X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Invisible90 Koleżanka
    Postów: 126 17

    Wysłany: 10 września 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jem warzywa zawsze, u mnie nawet chleb ig jak mam większą kromkę podnosi mocno cukier. Raz po szpinaku z burakiem i fetą miałam 175 - burak wygrał zawody, także na buraka uważajcie. Czasami nieodpowiedni pomidor też powodował skok, ale jestem już na końcówce. Z niecierpliwością czekam, aż zobaczę jak wyglada moja córeczka :) Aktualnie waży około 2900, więc duża nie jest, a wręcz trochę za chuda, bo obwód brzuszka ma za mały w stosunku do wieku ciąży. Wody płodowe zawsze idealnie, dlatego ginekolog dziwiła się, że mam cukrzyce i zastanawiała czy mój glukometr jest dobry.

    Asia Wawa - jak dalej tak pójdzie to Ty do końca ciąży znikniesz, chudzino ;) porozmawiaj może z diabetologiem i ginekologiem, nie wiem czy to dobrze się dzieje, że chudniesz. Moja ginekolog powiedziała mi, że jak na diecie cukrzycowej schudnę to insulina do posiłków, bo jestem tak samo chuda jak Ty. A szczupłe osoby mają tyć w ciąży, mało, ale tyć. Ja zaczynałam ciąże z BMI 19, czyli na granicy niedowagi. Przytyłam 8 kg, to i tak mało jak na moje bmi i wagę z przed ciąży.

    Laura ❤️
    klz99vvjopfii6xl.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 10 września 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_Wawa wrote:
    Ja własnie wróciłam ze szpitala. Okazało się, że schudłam 1,5kg przez te 10 dni. Jedzenie szpitalne pozostawia jest strasznie monotonne. Niby tam miałam posiłki dla kobiet cukrzycą ciążową, ale pozostawiały one wiele do życzenia. Np. naleśniki z białej mąki z serem z cukrem lub ziemniaki na obiad. Prawie w ogolę nie dawali warzyw. Dobrze, że mąż mi dowoził jedzenie bo bym chyba padła z głodu.

    Tak w ogóle moja współlokatorka z sali, która była w 34tc, miała wielowodzie i dziecko na granicy makrosomii. Kazali jej zrobić jeszcze raz test obciążenia glukozą i wyszło, że ma cukrzyce ciążową. Chociaż w drugim trymestrze test wyszedł poprawny. Ciekawe jak długo łaziła z tą cukrzycą, bo jak przeszła na dietę to od razu spadła jej ilość wód. Wielowodzie często jest konsekwencją nieleczonej cukrzycy. Dziecka w brzuchu już niestety nie odchudzi, ale przynajmniej zahamują trochę jego wzrost. Ciekawe ile jest takich przypadków, że cukrzyca rozwija się w III trymestrze dopiero?
    Najlepsze że ja też mam dużo wód. Na granicy normy bo Afi prawie 21

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • Moll Ekspertka
    Postów: 355 81

    Wysłany: 10 września 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invisible90 wrote:
    Aktualnie waży około 2900, więc duża nie jest, a wręcz trochę za chuda, bo obwód brzuszka ma za mały w stosunku do wieku ciąży. Wody płodowe zawsze idealnie
    U mnie to samo brzuszek mały w porównaniu do reszty, chuda jest. A waga 2900 to super waga mam nadzieję że moja mała też tyle będzie miała na końcówce. Wody też idealne.

    km5si09kuaztknwb.png
  • Invisible90 Koleżanka
    Postów: 126 17

    Wysłany: 11 września 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moll wrote:
    U mnie to samo brzuszek mały w porównaniu do reszty, chuda jest. A waga 2900 to super waga mam nadzieję że moja mała też tyle będzie miała na końcówce. Wody też idealne.
    Na pewno będzie wszystko dobrze. Ja już czekam na rozwiązanie i czekam, a uparciuch siedzi i nie wychodzi.

    Laura ❤️
    klz99vvjopfii6xl.png
  • Asia_Wawa Przyjaciółka
    Postów: 144 26

    Wysłany: 11 września 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invisible90 wrote:
    Jem warzywa zawsze, u mnie nawet chleb ig jak mam większą kromkę podnosi mocno cukier. Raz po szpinaku z burakiem i fetą miałam 175 - burak wygrał zawody, także na buraka uważajcie. Czasami nieodpowiedni pomidor też powodował skok, ale jestem już na końcówce. Z niecierpliwością czekam, aż zobaczę jak wyglada moja córeczka :) Aktualnie waży około 2900, więc duża nie jest, a wręcz trochę za chuda, bo obwód brzuszka ma za mały w stosunku do wieku ciąży. Wody płodowe zawsze idealnie, dlatego ginekolog dziwiła się, że mam cukrzyce i zastanawiała czy mój glukometr jest dobry.
    . Super, ze takie małe dziecko. Łatwiej urodzić:)

    bhywio4p4tz04cne.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 11 września 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardziej doświadczone dziewczyny poradźcie mi co robić. Brałam insulinę na noc ok 15dni (doszłam do 3j), później odstawiłam i cukry rano są poniżej 90. Moja Pani diabetolog stwierdziła że nie powinnam bo zapewne zaraz wzrosną ale ciągnę już tak 2tydzień i jest ok. Wizyta dopiero za 2tyg i nie wiem czy póki cukry są ok to nie brać czy brać mimo wszystko?

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 11 września 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baranosia, po insulinie miałaś niedocukrzenia, że odstawiłaś? 3j to niedużo, więc może faktycznie organizm sobie radzi sam przy diecie i nie potrzebuje w tej chwili insuliny (ale nie jest powiedziane, że jeszcze nie będziesz potrzebowała później).
    A mierzyłaś cukier w nocy? Jak wstawałam do toalety, to po drodze do łazienki czasem mierzyłam i zdarzało się, że wtedy był przekroczony. Może nie tyle przekroczony, co np. w okolicy 130.

    Nocną insulinę musiałam odstawić pod koniec ciązy, bo zdarzały mi się niedocukrzenia ale to juz była sama końcówka i wszystko zaczynało wariować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 10:37

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 11 września 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna w nocy nigdy nie mierzyłam ale spróbuje. Po prostu wyjechałam na 3dni i zapomniałam insuliny zobaczyłam że jest ok bez i chciałam sprawdzić jak będzie dalej

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Invisible90 Koleżanka
    Postów: 126 17

    Wysłany: 11 września 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_Wawa wrote:
    . Super, ze takie małe dziecko. Łatwiej urodzić:)
    Też tak myślałam, ale zdania są podzielone :) Moja ginekolog mówiła, że duże dziecko rodzi się szybciej, bo swoją masą rozwiera szyjkę i nie ma miejsca w kanale rodnym, więc się nie kręci. A małe się wierci i trzeba podobno więcej przeć. Pewnie wszystko wyjdzie w praniu :)

    Laura ❤️
    klz99vvjopfii6xl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, pomóżcie :)
    Radzę sobie z dieta już całkiem nieźle, po śniadaniu i kolacji zazwyczaj nam cukier ok. 120, czyli tak w sam raz i tu nie mam problemu. Natomiast pojawia się przy obiadach, porcje wydają mi się odpowiednio duże, zawsze mam do niego warzywa + kasza/ryż brazowy/makaron pelnoziarnisty, a mimo to rzadko kiedy cukier przekracza 100 (zazwyczaj jest między 85, a 95) A dziś to już zupełnie nie wiem co się stało, na obiad kasza gryczana, polędwiczki z kurczaka z sosem pieczarkowym i sałatka z rukoli, a godzinę pozniej: 73.
    I jeszcze jedno, obiad jest jedynym posiłkiem do którego pije sok pomarańczowy (rozcienczony z wodą pół na pół), ale po tym, to by mi raczej skoczył cukier niż spadł. Co myślicie?

  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 11 września 2018, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko mam podobnie i nie wiem czy się cieszyć czy martwić że coś jest nie tak w drugą stronę. Ja dziś na siłę zjadłam rano omlet z 3 jaj i 3 kromki chleba. Tak się najadłam że mnie trzymało długo. A cukier 103

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie jak jem pieczywo, to które mma sprawdzone, to cukry są ładne. Dzisiaj Na podwieczorek upieklam sobie bułeczki orkiszowe z jabłkiem, zjadłam dwie i po godzinie 130, a obiady mnie zastanawiają. Ostatnio zjadłam makaron pelnoziarnisty z kurczakiem i szpinakiem, Wielka porcja, aż za duża dla mnie, bo się przejadlam i po godzinie 105 (to jeden z wyższych wyników haki miałam po obiedzie).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 17:33

  • Moll Ekspertka
    Postów: 355 81

    Wysłany: 11 września 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko a może już nie masz CC, pod koniec ciąży potrafi minąć :-) u mnie cukry ostatnio ładne, wieczorem przestałam pościć potrafię zjeść 3 kromki chleba i 2 jabłka a rano cukier ok. Dzisiaj jadłam chałkę i cukier ok. No ale nie ma co przesadzać bo może się odwrócić. Ja już się tak przyzwyczaiłam do tych pomiarów i cukrzycy że sama się sobie dziwię dlaczego tak rozpaczałam 2 miesiące temu po zobaczeniu wyników obciążenia glukoza, wtedy to był koniec świata.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 20:28

    km5si09kuaztknwb.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 11 września 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, na blogu mamy ginekolog jest obszerny wpis o cukrzycy ciążowej z propozycjami jadlospisow.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moll, raczej mam, bo jak skusilam się na drozdzowke to po godzinie miałam cukier 155 (a w tym czasie spacerowalam), natomiast niski cukier po obiedzie mam praktycznie od początku od kiedy mierze.
    Mój cukier na czczo rzadko kiedy przekracza 80. Zazwyczaj mam między 72, a 75. Na jeden posiłek mogę zjeść 3 kromki chleba zytniego (takie po 20g) i mam cukier ok. 130.
    Może trafiła mi się jakaś łaskawa wersja cc :) bo odsawilam całkowicie mąkę pszenna i cukier i to wystarcza żeby mieścić się w normach.
    A odnośnie rozpaczy, to moja była ogromna. Dowiedziałam się o cc tuż przed wyjazdem nad morze i posiłki w tym czasie to byl koszmar, bo miałam wrażenie, że nic nie mogę. Teraz też już się przyzwyczaiłam i nie jest dla mnie problemem, a i dzięki temu wyglądam całkiem dobrze jak na ten etap ciazy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 21:56

  • Moll Ekspertka
    Postów: 355 81

    Wysłany: 12 września 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak te pierwsze posiłki były straszne, Pamiętam pierwsze śniadanie po wykryciu cukrzycy ogorek kiszony z kawałkiem sera ;-)

    km5si09kuaztknwb.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 12 września 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też rzewnie plakalam po diagnozie. I to zarówno w pierwszej, jak i drugiej ciąży. Ale prawda jest taka, że ja tak kocham pszenna mąkę i cukier, że gdyby nie cukrzyca ciążowa, to bym była wielorybem.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 12 września 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie była rozpacz, bo o cukrzycy dowiedziałam się na początku grudnia a tutaj zaraz Boże Narodzenie - moje ukochane święta i to całe dobre jedzonko... Oj, ciężko było :)
    A tak poważnie, przede wszystkim to byłam załamana wysokim wynikiem krzywej i bałam się, że już wcześniej mogłam zaszkodzić dziecku. Przepłakałam kilka wieczorów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 16:39

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Invisible90 Koleżanka
    Postów: 126 17

    Wysłany: 12 września 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam powiem, że jak się dowiedziałam o cc to byłam mega zaskoczona, bo od 8 lat byłam ciagle na diecie. Na początku nie panikowałam, pomimo że byłam dzień przed wyjazdem na urlop do Bułgarii. Dopiero później jak okazało się, że dieta nie daje efektów i muszę brać insulinę to miałam wrażenie, że jestem złą matką, bo nie umiałam sobie poradzić dietą. Tymbardziej, że tyle lat na diecie i wydawało mi się, że mam wiedzę na temat zdrowego odżywiania i zawód medyczny, a na cc poległam.

    Laura ❤️
    klz99vvjopfii6xl.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 12 września 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś na obiad zjadłam kaszę bulgur z gulaszem z szynki wieprzowej z papryką i cukier 77 :O

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
‹‹ 1998 1999 2000 2001 2002 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ