X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai ja np przez cala ciaze nie moglam laczyc nabialu z chlebem. Nie wiem czemu amurat z chlebem mi wywalalo bo np serniczek jadlam z ciastem na spodzie i bylo jak najbardziej ok. A ogolnie nabialu nie moglam do 12 bo cukier w kosmos.

    Zabko dzieki za rade. Odstawilam Bobotic i zobaczymy jak to bedzie z kupa.
    Ze spaniem nie zeby mi to przeszkadzalo ale jestem zdziwiona :) Wreszcie jest tak jak powinno byc. Mam chwile dla siebie zeby cos w domu ogarnac lub sie poprostu drzemnac :) Ale na niewyspanie nie moge zbytnio narzekac. Fakt ze nie jest to spanie tak jak w ciazy do 9-10 ale uwazam ze z 1.5miesiecznym dzieckiem 22-6/7 z 1 przerwa na karmienie to naprawdę nie jest zle :)

    3i49o7esw7obg123.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po obiadku:-)
    Nareszcie najedzona:-) bo po drugim śniadaniu co chwile głodna :-(


    Dorinka no nie możesz narzekać na spanie twoje dużo spisz więc jest ok:-)
    Może mały się ustablilizowal?
    Korzystaj rób coś dla siebie,czy chatę ogarnij albo połóż się i śpij z nim:-)

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko, nie mam insuliny. Na razie mialam dwa takie dziwne momenty, zobaczę, czy się uspokoja. Jesli nadal będę miała takie historie, to pójdę do diablo. Wiem, że gniewanie się na cukry nic mi nie da.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai to jeszcze nie jest źle.

    Ja się najadlam i leżę.
    Nie mam co robić tzn nie chce mi się nic robić może tak.
    Nawet na dwór z córką mi się nie chce iść bo słońce świeci i pewnie jest gorąco.
    Może później wyjdę z nią.

    Dzisiaj dziwnie mam brzuch święty co wstanę i stoję to twardy się robi:-(
    Gadam do juniora że musimy do 27.08 wytrzymać niech się nie wyglupia :-)

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Js tez mam twardy brzuch. A jestem u rodziców. Zapomniałam łyknąć tabletkę rozkurczowa :/
    Leżę i odpoczywam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po obiedzie 124/128/132.
    Wpisałem ten środkowy wynik.
    Nic dziwnego że takie wyniki jak leżę.

    Wzięłam nospe bo nawet idąc do WC brzuch twardy jak skala:-(
    Mąż do szpitala chce mnie zawieść.
    Kuźwa jak zwykle nocki ma to musi się coś dziać:-(
    Oby mi przeszło......
    Chyba nici ze spaceru z córką dzisiaj.

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko chyba juz pora troche zwolnic tempa :) Mnie tak wlasnie brzuch twardnial i się napinal jak mielismy remont w domu i większość dnia bylam na nogach. Gin mowil ze to twrdnienie macicy. Dostalam wtedy magnez do 6 tabletek na dobe i nospe w razie bolu. I oczywiście zalecenie zeby nuz więcej polegiwac a mniej chodzić.

    Ja nie chce wiedziec jakie mialabym cukry gdybym w ciazy byla. Duzo stresu mnie czeka. Jutro ide do notariusza a man obawy ze moj 2 brat mnie w ostatniej chwili wystawi, pozniej wizyta u fanatyczki kp i wiyta u gina. Jestem chora jak mam malego na miescie karmic bo boje sie ze jak sobie nie polezy po jedzeniu to chlusnie. We wtorek ide rano na krzywa cukrzycowa a popoludniu na usg bioderek malego. Bardzo sie boje tegk usg bo kolezanka z corka byla niedawna i cos tam po jednej stronie wyszlo nie tak.
    Takze jak wszystko wyjdzie pozytywnie to nie wiem co ze szczescia zjem/wypije.

    3i49o7esw7obg123.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko my przemywamy buzię tym ostrożeniem, ale może rumiankiem, albo wodą przegotowaną? U nas te krostki są już od 2 tygodni, jedne trochę zeszły, zaraz wyszły drugie. Mleko zmienione i widzę poprawę, ale jeszcze nie wszystko zeszło. Tylko, że znowu od 3 dni nie ma kupy....
    Wczoraj dorwałam się do ciasta drożdżowego, myślałam, że pęknę! Zjadłam 4 kawałki, było mi tak słodko, przesadziłam. Cukru nie zmierzyłam :)

    Dorinko będzie dobrze z bioderkami, my idziemy w piątek, też mam stracha.
    A w środę do gina. Tak, że podobnie nam się zapowiada tydzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 14:48

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, a mnie się tak strasznie slodkiego chce, że chyba zwariuje. Ale już po dzisiejszym poranku się boję eksperymentować. Ja to tak mam, że jak grzecznie unikam zakazanych produktów, to cukry mam ładne, ale jak tylko sobie na coś pozwolę, to mi potrafią przez caly dzień się odzywac. Tak jakbym sobie "rozregulowala system". Więc trzeba zęby zagryzc i powyobrazac sobie, ze sobie to zjem np. w listopadzie, choć w sumie nie wiem dokładnie,jak wyglada dieta matki karmiącej (o ile będę kp). Ciasto chyba mozna jeść, no nie?

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai dasz radę! Ja byłam całą ciążę na diecie! I teraz jeszcze miesiąc na diecie karmiącej. Wczoraj musiałam sobie odbić, ale ogólnie dietę trzymam. Za 2 tygodnie idę do mojej diablo to zobaczymy. Ale ciasto bez czekolady to raczej można jeść karmiąc :)

    Kai lubi tę wiadomość

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polezalam 30min ale chyba usunęłam.
    Dorinka masz rację muszę zwolnić tempo.
    Tym bardziej że dwa tygodnie muszę jeszcze wytrzymać dopóki moja mama nie wróci.
    Mąż kazał leżeć i się nie ruszać.

    Miał iść z córką na dwór ale usnal.
    Z jednej strony niech ma ta drzemie bo idzie dzisiaj na nockę a z drugiej strony szkoda mi córki.
    Ale może jak wstanie to pójdzie z nią na dwór.

    Ja lezakuje zjadłam ostatni kawałek sernika.
    Była walka o talerze z mężem bo on też chciał dla niego była karpatka:-)
    Ale oddał sernika mi :-)
    Jutro chyba kupię jeszcze.

    Dorinko nic się nie martw wszystko będzie dobrze.
    A usg bioder się nie nakrecaj.
    Co ma być to będzie przecież na to nie masz wpływu.
    Bądź jednak dobrej myśli.
    Oooooo ja już nawet nie chce wiedzieć co ty zjesz czy wypijesz hahahah ale życzę Ci tego zjedz wypij ile możesz:-)

    Twardan za was też trzymam kciuki żeby usg było ok:-)

    Nie martwcie się dziewczyny na zapas.
    Wiem że się łatwo mówi, martwcie się o dzieci ale na niektóre sprawy nie macie wpływu trzeba temu stawić czoła i tyle.
    Ale ja wiem ze będzie dobrze.
    Dajcie znać po wizytach.:-)

    Kai bez przesady.
    Próbowałam knopersa,Grześka,mleczna kanapke czy coś innego???
    Jeśli cukry masz ok po posiłku to zjedz coś słodkiego.
    Ja tam jak cukry służą to dojem coś takiego.
    Albo słodkie zamiast posiłku tak też można.
    Nie daj się zwariować.

    Kai lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po serniczku 102:-)
    Jutro kupie jeszcze.

    Kurcze sąsiadka mnie odwiedziła na chwilę i mówi że brzuch mi opadł!!!!!
    Ja pitole to już naprawdę bliżej mety!

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko mi też opadł i coraz częściej bóle miesiączkowe, ale na ktg się nie piszą :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wicie co ale dociera do mnie ze to już.........
    Właśnie gadam z mężem co tu zrobić w razie czego.
    Dobrze ze 11.08 mam ktg z wizytą u mojego gina.
    Zobaczymy.
    Wypadało by torbę spakować do szpitala.

    Mąż zakazał mi mycia okien!!!!!!!!
    Mam dwa gdzie to trzy tygodnie gnic w łóżku żeby wytrzymać z juniorem do powrotu matki mojej żeby teściowej się nie prosić.
    Przedstawilam mu opcje l4 do jego pracy ale siedzi i myśli czy l4 brać czy po rodziców dzwonic.
    Przed chwilą kazał brzuch pokazać.
    Do mojego męża dociera chyba też że to już tuż tuż.

    A ja się zastanawiam dlaczego mnie boli tzn czuje ranę (nacięcie krocza po pierwszym porodzie) a to junior tak nisko jest bo znowu uciska mi pęcherz prawie sikam na lezaco w gacie:-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 17:58

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko z l4 to się na spokojnie zastanówcie, czy dużo kasy stracicie, bo przy maluchu full wydatków ;).
    A tak serio to jeszcze ciut czasu macie :)

    Żabko na fb jest grupa wrzesniowek Angela założyła.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia czy mąż weźmie 5 czy 2 tyg l4 to bardzo dużo stracimy ok 5tys.
    Więc dlatego nie uśmiecha mi się żeby brał l4 czy na żądanie.
    Co by nie wziął to stracimy ta kasę a zasuwa bez l4 i na żądanie i opieki na dziecko cały rok więc nie warto teraz rzucić l4.
    Tym bardziej że teściowa kuźwa jest w domu tyle że jej korona z łba spadnie znowu będę słuchać.

    Czy mamy czas????
    Nie wiem. Mam nadzieję że wytrwać te tezy tygodnie do powrotu mojej mamy.
    A boję się bo córka ur w 38 tc wody odeszły i się urodziła.
    I jakoś mnie strach obleciał męża też:-)

    Co do fb nie chce dołączyć bo nie będę miała czasu na pewno po porodzie.
    Nie widzę tego.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko 5 tys to kupę kasy :/ szkoda stracić tyle...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Żabko 5 tys to kupę kasy :/ szkoda stracić tyle...

    Dlatego mój mąż nie jest chętny na wypady typu l4 itp.
    A gotowka się przyda.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dacie radę Żabko, jeszcze ciut czasu macie nawet do 38tc :) mama pomoże, a w razie czego przełkiesz niesmak i zniesiesz teściową... ;) choć będzie ciężko.

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko, choćby to był 38 tydzień, to już nie najgorzej. Ale wytrwaj jeszcze te kilka tygodni! Oszczędzaj się. Okna olej, świat się nie skończy, jak będą brudne. Albo niech mąż umyje.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
‹‹ 1099 1100 1101 1102 1103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ