Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Pół kaszki i po godzinie cukier 103
I nie interesuje mnie jaki był wcześniej
Super to jest moja słodka alternatywa
I na świeta u teściowej wezme ze sobą
Jak wszyscy bedą wcinać ciacha to ja wyciagne swoja kaszke i niech się wypchają
Ej dziewczyny ale wymyśliłam mądrą rzeczGdy by tak zamiast kanapki przed snem wsunąć chipsy (oczywiscie nie cala paczke) to cukier by urosl ale z racji dużej zawartości tłuszczów w nocy wolno by spadał wiec prawie jak kanapka z serem na noc
To tak w teorii a w praktyce nie wiem czy się odważężabka04 lubi tę wiadomość
-
marzenka06 wrote:Ale zjadłam pyszny obiad. Pochwalę się, pierwszy raz robiłam fileta z kurczaka zapiekanego ze szpinakiem, fetą, czosnkiem i na wierzch ser starłam. Pychotka. Zobaczymy cukier po tym. Mam nadzieję, że będzie ok, bo na jutro mam to samo danie:))
Takie pytanko mam z tych wstydliwych czu u eas na tej diecie tez macie gazy i to takie zagrażające zyciu i zdrowiu innych? -
z kaszą jęczmienną i ogórkiem kiszonym
U mnie ziemniaki strasznie podnoszą cukier. Właściwie od miesiąca nie jadłam ziemniaków. Tylko kasze- gryczna, jęczmienna drobna i pęczak, orkiszowa. Ryż brązowy spróbowałam, ale bez rewelacji z cukrem. Kaszy zawsze zjem dużo i się najemWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 14:35
-
moja zagadka:
obiad zaczęłam jeść o 13.10. skończyłam o 13.30.
oto wyniki- 14.10.- 86 , 14.20.-76 , 14.30. -90. wszystkie pomiary prawidłowe i z tego samego palca. zastanawiam się, może jeszcze o 14.45 zmierzę...
ale dziwne to- rośnie ,spada i znowu rośnie... -
Asioczek zaczynasz świrować, jak.ja
moerzymy tylko po godzinie. Wcześniej cukier może być dużo wyższy niż 120 lub niższy. Liczy się jaki jest po godzinie, czyli czy trzustka działa prawidłowo i odpowoednio go zbija. A różnica 10j to przy.glyko żadna różnica,.ja czasem w tym samym czasie mam różnicę 30j.
Ajwi lubi tę wiadomość
-
Marzenka
Mi smakowo nie pasuje pierś i kasza (a ze kurczak to jeszcze bardziej na minus ), wiec na tę chwilę pomysłu nie podkradne
Ja dzisiaj też z nerwow nie mam obiadu. Zupę rozmrozilam. Ale o 18 pewnie znowu frytki (bo do kaszy musi być sos ). A je mogę bez mięsa (odrzuciło mnie totalnie )