Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Witam się przy kawie
Pomiar glukozy o 3 nad ranem wykazał 90, po czym wypiłam pół szklanki mleka z wiórkami kokosowymi i kilkoma migdałami posiekanymi i.... POMOGŁO!
Cukier na czczo NA RESZCIE 87!
MIŁEGO DNIA!!!
Dżuls, Smartunia, Kasiarzynka, angel-84 lubią tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
Bergamota no to gratuluję... może to jest właśnie Twój sposób na cukry na czczo..
Ja dziś pierwszy raz od dość dawna podniesiony cukier na czczo 93...ale po śniadaniu już ładnie 89... jutro znowu wizyta u diabetologa...mam nadzieję, że powoli będę kończyła też te spotkania u niej...
Nie to że mi źle...ale myślę, żejutro i później jeszcze jedna wizyta a potem dopiero po porodzie...
-
nick nieaktualnyZa mną też chodzi te ciasto bananowe, musze męża wysłać po banany bo ja już boję się gdziekolwiek wypuszczać sama.
Ja jestem po 2 naleśnikach i kubku kakao. Teraz to pozostało mi już się tylko turlać tak się objadłam.
Bergamota super że cukier poniżej normy. Trzymam kciuki za resztę poranków
-
Jak to jest dziewczyny, że chodzicie do diabetologa? Może głupie pytanie
Mnie jak na razie gin nie skierował do diabetologa, byłam tylko na jednodniowym (a raczej kilkugodzinnym) szkoleniu na Patologii Ciąży. Moja koleżanka też kilka lat temu miała cukrzycę ciążową i też nie chodziła do diabetologa, jedynie ginekolog kontrolował jej cukry, były ok na diecie i nic więcej się nie działo.
-
nick nieaktualnyMnie skierowała ginekolog do diabetologa, byłam 3 razy u niego czas trwania wizyty 5 minut, przepisał receptę na paski, ciśnienie zmierzył sprawdził cukry i już. Totalna porażka. Tez bym wolała tak jak Ty żeby to gin. mnie kontrolowała. Bo do diabetologa miałam 40 km w jedną stronę, a siedziałam chwilę.
Wiesz jak y coś się działo to na pewno ginekolog skierowała Cię do diaetologaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 11:14
-
apaczka wrote:Jak to jest dziewczyny, że chodzicie do diabetologa? Może głupie pytanie Mnie jak na razie gin nie skierował do diabetologa, byłam tylko na jednodniowym (a raczej kilkugodzinnym) szkoleniu na Patologii Ciąży. Moja koleżanka też kilka lat temu miała cukrzycę ciążową i też nie chodziła do diabetologa, jedynie ginekolog kontrolował jej cukry, były ok na diecie i nic więcej się nie działo.
No, to tak jak u mnie Ja też nie dostałam skierowania do diabetologa od gin. nawet po szpitalu, gdzie miałam właśnie prawie 2-godzinne szkolenie.
Na ostatniej wizycie ginka obejrzała sobie moje pomiary, powiedziała, że są ok i wypisała receptę na 100 pasków. I wsio.
Idę na działkę, do słońca się wystawić i złapać wit. D :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 11:41
apaczka lubi tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
Dziewczyny mam pytanie do Tych ,które używaja insulatard.Od dzis na noc mam insulatard i chciałam sie upewnic co do jej przeechowywania.WIem ,ze nie uzywane fiolki nalezy trzymac w lodowce .A co do fiolki ktora wloze do pena ? wtedy moze byc normalnei przechowywana w temperaturze pokojowej czy lepiej w lodowce dalej ??Podobno zimna dosc dokuczliwa jest po wkłuciu..Chyba nie dosłyszałam od diabetolog bo teraz juz sama nie wiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 12:26
-
A nie macie uprzywilejowan dla ciężarnych ??U mnie diabetolog wywołuje zawsze w pierwszej kolejności kobiety w ciąży chociażby stało i 50 pacjentów zarejestrowanych.Przychodze na dany dzień , rejestruje mnie pielegniarka i od razu jestem wołana...Może dowiedzcie sie..Kasiarzynka wrote:Mam podobnie, każda wizyta 5 minut max i nie robiłoby mi różnicy jakby w taki sposób kontrolowała mi gin. Nie musiałabym przynajmniej pół życia spędzać w kolejce. Jedyne co, to mam trochę bliżej do diabteloga .
-
O cholera..To mogłybyście sie najwyzej licytowac heheh.Współczuje . Ja jak pierwszy raz poszłam na wizyte i zobaczyłam tabun ludzi to sie rpzeraziłam.Obkupiłam w czasopisma i wode a tu zonk i po 10minutach juz byłam w środkuKasiarzynka wrote:Ten diabetolog ma jeden dzień, środy, tylko dla ciężarnych. Mogłybyśmy się co najwyżej licytować która jest w wyższej ciąży .
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
kapturnica ja stosuję tą insulinę na noc i przechowuję używaną akurat ampułkę w penie w temp pokojowej... no ja chodzę do diabetologa który akurat same ciężarne przyjmuje także też w kolejce trzeba czekać, ale na szczęście mam blisko to raz a dwa kolejki nie są jakieś mega wielkie...
kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój przyjmuje tylko ciężarne więc w kolejce trzeba swoje odstać.
Na szczęście ja już skończyłam wizytować. Mam pilnować cukrów i jak urodzę to po 6-8 tygodniach zrobić sobie glukozę i zadzwonić do diabetologa z wynikiem
ivuszka, Smartunia, kapturnica lubią tę wiadomość
-
A u mnie przy insulinie insulatard nocnej zwiekszyłam dawkę wczesniej była 1 teraz 2 cukier na czczo taki sam 93 bez różnicy.
Może tez spróbuje z jasnym pieczywem na noc, może pomoże?? Tak myśle, że jak biorę insulinę to może nie powinnam za dużo kombinować jak myslicie??
-
ivuszka wrote:A u mnie przy insulinie insulatard nocnej zwiekszyłam dawkę wczesniej była 1 teraz 2 cukier na czczo taki sam 93 bez różnicy.
Może tez spróbuje z jasnym pieczywem na noc, może pomoże?? Tak myśle, że jak biorę insulinę to może nie powinnam za dużo kombinować jak myslicie??
A może nabiał na noc? Albo kanapka z szynką i serem żółtym? Tłuszcz spowalnia wchłanianie węglowodanów. Bo białym pieczywie najpierw Ci cukier wystrzeli w górę a później może być zbyt niski i z odbicia znów zbyt wysoki. -
apaczka wrote:Jak to jest dziewczyny, że chodzicie do diabetologa? Może głupie pytanie Mnie jak na razie gin nie skierował do diabetologa, byłam tylko na jednodniowym (a raczej kilkugodzinnym) szkoleniu na Patologii Ciąży. Moja koleżanka też kilka lat temu miała cukrzycę ciążową i też nie chodziła do diabetologa, jedynie ginekolog kontrolował jej cukry, były ok na diecie i nic więcej się nie działo.
mnie pierwszy raz gin prywatnie do diabetologa kazała iść bo i gin prywatny to skierowania nie mogła wypisac, poszłam dostałam glukometr i przeszkolenie, wizyta była z godzinę... później się wycwaniłam i wyżebrałam skierowanie od rodzinnego do poradni i teraz chodzę do tej samej co prywatnie ale już na nfz co 3-4 tygodnie wizyta 5-10 min pogawędka o pogodzie, spojrzy na cukry przepisze recepty i koniec
ja miałam cukrzyce wykrytą w 9 tygodniu więc bym zbankrutowała prywatnie chodzić na 5 minutowe wizytki co 3 tyg tylko po recepty praktycznie
moja gin chyba nie zna się za dobrze na tych cukrach dlatego odsyła do specjalisty bo na wizytach tylko pyta czy jest ok i czy pamiętam o kontrolach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 15:33
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
Dzieki za info..Tak właśnie myślałamSmartunia wrote:kapturnica ja stosuję tą insulinę na noc i przechowuję używaną akurat ampułkę w penie w temp pokojowej... no ja chodzę do diabetologa który akurat same ciężarne przyjmuje także też w kolejce trzeba czekać, ale na szczęście mam blisko to raz a dwa kolejki nie są jakieś mega wielkie...
-
Ja tez od razu uderzyłam do rodzinnej i jak zobaczyła glukoze na czczo po raz kolejny podwyzszona to sama zaproponowala i przepisała skierowanie na nfz do diabetologa.Akurat moj gin troche zbagatelizowal sprawe bo uznal ,ze skoro po obciazeniu po 1h i 2h sa w normie to jest oki..Jak widac mialam nosa ,ze nie jest.Czasem samemu sie tzreba diagnozowacAska87 wrote:mnie pierwszy raz gin prywatnie do diabetologa kazała iść bo i gin prywatny to skierowania nie mogła wypisac, poszłam dostałam glukometr i przeszkolenie, wizyta była z godzinę... później się wycwaniłam i wyżebrałam skierowanie od rodzinnego do poradni i teraz chodzę do tej samej co prywatnie ale już na nfz co 3-4 tygodnie wizyta 5-10 min pogawędka o pogodzie, spojrzy na cukry przepisze recepty i koniec
ja miałam cukrzyce wykrytą w 9 tygodniu więc bym zbankrutowała prywatnie chodzić na 5 minutowe wizytki co 3 tyg tylko po recepty praktycznie
moja gin chyba nie zna się za dobrze na tych cukrach dlatego odsyła do specjalisty bo na wizytach tylko pyta czy jest ok i czy pamiętam o kontrolach .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 19:47
