Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
no to hyba chleb ze slonecznikiem mnie pograzyl bo wiecej nic tam nie bylo a wczoraj na innym zytnim po kolacji bylo 94 . nic bede szukac innego chleba ten oddam mezowi .
Rudzina no tak to ten pakiet z wierszykiem na majowkach pytalas ae teraz tyle mam mysli w glowie ze nie mam nawet czasu tam zagladnac .
nie mam nic do badania moczu dostalam tylko glukometr.
mieszkam z tesciami i tesciowa (hadra soja droga) zywi sie tylko cukrem i cappucino gosci wiecznie w domu maz ma 11 rodzenstwa sam jest najmlodszy wszystko dzieciate żonate. I idea na stole zawsze cos musi byc. nie jest latwo. ..
Dziekuje slicznie dziewczyny za wsparcie -
dorinka, kiełbasa ci tak nie podniesie cukru, jak masz ochote na wiecej, to jedz wiecej. Ja na 1. śniadanie zjadam około 50g kabanosów!!I nie bój się wyniku do 120, nie musi być przeciez 100.
zabuszka, sniadanie jest najtrudniejsze do ogarniecia, ale najlepiej chlebkiem kombinować. Wierze, ze będzie cięzko przy takiej wesołej rodzince, ale dasz rade, a potem nadrobisz podwójnie. teraz sie ucz. Ja(choć mi diab nawet o tym nie wspominała)w zeszycie zapisuję co i ile zjadłam (niekoniecznie ważąc)i nadal mam przekroczenia, bo zawsze coś nowego do jedzenia sie trafiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:44
-
Dorinka,
Sprobuj zwykły biały chleb (taki niekrojony) tylko zjedzony następnego dnia. Mi tak radziła diabetolog. Kazała unikać wszelkich tzw kwadratowych z formy no i tych z dodatkami cukru, słodu i melasy.
Jak jej powiedzialam, że mam problem z chlebem bo probowalam jakiegoś z biedronki ciemnego a po nim na starym glukometrze miałam ze 140 to znowu mi mówiła żeby unikać takich wynalazków i już lepiej ten zwykły biały zjeść...
Zabuszka,
Spokojnie, to Twoje pierwsze pomiary. Musisz zobaczyć co Ci służy a co nie. Pierwszy tydzień lub dwa zawsze diabetolodzy dają na tzw. naukę...
A jakie miałas wyniki krzywej?
Ją dzisiaj na czczo miałam cukier 65, po śniadaniu 87...
Chociaż się wzbaranialam to zrobilam tak, jak mi poradzila kamciaelcia i glukometr sprawdziłam z badaniami z laboratorium. I to był dobry ruch bo korzystalam z glukometru, który mocno zawyzal wyniki (rozmawialam z ojczulkiem i pytam go co to za badziew mi daldal, że zawyza i w ogóle... A on na to, że wie, że ten trochę zawyza - sam mierzy się innym, co pokazuje niższe wyniki- ale myślał, że tak będzie lepiej;)) no to go obsztorcowalam, że to pod paragrafy podchodzi bo on ma normę po 2 h i to do 160 a ja mam po 1 h do 120!....
Ach ta miłość rodzicielska.... -
A dodam tylko, że on ma cukrzyce urojona
Znaczy się ma stan "przedcukrzycowy" a rad mi udzielal spożywając w trakcie 2 drozdzowki z serem, garść wafelkow w czekoladzie i zapijajac to mlekiem...
Zmierzył po tym cukier i się dziwil, że 180 mu glukometr pokazujeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:49
kamciaelcia, twardan lubią tę wiadomość
-
hejka
a na mnie działa ostropest
ostatnio brałam przez 2 dni do jogurtu połowę zalecanej dawki. potem dziwiłam się czemu przez te 2 dni cukry nie przekroczyły 100! kazałam mężowi testy pasków kontrolnych robić, bo myślałam, że coś nie tak. potem nie brałam ostropestu i cukry znowu powyżej 100. wczoraj wzięłam do podwieczorku i to wystarczyło by na czczo mieć 76a po sniadaniu takim jak zwykle 94. dziś jeszcze wezmę a potem znowu nie. no zobaczymy.
mąż mówi że to niemożliwe, że to pewno efekt placebo, bo ostropest trzeba długo stosować żeby mieć dobre skutki. widocznie na mnie od razu działadodaję go do jogurtu razem z otrębami i jest ok
-
ajwi, wierze, bo przecież pisałam, co cukrzycy gadaja na poczekalni, zjedłi serniczek(choc wiedzą, że nie można) a na czczo 200
hihi takie historie mi humor poprawiają
ajwi, a ty jak żabka, ciut przekroczone, więc prawie zdroweale nie jedz jagodzianki
-
agatia wrote:Marzenka zazdroszczę braku acetonu jesz białą bułkę? O ktorej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:56
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Hej dziewczyny ja już po wizycie wróciłam uspokojona i w dobrych rękach
Pani dr cudowna, ciepła, empatyczna. Powiedziała, że poprowadzi mnie w ciąży, jeżeli dam radę dojeżdżać do Warszawy. Niestety nie przyjmuje na NFZ, ale przychodnia ma podpisaną umowę i dostałam receptę na 4 opakowania pasków na 30% i keto diastix na 30%. No i dostałam e-maila, jak by mnie coś niepokoiło mam pisać. Następna wizyta za miesiąc, chyba, że będę miała częste skoki cukru to mam przyjechać szyybciej.
Teraz czego się dowiedziałam:
Skok cukru po posiłku jest jak najbardziej fizjologiczny, wręcz powinien być, a trzustka ma za zadanie wyprodukować insulinę i go obniżyć. Jak po godzinie jest ok, to super i po 30 min nie trzeba mierzyć bo wręcz powinien być skok, żeby energia poszła do komórek. Skok do 200 po posiłku jest normalny.
Cukier mierzymy po zakończeniu posiłku, po ostatnim kęsie. Mierzenie godzinę od rozpoczęcia posiłku nie nie jest miarodajne bo może pokazać dwa zakłócenia: cukier za wysoki np. ostatni kęs węglowodanów zawyzy wynik lub cukier za niski węglowodany proste się wchłoną, a złożone nie. Trzeba mierzyć po zjedzeniu wszystkiego.
Na nocny posiłek absolutnie chałka, biała bułka, mleki itp. Bardzo to podnosi cukier i insulinę w nocy, może zaburzac cukier na czczo. Lepiej zjeść 2 kromki żytnie, niż pół białej bułki.
Poza tym mam dobrą krzywą hemoglobine glik. i mam jeść więcej, więcej, więcej. Ciężarne powinny mieć cukry po posiłku między 100-115 nie mniej, wtedy jest to poziom świadczący o względnym pożywieniu. Średnia z posiłków z 24h wynosząca 95 jest dla cukrzyków, ale nie w ciąży.
Agatia no i supercieszę się że wreszcie trafiłaś na kogoś kompetentnego to raz a dwa to cieszę się że potwierdziło się to co do ciebie pisaliśmy bo to znaczy że i nasi lekarze są ok a cukrzyca prowadzi się dobrze.
No to wrócę do tego co pisałam wcześniej jedź więcej, mierz, kombinuj dietą.
Bardzo się cieszę naprawdę
P.s.i zaraz zobaczysz jaki świat jest kolorowy wokoło hehe -
a ja po 3 dniach (po 3 sniadaniach)mogę stwierdzić, że biedronkowy zytni 100% mi raczej służy-za wyjątkiem tej wczorajszej zupy. Dzis po śniadaniu (kromka ok 50g) cukier 101. Im mniej świeży, tym lepiej, oby dzis był w biedronce
(a jakby któraś teraz pomyślala, w którym czasie zmierzyłam, mam was!bo zmierzyłam o każdym105, 101, 103, więc ja nadal wyśrodkowuję)
-
nick nieaktualnyMnie wczoraj sciela migrena
nie byłam w stanie dokończyć obiadu i do tego jeszcze poprosiłam męża żeby wyszedł wcześniej z pracy bo się normalnie bałam sama być. Cały dzień i całą noc masakra.
Jak chwyciła glukometr rano to przygotowana byłam już dosłownie na wszystko a tam...79.
Co do normowania cukrów. Przygotujcie się na to że jak już sobie elegancko wyprostujecie cukrzycę dieta to jak już przyjdzie 32 to to się nagle wszystko rozjedzie i wrocicie do początku hehe. Tak mi mówił diabet a ja kiwalam tylko głową myśląc e co ona tam wie.
Wyszło na jej. Posypały mi się cukry właściwie po każdym posiłku więc od nowa modyfikacja diety ale udało sięteraz obserwuję że wogle mam cukry niższe ogólnie.
Piszę to głównie po to abyście w tym okresie nie dały sobie wcisnąć insuliny szczególnie na noc. Ja miałam kilka przekroczen nie więcej niż 93 i lekarka stwierdziła że sobie z tym nie poradzę i dała insulinę a ja się wstrzymalam kilka dni pozmienialam kilka rzeczy i po 2 dniach było lepiej a po 2 tygodniach super a insulina wylądowała w lodówce a bardzo złe czasy. -
Ajwi na czczo powinno być ciut wyżej niż 65, niby jest od 60, ale dziecko ma około 10-20j mniej, więc ma wtedy niedocykrzenie. Najlepiej mieć 70-80 bliżej 80.
Marzenka ja jak zjem później niż o 21.30 to podnosi mi cukier na czczo. A już biała bułka została mi zakazana jeżeli chcę uniknąć insuliny na czczo. Bo do posiłków to raczej jej nie uniknę z czasem.
-
ja ostatnio wypróbowywałam chleb z biedronki ŻYTNI 100%, taki kwadratowy, niekrojony, blado brązowy(taki kolor karmelowy), obsypany maką. Są jednak dziewczyny, którym nie służył. U mnie w sklepie widziałam po 3 sztuki, juz sie martwię, czy dziś będzie. narazie od 3 dni mam po nim ok cukry. Ale wczoraj do zupy jarzynowej nie grał
-
agatia wrote:Ajwi na czczo powinno być ciut wyżej niż 65, niby jest od 60, ale dziecko ma około 10-20j mniej, więc ma wtedy niedocykrzenie. Najlepiej mieć 70-80 bliżej 80.
Marzenka ja jak zjem później niż o 21.30 to podnosi mi cukier na czczo. A już biała bułka została mi zakazana jeżeli chcę uniknąć insuliny na czczo. Bo do posiłków to raczej jej nie uniknę z czasem.
U mnie odwrotnie, jak nie zjem tej kajzerki ze szklanką mleka między 22 a 23 to rano dramat - raz zastąpiłam bułkę chlebem razowym bo nie miałam i był rano skok.Rudzina