X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 25 listopada 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam 2w1 :) najpierw wywoływali (na ktg Małej spadło na chwilę tętno i mnie zatrzymali w szpitalu, potem wszystko było super) balonikiem i oksy - 2 kroplówki i nawet pół skurczu nie bylo. Tydzień później(dwa dni po terminie), który spędziłam już w szpitalu na patologii ciąży, odeszły mi wody, ale akcja nie ruszyła przez 6 godzin i dostałam oksy i poszło. Ból był, krzyk był, ale wszystko da się znieść :) ja dostałam ZZO, ale tak naprawdę już było po wszystkim, bo zaraz po kroplówce Młoda wyszla, więc ulgi miałam z 10 minut xD
    Powiem wam tak - jeżeli parametry są w normie i dziecku nic się nie dzieje to nie zgadzajcie się ani na CC ani na sztuczne wywoływanie. Tylko w Polsce na siłę kończą ciążę przed albo w terminie, na zachodzie CC nie jest wskazaniem do wcześniejszego zakończenia. I 100x bardziej wolałabym rodzić naturalnie niż CC, ja smigalam kilka godzin po porodzie, a koleżanka z sali, która na cięcie wzięli dzień wcześniej, ledwo kilka kroków robiła w tym czasie, z tym że ona miała łożysko przodujące, więc musiała mieć CC

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Asia_Wawa Przyjaciółka
    Postów: 144 26

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko, Wiktoria2909. Różni lekarze mają rożne opinie. Moja lekarka kazała mi się zgłosić do szpitala w 39tc na indukcję porodu. Ja cukrzyce unormowałam samą dietą i nie miałam żadnych powikłań z powodu cukrzycy. Po prostu takie są zalecenia. Ostatecznie w dniu w którym miałam się zgłosić do szpitala poród zaczął się u mnie sam :) Mam bardzo dobre wspomnienia z porodu. To był mój pierwszy poród i trwał tylko 6h.

    Ja uważam, że taka indukcja porodu "na zimno" jest okropna. Nie rozumiem czemu są takie zalecenia. Jednak według mnie lepiej zacząć od indukcji niż od od razu zgadzać się na CC. Poród naturalny jest lepszy niż CC. Moja lekarka mi powiedziała, że indukcja często kończy się porodom naturalnym. To, że w internecie jest pełno historii, że indukcja kończyła się CC wynika z tego, że o udanych indukcjach nikt nie piszę :)

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

    bhywio4p4tz04cne.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 26 listopada 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope łącze się w bólu, bo ja też codziennie robię zastrzyki neoparin 0,6. Do wszystkiego się człowiek przyzwyczai, to prawda :)

    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. No właśnie też wolałabym naturalnie, ale już pal licho co ze mną, ważne, żeby z dzidzią było wszystko ok. Tak bardzo bym chciała już być po i mieć go z drugiej strony brzuszka :)

    I wiem, że to straszne co powiem, nie chcę zgrzeszyć, ale mam już dość bycia w ciąży. Długo o tę ciąże walczyłam, po złych przeżyciach, poronieniach i tak bardzo chciałam być w ciąży, ale każdy dzień to dla mnie mega stres. Najpierw czy są II kreski na teście, później czy to puste jajo/ ciąża pozamaciczna, tona leków (sterydy, zastrzyki itd), później czy jest serce i od wizyty do wizyty czy dalej bije. Później kupiłam detektor tętna i od 12 t w zasadzie codziennie go podsłuchiwałam. Później czy się rusza, teraz czy rusza się za mało czy może za dużo. Po ciąży wyląduje u psychologa. Nie chce się nad sobą użalać, bo wiem, że są kobiety, które mają dużo gorzej, ale chyba mam słabą psychikę po prostu.

    Dążę do tego :) że bardzo boje się wywoływania porodu i bólu, ale jakbym mogla to jechałabym już dziś :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1408 1434

    Wysłany: 29 listopada 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    ja do Was dziewczyny z zapytaniem. Lekarz kazał zrobić badania. Glukoza z krwi na czczo 86 ale i w moczu się pojawiła w ilości ok 100. Kazał powtórzyć, po tygodniu gdy odrzuciłam słodycze i piję więcej wody spadľ glukoza w moczu do 60. Czy te wyniki oznaczają cukrzyce ciążową bądź problemy z trzustką bądź nerkami? Przypuszczam że następnym krokiem diagnostycznym będzie badanie obciążeniem glukozą?

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 29 listopada 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś odebrałam hemoglobinę glikowaną 5.1 więc chyba nie jest źle :) ale mam też wartość hbf ale w internecie nie mogę znaleźć normy- miała któraś z Was taki wynik?

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Buba88 Koleżanka
    Postów: 40 21

    Wysłany: 1 grudnia 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)
    Jestem już 12 tygodni po porodzie.
    U mnie niestety w 40tc0dn trafiłam na patologię ciąży ze względu na podawaną insulinę (22 jednostki na dobę - 4j o długim działaniu na noc i szybkodziałającej śniadanie 8j, obiad 6j, kolacja 4j).

    Wywoływanie porodu trwało kilka dni - miałam założony balonik (1 dzień), test oksytocynowy (2 dzień) i żel z prostaglandynami (3 dzień). Pomiędzy nimi miałam po dniu przerwy na "regenerację" - niestety postępu porodu nie było i zakończono cesarskim cięciem.

    Dziś wykonywałam test OGTT 75 g (zrobiłam sobie zarówno glukozę jak i insulinę).
    Wyniki glukozy i insuliny:
    0 h - 4.94 mmol/l oraz 8,53 uIU/ml
    1 h - 9.36 mmol/l oraz 55,7 uIU/ml
    2 h - 6.93 mmol/l oraz 45,9 uIU/ml

    Konsultacje dopiero pod koniec grudnia także dam znać co powiedział diabetolog.
    Czy któraś z was miała podobne wyniki?

    Co do testu - zbierałam pokarm w woreczkach (polecam Lansinoh u nas się sprawdziły, mam ręczny laktator Medela). Mąż został z dzieckiem i je spokojnie nakarmił w domu. Laboratoria pracują również w weekendy:)

    Lyanna lubi tę wiadomość

    AMH 2.9, subkliniczne Hashimoto, ana3 ujemne.
    MTHFR heterozygota w CT(kwas foliowy i homocysteina w normie)
    Przeciwciała przeciw plemnikowe, jajnikowe, kardiolipinowe, LA, leiden, protrombina, łożyskowe - ujemne
    Kir Bx, allo-mlr 1%, NK 1%
    OGGT 0' - 4,72 1' - 9,26 2' - 8,96 mmol/l
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buba gratulacje, chociaż szkoda, że skoro byłaś w szpitalu to nie poczekali aż samo się zacznie tylko cięli.. Chyba, że coś się działo z wodami/łożyskiem/przepływami to wtedy ok. W moim szpitalu na szczęście kontrolowali i czekali aż samo pójdzie..

    Jeżeli chodzi o glukozę to widzę, że super :) 89-168-125 (u mnie 87-150-112). Insuliny robiłam więc się nie znam :)

    Ja osobiście pokarmu nie zbierałam, bo u mnie się nie dało, ale Młoda ładnie wytrzymała te 3h, które mnie nie było :) Po 3 miesiącach już na tyle ładnie się normuje, że dziecko nie potrzebuje tak często jeść :) ale zebranie pokarmu czy podanie mm tez można :) no i też byłam w sobotę

    Asia_Wawa lubi tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Asia_Wawa Przyjaciółka
    Postów: 144 26

    Wysłany: 2 grudnia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko wrote:
    Hope łącze się w bólu, bo ja też codziennie robię zastrzyki neoparin 0,6. Do wszystkiego się człowiek przyzwyczai, to prawda :)

    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. No właśnie też wolałabym naturalnie, ale już pal licho co ze mną, ważne, żeby z dzidzią było wszystko ok. Tak bardzo bym chciała już być po i mieć go z drugiej strony brzuszka :)

    I wiem, że to straszne co powiem, nie chcę zgrzeszyć, ale mam już dość bycia w ciąży. Długo o tę ciąże walczyłam, po złych przeżyciach, poronieniach i tak bardzo chciałam być w ciąży, ale każdy dzień to dla mnie mega stres. Najpierw czy są II kreski na teście, później czy to puste jajo/ ciąża pozamaciczna, tona leków (sterydy, zastrzyki itd), później czy jest serce i od wizyty do wizyty czy dalej bije. Później kupiłam detektor tętna i od 12 t w zasadzie codziennie go podsłuchiwałam. Później czy się rusza, teraz czy rusza się za mało czy może za dużo. Po ciąży wyląduje u psychologa. Nie chce się nad sobą użalać, bo wiem, że są kobiety, które mają dużo gorzej, ale chyba mam słabą psychikę po prostu.

    Dążę do tego :) że bardzo boje się wywoływania porodu i bólu, ale jakbym mogla to jechałabym już dziś :)

    Doskonale Cie rozumiem, dla mnie ciąża to też był mega stres. Też mam poronienie za sobą i też kupiłam detektor tętna :P Potem wyszła cukrzyca ciążowa i potem sterydy przez to, że groził mi poród przedwczesny. Przez ten stres też bardzo chciałam, żeby moja córeczka już przyszła na Świat jak na wcześniej, ale cesarskiego cięcie bałam się okropnie. Cieszę się, że udało mi się naturalnie i bez indukcji w końcu. Tego też Ci życzę. Myślę,że lepiej i tak zacząć poród od indukcji niż decydować się na cesarskie tak "na zimno".

    bhywio4p4tz04cne.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buba88, gratuluję :) Ja nie pamiętam, jaki miałam wynik testu ale po 2godz wyszedł mi troche podwyższony cukier. Biorę Metformax. Powinnam też trochę schudnąć ale jakoś przez 8 miesięcy do porodu nie znalazłam do tego motywacji ;)

    Cacuszko, rozumiem Cię doskonale. U nas walka o pierwszą ciążę trwała 3 lata. Radość potrwała krótko - poronienie. Kolejny rok walki i nareszcie dwie kreski. Potem krwawienie, plamienia, szpital, skracająca szyjka, cukrzyca ciążowa na insulinie i ukoronowaniem wszystkiego było nadciśnienie. Od 14 tygodnia codziennie słuchałam serduszka i wpadałam w panikę, jak nie mogla m znaleźć. Mąż wtedy mnie wspierał i pomagał szukać tętna, a teraz się ze mnie śmieje :P Przestałam dopiero, jak regularnie czułam ruchy. Miałam dość ciąży, strachu, poczucia winy, insuliny, glukometru, diety. Chciałam już mieć to wszystko za sobą i nie wyobrażałam sobie, że jeszcze kiedyś będę w ciąży i znowu będę się męczyć z cukrzycą. A teraz nie mogę się doczekać kolejnych dwóch kresek na teście :)
    Co do porodu, to u mnie indukcja w 37+6, zakończona cc ze względu na brak postępu porodu. Rozwarcie po prawie 12 godzinach od odejścia wód płodowych (odeszły w trakcie zakładania balonika) i 5 godzinach od podania oxy stanęło na 4cm. Szczerze mówiąc, to jak leżałam na patologii, to byłam już tak zmęczona ciążą i tym oczekiwaniem, że z ulgą przyjęłam decyzję o indukcji. Hehe, potem żałowałam ale było już za późno :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 00:23

    Buba88 lubi tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. To moja 4 ciąża ale pierwszy raz miała test glukozy 3 punktowy. Zawsze mi zlecano na czczo i po 2 godz. I zawsze było ok. Teraz miałam ten 3 punktowy i wyniki mam 96 - 201 - 125. Czy to świadczy o cukrzycy? Wizytę mam za tydzień, powinnam coś do tego czasu zrobić?

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz przekroczony wynik na czczo i po 1h. Możesz już wprowadzić sobie dietę

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dołączę się. Złe cukry na czczo. Wizyta u diabetologa w piątek. Rozwala mnie to i kompletnie sobie nie radzę...

  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Witam się ponownie. W pierwszej ciąży cukrzyca I teraz moje pytanie kiedy powinnam zrobić krzywą cukrową? Lekarz dał mi już skierowanie Ale tylko na czczo I po 2h A to dopiero 7tydz ciazy

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Buba88 Koleżanka
    Postów: 40 21

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem robi się od razu jak się jest w ciąży przy czym zawsze 3 pkt bo co z tego ze ci spadnie jak wazny w ciazy jest wynik 1 h po spozyciu posilku

    AMH 2.9, subkliniczne Hashimoto, ana3 ujemne.
    MTHFR heterozygota w CT(kwas foliowy i homocysteina w normie)
    Przeciwciała przeciw plemnikowe, jajnikowe, kardiolipinowe, LA, leiden, protrombina, łożyskowe - ujemne
    Kir Bx, allo-mlr 1%, NK 1%
    OGGT 0' - 4,72 1' - 9,26 2' - 8,96 mmol/l
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem, że się nie mierzy wcześniej niż po godzinie. Normy są po 1h, ale póżniej? Niby się nie mierzy, ale dziś zjadłam pierwszy raz pełnoziarnisty makaron z serem. Po 1 h 124, czyli ok, ale po 1,5h 139. Skończyły mi się lancety, więc nie mogę dalej zmierzyć... czyli źle?...

  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85, albo zapytaj w laboratorium i dopłać za 3 punktową (bo to tylko dodatkowe pobranie) albo pójdź po drugie skierowanie. Powinnaś mieć 3-punktową, ona ma większy sens, bo nie będzie wiadomo co się dzieje godzinę po podaniu glukozy.

    Sung, niektóre rzeczy na długo podnoszą poziom cukru we krwi. Na przykład ja po domowej pizzy miałam po 1godz ok, a po dwóch potrafiło skoczyć do 200. Makaron + ser to dużo węglowodanów ale 139 to jeszcze norma :) Cukier może być też wysoki wcześniej niż po 1godz, po słodyczach, słodkich napojach itp. Metodą prób i błędów musisz dojść do tego, co możesz spokojnie zjeść i nie podniesie Ci za bardzo cukrów. Warto też pamiętać, że to, co możesz jeść teraz, niekoniecznie będziesz mogła jeść za kilka miesięcy. Ale nie ma co się załamywać :) Z cukrzycą ciążową można żyć i być najedzonym ;) Ja się nigdy tak zdrowo nie odżywiałam, jak za czasów cukrzycy.
    EDIT: Chociaż planuję wrócić tutaj za kilka miesięcy i wtedy pewnie będę wpadać w depresję, bo nie będę mogła jeść tego, na co mam ochotę :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 21:28

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polecam obiady z kaszą gryczaną, rybą i do tego kapusta kiszona. u mnie się sprawdziły- trzymały cukry w ryzach długi czas. dziś robię na obiad zupę gulaszową, taką gęstą. zagryzę kiszonką i zobaczymy jakie cukry.
    wczoraj zjadłam na podwieczorek kaszkę manną na mleku, słonecznik nasiona i trochę dżemu wiśniowego bez cukru i po godzinie 154! nie mówię żebym czekolady jadła, ale po kaszce takie cukry.... no przynajmniej wiem co mi nie służy...

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzygam już kaszą gryczaną :p

    Ryby w ciąży nie częściej niż 1x w tygodniu, a kapusty nie znoszę.
    poza tym niestety każdy ma inaczej. Ja mam cukry ok po gryczanej, ale np. moja siostra w kosmos.

    asioczek, ale przecież kasza manna ma wysoki IG... laktoza też podnosi...

  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jem najczęściej mieszanki kasz trendy lunch. Zawsze to jakieś urozmaicenie. A do pomidorowej makaron chiński z grochu. Niestety po brązowym cukier w kosmos wywalony.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam i ja do słodkich mam. od 2 tyg mierze cukry, moj ginekolog nie widzial nic zlego w tym ze cukier na czczo mialam 105 stwierdzil ze to sygnal dla mnie na za 10 lat ze cos sie dzieje ani skierowania do diabetologa ani nic. Zalatwilam sobie sama glukometr i sie mierzymy. o ile cukry mam prawidlowe po posilkach to na czczo wciaz oscyluje miedzy 101-108. we wtorek wizyta u nowego lekarza.. po tamtej sytuacji od razu zmienilam. z tymi cukrami moze dopiero zaczac sie dziac cyrk i nie moglabym zostawic tego tak spokojnie.
    sama juz nie wiem co robic by na czczo cukier byl ok. kiszonek za duzo nie moge bo mnie strasznie czyszcza i boli brzuch...

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
‹‹ 2016 2017 2018 2019 2020 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ