Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak zachwalałyście spaghetti, że dziś robiłam na obiad. Pomimo malutkiej porcji i insuliny wywaliło mi w kosmos
Pszenna mąka mnie nie kocha
Tost z żytniego chleba? Muszę wypróbować
Znowu dziś kupiłam stłuczki jajka za grosze więc będę musiała w tydzień pochłonąć 30 jajek, ale jak mi się znudzą to wypróbuje
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
Hm a ja chyba uwierzyłam w tą cukrzycę. Dziś po obiedzie u babci aż 153. Obiad babciny tłusta zupa z lanymi kluskami , mięso smażone na smalcu... ja normalnie rak ani nie jem ani nie gotuje wiec faktycznie jakąś nietolerancją mi się teraz włączyła tylko nie odczuwam tego tak bardzo jedząc w domu
W każdym razie, zostaje z Wami
Tylko teraz się włączyło myślenie, co jak miałam to wcześniej i jednak przez te tyg zaszkodziła dziecku ciaza to wieczny stres...
2017 #1
2019 #2
-
Obstawiam zupę z lanymi kluskami. Mąka, mąka, mąka niestety. Ja unikam takiej zupy. A mięso na smalcu, czy innym tłuszczu jeśli nie w panierce nie jest jeszcze aż tak tragiczne. Może za mało warzyw. Ale szczerze obstawiam ta zupę. Nie martw się, tylko nie jedz już tegoSpirit wrote:Hm a ja chyba uwierzyłam w tą cukrzycę. Dziś po obiedzie u babci aż 153. Obiad babciny tłusta zupa z lanymi kluskami , mięso smażone na smalcu... ja normalnie rak ani nie jem ani nie gotuje wiec faktycznie jakąś nietolerancją mi się teraz włączyła tylko nie odczuwam tego tak bardzo jedząc w domu
W każdym razie, zostaje z Wami
Tylko teraz się włączyło myślenie, co jak miałam to wcześniej i jednak przez te tyg zaszkodziła dziecku ciaza to wieczny stres...
Jeśli usg do tej pory było ok to nie martw się na zapas i głowa do góry !
-
nick nieaktualny
-
DZiewczyny jak będziecie u swoich diab. lub gin. podpytujcie o te normy. Kilka dziewczyn juz potwierdziło, ale mi jakoś tak trudno przestawić sobie normę. Zakodowalo mi sie to 120. Jutro bede u gin. moze bedzie cos wiedziała.
Gratuluję udanych wizyt.
Spirit chyba kazda z nas miala etap wyparcia. Bedzie ok.
Elaria a co złego jest ze stluczkami? Przeciez jak nie jesz na surowo jajka, to nic Ci nie bedzie. Salmonella zginie podczas gotowania jaka.
Dominika Ty to tu chyba podstawiona jesteś tutaj. Cukry caly czas masz piękne,bioraca pod uwagę co zjadasz. Ja nawet nie próbuje niektórych rzeczy, bo boję sie zawału.
A tak w ogóle, to mamy już Lutu, a to oznacza,ze w przyszłym miesiącu rodzę jupii.
Nitka Twoja dzidzia serio piekna. Dzieci po cc sa takie jakjakby to ująć - czysciutkie, bez żadnych zadrapan, otarc itd
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
A co do wyprawek, to serio sie cieszę, ze tym razem mnie to omija. Parę drobnostek musiałam jedynie kupić. Leżaczek bujaczek mam po starszym. U mnie sie przydał i mam nadzieję, że teraz też będzie używany. Używałam od około 5 tyg - prezent chrzcinowy. Co do chust i nosiwdełek i wsiadeł. Ja używałam najpierw chusty, ale mi sie nie chciało motac. Zainwestowalam w nosidlo bondolino( nie wsiadło, bo to duża różnica).
-
nick nieaktualnyW jajka nadtłuczone mogą wnikać bakterie, różne, nie tylko salmonella, a np. gronkowce, różne wirusy, bakterie kałowe, wirusy żółtaczki z rąk pracowników, klientów itd. Nie wszystkie zarazki giną podczas gotowania, a i samo jajko dość krótko się gotuje czy smaży, bo się błyskawicznie ścina i to może pozwolić przetrwać zarazkom chorobotwórczym. Ja bym tak nie ryzykowała. Ale to moja opinia.
-
Witam Was.
Ja juz tez po wizycie, niedawno wróciłam. Usg nie miałam ale ktg pierwszy raz... ciezko wylezec na plecach pol godziny, bo ten łobuz mnie dusi hehe. Ktg spoko, szyjka dluga zamknieta, ogólnie nic sie nie dzieje.
Co do norm.. to niestety u mnie cisza. Szpital Wojewódzki w Olsztynie nic na ten temat nie wie. Wyslalam ten artykuł z mp.pl dla mojego lekarza, niech sobie poczyta. Nie wiem o co tu chodzi, jedni wiedzą inni nie... czy u nich sie tak słabo wiadomości rozchodzą? ??? Przeciez to jest bardzo ważna sprawa, jak to jest mozliwe ze jeden szpital ma tak a drugi inaczej. Normy ustalane są dla calego kraju a nie poszczególnych szpitali. Ja już jestem glupia
-
Wiolad a jaki masz ten bujaczek leżaczek?
Kredka chciałam potwierdzic Twoją teorię o słodkim. Zjadłam pomarańcza i po 40 minutach było 110, ale już po 5 minutach kolenych było 93, więc ten wzrost trwa dosłownie kilka minut. Zmierzyłam szybciej bo już chciałam jeść coś innego i sprawdzałam czy mogę, ale już tego nie będę robić bo widze, że i tak było w normie, a skok trwał dosłownie 2-3 minuty i był wyrzut insuliny i zjadłam obiad i po godzinie 100 więc mi nie podbiło kolejnego posiłku Chyba jednak ta moja trzustka jakoś tam działa
Jakby kogoś interesowało i chce używać pieluszki Dada to jest promocja w Biedronce na te najmniejsze i kosztują 19,90 (bez promocji około 28zł) i wychodzi coś 27gr pieluszka. Mi mąż jeszcze nie pozwolił kupić hehe
-
nick nieaktualny
-
Elaria właśnie nie wiem jak to z tym jest, ale pewnie trzeba wypróbować na tym małym człowieku co jemu podpasuje
Podobno te Dady przez kilka lat bardzo się poprawiły i jak byłam u kuzynki i dała mi do ręki Dada i Pampers oryginalne, to te Dada były zdecydowanie bardziej miękkie i jakby plastyczne w sensie takie delikatne. Nie umiem tego określić. Ale myślę, że to i tak wyjdzie w praniu. -
nick nieaktualny
-
Bez obaw. Mam takie stłuczki, że wystarczy malutkie pękniecie skorupki, albo nieforemne jajko i już tego nie da się sprzedać, więc sprzedają jako stłuczki. Spokojnie te jajka można umyć przed obróbką termiczną
Miałam pełnoziarnisty makaron, ugotowany nie całkiem na miękko a mimo to mi nie służy. Chleba graham przennego jeść nie mogę. A jak kiedyś upiekłam szarlotkę na razowej mące to miałam dobry cukier. Tylko plackiem nie pojadłam.
Dużo mam poleca Dada. Chusteczki tutti biedronkowe też są fajne. Używam ich do demakijażu i dobrze się sprawują.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
