Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kai ja np przez cala ciaze nie moglam laczyc nabialu z chlebem. Nie wiem czemu amurat z chlebem mi wywalalo bo np serniczek jadlam z ciastem na spodzie i bylo jak najbardziej ok. A ogolnie nabialu nie moglam do 12 bo cukier w kosmos.
Zabko dzieki za rade. Odstawilam Bobotic i zobaczymy jak to bedzie z kupa.
Ze spaniem nie zeby mi to przeszkadzalo ale jestem zdziwionaWreszcie jest tak jak powinno byc. Mam chwile dla siebie zeby cos w domu ogarnac lub sie poprostu drzemnac
Ale na niewyspanie nie moge zbytnio narzekac. Fakt ze nie jest to spanie tak jak w ciazy do 9-10 ale uwazam ze z 1.5miesiecznym dzieckiem 22-6/7 z 1 przerwa na karmienie to naprawdę nie jest zle
-
nick nieaktualnyJa już po obiadku:-)
Nareszcie najedzona:-) bo po drugim śniadaniu co chwile głodna
Dorinka no nie możesz narzekać na spanie twoje dużo spisz więc jest ok:-)
Może mały się ustablilizowal?
Korzystaj rób coś dla siebie,czy chatę ogarnij albo połóż się i śpij z nim:-) -
nick nieaktualnyKai to jeszcze nie jest źle.
Ja się najadlam i leżę.
Nie mam co robić tzn nie chce mi się nic robić może tak.
Nawet na dwór z córką mi się nie chce iść bo słońce świeci i pewnie jest gorąco.
Może później wyjdę z nią.
Dzisiaj dziwnie mam brzuch święty co wstanę i stoję to twardy się robi:-(
Gadam do juniora że musimy do 27.08 wytrzymać niech się nie wyglupia -
nick nieaktualnyPo obiedzie 124/128/132.
Wpisałem ten środkowy wynik.
Nic dziwnego że takie wyniki jak leżę.
Wzięłam nospe bo nawet idąc do WC brzuch twardy jak skala:-(
Mąż do szpitala chce mnie zawieść.
Kuźwa jak zwykle nocki ma to musi się coś dziać
Oby mi przeszło......
Chyba nici ze spaceru z córką dzisiaj. -
Zabko chyba juz pora troche zwolnic tempa
Mnie tak wlasnie brzuch twardnial i się napinal jak mielismy remont w domu i większość dnia bylam na nogach. Gin mowil ze to twrdnienie macicy. Dostalam wtedy magnez do 6 tabletek na dobe i nospe w razie bolu. I oczywiście zalecenie zeby nuz więcej polegiwac a mniej chodzić.
Ja nie chce wiedziec jakie mialabym cukry gdybym w ciazy byla. Duzo stresu mnie czeka. Jutro ide do notariusza a man obawy ze moj 2 brat mnie w ostatniej chwili wystawi, pozniej wizyta u fanatyczki kp i wiyta u gina. Jestem chora jak mam malego na miescie karmic bo boje sie ze jak sobie nie polezy po jedzeniu to chlusnie. We wtorek ide rano na krzywa cukrzycowa a popoludniu na usg bioderek malego. Bardzo sie boje tegk usg bo kolezanka z corka byla niedawna i cos tam po jednej stronie wyszlo nie tak.
Takze jak wszystko wyjdzie pozytywnie to nie wiem co ze szczescia zjem/wypije. -
Dorinko my przemywamy buzię tym ostrożeniem, ale może rumiankiem, albo wodą przegotowaną? U nas te krostki są już od 2 tygodni, jedne trochę zeszły, zaraz wyszły drugie. Mleko zmienione i widzę poprawę, ale jeszcze nie wszystko zeszło. Tylko, że znowu od 3 dni nie ma kupy....
Wczoraj dorwałam się do ciasta drożdżowego, myślałam, że pęknę! Zjadłam 4 kawałki, było mi tak słodko, przesadziłam. Cukru nie zmierzyłam
Dorinko będzie dobrze z bioderkami, my idziemy w piątek, też mam stracha.
A w środę do gina. Tak, że podobnie nam się zapowiada tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 14:48
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Oj, a mnie się tak strasznie slodkiego chce, że chyba zwariuje. Ale już po dzisiejszym poranku się boję eksperymentować. Ja to tak mam, że jak grzecznie unikam zakazanych produktów, to cukry mam ładne, ale jak tylko sobie na coś pozwolę, to mi potrafią przez caly dzień się odzywac. Tak jakbym sobie "rozregulowala system". Więc trzeba zęby zagryzc i powyobrazac sobie, ze sobie to zjem np. w listopadzie, choć w sumie nie wiem dokładnie,jak wyglada dieta matki karmiącej (o ile będę kp). Ciasto chyba mozna jeść, no nie?
-
Kai dasz radę! Ja byłam całą ciążę na diecie! I teraz jeszcze miesiąc na diecie karmiącej. Wczoraj musiałam sobie odbić, ale ogólnie dietę trzymam. Za 2 tygodnie idę do mojej diablo to zobaczymy. Ale ciasto bez czekolady to raczej można jeść karmiąc
Kai lubi tę wiadomość
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
nick nieaktualnyPolezalam 30min ale chyba usunęłam.
Dorinka masz rację muszę zwolnić tempo.
Tym bardziej że dwa tygodnie muszę jeszcze wytrzymać dopóki moja mama nie wróci.
Mąż kazał leżeć i się nie ruszać.
Miał iść z córką na dwór ale usnal.
Z jednej strony niech ma ta drzemie bo idzie dzisiaj na nockę a z drugiej strony szkoda mi córki.
Ale może jak wstanie to pójdzie z nią na dwór.
Ja lezakuje zjadłam ostatni kawałek sernika.
Była walka o talerze z mężem bo on też chciał dla niego była karpatka:-)
Ale oddał sernika mi
Jutro chyba kupię jeszcze.
Dorinko nic się nie martw wszystko będzie dobrze.
A usg bioder się nie nakrecaj.
Co ma być to będzie przecież na to nie masz wpływu.
Bądź jednak dobrej myśli.
Oooooo ja już nawet nie chce wiedzieć co ty zjesz czy wypijesz hahahah ale życzę Ci tego zjedz wypij ile możesz:-)
Twardan za was też trzymam kciuki żeby usg było ok:-)
Nie martwcie się dziewczyny na zapas.
Wiem że się łatwo mówi, martwcie się o dzieci ale na niektóre sprawy nie macie wpływu trzeba temu stawić czoła i tyle.
Ale ja wiem ze będzie dobrze.
Dajcie znać po wizytach.
Kai bez przesady.
Próbowałam knopersa,Grześka,mleczna kanapke czy coś innego???
Jeśli cukry masz ok po posiłku to zjedz coś słodkiego.
Ja tam jak cukry służą to dojem coś takiego.
Albo słodkie zamiast posiłku tak też można.
Nie daj się zwariować.
Kai lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWicie co ale dociera do mnie ze to już.........
Właśnie gadam z mężem co tu zrobić w razie czego.
Dobrze ze 11.08 mam ktg z wizytą u mojego gina.
Zobaczymy.
Wypadało by torbę spakować do szpitala.
Mąż zakazał mi mycia okien!!!!!!!!
Mam dwa gdzie to trzy tygodnie gnic w łóżku żeby wytrzymać z juniorem do powrotu matki mojej żeby teściowej się nie prosić.
Przedstawilam mu opcje l4 do jego pracy ale siedzi i myśli czy l4 brać czy po rodziców dzwonic.
Przed chwilą kazał brzuch pokazać.
Do mojego męża dociera chyba też że to już tuż tuż.
A ja się zastanawiam dlaczego mnie boli tzn czuje ranę (nacięcie krocza po pierwszym porodzie) a to junior tak nisko jest bo znowu uciska mi pęcherz prawie sikam na lezaco w gacie:-(Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 17:58
-
nick nieaktualnyAgatia czy mąż weźmie 5 czy 2 tyg l4 to bardzo dużo stracimy ok 5tys.
Więc dlatego nie uśmiecha mi się żeby brał l4 czy na żądanie.
Co by nie wziął to stracimy ta kasę a zasuwa bez l4 i na żądanie i opieki na dziecko cały rok więc nie warto teraz rzucić l4.
Tym bardziej że teściowa kuźwa jest w domu tyle że jej korona z łba spadnie znowu będę słuchać.
Czy mamy czas????
Nie wiem. Mam nadzieję że wytrwać te tezy tygodnie do powrotu mojej mamy.
A boję się bo córka ur w 38 tc wody odeszły i się urodziła.
I jakoś mnie strach obleciał męża też
Co do fb nie chce dołączyć bo nie będę miała czasu na pewno po porodzie.
Nie widzę tego. -
nick nieaktualny