Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja sie chcialam pochwalic ze ostatnio zjadlam pierogi z maki razowej ze szpinakiem i feta i cukry ok...
dzis jadlam zasmazana kapuste tez lekko okraszona ta mąka i z kielbacha-bez cukru tylko i tez ok....
Nitka_lutowa, kark lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Nitka_lutowa wrote:Sweet pytanko nadal niespisz po nocach?? Od paru dni i ja sie mecze i mecze i sen niechce przyjsc
minie to czy do konca tak sie bedzie utrzymywac stan wiecznego niewyspania?? Jak Twoje cukry stanely czy dalej dobijasz??
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Hahaha ale mnie rozbawilas tymi snami sama bym takie chciala bo maz to sie boi mojego brzucha jak ognia hehe chociaz w snach by sie cos dziala a tu spac nieidzie hehehehe ja mam durne sny ale takich niestety mi w kolko ciaza sie sni i w kolko w snie jestem w ciazy takze nawet w nocy niezapomne o tym;) super ze cukry dobre i insulina stoi oby tak zostala jeszcze tylko troche Ci zostalo:) mam nadzieje ze i do mnie sen zawita bo takie spanie po godzinie i godzina lazenia i na nowo to do niczego:/ daj znac co tam po wizycie.
-
Sweet ja ostatnio miałam taki sen hehe
Mogę zliczyć na palcach jednej ręki ile razy miałam orgazm przez sen, a w ciąży jeden jedyny raz jakoś przedwczoraj właśnie ;d Faja sprawa nie powiem
A dziewczyny ostatnio co mówiłyście, że jak mam rano 87 cukry, o jest ok. Wg mojej cudownej i fantastycznej pani diabetolog- "Może sobie pani spokojnie wziąć 4j insuliny" (a byłam przy 3)... no cóż można też i tak..
Aaaa i dziewczyny ta kapusta faktycznie cuda działaOstatnio mama mi zrobiła bigos (kapusta, pomidory, pieczarki z cebulką) zjadłam całą michę z kromką białego chleba i po godzince cukry 97
-
nick nieaktualny
-
No to widzę że nie jestem odosobnionym przypadkiem.
Chyba zlapalam jakiegoś wirusa chodząc po tych lekarzach bo rozbolała mnie gardlo, w nocy gorączka a dzisiaj nie dam rady podnieść się z łóżka. Dobrze że dopadło mnie akurat jak przyjechała do mnie mama na parę dni, mogę się przynajmniej wykurowac. Nie mogę się doczekać dzisiejszej wizyty.Dwa tygodnie temu Grażyna ważyła 1600g. Więc myślę że dzisiaj będzie 1900
-
Dziewczyny a mialyscie kiedys cukier w moczu?? Mi dzisiaj zbowu wyszedl a wczoraj niebylo:/ o co tu chodzi?? W momencie mierzenia cukru paska w krwi mialam 100 takze to niejest duzo na kolacje 130 troche wiecej ale bez przesady:/ jutro odbiore wyniki z labolatorium i zobacze... o kurde ale mi mysl przeszla przez glowe... czy te paski moga tez wykazac cos innego niz wlasnie cukier zabarwic sie przez cos innego??
-
nick nieaktualnyA czy ktoś tu nie pisał, że cukier w moczy u ciężarnych czasem może wychodzić?
Mi diab powiedziała, że mam nie patrzeć na zabarwienie paska dotyczące cukru, tylko ketonów, bo od cukru mam glukometr. Jakoś nie kojarzę, by kolor paska "cukier" zmienił mi kiedyś zabarwienie. -
Nitka popoludniu jest nie miarodajny bo jest za bardzo rozcienczony....liczy sie glownie ten poranny...moze zmierz sobie w nocy cukier glukometrem?
Te 100 to mialas na czczo ten wynik? Moze cala noc utrzymywala Ci sie podwyzszona glikemia skoro po kolacji mialas 130..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita ja mam insuline takze w nocy mi zbija skoro rano mialam 100 w nocy bylo ok 80 mierze 2 razy w tyg w nocy i juz wiem jak to sie przedstawia z rana take to nie to ze sie utrzymywal w nocy... wyczytalam ze u ciezarnych przenika szybciej cukier do moczu jak jest powyzej 140 ale nie bylo az tyle:/ w sumie mi diablo tez mowila zeby sprawdzac ketony ale skoro juz jest ten pasek z cukrami to czlowiek zaczyna patrzec na oba..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa kolację jem koło 19, a idę spać nie wcześniej niż 23, więc robię się lekko głodna. Zauważyłam, że po przekąsce mam mniejszą zawartość ketonów rano i mniej mnie mdli, a ja muszę czekać 30 minut od wstania do śniadania bo biorę lek na tarczycę i w ciąży mi trudno zdzierżyć, bo bardzo mnie mdli na czczo.
-
Ja już po wizycie. Grażyna waży 2100. Idealnie na 33 tydzień. Wszystko w porządku poza tym że macice mam już aż po same luki zebrowe i bardzo dużo wód nadal na granicy wielowodzia więc stąd ten nacisk na szyjkę. Ale długa, zamknięta i twarda. Więc mam się nie stresowac. No i najprawdopodobniej szpital zaraz po nowym roku. CC 2 stycznia.
Elaria, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny