zdrowa, rozwija się prawidłowo IgM miała ujemne, IgG dodatnie, badanie PCR moczu ujemne co oznacza, że wirus nie przeszedł na dziecko. Wszystkie badania USG w czasie ciąży były prawidłowe.
Dla zainteresowanych szczegółowe wyniki i objawy:
10 tc - powiększone węzły chłonne po jednej stronie, powiększona wątroba, po dwóch dniach wykonałam morfologię i badanie AST: AST 55 U/l, limfocyty podwyższone do 5,1 tys/ul
11 tc powtórzyłam próby wątrobowe- obniżyły się, ale nadal były powyżej normy
12 tc - pomimo zapewnień dwóch lekarzy ginekologów, że to na pewno nie CMV bo bym poroniła, wykonałam badanie "na wszelki wypadek" i potwierdziło się najgorsze: CMV IgG 9,7 U/ml (reaktywne powyżej 1), IgM 1,8 COI (reaktywne powyżej 1)
13 tc kontrola w poradni chorób zakaźnych: IgG 7,19 U/ml, IgM dodatnie, awidność IgG bardzo niska 4,3%
16 tc kontrola w poradni chorób zakaźnych: IgG 2,5 U/ml, IgM dodatnie
19 tc kontrola w poradni chorób zakaźnych: IgG 16,9 U/ml, IgM wątpliwe, awidność IgG niska 19,9%
Mam nadzieję, że moja historia będzie pokrzepiająca dla tych z Was, które mają podobny problem. Pozdrawiam i życzę zdrówka dla Waszych dzieci