X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale u mnie też jest w rodzinie cukrzyca:-(

    Twardan a ja wierzę zejednak twój gluko zaklamuje :-)
    Zrób krzywa inaczej ty się nie dowiesz.

    My od pojawienia się w domu po porodzie mamy cyrki z brzuszkiem.
    To był horror!
    Dzień i noc moje dziecko płakało, dobrze nie spało bo bóle go wybudzaly :-(
    Ćwiczenia,masaże itp mm różne działaly tylko przez tydzień a potem znowu jazda, kropelki na kolki tylko pogarszaly sprawę.
    W końcu dostałam namiary na speca pediatrii w naszym rejonie (bardzo dobre opinie ma i podchodzi indywidualnie do dziecka) pojechałam z małym.
    Na dzień dobry stwierdził krzywice,skaze białkowa.
    Przepisał neutramigen jak usłyszał ile mm przerobilismy i kazał się modlić żeby pil bo jest okropne te mm:-(
    Dostaliśmy Wit d a wszystko resztę odstawić kazał oraz kp zakazał jak chce żeby dziecko nie cierpialo.
    Następnego dnia wprowadzalam mm i na następny dzień widziałam efekty już.
    Ja walczyłam z pokarmem.
    Dziś twierdzę że długo bym nie kp bo pokarm bardzo szybko zniknął :-(
    Ale to akurat nie jest ważne bo ja nie jestem aż tak bardzo za kp tzn uważam że dziecko ma być najedzone nic na siłę.
    Dziś się cieszę bo dziecko nie cierpi, śmieje się i ja lepiej funkcjonuje.
    Jedynie mnie co martwi to porcje jedzenie przez juniora są bardzo małe.
    Je co godzinę mm na zmianę popijając woda lub czasami mm zabije od razu woda.
    W tygodniu jedziemy na kontrolę mam nadzieję że przybrał na wadze :-)
    Aaaa i pytałam mojej mamy ja miałam skaze bialkowa przez jakiś czas tylko więc mam nadzieję że u nas też tak będzie:-)

  • Totoja Autorytet
    Postów: 579 282

    Wysłany: 20 listopada 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    twardan wrote:
    Domi śliczny Dominik :)

    Co do mojej cukrzycy, to krzywej jeszcze nie zrobiłam, ale zamierzam w niedalekiej przyszłości. Codziennie na czczo mam około 110, ale i 118 się zdarzyło, więc nie mam złudzeń. Do tego cukrzyca w rodzinie i te nieszczęsne kilogramy, które wciąż przybywają. Nie wspomnę już o moim samopoczuciu, jak zjem słodkie to czuję się źle, ale jak nie zjem, to czuję się jeszcze gorzej:)

    Domi, Żabko to widzę, że nasz dzieciaczki mają podobne problemy pokarmowe niestety. My jesteśmy na Bebilonie pepti.

    Witaj podczytuje was bo sama tu bylam rok temu. Teraz kolejna ciaza i kolejna cukrzyca. Ale tym razem.latwiej bo wiedIalam ze wroci. Co do Twoich cukrow to dopoki nie zrobisz obciazenia nie dowiesz sie co i jak. Ja robilam 3 miesiace po porodzie. Na gluko na czczo cukier 118 z krwi 100, potem na glukoz po 1 h i 2h tez wyzszy niz z krwi. Samo obciazenie oprocz tych 100 wyszlo super. Zreszta nawet teraz roznica miedzy gluko a z kri to ok 10-15. Z kazdego glukometru bo na.kilku sprawdzalam. Wiec mysle , ze u Ciebie tez moze byc podobnie.

    0d1ylqxwgj8ci0pf.png
    k0kdanli3ifomssb.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 20 listopada 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twardan ja tez sadze ze niewszystko przesadzone i tylko krzywa da odp prawidlowa. Ja w rodzinie rowniez mam cukrzyce po porodzie przeszla ale po 4 latach wrocila takze obciazenie jest podwojne ale trzeba byc dobrej mysli:) przykladowo moja mama robi co jakis czas cukier i ma 110 115 na czczo ale nic z tym nierobi bo po posilkach jest ok a kiedys norma na czczo byla do 120 wiec ja uwazam ze nienalezy za szybko panikowac ani tymbardziej dac sobie wcisnac tabletki odrazu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 16:56

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 20 listopada 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka wiem, dlatego nie chcę na razie brać mety, póki jeszcze daję radę :) Moja diabetolog twierdzi, że mam cukrzycę, a krzywej mam nie robić. Przed ciążą miałam 2 wyniki 130 i 126 na czczo i na tej podstawie jest diagnoza. Dla swojego spokoju zrobię krzywą, tylko mąż musi wsiąść urlop.

    Domi ja mam konto na fb, jak chcesz to napiszę na priv :)

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem bez insuliny. Czyli mam nie patrzyć na ww? To czym się kierować?

    Dziś po obiedzie glukoza 91 :O! A wg mnie był bardziej "cukrzykowy" niż wczoraj i aż się bałam mierzyć ;) Kurcze, chyba spróbuję zrobić eksperyment z tą zupą - zrobię drugie identyczne jak dzisiaj, a zupę odgrzeję i zobaczę czy wyjdzie faktycznie duża glukoza.

    U mnie też w rodzinie cukrzyca, chociaż chyba nie aż tak bezpośrednia, bo babcia (mama taty) ma.

  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 20 listopada 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    :-)
    Proszę zaakceptuj zaproszenie do przyjaciółek a ja wyślę Ci na priv.
    Chcę się zapytać odnośnie Dominika bo mam chyba podobny problem z Robciem.
    Nie chce tu zasmiecac forum.
    Żabko, możesz pisać

    żabka04 lubi tę wiadomość

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 21 listopada 2016, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcialam wczoraj wyprobowac na sobie bulke pszenna z dzemem na noc i sprawdzic ranny cukier niestety zadzialalo tak jak myslalam cukier byl godzine po wysoki a i rano byl do niczego i teraz mierzylam mocz paskami i wyszlo mi ze w moczu jest srednie stezenie cukru wydaje mi sie ze to przez ta bulke bo mierze od paru dni i nic niebylo ??? Musze zrobic badanie moczu w labolatorium i nie wiem czy do jutra sie wypluka i rano juz go niebedzie?? Wie ktoras cos o tym??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 09:36

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 21 listopada 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka jeśli cukier będziesz miała teraz w normie to do jutra nie będzie cukru w moczu, na pewno się wypłucze

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie na noc jem suchy wafel ryżowy, taki bez dodatku soli.

  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 21 listopada 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusza co u Ciebie dalej w dwupaku:) napisz cos...

    No to dobrze ze sie wyplucze chcialam dzis isc na badania i co mi strzelilo do lba z tak glupim pomyslem to niewiem chyba chcialam se konieczne zepsuc dobre cukry;) dobrze ze zrobilam test paskowy bo bym leciala powtarzac mocz pewnie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 11:05

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 21 listopada 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka, u nas w sumie spoko. Jesteśmy od 12.11 w szpitalu bo znowu miałam skurcze, które udało się zahamować. Będę tutaj już do końca ciąży bo mam wielowodzie na granicy i trzeba obserwować. Malutki miał podejrzenie tachykardii ale narazie alarm odwołany bo na ktg serduszko pisze się już poprawnie :)
    Lekarz mówił, że jeśli po raz trzeci zacznie się poród to już teraz nie będziemy nic hamować tylko będziemy rodzić :) a jeśli nic nie będzie się działo to najpóźniej w 38+6 będzie indukowany. A teraz mamy 36+1 także już niedługo :)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 21 listopada 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To pisz kochana do nas pewnie niezle sie nudzisz.... a jak cukry??? To wielowodzie wiaza z cukrzyca?? Wspolczuje Ci ze musisz tyle lerzec w szpitalu:( oby tym razem maluszek wybral fajna date i sam powiedzial kiedy chce przyjsc na swiat:) ja sie boje strasznie tego ze pod koniec bede musiala sie pojawic na patologi a mam drugiego syna ktorym trzeba sie zajac maz pracuje po 10h i czasem na nocki i sam niebedzie w stanie sie nim zajac a z pomoca moze byc ciezka takze bardzio sie tego boje i mysl czesto o tym:/

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka wiem o czym piszesz i bardzo cie rozumiem
    Sama byłam w takiej sytuacji.
    Teściowa lepiej żeby nie opiekowała się moja córka bo jej Krzywda się dzieje ze do wnuczki przyjeżdża, moja matka za granicą ale w ostateczności przyjechała bo tak planowaliśmy a mąż wolał iść do pracy niż brać urlopy,l4 itp.
    Ja w szpitalu pojawiłam się tydzień przed planowana cc czyli w 37tc.
    Wyszło tak że mój mąż pogonil moja matka i sam się zajmował córka.
    Nie ważne.
    Jak będziesz miała cc to niech idzie do twojego gina i on wypisze mu l4 na ciebie maks 14dni i tyle niech wola,przysługuje mu 2dni urlopu za urodzenie sie dziecka ewentualnie może iść na l4 albo urlop jak ma.
    Na pewno znajdziesz jakiś sposób.

  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 21 listopada 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos bedziemy kombinowac nie bedzie wyjscia... gorzej ze zmienil prace dopiero co wiec niebardzo teraz chodzic na zwolnienia tymbardziej ze pracuje u prywaciarza i wiadomo jak to na papierkach a pod stolkiem a na l4 niestety to co na papirkach:/ u nas tesciowa za granica (i cale szczescie) mama na miejscu ale tez pracuje na zmiany mowi ciagle jakos se damy rade ale ja tego niewidze:/ ehhh to jeszcze 3 miesiace mam nadzieje ze nie szybciej. No jakos to bedzie musi byc tylko niepotrzebnie sie tym zamartwiam na zapas...

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 21 listopada 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweet pytanko nadal niespisz po nocach?? Od paru dni i ja sie mecze i mecze i sen niechce przyjsc :/ minie to czy do konca tak sie bedzie utrzymywac stan wiecznego niewyspania?? Jak Twoje cukry stanely czy dalej dobijasz??

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj ze 3 razy kręciło mi się w głowie i cały czas zułam się słabo, cukry cały dzień (prócz na czczo) 105-120.
    Dziś rano na pasku ketonowym wyszło, że są ciała ketonowe (na początku pomyliłam kolory i myślałam, że to glukoza) w moczu, ale ten najniższy kolor - 5mg. To dopuszczalny wynik w ciąży czy znaczy, że coś jest nie tak? Cukier na czczo był 83, po śniadaniu 120. Dodam, że dziś gardło boli na całego i nadal czuję się słabo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 08:41

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Wczoraj ze 3 razy kręciło mi się w głowie i cały czas zułam się słabo, cukry cały dzień (prócz na czczo) 105-120.
    Dziś rano na pasku ketonowym wyszło, że są ciała ketonowe (na początku pomyliłam kolory i myślałam, że to glukoza) w moczu, ale ten najniższy kolor - 5mg. To dopuszczalny wynik w ciąży czy znaczy, że coś jest nie tak? Cukier na czczo był 83, po śniadaniu 120. Dodam, że dziś gardło boli na całego i nadal czuję się słabo.

    Sprawdź wtedy jak ci się kręci w głowie jakie masz cukry.

    Ja miałam objawy niskich cukrów wynosiły one 100 i poniżej ale już miałam znaki wiedziałam że muszę coś zjeść.

  • agusza Autorytet
    Postów: 1067 374

    Wysłany: 22 listopada 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka, dacie radę jakoś ogarnąć opiekę nad małym, chociaż wiadomo najlepiej byłoby gdybyś nie musiała długo leżeć w szpitalu. Najlepiej dostać skurcze, pojechać, urodzić i do domku :)

    A u nas o tym wielowodziu mówią niedużo. Tylko tyle co zapytam tak naprawdę. Najważniejsze dla mnie jest to, że Emuś nie ma żadnych wad itd. Narazie obserwujemy czy się szybko nie zwiększają te wody. Chciałabym żeby już się zaczęła akcja żeby się spotkać z synkiem :)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    Cukrzyca t1, OPI, ChGB
    Agusza.
    Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 22 listopada 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark moze wlasnie choroba Cie rozklada:/ jesli to od cukrow to przekaska zalatwi sprawe tylko musisz wiedziec jaki czy faktycznie to od cukrow... jak mi spada cukier to rece sie trzesa i szczeka zaczyna drgac

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 22 listopada 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napewno Agusza wierze Ci kochana ja tez bym chciala miec juz skarba przy sobie a nie w sobie;) ale jeszcze u mnie za szybko... jeszcze tylko chwila i bedziesz go tulic calego zdrowego i pieknego:))) u mnie dzis byla polozna i mnie nastraszyla troche bo mowi ze lekarz moze mnie dac na szpital bo ciagle mam skurcze wydaje mi sie ze to normalne ze sa przepowiadajace ale nie boli nic, wiec niewiem czego tak mnie straszy:/ za tydzien mam wizyte u gina i sie okaze co postanowi... a i mowi ze bardzo wysoko mam macice jak na ten tydzien ciazy ale ze przy 2giej ciazy tak moze byc ze jest wyzej wiec nie wiem czy to zle czy po co tak powiedziala... niedopytalam bo sie spieszyla dzis i tak na szybko szybko byla...

    agusza lubi tę wiadomość

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
‹‹ 1238 1239 1240 1241 1242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ