Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
W srode w domu mnie zalalo(myślałam że się zesikalam), dwie noce później w szpitalu w nocy więcej pocieklo(więcej niż brudzenie papieru)
Dziś nawet papier czysty
Ale głośno nie mówię bo jak robi się lepiej yo zaraz jest gorzej
Zrobili usg na przyjęciu, dzień później coś w rodzaju usg prenatalnego(lekarz nie nazwal prenatalnym bo dzień wcześniej robiłam je w poradni badań prenatalnych u super lekarki i ona mnie już mocno mocno zestresowala kością nosowa). Nic się nie odkleja, krwiaka nie ma...ale skądś to pocieklo...moze stary krwiak(nikt go nie widzial?) -
kamciaelcia wrote:W srode w domu mnie zalalo(myślałam że się zesikalam), dwie noce później w szpitalu w nocy więcej pocieklo(więcej niż brudzenie papieru)
Dziś nawet papier czysty
Ale głośno nie mówię bo jak robi się lepiej yo zaraz jest gorzej
Zrobili usg na przyjęciu, dzień później coś w rodzaju usg prenatalnego(lekarz nie nazwal prenatalnym bo dzień wcześniej robiłam je w poradni badań prenatalnych u super lekarki i ona mnie już mocno mocno zestresowala kością nosowa). Nic się nie odkleja, krwiaka nie ma...ale skądś to pocieklo...moze stary krwiak(nikt go nie widzial?) -
W poradni badań prenatalnych robilam test podwojny. Lekarka miała kiepska widocznosc oraz dzidzia nie wspolpracowala. Miala problem z kością nosowa, sama już nie wiedziala czy i co widzi. Stwierdziła że musi wpisać"hipoplastyczna kość nosowa" a razem z wiekiem i cukrzycą może wynik testu wyjść kiepsko. Tzn nawet ryzyko wysokie(i tu wspomniała o amniopunkcji)lub średnie(wspomniała o panoramie lub nifty)
Kilka dni wcześniej mialam pierwsze prenatalne i dla lekarza"kość nosowa aż świeciła"
Tu w szpitalu powiedzial że nie ma dobrej widocznosci ale bez problemu znalazł
Chodzi o to że test podwojny to czysta statystyka w oparciu o usg i test z krwi i wynik jest absolutnie nieprzewidywalny. Wszystkiego dowiem się w czwartek...na nifty się umówiłam na środę ale już bylam w szpitalu...
Co do kości nosowej-odpowiem jak lekarze-o niczym nie przesadza -
kamciaelcia wrote:W poradni badań prenatalnych robilam test podwojny. Lekarka miała kiepska widocznosc oraz dzidzia nie wspolpracowala. Miala problem z kością nosowa, sama już nie wiedziala czy i co widzi. Stwierdziła że musi wpisać"hipoplastyczna kość nosowa" a razem z wiekiem i cukrzycą może wynik testu wyjść kiepsko. Tzn nawet ryzyko wysokie(i tu wspomniała o amniopunkcji)lub średnie(wspomniała o panoramie lub nifty)
Kilka dni wcześniej mialam pierwsze prenatalne i dla lekarza"kość nosowa aż świeciła"
Tu w szpitalu powiedzial że nie ma dobrej widocznosci ale bez problemu znalazł
Chodzi o to że test podwojny to czysta statystyka w oparciu o usg i test z krwi i wynik jest absolutnie nieprzewidywalny. Wszystkiego dowiem się w czwartek...na nifty się umówiłam na środę ale już bylam w szpitalu...
Co do kości nosowej-odpowiem jak lekarze-o niczym nie przesadza -
Tego stresu, jaki we wtorek przezylam, nie da się nawet opisać
A ta lekarka mnie bezposrednio nie straszyla. Najbardziej wymowna była jej komunikacja z drugim lekarzem ktory wyjatkowo byl przy moim usg. Nawet jemu zaproponowala przeprowadzenie badania bp może inaczej mu się uda. Ale nie chcial. Ich dialog wzbudzil we mnie strach. Coś na zasadzie głośne:jest dobrze, czekamy jednak na wyniki a po cichu:nie jest ciekawie...
A ja wiem że u mnie ryzyko podstawowe wyjdzie wysokie(z synem już bylo malo ciekawe) i teraz zalezy jak program przeliczy dodatkowo usg(ktore nie jest za dobre), wywiad, krew -
Hej. U mnie 83.
Kamcia będzie wszystko ok. Sama masz świadomość że wyniki mogą być nieciekawe ze względu na wywiad czy inne niezwiązane z dzieckiem rzeczy. Teraz najważniejsze to opanować plamienia żeby już się noe pojawiły. A potem w domku podejmiecie decyzję czy robić nifty.
Amus zazdroszczę takiej "wyżerki" ja wczoraj głupia popiłam popcorn (kiedyś już jadłam i cukier był ok) sokiem pomarańczowym (nie 100% bo dodałam wody) i już mam dość eksperymentów. Noestety chyba coraz trudniej mi oszukać tą cukrzycę. Trzeba się wziąć za siebie i ostro trzymać dietę bo moje próby oszukiwania powodują tylko wyrzuty sumienia. Chyba ciężko mi się pogodzić z tym że mnie ta zmora dopadła i nie odważę się już na kolejną ciążę w przyszłości...Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio
Nifty przełożone na 27.listopada
Wyniki testu podwójnego odbieram w czwartek-okaże się z tym nifty...
Tutejszy lekarz sam mówił żeby się wstrzymać(a nifty zrobilabym w przychodni gdzie on pracuje więc nie naciaga)
Muszę dotrwac do czwartku
Wtedy na nowo wszystko przemyslimy z mężem
Okaże się po wyniku
Inaczej jakby czlowiek mialby dużo pieniędzy...zrobilby badanie nifty bez powodów dla samego spokoju...
Ewidentnie stres mi nie służy
Następnym razem złap po sam popcorn...
Nia co się tym przejmować, czasem przekroczenie to tylko mała wpadka a nie powód do depresji
Powtórzę za moją diabetolog-to ciąża i czasem nam się należy
Robisz dla dzidzi najnaj najlepiej jak można. Potkniecie nie zmienia tego faktu
I jestem pewna, że jak bardzo bardzo będziecie chcieli, bedzie w przyszłości kolejne dzieciatko. Najważniejsze aby wasza malutka rodzinka czuła się szczesliwa i spełniona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 13:54
-
nick nieaktualnyJa mysle ze nie sam popcprn ale sok ci zawyzyl, kiedys sie skusilam na te soki w lidlu co przy kasach sa w kartonikah, 100% sok. Ani pol nie wypilam a wywalilo paskudnie
Jak ide do kina jem popcorn ale zapijam woda gazowana
Ja juz chce rodzic. Nozki za krotkie na isg glowka za duza. Naczytalam sie o chorobach w tym o zd. Ehh 3 tyg zostaly.
Nazarlam sie jak bąkpstraga z warzywami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 14:25
-
nick nieaktualnyJa przez pappa zawal mialam. U nas w genomie jest tak,ze wyniki po 14 dniach mozna odebrac. Jak jest zle to dzwonia. Wiec kazdy telefon z nieznanego numeru to palpitacje serca. W koncu napisalam maila po 12-13 dniach ze sie stresuje i czy moglby dac znac chociaz na maila cxy jest oki (bo dodzwonic sie tam to cud) no ale jak wiadomo nie odpisali. Na drugi dzien wracalam z pracy patrze dzwoni ktos, ale jechalam autem. Sprawdzam numer na necie...genom! Oddzwaniam- zajete i tak przez 3h!! Ale w koncu sie dodzwonily Panie w odpowiedzi na mojego maila chcialy przekazac ze jest oki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 14:30
-
Amus
Mój synuś mial zawsze nogi krótkie a łeb wielki na każdym usg
On nawet wychodził na 90 centylu(pierwsza myśl że cukrzyca działa)
Jak dokladnie to z głowy ci nie napiszęnogi nadal ma krótsze od tułowia(dół nosił mniejszy o rozmiar od góry)
Głowa w obwodzie duża
Córka miała odwrotnienogi wybiegaly rozmiarem od tułowia
Zatem głowa do góry. Już niedługo -
nick nieaktualnyU nas caly czas nozki krotsze 5-14 dni z kuba tez tak mialam. Kuba mial glowke zwykle w normie a tosia teraz nozki 3 tyg za male na ost usg a glowka 2,5 tyg za duza
a valy czas byla ona w terminie.
Na cukrzyce nie stawiam bo cukrzyca to na brzuszek raczej dziala. U kuby byl niestety najwiekszy bo jak sie zorientowali ze mam cukrzyce( i ja tez) tonchyba 34 tc byl.
Kuba o dziwo urodzil sie znmega dlugimi nogami. A na ost usg dzien przrd porodem jeszcze nozki byly o 22 dni do tylu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 14:40
-
nick nieaktualny