Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Poszukuję pasków do glukometru Contour Plus w dobrej cenie. Może któraś z Was ma większy zapas i może się podzielić? Pytanie zwłaszcza do dziewczyn po porodzie o ile jeszcze tu zaglądają. Proszę dajcie znać.
Ewentualnie mogę wymienić na Luteinę.Szczęście Pierwsze (11w2d) - 02.06.14
Szczęście Niepojęte (37w4d) - 9/9 Apg - 3330g 25.03.-06.04.15 Byłeś serca biciem
Szczęście Największe (40w1d) - 8/9 Apg - 01.07.16 - 4000g Każdego dnia dziękuję Bogu za to że Cię mam
Szczęście Wymodlone (30w2d) - 3/4/6/6 Apg - 1150g -
24.03.18 - Mały Wielki Cud -
enines wrote:Poszukuję pasków do glukometru Contour Plus w dobrej cenie. Może któraś z Was ma większy zapas i może się podzielić? Pytanie zwłaszcza do dziewczyn po porodzie o ile jeszcze tu zaglądają. Proszę dajcie znać.
Ewentualnie mogę wymienić na Luteinę.
Często z tej stronki kupuję.
A zobacz proszę,
http://olx.pl/oferta/paski-do-glukometry-contour-plus-i-ts-CID87-IDdd0rj.html#8562c9736b
Ostatnio kupiłam w fajnej cenie lancety u tego Pana.
http://olx.pl/oferta/bayer-microlet-lancety-200-sztuk-CID628-IDc4peH.html -
d'nusia wrote:Ogólnie juz troszkę poczytałam i myślę sobie, ze przez te ostatnie tygodnie i pobyt w domu narobiłam takiego ambaransu.
Juz jestem spokojniejsza. Zaraz zadzwonię do położnej, a w poniedziałek wizyta u gina. Mam nadzieję, że poradzę sobie tylko dietą.
Narazie nic nie wiem o tych paskach, ketonach i glukometrach, ale mam nadzieję, ze lekarz mi poradzi co i jak robić.
d'nusia lubi tę wiadomość
-
Ksanka, spr czekoladę i jest to gorzka czekolada 85%, ale ma bardzo mało cukru, takiego normalnego. Nie wiem dlaczego była na dziale z produktami dla diabetyków.
Co do teściowej to tłumaczyliśmy jej obydwoje, że to nawet o mnie nie chodzi, ale o dziecko, że to dla niego to wszystko, żeby było zdrowe. Ona znowu swoje, że kiedyś takich badań nie było, kobiety jadły wszystko i nie było mowy o jakiejś cukrzycy... Grrrr aż mnie trzęsie!!!
I jeszcze jedna zagadka dla mnie. Myślałam, że jajko można zjeść, tzn.jajecznicę. Mąż dziś rano mi zrobił z 1 jajka ze szczypiorkiem, do tego 1 kromka żytniego chleba i gorzka herbata. Cukier: 206!!!! A na podwieczorek zjadłam 5 ciastek niby bez cukru, ale to ciastka kupione gdzieś na wagę, z kakao(wiec nie wiadomo jaki jest prawdziwy skład) do tego 1 tarta marchewka+ tarte jabłko i garść chipsów paprykowych, cukier 106!!! Czujecie?! Nie rozumiem o co chodzi?! -
Ale głupia stara baba!
Nie wiem jakbym odpowiedziała oprócz "nie życzę sobie by mama/pani gotowana mi czegokolwiek."
Poza tym kiedyś był stan wojenny, wszystko na kartki, niczego nie było w sklepach łącznie z podpaskami i wiedza medyczna na niskim poziomie. A teraz lekarze mają dostęp do szerszej wiedzy, ale jeśli pani wie lepiej niż letkarze to po co biega do nich?
O kurcze, może po prostu nie tolerujesz jaj?, a właściwie żółtka?
Coś na oslode, mufinki z amarantusa expondowanego, u mnie cukier po 1 max do 110 inne ciasta odpadaja
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ccecf0f9e0f7.jpg
1 jajo - ubić mikserem białko z 1 łyżka ksylitolu, dodać żółtko wymieszać łyżka.
Dodać 1,5 szk. Amarantusa expondowanego, 2 kawałki poruszone gorzkiej czekolady (75-85%)wymieszać do połączenia składników.
Włożyć do papilotek (wyjdzie ok 6 mufinki)
Pięć w piekarniku z termoobiegiem na 180'C przez 13 minut.
Pycha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 11:10
Karmelek211 lubi tę wiadomość
-
Musisz spróbować, ja jem jedna, po 2 mialam ok 127, także odpuściłem, musisz sama zobaczyc, ale u mnie to w ogóle jakiekolwiek ciasto nawet w małej ilości np szarlotka 3x3cm dawały cukry powyżej 130
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 12:23
-
Na święta zrobiłam ciasto mocno czekoladowe bardzo dużo kakao i gorzkiej czekolady i cukier był na szczęście w normie
Cukier zmniejszyłam o połowe i zastąpiłam ksylitolem a orzechy pekan zastąpiłam włoskimi
http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciasta-czekoladowe-i-kakaowe/243-przepis-na-ciasto-czekoladowe-z-orzechami-pekan
No ale jak to w cukrzycy ciążowej, na każdego działa co innego
Wczoraj zrobiłam sobie potrawkę z indyka z komosą ryżową, bardzo fajne danie wyszło i cukier w normie Ale ta komosa śmierdzi przy gotowaniu myślałam, że już jej nie zjem ale po ugotowaniu bardzo smaczna
-
Ja uwielbiam komose, a indyk prawie tikka massala to ostatnio mój hicior, nie mogę się tym najeść. W końcu coś wyraźne i doprawione. I najważniejsze cukry bardzo dobre, nie czuję żadnego głodu więc po 2 godzinach mogę strzelić deserek - w końcu.
Co do wahania komosy to nie wacham jej. Najlepsze że małej i Mężowi smakuje. Bo
A mąż chudnie, a mała rośnie i się wierci
Dzięki za przepis, może spróbuję go zrobić tylko mąka pszenna u mnie całkowicie odpada. Zamienię może na make kokosowa albo z ciecierzyca.
Tylko że jak zrobię ciacho a nie będzie mi pasowało re cukru to m mnie pogoniWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 12:58
-
Hejka
Ja już po kolejnej wizycie u diabetologa, na razie cukry dość ok, w święta parę skoków oczywiście spowodowanych eksperymentami ale ogólnie nie wyszło tragicznie.
Ja sobie dzisiaj zgrzeszyłam i zjadłam sobie po śniadaniu 2 mufinki zwykłe i oczywiście cukier 145 ehehhe czyli to jednak nie dla mnie.
Próbowałam też sok pomarańczowy wymieszany z wodą, niestety też sie nie sprawdził
Także rozpoczynam dalsze eksperymentowanie. Ksanka twoje mufinki wyglądają super tylko o niektórych składnikach w życiu nie słyszałam
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Monilia a o których? D
Bo wszystko można kupić np w leclercu, Auchan , rossmanie czy najprościej i najtaniej na alledrogo.
Ksylitol jest naturalnym slodzikiem z brzozy IG 14, przyspiesza również wyróżnienia.
Amarantus ekspondowany jest po prostu prazonym nasionkiem, powinien być tam dostępny gdzie są produkty zdrowa kaloria. Można go używać do zagęszczania, panierowania itp, a co do mufinkow to robi się to mega prosto i szybko. Ja niestety leże wiec nic czego przygotowanie trwa dłużej niż 5-10 min nie wchodzi w gre
Monilia u mnie wszystko z maki pszenicznej jest na czarnej liście, co do soku pomarańczowego to ja mogę mixa 100ml świeżo wycisnietego soku z woda też 100-150ml, tym wszystkim pudelkowym nie wierze ni w zab
monjovika no i wywolalas dyskusje i ruch na wątku i zniknelas wróć do nas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 17:28
monilia84 lubi tę wiadomość
-
Jestem jestem, tylko Was jakoś tak podczytuje Ja na szczęście takich problemów z cukrem skaczącym nie mam. Też byłam w tym tygodniu u diabetologa i mówiła mi,że już nie powinno być takich problemów z cukrem bo uspakaja się pod koniec. Niedawno gdzieś któraś z dziewczyn pisała,że szaleją właśnie teraz ok 34 tygodnia więc już zgłupiałam.
Ja np ostatnio próbowałam krokietów z mąki orkiszowej z pieczarkami i żółtym serem i też cukry ok.
Powiem Wam, że już się tak do tego kucia przyzwyczaiłam,jakoś mi to już problemów nie sprawia. Nawet tak palce nie bolą. Nie mówiąc o tym,że te problemy z wkuciem w ogóle już nie występują i leci krew. Faktycznie ten pierwszy tydzień jest okropny, potem już z górki -
U mnie jest na odwrót tłuszcz nie podnosi mi poziomu glukozy a cukier, po tłustych rzeczach ale takich np kotletach pieczonych mam zawsze w granicy 100.
Ksankach ja o tych właśnie produktach mówiłam: Amarantus ekspondowany i Ksylitol nawet nie wiedziałam że takie coś istnieje.
Muszę popróbować
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Mi diabetolog tłumaczyła,że cukrzyca ciężarnych to zupełnie inna cukrzyca niż typu I czy II i organizm inaczej pracuje. Inne rzeczy się sprawdzają przy takiej i takiej dlatego czasem ciężko się w tym połapać
Stres mi strasznie natomiast cukier podnosi.
Ja też smażone mogę jeść w każdej formie. Jedyne co by mi chyba strasznie cukier podniosło to bułka pszenna na śniadanie.
Jeszcze 1,5 miesiąca kucia i mam nadzieje,że z tym koniec Ubywa a dopiero co zaczynałam. Zleciało 7 tygodni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 09:34
-
Ja tez przy tej ciąży kłuję się z automatu mam fajny nakłuwacz i tak nie wali po paluchach Mam glukometr z apteki za 1,50zł Bionime Rightest GM 100, pokazuje wyniki bardzo zbliżone do laboratorium a stary mam w zapasie
U mnie to samo, też najbardziej podnosi mąka pszenna i skrobia, ale już chleb pszenno-żytni na śniadanie i kolacje jest ok
Ja też się pocieszam, że jeszcze 8tyg i spokój mam nadzieję, że już cukry nie zwariują bardziej No ja już 10tyg się pilnuję i już leci z górkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 10:06
-
U mnie mąka pszenna mocno podnosi, a najbardziej to serek topiony ehehe bo parę razy zgrzeszyłam i wszelkiego rodzaju bułki oczywiście jak zjem cała albo pół bo 1/4 ehehe jak w tych książeczkach to pewnie by mi nie podniosła
Ostatnio zauważyłam że mam większy apetyt że np jak wcześniej mogłam jeść co 3 godziny tak teraz częściej muszę.
Kurcze dziewczyny jak Wam fajna, taka super perspektywa że jeszcze troszkę i koniec z tym, u mnie jeszcze tak długo Mam nadzieję, że to szybko zleci
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Cześć dziewczyny. Dziś robiłam test obciążenia glukozą 75g, wyniki:
- na czczo 83,5 mg/dl (norma 70-99)
- po 1h 147,6 mg/dl
- po 2h 131,5 mg/dl
Wydaję mi się, że nie jest źle, ale wolę żeby ktoś bardziej doświadczony się wypowiedział. Wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień i nie chcę się niepotrzebnie stresować.
05.2013 [*]
-
Caroline wrote:Cześć dziewczyny. Dziś robiłam test obciążenia glukozą 75g, wyniki:
- na czczo 83,5 mg/dl (norma 70-99)
- po 1h 147,6 mg/dl
- po 2h 131,5 mg/dl
Wydaję mi się, że nie jest źle, ale wolę żeby ktoś bardziej doświadczony się wypowiedział. Wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień i nie chcę się niepotrzebnie stresować.
Wyniki mieszczą się w normieCaroline lubi tę wiadomość
-
Caroline wrote:Cześć dziewczyny. Dziś robiłam test obciążenia glukozą 75g, wyniki:
- na czczo 83,5 mg/dl (norma 70-99)
- po 1h 147,6 mg/dl
- po 2h 131,5 mg/dl
Wydaję mi się, że nie jest źle, ale wolę żeby ktoś bardziej doświadczony się wypowiedział. Wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień i nie chcę się niepotrzebnie stresować.
Normy to
0- do 100
60 - 180
120 - 153Caroline lubi tę wiadomość