Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
żabka04 wrote:Nie uwierzcie!!!!!
Ale jestem zła!
Wynik po śniadaniu aż z 3 palców wzięłam, 2 z jednej ręki.
140,143,148!!!!!
Dlaczego??????
Jadłam to co zawsze.
Żywiecka z Lidla by mi tak szkodzila????
Nie pisze ile czego co ma tylko pisze ze glukoze zawiera!
Zawsze w biedronce kupowałam żywiecka i krakowska.
No cóż bez insuliny się nie obeszło:-(
Ja też nie wiem co się dzieje dziś ze mną
Na czczo juz się przyzwyczaiłam ze są między 90 a 97 ale też po sprawdzonym śniadaniu 130!!!
A zawsze norma do 100 była ; (
Dziś tez mam stresa mam od 4 nie śpię bo wizyta u nowego gin i może w końcu usg mi zrobi bo od 11tyg. Nie widziałam malenstwa. Tez mam stresa dziś i może dlatego takie cukry sama nie wiem o co chodzi2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Laseczki po kawałku mojego ciasta - 108
HURA
Dziewczyny a jak ze śliwkami suszonymi? Chyba nie można nie?
I jak z mieskami pieczonymi? Zaczynam myśleć już o świętach i mam w planie upiec schabik lub karczek. Tylko zastanawiam sie czy można normalnie upiec i zrobić do tego smalec z cebulką? I zamiast z masłem to jeść kanapkji ze smalcem? Bo szczerze to masło słabo mi pasuje do mięs piecznych -
Dorinka
Mięsa pieczone jak najbardziej. Smalec kojarzy mi się z tłustym a więc z opóźnionym wyrzutem cukru. ..ale od czasu do czasu sama bym spróbowała. Akurat na to nie mam ochoty (a w lodówce mam smalec z gęsi )
Śliwki raczej nie bo suszone owoce są bardziej słodkie ale to też kwestia do czego i ile tych śliwek chcesz? Bo ja nawet codziennie kilka rodzynek zjadam
-
Ja pieczone mięsa jadam i jest ok. Smalcu umiarkowaną ilość też bym spróbowała, ale tak jak pisze Kamcia, nie przesadzając. Śliwek do tej pory nie jadłam za to od czasu do czasu dorzucam kilka rodzynek do owsianki i wyniki mam dobre. Będę próbowała teraz na Wielkanoc upiec schab ze śliwką i jestem przekonana, że niewielka ilość nie zaszkodzi.Rudzina
-
Kamcia chodziło mi zeby ewentualnie kilka śliwek dorzucić wlasnie do tego smalcu. Zazwyczaj dawałam około pół paczki śliwek na kostke smalcu. Jeszcze sie nad nimi zastanowie.
Mnie diab kazała dawać do każdego posiłku troche tluszczu.
I na kanapki mam dawać właśnie masło. Masło to też przecież tłuszcz i właśnie się zastanawiam czy zrobiło by to różnice gdybym kanapke zamiast masłem przesmarowała właśnie smalcem -
Dorinka osobiście radzę trochę mniej niż pół paczki śliwek
Masło, smalec to tłuszcze zwierzęce i ogólnie nie wskazane ze wzgledu na cholesterol ale w umiarkowanych ilościach wszystko jest dozwolone. Ja nawet masla nie jem bo jakoś nie przepadam
A nasza dieta musi się składać z weglo białek i tłuszczuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 12:52
Dorinka lubi tę wiadomość
-
Nie rozumiem naprawdę tych cukrów . Im bardziej się starałam jadlam prawidłowo o czasie itd.. Cukier skakał a od kilku dni jadam rzadziej więcej i normalne obiady kotlet ziemniaki i warzywa cukry po GODZINIE nie przekraczają 100 .
Nie kumam juz naprawdę im bardziej jem po staremu tym cukry są lepsze a zmieniłam tylko chleb i płatki śniadaniowe i odstawiłam wszystko co slodzone. Jem owoce jak codziennie jeden banan i jabłko jako przekąski. Wczoraj mielone ziemniaki i mizeria i brokuł najedzona po uszy a cukier 103.
I o co tu chodzi? ? Jutro mam wizytę u diabetologa to pogadam sobie dłużej bo ja zwariowałam juz.2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Ja piekę co się da, dodaję minimalną ilość tłuszczu. Smalec+śliwki - trzeba wypróbować, bo trudno przewidzieć reakcję organizmu. Może po odsączeniu z tłuszczu nie będzie źle.
Dorinka - masz gdzieś zdjęcie Twojego ciasta, bo jakoś sobie nie mogę wyobrazić jak to wygląda... -
Właśnie o to chodzi ze ostatnio byłam poza domem i jadlam nie O czasie ,myślałam że będę miała cukry wywalone w kosmos a tu proszę nie dość ze głodna nie chodziłam to cukry w dzień ok . Co nie zmienia faktu że na czczo nic się nie zmienia i zawsze mam powyżej 90. Nawet jak wypije kefir w nocy 24/01 nic nie zmienia . Przed ciążą tez miałam między 91 A 96 cukry. Wszyscy lekarze mówili że ok a tu proszę .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 13:14
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
No cóż dziś dobra passa się skończyła bo od rana ponad normę. Ale znałam to na stres2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
kamciaelcia wrote:Domi
a jak tam u ciebie?Właśnie miałam pisać, wórciłam od diablo, w tamtym tyg. była za granicą więc dlatego dodzwonić się nie mogłam
Wracam oczywiście z insuliną na noc, zaczynam od 4j, jak do piątku nie zacznie rano spadać to dzwonić, i mam wyrywkowo w nocy sprawdzać jak wstaje do łazienki (koło 3-4 w nocy) czy nie jest cukier poniżej 70, bo wówczas nawet jak na rano będzie ponad 90 to mi nie może zwiększyć dawki... myślałam że ta insulina zaczyna działać dopiero po 8-10h od podania ale może się mylę? W każdym razie kontrolować a jak obudzę się w nocy i będę się dziwnie czuć, od razu zmierzyć cukier i w razie czego coś zjeść. Pielęgniarka pokazała i wytłumaczyła jak to sobie mam dawać, będę musiała ogarnąć instrukcję po obiadku, w razie czego mam przyjeżdżać to jeszcze raz mi wytłumaczyOgólnie przynajmniej ludzie w tej przychodni są życzliwi i bezproblemowi
Wstawię Wam zdjęcie poich pomiarów z 3 tygodni po głównych posiłkach, bo już wspominała o insulinie do posiłku, że nie wiadomo czy nie dostanę, na razie nie daje bo ona droga (koło 40zł), a na następnej wizycie zobaczy wyniki, to bedzie 11 kwietnia jakieś trochę ponad 3tyg. do terminu porodu... Rozumiem jakbym wszystko miała powyżej 120 ale mam też takie poniżej 90... Zerknijcie swoim bardziej doświadczonym okiem, ale ja porzed doposiłkową się będę wzbraniać, bo nawet mój ginekolog mówi że takie skoki to nie skoki i nie szkodzą... - no przecież niedawno norma była do 140 i wynikami tej granicy przestałam się przejmować choć wcale dużo ich nie mam...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7ca91205b54b.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8f7264516843.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e2bc32ba8a7.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 13:33