X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia współczuję koleżanki.
    Ja nie nawidze jak ktoś chrapię, co chwila bym ją budziła :-)

    Dziękuję:-)
    Też tak myślę że to jakiś wirus.
    Została niech posiedzi w poniedziałek też zamknięte przedszkole:-(
    Ja w nocy myślałam że termometr wyrzuce przez okno.
    Mam taki bezdotykowy z apteki do wszystkiego.
    Córka z rteciowego miała 38st a ten bezdotykowy pokazywał 36st!
    Nie mogłam go uruchomić co chwila bo się blokował????
    Kurwowalam!!!! Muszę baterie mu wymienić zobaczymy jak będzie działal jak dalej źle to muszę kupić jakiś nowy.

    Spać mi się chce:-(
    Pogoda do doopy kropi deszcz...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 08:55

  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Ja też dzisiaj mało spałam....młody je równo co 3h, jak zje to jeszcze około godziny nie może zasnąć i mama musi mu dotrzymywać towarzystwa :) Jak już uśniemy, to za chwilę następne karmienie:)Dobrze, że dzisiaj już piątek to mąż będzie wstawał, bo chodzę jak zombie.
    Wczoraj mierzyłam cukier po obiedzie 125, po kolacji 135. Norma 140 po 2h, więc mieszczę się, ale w górnej granicy. Zaczynam się martwić, że jednak została mi ta franca.
    Martta Agatia może mieć rację:)

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko też nie znoszę chrapania, mój ex jak chrapał to byłam gotowa go poduszką udusić ;) chrapal strasznie, uciekalam spać do drugiego pokoju, choć tam też było słychać. A jaśnie pan jeszcze miał pretensję, że to nie jego wina, że chrapie... no moja tym bardziej ;)

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety sama potrafię pochrapac. Powiem Wam, że to straszny problem jest. Byłam u laryngologa, mowi, że nie widzi przyczyny. U mnie cala rodzina chrapie. Mój mąż się przyzwyczaił, ale jak gdzieś wyjeżdżam to zawsze biorę zatyczki do uszu dla moich współlokatorów i mówię im, żeby mnie budzili, jak będę przeszkadzac. Nie zawsze chrapie, ale zdarza się i nie mam na to wpływu. To nie jest przyjemne, jak ktoś rano zbolalym głosem mówi, że przeze mnie oka nie zmruzyl.
    U mnie 80 na czczo, ketonow najpierw slad, a po kilku łykach wody 0. Wypilam wczoraj trochę wiecej mleka. Może rzeczywiście powinnam jeszcze tylko ilość wody zwiększyć i bedzie ok.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście opóźnienie u lekarza, grrrr, no nic....
    No mam nadzieję ze cos w jelitach nie tak po prostu, do czyszczenia jeszcze mam troche czasu :-)
    Oj ja tez nienawidzę chrapania, mężowi czasami sie zdarzy jak jest mocno zmeczony albo pod wpływem, ale tragedii nie ma.
    Zabko piekne cukry ;-) mi poki co pol grahamki z serem albo szynka tez służy na noc, oby tak juz zostało.
    Twardan na pewno nie, wyniki ok, z czasem będzie na pewno jeszcze lepiej!

    o148p07w5riqasy7.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po obchodzie ordynator zabrał mi kartę, żeby wpisać termin cc, więc poznam go dziś, a nie po długim week :-D jestem przejęta, bo poznam datę spotkania z Liwią :)

    Martta trzymam kciuki za wizytę :)

    Kai niestety dla otoczenia chrapanie jest uciążliwe, ale co zrobić. Najgorzej, jak ktoś zna przyczynę u nic z tym nie robi. Bo to koszmar dla otoczenia, ale i ryzyko.dla samego chrapiącego.
    Śliczny cukier na czczo, a ketony.śladowe to tak, jakby ich nie było :)

    adrenalina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda ze przy insulinie one takie piękne:-(
    Ale przy tej mendzie to jest super tak ma być:-)))))
    Muszę się zaopatrzyć w kiszone ogórki ale to w poniedziałek :-)

    Ja nawet po tej bułce z serem, szynka i ogórkiem nie mierzylam cukrów hahaha
    Wierzę że jest ok.
    Nawet nie dam rady po niej zmierzyć bo ja ledwo dociagam do 22:00 żeby insulinę dać:-(

    Zrobiłam już sałatkę z zupki chińskiej,obralam Ziemniaki na obiad i przygotowalam surówke do obiadu.
    Teraz leżę bo brzuch mnie boli ale to od noszenia tych zakupów chyba.
    Może później się przyspieszyć bo teraz nie ma takiej opcji :-(

    Martta czekamy.......

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia czekamy na wieści:-).....

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia ale super, czekamy na wiadomość ;-)

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twardan nie martw się :)
    My z Domi mamy zaszczyt ze pipka nam zostala wiec wkoncu zla passa musi sie odwrocic i wam dziewczyny musi przejść :)
    Ja teraz na wakacjach ale odkad odebralam wyniki krzywej to staram sie slodycze ograniczac. Musze sie zaczac przestawiac bo ostatnio moglam zyc samymi slodyczami :)

    A u mnie sama juz nie wiem. Wczoraj mialam caly czas plamienie podbarwionym sluzem. Na wieczor przeszlo i narazie spokoj. Moze to bylo po badaniu rzeczywiscie. Albo niedlugo nadejdzie a to tylko ostrzeżenie było.

    A z malym nie wiem co się dzieje. Nie wiem czy ro zmiana klimatu ale 2 ostatnie noce zamiast ok 4 wstaje mi juz o 2 na jedzenie. Wczoraj.przez to wypadlo mi zamiast 6 az 7 posilkow dzienne. Dzis na szczęście od 2 spal do 7.30 więc juz normalnie zje 6.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia daj znac jak będziesz cos wiedzieć
    :)

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko, u nas od dwóch dni Dominikowi się wszystko poprzestawiało i je nawet 8 razy dziennie...
    Mam nadzieję że to chwilowe... jakbym miała noworodka w domu... Przedwczoraj obudził się do jedzenia przed północą (jadł przed 20), potem o 2.30 i o 4.00 znów krzyczał o jedzenie... potem wytrzymał do 8 już...
    A wczoraj znów przed północą, potem przed 4 i o 6 już był wyspany i gadał i gadał...
    Mam nadzieję że to minie... bo z tygodnia na tydzień jest coraz gorzej,a spał już od 20/21 do 3/4, nawet 5!
    Muszę kupić wagę bo co przychodnia i co waga to inaczej, w ciuchach go u nas ważą, wyszłoby na to że prawie nic na enfamilu nie przybrał... więc jutro kupimy, zważę go, jak za tydzień będzie więcej i wszystko inne na hippie w porządku, to mu zaserwuję na noc kleik...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko pamiętaj, że w pn święto i sklepy zamknięte, chyba, że kiszone masz własne.

    Martta daj znać po wizycie.

    Nadal nic nie wiem :)

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja wizyta dzisiaj jakas dziwna, moze przez to opóźnienie, wszystko ok, dzyjka zamknieta, maly ulozony glowa do dolu nadal, ale tak dziwnie wykrecony, ze nic nue mizna bylo zobaczyć dokładnie i powiedziała że sie nie dziwi ze taki lomot od niego dostaje bo mu tez niewygodnie pewnie.... a kto mu kazal sie tak układać hehe. Waga 2900 g, no i w sumie tyle. Jakaś rozczarowana jestem ta wizytą.... no i jakies saszetki do picia na infekcje na micz dostałam

    o148p07w5riqasy7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia zapomniałam!!!!!

    Martta super wieści.
    No kto mu się tak kazał ułożyć?????:-)

    Ja właśnie skończyłam jeść obiadek:-)
    Jakąś jestem do niczego brak sił:-(
    Mąż odkurzyl mieszkanie więc mogę dalej lezakowac.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martta czyli synulek piękna waga, szyjka luks, a do ułożenia może mieć pretensje do siebie ;)

    16.08.16 powitam Liwię.

    żabka04, domi05, martta, agusza, Dorinka, Dea28, Kai, twardan lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia super data mi się podoba a tobie??? Co myślisz?????
    Pewnie strach,radość wszystko w jednym cie oblecialo:-)
    Z rana czy kiedy mają zamiar robić cc???

  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia ale ładna data super :) aaaa ale numer, super!
    Boje się trochę że jak się tak ułożył po chińsku to żeby zadnych skrzywień nie miał po urodzenia, bo mojej koleżanki córka też tak miała, a potem szyjke od urodzenia musieli rehabillitować... ale to takie moje durne przemyślenia

    o148p07w5riqasy7.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko datę mi ordynator wybrał super :)
    Boję się mega, szczególnie, czy Malutka będzie sama oddychac, jak u niej cukry i czy nie bedzie miała przebarwień swiadczacych o chorobie, jak u brata.
    Z drugiej strony ogromna radość, ekscytacja, że się poznamy.osobiście.
    Z trzeciej lekki.smuteczek, że jakiś etap się kończy.
    Nie wiem, o której będę miała cc i kto będzie robił. Jakoś po cichu liczę na moją gin bo będzie wtedy na porodówce, ale kogo wyznaczył ordynator nie wiem. Mam iść na porodowke o godz 7, podłączą mnie pod ktg i będę czekać na swoją kolej.

    Martta sio sio myśli o rehabilitacji!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 13:55

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Agatia ja doskonale rozumiem to uczucie :)
    Strasznie po porodzie nie moglam sobie psychicznie poradzić z tym ze czas ciazy juz za mna.
    I teraz mimo ze maly ma dopiero niecale 2 miesiace czasem łapie mnie taki dol ze czas z nim tak szybko uplywa a on z dnia na dzień coraz większy. Ze juz nie jest takim malutkim noworodkiem ale już spory chlop z niego.
    A najgorzej radze sobie z tym ze nie pamiętam jak wygladal jak byl maly (mimo że mam sporo zdjęć).
    Nie wiem dlaczego moj mozg wymazuje z pamieci wazne dla mnie wydarzenia.
    Np wogole nie mam w głowie żadnych wspomnień zw ślubu :|
    Plyta nagrana i mimo ze ja ogladam to nic sobie nie przypominam, slabo pamietam mojego synka zaraz po porodzie a juz wogole nie moge sobie jego buzi i cialka z poczatkow przypomniec. Nie pamiętam nic z pogrzebu taty a nawet z zareczyn.

    3i49o7esw7obg123.png
‹‹ 1109 1110 1111 1112 1113 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ