Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
kurcze jakiś wirus u nas w powietrzu... siostra od rana do łazienki latała, jej chłopak od południa dziś wymiotuje, moją mamę zaczęło przeganiać popołudniu... siostra wczoraj u nas była i dziś też się z nią widziałam. zaczynam się jakoś dziwnie czuć, coś mi trochę niedobrze... oby mały nic nie złapał... a on też dziś marudny, dużo śpi... ale nie wymiotuje, kupa w normie, gorączki też chyba nie ma, bo rozpalony nie jest... ja nie dam rady go unikać... oby mu nic nie było...
-
nick nieaktualnyNo i ewidentnie bułki na kolacje pierwsza mi nie służą.
To już trzeci dzień jak na kolacje jadłam grahamke lub kajzerke i doopa.
Ale na ostatnią Kolacje ta przed snem już mogę tylko grahamke bo w zamian dobre cukry na czczo.
Tzn jutro się okaże bo dziś też ją spróbuję żeby zobaczyć jak na czczo.
No szkoda bo dobre są bułki:-(Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 19:03
-
Adrenalina II stopień to nic złego w 30tc, gorzej, że przoduje. A przoduje centralnie, czy brzegiem? U mnie się podniosło dość szybko, podobno do 36tc jest szansa.adrenalina wrote:Ja po prenatalnych. Synek wazy 1810g. Szyjka ponad 3 cm. Wymiary tydzień do przodu.
Rozwija sie dobrze. Gorzej z moim łożyskiem przodujące i II stopień.
Czeka mnie CC. -
Na połówkowych powiedzieli ze jest szansa ze sue podniesie. Teraz powiedział ze juz nie. Mam wypoczywać w domu i prowadzić bardzo oszczędny tryb życia. Zero sexu. Zakupów. Poprostu nic, zeby sie nie odkleilo.
Przodujące centralnie jest. Na cesarkę ode fo prywatnej kliniki, ale boje sie ze mogę nie zdążyć dojechać.
Narazie mam chodzić do swojego gina prowadzącego a od 36tc bede juz jeździć do kliniki. -
Adrenalino, trzymam kciuki, żeby dobrze było. Ja też po wizycie. Mój Mikuś ma 1453 g, o cztery dni do tylu, ale i tak ladnie przybiera na tej mojej diecie cukrzycowej. Głowa odrobinę wieksza, nóżki ciut za krotkie, ale ogólnie wszystko ok. Ułożenie głową w dół. Zdrowy, przepływy dobre, wody też. Szyjka zamknięta 54mm.
-
Żabko na razie daje po 8j i rano cukier 88-104 zobaczymy co mi powie we wtorek na wizycie. W dzień jeszcze w miare te cukry. Czasem gdzies wyrzuci ale to wiem już wcześniej że jem coś co nie powinnam
Dziwie sie że możecie jeść ser żółty bo mi po nim strasznie wywala cukier.
Byłam dziś u gina. Szyjka na fotelu ma od ponad miesiąca 1,5cm (dopochwowo 2,9) i jest zamknięta i twarda. Mówił że jeszcze 4 tyg i będzie super a czym więcej tym lepiej. 22.08 mam usg a 24 pierwsze ktg. Pobrał mi gbs i już bede mieć komplet badań. Teraz na bieżąco morfologia i mocz.
Kai, martta lubią tę wiadomość
-
Zostawilam pół pszennej bułki z serem zoltym, a zmniejszyłam ilość mleka. Na czczo 83 (jupiii!), ale za to ketony na + (kur...). Jak tu równowagę osiągnąć? Może zostawię jak jest, ale za przykladem Agaty postaram się pić wiecej wody? Albo tuż przed snem schrupie kromke chleba chrupkiego? Jak myslicie?
-
nick nieaktualnyWitam się.
Na czczo 87/90.
Zjadłam właśnie śniadanko dziś dwie cieniutkie bardzo kromeczki chleba z dżemem i kawka.
Zobaczymy jaki efekt.
Kai duuuuzo pij wody.
Adrenalina na prawdę dużo lez i nie noś niczego itp. Jest szansa że się jeszcze podniesie.
Trzymam kciuki żeby tak było.
Dea fajnie ze tylko 8j:-)
I oby tak zostało:-)
Co do sera żółtego mi diablo kazała plasterek zjeść bo on tłusty i ma trzymać cie przez noc. A czy mierzylam po nim cukry? Szczerze nie pamiętam:-(
Super ze wizyty udane dziewczyny.
Ja za jakias chwilę zgarnięcia moja córkę zaprowadze do przedszkola,zajde do sklepu po Ziemniaki na obiad i wpadnę do domu i muszę się jakoś przygotować do wizyty gin.
To będzie misja
A tak po za tym czuje we wnętrz jakiś strach jak zwykle nie wiem po co i przed czym skoro jest wszystko ok! -
Zabko trzymam kciuki, będzie dobrze wszystko!
Adrenalina leż grzecznie i odpoczywaj
Kai picie większej ilości wody na pewno nie zaszkodzi
do mnie wczoraj wieczorem dzwonili z luxmedu że znowu wyniki moczu słabe
inne spoko, morfologia pięknie, HBs ujemny, hemoglobina glikowana 4,7, ale ten mocz, jadę dzisiaj po skierowanie na posiew znowu, ehhh... ostatnie 2 posiewy nic nie wykazały, nie wiem o co chodzi grrrr
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWróciłam i ledwo doszłam do domu.
Lada wyczyn dla mnie wejść na trzecie piętro. Na pierwszym już nie dałam rady słabo mi było i duszno.
Coraz mniej sił mam:-(
Po śniadaniu było 130/136:-( nie dałam insuliny bo wychodziłam i na pewno spalilam po drodze.
A z resztą wy macie normy 130 więc uznałam bez sensu korygować jak wzięłam przed posiłkiem insulinę.
No jestem na chacie i mam lenia leżę zbieram siły żeby się ogarnąć do gina.
Martta zawsze coś!
Pewnie coś dostaniesz na tą infekcje. -
nick nieaktualnyMartta może za słaby ten lek?????
Na 11:20 mam ktg a potem w kolejkę bez rejestracji mam się ustawić
Agatia fajnie by było
Wiem że jest i będzie ok ale jakiś taki wewnętrzny niepokój ahhhhhhhh
Chyba miałam bardzo niskie cukry.
Robiłam sto rzeczy na raz i mi słabo było,ręce mi się trzesly,słabe były nie mogłam w górze trzymać.
Była też to pora drugiego śniadania.
Więc zjadłam jednego kabanosa,kromka chleba z almmete i jogurt 7 zbóż.
Miks na maksa a pomiar za godzinę. -
Nosz kur....nie no to sa jakies jaja.
Chyba dostalam 1 okresu po porodzie. Mam jakies plamienie alw narazie nic nie boli. No chyba ze to plamienie po badaniu w poniedzialek alw watpie bo brzuch mam wzdety. Normalnie co roku podczas wolnego i wyjazdu musi siw cos dziać. Rok temu ledwo wylecielismy do turcji wzięło mnie przeziębienie i okres, 2 lata temi umarl tata a teraz auto i okres.
-
nick nieaktualny
