Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKamcia na pewno wszystko jest wporzadku.
Musi się rozciągnac z tad te klucia,bóle i ciągotki.
Ja wczoraj wstałam z łóżka żeby sobie kanapkę przyszykowac zgiełku się w pół i tak do 5 min stałam.
Aż męża wystraszylam. Nie wiem czy za szybko wstałam, czy tak leżałam ale strasznie zakulo i ciągnęło.
Przeszło za to od wczoraj łeb mi pęka.
Na noc wzięłam 1/2 appapu.
Dzisiaj od rana to samo tylko z łóżka zeszłam i mam bol glowy nawet spacer nie pomógł.
Tak te nasze uroki skończą się po porodzie.
Zrobiłam serniczka mezulkiem córką ozdobiona mandarynkami i truskawkami.
Zjedlysmy zupke zagryzlam jabłkiem:-)
Teraz pije meliske.
Zaraz za drugie danie się biorę.
Dzisiaj zrobię filety z indyka w panierce jak kotlety a sobie w przyprawach, warzywa na parze i frytki z piekarnika.
Chyba że nadzieję mnie ochota to zjem tego w panierce.
Szczerze boję się aż jeść((((
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Goodwill proszę przepis na gofry
Ja się wrzuca tutaj fotki? Pokazalabym wam torcik, ale nie umiem
Wyszukaj strony zapodaj pl.
Wybierz na forum
Wybierz plik
Dalej
Kopiujemy trzeci od góry adres
I wklejamy tutaj
Potem zdjęcie widoczne jest na forum
-
nick nieaktualny
-
Gofry z mąki żytniej pełnoziarnistej:
Składniki:
- 140 g mąki żytniej pełnoziarnistej typ 2000
- 2 łyżki oleju rzepakowego/słonecznikowego
- 2 jajka, żółtka i białka oddzielnie
- ok. 1,5szkl mleka (ciasto musi być lejące)
- niewielka ilość wody
- szczypta cukru brązowego dla koloru (opcjonalnie)
- szczypta soli
Mąkę, olej, cukier, żółtka i 1/2 mleka wymieszać i roztrzepać lekko na gładką masę, dolewając stopniowo resztę mleka. Odstawić na 5 - 10 minut.
W tym czasie rozgrzać gofrownicę i ubić białka (można z odrobiną soli) na gęstą, sztywną pianę. Za pomocą trzepaczki delikatnie wymieszać pianę z ciastem.
Ważne: sprawdzić, jakiej konsystencji jest ciasto, jeśli zbyt gęste, to dolać trochę wody, wymieszać. Ja zrobiłam takie, że niestety z trudnością się rozlewało po gofrownicy - trzeba było rozprowadzić silikonową łyżeczką.
Myślę, że można dać mąkę pół na pół z pszenną lub zrobić na orkiszowej.
Nakładać ciasto do gofrownicy i piec około 5-7 minut (dłużej niż zwykle, bo środek będzie surowy!).
Mnie wyszło z tego 10 gofrów, 4 pierwsze wyszły niedopieczone, ale wtedy trzeba dalej próbować.
Mam gofrownicę Dezal, więc Mercedesa wśród gofrownic. Nie wiem, jak się zrobią w gofrownicy o mniejszej mocy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 11:19
żabka04, Ajwi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wg moich obliczeń jeden gofr ma ok. 10g węglowodanów. Czysto teoretycznie można zjeść 3 bez dodatków lub 2 z niewielką ilością owoców/dżemu bez cukru. Oczywiście to teoria, każdy zareaguje inaczej. Ewentualną kawę z mlekiem wypić od razu z goframi lub podczas kolejnego posiłku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 11:24
-
Cześć Cukiereczki,
Widzę że dalej dzielnie walczycie z dieta.
U mnie dieta cukrzycowa się skończyła na rzecz kp.
Zosia w czwartek skończyła 3 tygodnie, dalej uczymy się siebie nawzajem.
Ale jest fajnie, tylko czasem nie mam czasu nawet by coś zjeść. Zosia domaga się cyca co 2,5-3 h.
Pięknie rośnie. Od wagi urodzeniowej przybrała już 1 kg
Trzymajcie się dzielnie. Dzielne mamusieAjwi, żabka04, twardan, twardan, twardan, twardan, twardan, twardan, agatia, marzenka06, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
Jeju jak pomyśle, że to o już tuż tuż to mi się ciepło robi...
Właśnie oglądałam odcinek Kossakowskiego, w którym poddał się symulacji porodu...
Wytrzymał do 8 cm...
A wił się jak węgorz...
Jeśli moj lekarz ma rację to mi zostały max 2 tyg
Po dzisiejszym śniadaniu - 150ml soku marchwiowo-jablkowo-bananowego-truskawkowego, bułce graham z pasztetem sojowym i pomidorem - prawie 140... 137 chyba dokładnie...
Ale byłam taką głodna, że już miałam to w nosie...
W nocy ledwo wytxzrymalam bez sikania te 8 godz żeby dzisiaj oddać mocz do analizy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 12:53
ksanka lubi tę wiadomość
-
Ajwi, to ile zostało Ci zależy od dzidziusia.
U mnie było takie wulyczekiwanie do 31, 34, 37 a Zosia urodziła się w 39+1
Była też dziewczyna która straszył przedwczesnym porodem od świąt b Narodzenia.
Od stycznia chodziła z rozwarciem, a lekarz na każdej wizycie żegnal się słowami to do zobaczenia w szpitalu. Urodziła też w skończonym 39 tc, ale wcześniej jeszcze przez 2 tyg robiła co mogła by wyłonić mała.
Także lekarz może mówić sobie a dziecko i tak zadecyduje kiedy wyjść.
Ja zycze ci przynajmniej skończonego 37tc.
Ajwi co co moczu to jeśli sickness w międzyczasie ale do próbki zostanie jeszcze jakieś 3-4 h to ok.
Ciężar po prostu będzie innyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 13:16