Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zabko za gorąco raczej nie bo ubrany jak zawsze, raczej tez nikt nieznajomy mu się wczoraj ani przed nie przyglądał. Naprawdę dziwnie siw zachowuje bo mam wrazenie ze im bardziej go próbuje uspokoic tym głośniej placze. Jak się zmeczy to przysnie plytko na chwile, pobudka, pousmiecha sie posiedzi i znow to samo. Placzw okropnie glosno i ze lzami, robi chwile przerwy i znow placz.
Maz wrócił dzis do pracy po 2tyg urlopu. Może tesknil?
No sama noe wiem. Temp nie ma.
Jeden jedyny raz tak okropnie plakal jak mial to szczepienie w piatek alw duzo krócej niz dziś.
Może zmeczony?
Ale dzięki Zabko że chcialas pomocżabka04 lubi tę wiadomość
-
U mnie też czasem płacz po jedzeniu. Wtedy albo brzuszek go boli bo się nałapuje powietrza przy jedzeniu, albo źle połknie, albo właśnie (chyba) siusia do pampersa, który już więcej nie wchłania bo jest mokry, więc szybko ide przewinąć i jak rozwinę pieluszkę to od razu cisza. Więc już go rozumiem że jak nagle zaczyna płakać przy jedzeniu że nic go nie uspokoi to trzeba przewinąć
Tu o skokach rozwojowych:
http://www.mjakmama24.pl/niemowle/rozwoj-niemowlaka/skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-dziecka-jak-je-rozpoznac,554_7827.htmlDorinka lubi tę wiadomość
-
Dzieki Domi
Jeszcze tak mysle ze moze to wszystko wina tego ze go nie odbijam na noc i w nocy. Od 3dni maly poprostu usypia mi na ramieniu. Dzis trzymalam go do odbicia 45min i nic. Poklepuje, masuje, uciskam nóżkami na brzuszek a on spi i ma to gdzieś. I moze przez to mu cos dolega? -
Agatia ja mialam dawac witamine K tylko jezeli podczas dokarmiania mleka modyfikowanego jest nie wiecej niz na zalecana 1 pelna porcje odpowiednio do wieku. Czyli jezeli teraz bym karmiła na zmianę ro witamine k mialam dawac do 120ml mm. Powyżej tej ilosci mialam dawac sama D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 08:30
-
nick nieaktualnyKai ja też dziś jakiś z kosmosu mam wynik 94/102!
Po śniadaniu 140 wrrrr
Ale przegielam chyba na ostatnią kolacje.
Zjadłam pół grahamki z serem,szynka i majonezem oraz pół szklanki kakao.
Więc tu jest winowajca chyba:-)
A wogole to jestem zła.
W przedszkolu zaczepia mnie babka (jej córka chodzi z moją do grupy) i mówi o tym szpitalu gdzie chce mieć cc.
Dziś mi mówi że tam jak akcja się nie rozkręca pogodowa, dziecku tętno nie spada itp to wysyłają do domu i każą wrócić.
Wygląda na to że marne szanse na moją cc?????
Dobrze że w piątek mam gina będę go cisnąć żeby dzwonił do tego szpitala bo mam wrażenie że już interesu na mnie nie zrobi to trzeba olać taka pacjentke -
Adrenalina powodzenia, ja odważyłam się raz zjeść 2 kawałki pizzy od męża podczas cukrzycy i wynik był ok, ale chyba już do końca odpuszczę takie pokusy, pizza i kebab po porodzie, już niedługo na szczęście. Ale mnie za to na końcówce strasznie ciągnie do słodyczy
w niedziele nawet pozwoliłam sobie na kawałek ciasta szarlotki, wynik po godzinie ok, ale potem po kolacji podbiło i było 140. Niedobra ja....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zabciu no ja już też przygotowałam papiery. Zostało to co Tobie.
Wczoraj na wizycie moi chłopcy mieli 2300 i 1700g a szyjka tylko 25mm jutro gin ma podjąć decyzje co dalej. Wkurza mnie fakt że od jakiegoś czasu nie moge wejść z komórki na forum tylko z komputera. Co ja zrobie w szpitalu?
Za mną chodzi tortilla i jutro chyba pojade sobie kupić tak gdzie uwielbiam najbardziej. Moje cukry sie uspokoiły. Chyba służą im tabletki na ciśnienie?żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny