X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję domi za wsparcie:) mam nadzieję, że dzisiejsze wyniki też będą ok, a jeśli nie to przyjdzie czas na zamartwianie dopiero po ich poznaniu:)

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olu, mnie się wydaje, że za bardzo kombinujesz! Badanie należy zrobić między 24 a 28 tygodniem, zrobiłaś w tym czasie i git! Ja też robiłam na początku tego wyznaczonego czasu (24+6). No i cukrzyca wyszła po 2h. Myślę, że jakby Ci miała wyjść, to by Ci wyszła i już. Daj znać, jak już będziesz miała wyniki. A na razie ciesz się pysznościami, których nam nie wolno jeść (a miałoby się ochotę!) i nie przejmuj się wagą! Wiele nie przytyjesz, masz niecałe 6 tygodni do terminu!
    Mnie dziś strasznie ciągnie do słodkiego... Ale mój organizm jest wobec mnie bardzo kategoryczny. Jak zjem coś w zgodzie z dietą, to mam piękne cukry, a jak dzióbnę coś eksperymentalnego (np. kawalątek pyszingera), to od razu cukier wywala. Nie ma zmiłuj!
    Na czczo też ostatnio dobrze, choć dziś - po raz pierwszy od wielu dni - miałam ketony na +. Waga znowu w dół. Diabetolog mnie zastrzeli.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i teść ma bezobjawowe zapalenie płuc... kur... jak nie jedno to drugie... dziś gorączka, coś go łamało i na pogotowie pojechali...
    Boże żeby tylko młody nie złapał.. tak się strasznie boję... on ciągle jest marudny więc ciężko stwierdzić czasem czy coś go boli, gorączki nie ma na razie...
    W poniedziałek przejdę się do przychodni żeby go osłuchali... Jezu jak się o niego boję...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi spokojnie, będzie dobrze ;)
    Ja tez jestem wiecznie spanikowana.
    Do tej pory po szczepieniu maly byl tylko placzliwy wczoraj, dziś caly dzien spal. Caly dzien temperatura ok 37.3 a przed chwila 37.7 :(

    3i49o7esw7obg123.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai masz rację, że kombinuję tylko jak coś mi wejdzie do głowy to już ciężko mi odpuścić i wolę dla świętego spokoju ( albo i nie) to sprawdzić. Popadam w paranoje a to na pewno nie jest dobre. A ostatnio mam taki apetyt, ze mogłabym ciągle jeść.Kai Ty też już całkiem niedaleko jeszcze trochę trzeba się pomęczyć z dietą - wiem, że bywa ciężko bo byłam jakiś czas na diecie przeciwgrzybiczej.
    Domi obserwuj dziecko i nie martw się na zapas. AB macie w przychodni poradnię dla dzieci chorych i zdrowych? Bo jeśli nic dziecku nie jest to szkoda zabierać w zarazki.

  • Sweet_CupCake Autorytet
    Postów: 528 226

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Dziewczyny pisałyście o podawaniu probiotyków przy mm. U nas biogaia się nie sprawdziła, ale na opakowaniu hippa jest informacja, że zawiera probiotyki - naturalne kultury bakterii kwasu mlekowego, to przy hippie chyba nie trzeba nic dodatkowo dawać?
    Biogaia jest polecana, ale trzeba zwrócić uwagę na to że może niekorzystnie działać przy alergii na białko mleka krowiego. Różne są szczepy bakterii, więc myślę że najlepiej uzupełniać o takie których w mm nie ma. My stosowaliśmy Latopic probiotyk a mleko mieliśmy dla alergików Nutramigen że szczepem bakeriii LGG. Tutaj jest taka strona gdzie możesz sobie porównać.

    http://www.urok-zycia-alergika.pl/2014/10/probiotyki-dla-alergika-porownanie-skadu.html?m=1


    l22nmg7yew3bwguf.png

    atdchdgeen28u873.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie sadzilam, że z tym karmieniem dziecka to takie problemy są. A to czy się najada, czy nie, czy tyje za dużo, czy za mało, czy ma kolki... i to niezależnie od tego, czy jest karmione kp czy mm. Wygląda na to, ze dolegliwości ciążowe to mały pikuś w porownaniu z tym,co się dzieje potem... Mnie BBF pokazuje jeszcze 59 dni, choć widzę, że tutejsze mamy mają tendencję do wczesniejszego rozpakowania.
    Agata,co u Ciebie i Liwii?
    Zabko, jak tam? Czop odszedł cały? Będziesz rodzić?
    Dorinko, ostatnio miałam na SR temat o kp. Świetna babka go prowadziła. Konkrety, szczegóły techniczne i zero propagandy. Sama stwierdziła, że jak sie da,to fajnie,a jak nie,to trudno,warto powalczyć,ale dziecko na mm też się wyzywi i jest ok. Dziecko ma jeść i przybierać na wadze, a technika karmienia jest też wazna, ale to rzecz drugorzedna. To mi się spodobało. Ja jeszcze nie wiem,czy dam radę kp,ale sama jestem wykarmiona mm i powiem Ci,że jak słyszę te peany na cześć kp,to mnie to denerwuje. Czuję się wtedy, jakby mi ktoś wmawial,że ze mną musi być coś nie tak, bo nie jadlam z piersi.
    A tak cukrzycowo: na czczo 90, bez ketonow.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na czczo dziś 83 i bez ketonów. Zastanawiam się czy ten cukier na czczo nie spadł mi też od tego że od kilku dni biore tabletki na ciśnienie...hm... wie coś któraś o tym?

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2017, 15:07

    martta, Dorinka, twardan, Dea28 lubią tę wiadomość

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia super ze sie dzieciaczki dogaduja :D
    Rozczulil mnie twoj synus :)
    A tatus jak po porodzie? Oszalał na punkcie Liwci? :)

    I moze mi umknelo jak doczytywalam - jak coreczka ci spi i je? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 22:34

    3i49o7esw7obg123.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka chyba poszła rodzić, bo się coś nie odzywa.
    Olu, masz już wyniki krzywej? Podziel się.
    Agatia, super, że Twoj synek tak się cieszy z siostry. Będzie dla niej fajnym bratem ☺.
    U mnie rano 88, bez ketonow. Wczoraj zjadłam malutki kawalek domowej pizzy i cukier 98. ☺
    Wczoraj ciotka męża powiedziała mi, że ładnie wyglądam w ciąży. No fakt. 2kg na plusie, więc poza brzuchem zeszczuplalam i w ogóle nie puchne. Powoedzialam jej, że to "zasluga" diety cukrzycowej. A ona na to, że dobrze (że mam cukrzyce?), bo wcześniej (przed ciążą) mialam za dużo ciała. No też fakt. Widać za komplement trzeba zaplacic zniesieniem przygany.;-)

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai jeszcze nie ma wyników, mówili, ze o odbioru dzisiaj od 14 ale myślę, ze na stronie będą szybciej. Nie wiem czy się denerwuje ale rano obudziłam się z bolącym brzuchem i musiałam szybko biec do toalety

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola witam:-)

    Kai hahahhaha nie kracz!!!!!
    Ja nogi zaciskam nie mogę urodzić choćby do końca tygodnia.
    Czekam na mamę moja wraca do pl żeby mi pomóc przy córce w opiece bo teściowa ma problem.
    Więc nie mam z kim córki zostawić.
    Mąż ma taką pracę że jak tylko weźmie na żądanie to zaraz ucinaja mu premie i inne dodatki:-(
    A nie po to cały rok zasuwal bez l4 żeby w grudniu nie dostać ok 5tys.
    A z mamą już wcześniej gadałam więc się tak umówiliśmy.
    Gadam do juniora że jeszcze niech tam siedzi:-)
    Co u mnie....
    Cukry są ok.
    Wczoraj mąż mnie zabrał na kolacje do miasta w którym będę miała cc na kebaba:-)
    Wzięłam z potrójnym sosem czosnkowym hahaha Patrzyli się na mnie ze.......:-)
    Był przepyszny a cukry wywalilo 160!!!!
    Ale to byl ostatni więc najważniejsze że był wyjątkowy a my zadowoleni.
    Skorygowalam cukry insulina i ok:-)
    W środę mam ostatnia wizytę u diablo.
    Dziś miałam u endo.
    Od kliku dni odchodzi mi czop:-(
    Także niechce jeszcze rodzic najszybciej 1.09 :-)
    W piątek mam gina więc zobaczymy czy coś zapowiada się na poród.

  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko dasz rade.

    Ja mam dziś wizyte mega sie stresuje. A do bólu bioder doszedł ból łopatek :(
    wczoraj byłam na 18-tce zjadłam torta, z 3 kawałki różnych ciast i sałatki i zapiekanego naleśnika z kurczakiem i cukier 99 :P

    żabka04 lubi tę wiadomość

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Od rana robicie ochotę na wszystko chce kebab teraz :) i ciasto i naleśnika z kurcAkiem. A w domu mam tylko prince polo i spagetti idę szamac.
    I frytki z maka bym zjadła.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea a ty masz cukrzycę????:-)
    Czy te pyszności były jakieś specjalne dla cukrzycowej mamy?????:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 10:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Czesc dziewczyny. Od rana robicie ochotę na wszystko chce kebab teraz :) i ciasto i naleśnika z kurcAkiem. A w domu mam tylko prince polo i spagetti idę szamac.
    I frytki z maka bym zjadła.

    Jak masz ochotę to się nie krępuje idź czy zamów i zjedz tylko z umiarem.

    Ja tak mam jak mam chęć to przeważnie cukry niskie po tym.

    Możesz z biedronki pomarańczowe opakowanie kupić frytki proste i w piekarniku zrobić i cukry super.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2017, 15:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam już wyniki na szczęście ok jednak z krwi na czczo wychodzi troszkę inaczej niż z palca 84,83 po godzinie 145,29 po 2h 124,90

    żabka04, Kai lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Tatus cóż widział Liwie 2 razyw szpitalu od wyjścia nie miał czasu :/ debil i tyle... no comments.
    Karmimy się z Liwią piersią, dokarmiam mm enfamilem, ale staram się zmniejszać ilość mm. Mam nadzieję, że uda się całkowicie kp. Zobaczymy :)

    Współczuję tych przykrych sytuacji.
    A to on z wami nie mieszka????
    Agatia jesteś silna babka i wiesz ze bez niego dasz sobie radę. Bo taka prawda.
    Zachowanie jak za czasów gowniarzem SORY ale aż mnie trzęsie zostawić cie z dwójka dzieci i mieć w doopie no chyba że pracuje gdzieś daleko to go coś tam tłumaczy.
    Ważne że masz wesoło z synkiem.
    Wspaniały chłopak ci rośnie:-) <3

‹‹ 1123 1124 1125 1126 1127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ