Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Anikatika ja jedzenie tez sobie sama dobieram. Ale diabetolog kieruje mnie na rozne badania, daje recepty na paski do glukometru i na paski na ketony. I rzuca okiem na wyniki.. powinnas tez zrobic badanie na srednia cukru z 3 miesiecy. Przynajmniej ja robilam na samym poczatku..
-
Kassie wrote:Pam kurcze jakbym czytala o sobie
my pojechalismy na Chorwacje, jak bylam w 7 tygodniu ciazy. Stanelismy na autostradzie w Austrii i w toalecie zobaczylam brazowe cos.. i tak zaczely sie nasze wakacje-jeden wielki stres. Powtorzylo sie to moze z 2 razy. W drodze powrotnej do domu znowu pojawilo sie to brazowe cos. Dostalam duphaston i biore go do tej pory
Ja krwawienia (poleciała dwa razy żywa krew w odstępie dwóch dni) miałam przed wyjazdem, a plamienie brązowe miałam cały prawie pobyt w Chorwacji. Luteine brałam od pierwszego krwawienia do tak tygodnia po zaprzestaniu plamienia ( czyli ok 4tygodnie) Jeden z lekarzy mi powiedział, że to może pomóc ale tak naprawdę nie ma na to żadnych badań. Więc przestałam brać bo mnie podraznialo. Czasem mam wrażenie, że przepisują ten progesteron jak cukierki.. żeby nie było, że nic nie dali :pWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 20:54
-
Kamcia mysle, ze jak teraz bierzesz w szpitalu to na pewno nie bedziesz mogla tego przerwac. Dadza Ci recepte
ja w pierwszej bralam luteine, bo na tym samym etapie co w tej ciazy tez mialam (podobno) jakas krew. Tyle, ze nie zdazylam jej nawet zobaczyc na wlasne oczy.. przy badaniu ginekologicznym lekarka cos zauwazyla i bardzo mnie wtedy nastraszyla.
-
Pam to bardzo podziwiam, ze zdecydowaliscie sie na wyjazd na Chorwacje
ja to mialam caly czas strach przed wizytami w toalecie. Balam sie, ze nagle cos sie zacznie a my nie u siebie i ze bedziemy musieli wracac. A tak bardzo chcialam zeby synek poplywal w morzu itd.. na szczescie dobrze sie to skonczylo
A z tym progesteronem to masz troche racji. Ale sama na wlasna reke boje sie ryzykowac -
Na pewno są wskazania żeby brać. Najważniejsze słuchać się swojego lekarza. Czy jednego czy drugiego (jak ma się dwóch, ja na początku miałam na NFZ i z pracy w lux med, teraz zostałam przy tym na nfz)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 21:01
-
Z tym progesteronem mam taka samą"wiedzę" jak Pam-że nie ma dowodów, ze coś daje...a ja lepiej się czuję jak w ciąży nic a nic nie zazywam...może tylko witaminki ale i te dopiero od drugiego trymestru
A w tej ciąży zaliczyłam już nospe ktorej chyba w życiu nie zazylam
Spytam się na obchodzie
Mój gin dopiero 5 grudnia-chyba że zalecą co innego
Mam jednego lekarza
Do drugiego chodzę tylko na usg. Tylko
Czyli plamienie może potrwać...nie wiem czy nazywać to plamieniemjakoś psychicznie muszę dotrwać do maja
I ten wyjazd męża...
Plus odbiór tych cholernych wynikow testu podwójnego...bo z nifty na nowo myślę...najgorzej być z tym wszystkim samej -
Mi lekarz powiedział, że jak ma się coś stać to się stanie niezależnie gdzie będę. A i w Chorwacji kobiety są w ciąży, więc w razie co wiedzą jak pomagać. Wzięliśmy karty Ekuz i tyle
Druga lekarka mnie nastraszyła, żebym nie jechała, bo dziecko może być chore. I chyba przez nią tak się stresowałam co pewnie bardziej zaszkodziło niż sama podróż.
Ale było minęło. Co ma być to będzie. Jedne piją i/lub ćpają, a dzieci rodzą się zdrowe. Drugie dmuchają na zimne i same choroby przychodzą. Oczywiście pewne czynniki można próbować ograniczyć, ale gdzieś zawsze musi być głos rozsądku
Ps. Nie wierze, że dziewczyny co mają wyniki z krzywej w okolicach 86/140/120 ze jak wsuną dwa pączki i zapiją kakao to nie mają przekroczonego cukru -
Ja pewnie jakbym się posłuchała 'zwykłego' ginekologa (teraz się trzymam ginekolog-diabetolog) to bym tylko ograniczyła trochę słodycze i żyła w słodkiej nieświadomości.. Może problem byłby wykryty później, ale kto wie czy tak by było i ile szkód mógłby narobić do tego czasu.
-
kamciaelcia wrote:Idz do rodzinnego. Pokaż wynik. Musisz dostać skierowanie do diabetologa. Laski nikt nie robi. Przecież cukrzyca ciążowa nie polega na szukaniu info w necie. Ja wręcz od swojego gin słyszę że mam netu w ciąży w ogóle nie czytać
A paski do glukometru(bo rozumiem że skądś masz)dostajesz na receptę ze zniżką?
Tak, dzisiaj przepisał mi ginekolog 100 pasków, ale bez problemu dostanę receptę w przychodni. Godzinę po kolacji mam 115, to chyba dobrze? Zobaczymy jutro na czczo, może dwa dni lżejszego jedzenia i nie żarcia wszystkiego będzie lepiej. -
Anikatika - pamiętaj żeby jeść. Ja przez sytuację rodzinną dwa dni przeżyłam na dwóch kanapkach i jabłku dziennie. Rezultatem było 115 na czczo a potem przez tydzień nie mogłam zejść poniżej 94
mimo powrotu do diety.. dopiero po tygodniu się w miarę wyrównało
-
Anikatika wrote:Tak, dzisiaj przepisał mi ginekolog 100 pasków, ale bez problemu dostanę receptę w przychodni. Godzinę po kolacji mam 115, to chyba dobrze? Zobaczymy jutro na czczo, może dwa dni lżejszego jedzenia i nie żarcia wszystkiego będzie lepiej.
Chyba nie padło jeszcze, ze czas mierzymy od rozpoczęcia posiłku
Pam, po pączku może i tak, ale niestety, cukrzyk ma przekroczenie po kromce nie takiego chleba. Na początku robiłam testy ma mężu, zeżarł trzy razy tyle co ja, z białym piecYwem, sosami, zapił piwem i cukier lepszy niż mój.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Witam. Mam pytanie. Robiłam test obciążenia glukozą. Wyniki to .
na czczo 83
po 1 h 130
po 2 h 122
Moja doktorka uznała, że to trochę wysoko i kazała powtórzyć badanie. Wczoraj zrobiłam i wyniki wyglądają następująco
na czczo 80
po 1h 144
po 2h 125
Jestem lekko przerażona, bo groziła mi szpitalem. Napiszcie co myślicie o takich wynikach.
Z góry dziękuję. -
nick nieaktualnydłukachna wrote:Witam. Mam pytanie. Robiłam test obciążenia glukozą. Wyniki to .
na czczo 83
po 1 h 130
po 2 h 122
Moja doktorka uznała, że to trochę wysoko i kazała powtórzyć badanie. Wczoraj zrobiłam i wyniki wyglądają następująco
na czczo 80
po 1h 144
po 2h 125
Jestem lekko przerażona, bo groziła mi szpitalem. Napiszcie co myślicie o takich wynikach.
Z góry dziękuję.
Lekarka jakas nienormalnaidealne wyniki !!!!!
Ja dzisiaj na czczo 98, ale stresuje sie wizyta, pewno z tego :p
-
I mnie na czczo 85 bez ketonów
O 2 w nocy poszlam sikac...a tak wkladka czysta, papier po sikaniu brudny mocniej niż dotychczas. Poki nie byl czysty z kibla nie wyszlam...potem ze stresu palpitacji serca dostałam...usnelam po 4...wkładka czysta -
Robili morfologie, sód i potas, krzepliwosc. Jakie wyniki nie mowili. Podgladalam on-line(nie widzę ich ale nie prawidlowe pozycje są oznaczone kolorem). Na niebiesko oznaczone niezmiennie u mnie eozynofile oraz doszedl hematokryt. Niebieski=niski poziom. Reszta w normie...dwa usg. Jedno badanie ręczne...i leżę całe 48 h...no i znów niespodzianka w nocy? Ten brudny papier to nic w porownaniu do tego w domu, ale gdzieś to siedzi, skądś się bierze...
Położna przekaże lekarzowi, ten znów powie:proszę pokazać wkładkę. Ale wkładka czysta więc nic nie pokazuję. W domu mam detektor, ale na ile mi to da spokoju? Jak zalalo mnie w nocy to zalaczylam i nie znalazlam serduszka
I mamy news
Dostalam ciemny chlebzałożę się że wynik bedzie gorszy niż po bialym!