Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia mam nadzieję że sytuacja pozytywnie się zakończy i mąż będzie mógł zostać.
Odnośnie trudno dostępnego chleba ja swój magiczny na śniadanie mogę kupić tylko raz w miesiącu na targach ekożywności. I tego mogę zjeść dwie kromki. O dwóch kromkach innego mogę tylko pomarzyć. Ale przywykłam i jem częściej po prostu.
Diety nikt mi nie rozpisywał, jedynie godziny posiłków mi dietetyczka zasugerowała ale to i tak wychodzi w praniu zależnie o której wstanę a jem co 2,5 - 3 godziny. Przerwa nocna musi być u mnie krótsza nawet niż 8 godzin. Nawet jak wynosi tylko 6-6,5 godziny to cukier na czczo jest ładny. A mierzę ok godzinę przed jedzeniem, przed połknięciem euthyroxu.
A wczoraj byłam u gina na wizycie i poprosiłam o receptę na paski bo do soboty mam na styk i myślałam że da 1 paczkę a wypisał 4! Teraz nie muszę się stresowaćTp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Dzisiaj też mam dobre cukry po szpitalnym jedzeniu. Biały chlebek daje radę
dziś nawet po śniadaniu 105
Obiad zjadłam dwudaniowy: całą pomidorową z ryżem oraz ziemniaczka, pół pulpeta(za bardzo mięso czulam)i całą surówkę z selera. Po całości 120
I mam nową schize-pomarańczek878 lubi tę wiadomość
-
kamciaelcia wrote:Anikatika
Mieszkasz w Pl? Ciężarne mierzą cukier po 1h po posiłku
Masz zalecenie mierzyć cukier po 2h?
Twój cukier na czczo naprawdę wysoki
Jeszcze trochę i misieliby zdiagnozować prawdziwą cukrzycę
Ja jem ostatni posiłek duży 20-20:30
Ale poprzednio był 21:30
Mieszkam w PL, ale jak już uporam się z pierwszym trymestrem, to planuję przeprowadzkę do mojego partnera w Hiszpanii.
Tak, powiedziały, żeby mierzyć cukier po 2h. Jestem po wizycie u ginekologa, nie skierował mnie na inne badania w związku z tym wysokim cukrem, póki co zbijać dietą. Jakie są normy po posiłku, po I śniadaniu (dwie kromki chleba żytniego z drobiową wędliną i pomidorem) miałam 115, po II śniadaniu ( 3 kromki pieczywa suchego razowego z żółtym serem, pomidorem i rzodkiewkami) po 1h było 122. Obiad który składał się z normalnej zupy barszcz ukraiński zabielany plus 4 pyzy z mięsem, po 2h było 105. W sumie to ginekolog nawet nie powiedział mi czy to w normie, czy nie, ale na 23,11 mam wizytę u innego, może od niego dowiem się coś więcej. -
Dziewczyny zaglądam tu żeby się pochwalić bo tydzień temu 9 listopada o 1:30 urodziłam zdrową dziewczynkę 3650g i 59 cm. Nareszcie mogę jeść słodycze
i przestać mierzyć cukry. Obciążenie glukozą dopiero w styczniu
Pozdrawiam was serdecznie i życzę wytrwałości w mierzeniu
Kazio14, kamciaelcia, Clarissa, Kassie, k878 lubią tę wiadomość
-
Cześć wszystkim, dołączam do Was oficjalnie dopiero teraz, ale siedzę z Wami już od ponad miesiąca
Cukrzyce wykryto mi w 15tc (wynik 94, 152, 113). Przez cukry na czczo skierowano mnie na konsultacje na Karową i dostałam glukometr.
Z dietą jako tako daje sobie radę - jem na oko, staram się ograniczać rzeczy niedozwolone. Głównie problem mam z cukrami na czczo - zwłaszcza teraz jak połowę rodziny musiałam 'oddać' do szpitala i przyszło mi jeszcze zajmować się chorą babcią. Trochę nerwów, ściśnięty żołądek i brak jedzenia doprowadził do wyskoku nawet 115!
Teraz juz jest lepiej, ale 2-3 razy w tygodniu są przekroczenia na poziomie 93-94. Miałam już iść po insulinę (ze względu na te cukry w tygodniach największych stresów), ale był problem z babcią i nie mogłam się wyrwać do szpitala, a teraz właśnie się unormowało i póki co nie muszę. Zobaczymy jak będzie dalej. Kończę 35 tydzień, więc już finiszuje.
Co do normowania cukru na czczo wpierw miałam metodę spacerów o 21 (ok1h) i o 23 jadłam plaster minidrozdzowki z biedronki (sposób polecany na innym forum) i mierzyłam na czczo ok 8.30, a teraz staram się najadac porządnie o 22 (2-3 kanapkami z probody) i staram się mierzyć ok 7.30-8.00
To tak w skrócie co by dać się poznać -
Pam
No właśnie. Taki cukier na czczo jest w normie poza ciąża
Wraz z ciąża jest juz nagle cukrzyca...ale robimy to dla dzieciaczkow. Doczekalam sie zmiany normy po posiłku ze 120na 140...może kiedyś zmienią na czczo?mój gin pamięta czasy z normą 120ale rynek farmaceutyczny musi być nakręcony. Z pokorą dostosowuje się jednak w tych ważnych miesiącach
-
Ciągle nie miałam weny, żeby się zarejestrować. Kamciaelcia mnie zmotywowała tym szpitalem
też miałam krwawienia na początku (jakoś w 13-14 tygodniu). Ale też nic nie wykryli czemu i jak. A potem w 15 tygodniu przez 1,5 tygodnia miałam plamienia brązowe. Odważnie pojechałam na wakacje do Chorwacji i tam się stresowałam trochę
ale mogę polecić ginekologa w Makarskiej w szpitalu - sympatyczny bardzo i mnie uspokoił
-
Kassie wrote:jacekuba2 gratulacje!
Anikatika cukier na czczo rzeczywiscie wysoki. A mierzymy godzine po posilku i norma 140. Dziwne, ze powiedzialy Ci ze po 2godzinach mierzyc. Nie dostalas skierowania do diabetologa?
Nie dostałam żadnego skierowania, mam tylko popatrzeć na internecie diety cukrzycowe w ciąży i samej sobie dobrać jedzenie. -
Anikatika wrote:Nie dostałam żadnego skierowania, mam tylko popatrzeć na internecie diety cukrzycowe w ciąży i samej sobie dobrać jedzenie.
Idz do rodzinnego. Pokaż wynik. Musisz dostać skierowanie do diabetologa. Laski nikt nie robi. Przecież cukrzyca ciążowa nie polega na szukaniu info w necie. Ja wręcz od swojego gin słyszę że mam netu w ciąży w ogóle nie czytać
A paski do glukometru(bo rozumiem że skądś masz)dostajesz na receptę ze zniżką?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 20:13
-
Pam wrote:Ciągle nie miałam weny, żeby się zarejestrować. Kamciaelcia mnie zmotywowała tym szpitalem
też miałam krwawienia na początku (jakoś w 13-14 tygodniu). Ale też nic nie wykryli czemu i jak. A potem w 15 tygodniu przez 1,5 tygodnia miałam plamienia brązowe. Odważnie pojechałam na wakacje do Chorwacji i tam się stresowałam trochę
ale mogę polecić ginekologa w Makarskiej w szpitalu - sympatyczny bardzo i mnie uspokoił
I dziś jesteś w 35 tc i nic już zlego się nie dzialo???
Pytałam właśnie o te brązowe, brudne plemienia(których w sumie nie ma na wkladce a bywa na papierze) no i - logicznie-dostalam odp że nie wiadomo ile to potrwa
Nawet nie wiem na co złego zwracać uwagę
To moja trzecia ciąża ale krwawien, płomień, szpitali nie było
Mnie nawet nic a nic nie boli
Tamtej nocy też nie bolało...
Wciąż mam ten obraz lazienki kiedy mylam się z krwija się boję wracać do domu...choć bardzo chcę już do mojego synka
-
Nic już złego w kwestii ciąży się nie działo
a plamienie miałam po 10 dniach od krwawienia. I trwało 1,5 tygodnia. Było aż na wkładce. Może też wina podróży i temperatury w Chorwacji, dlatego tyle to trwało, ale przeszło - brałam nospe i luteine przez ten czas
A i też przy tym żadnych bóli nie miałam poza już tymi później z nerwów, bałam się iść do toalety :pWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 20:30
-
Pam kurcze jakbym czytala o sobie
my pojechalismy na Chorwacje, jak bylam w 7 tygodniu ciazy. Stanelismy na autostradzie w Austrii i w toalecie zobaczylam brazowe cos.. i tak zaczely sie nasze wakacje-jeden wielki stres. Powtorzylo sie to moze z 2 razy. W drodze powrotnej do domu znowu pojawilo sie to brazowe cos. Dostalam duphaston i biore go do tej pory