Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
ja na śniadanie i na kolację jem po 50 g chleba plus dodatki. Po śniadaniu jest ok, po kolacji nie zawsze, ale nie zmieniam, bo i tak najedzona nie jestem, a na samej sałacie to dziecka nie utuczę. Diabetolog i gin nie widzą tragedii w takich małych, rzadkich przekroczeniach.twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Jestem po USG, łożysko nic się nie podniosło
niestety
plus taki, że jest brzeznie przodujące, a nie centralnie. I jest na tylnej ścianie, więc przy cc mniejsze ryzyko krwotoku bo nie trzeba przecinac łożyska. Pan dr powiedział, że na 85% powinno się podnieść.
Zrobił mi od razu USG polowkoweserduszko ok, przepływy ok
niunia jest niunią ale nie dała się sfotografować
wazyr między 270-290g.
Ajwi, Rudzina, żabka04, midnight, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
Agatia u mnie się ok.26tc podniosło, ma jeszcze czas, też na tylnej ścianie
Co do krwawień to teraz mi się przypomniało, ze ja tak w okolicach 12tc miałam jakieś małe krwiaczki, gin przestrzegała, ze mogą podkrwawiać trochę albo się wchłoną. U mnie się wchłonęło ale bywa, że taki krwiaczek pęknie i wtedy pojawia się krew, może też cos tam miałaś?
Mnie ten chleb 7 ziaren naprawde nie wywala, na razie jako jedyny, to od początku diety moje drugie przekroczenie po śniadaniu więc naprawdę - ser albo papryka, albo w ogóle taki dzień i tyle. Nie sprawdzam nigdy dwa razy, może by pokazało inaczej ale hej...
Pokłóciłam sie właśnie z meżęm myślałam że go palnę w ten głupi łeb. Ustalamy pewnien zakup, ja już jestem o krok od zamówienia, wołam go zeby się upewnic do co wzoru - jego serce boli ze to takie drogie, on jednak chyba nie chce, on w sumie nie wie, może jeszcze poczekam. Nosz kutfa, sprawa przegadana we wszystkie strony przez kilka tygodni! A jego dzisiaj SERCE BOLI...agatia, Ajwi, twardan lubią tę wiadomość
Rudzina -
Dorinko przy tym łożysky przodującym krwawienia to norma i to jest.najwiekszym zagrożeniem dla mamy i dziecka. Ginka mi o tym mówiła, dla tego od razu przyjechałam, bo mnie lekarka na to wyczuliła.
Zresztą mam fuksa bo Pani dr mimo zwolnienia pojawiła się w szpitalu u ma do mnie przyjść -
Witam się!
Agatia - trzymam kciuki, będzie dobrze.
Cieszę się, że w końcu ustaliłyśmy, że dziś jest czwartek.
Ja prasuje rzeczy dla dziecka jeden raz - na początku, ale wszystkie! Potem już będę tylko prać i już. Najważniejsze, żeby taki mały noworodeczek (pierwsze 2-3 tygodnie życia) miał wyprasowane, bo temperatura prasowania zabije resztę bakterii, które mogą być na ciuszkach.
Pozdrowienia i niskich cukrów życzę!
-
byłam u gin, wyniki już do nich przyszły. ale jaja-wszystkie badania które robiłam u nas na nfz online sa dla mnie niedostępne! wczesniej je widziałam, a teraz niedostępne??i dlatego nie widziałam wczorajszych...mocz, morfologia super(eozynofile tylko ciut za mało), glukoza 91,21 i to po pierwsze jest w normie a po drugie mój gluko pokazał 98...jesli kazdorazowo zawyza to może i dobrze
nie byłabym zadowolona kiedy zanizałby
łożysko 2 stopnia ma mnie nie interesować
juz nawet wiem, po co wczoraj lekarz na usg dzidziusia zginał rękoma w półsprawdzał napięcie mięsniowe
-
To są pierogi na wagę ręcznie robione i nie było tabeli wartości odżywczych. Zatem na próbę a i tak lepsze niż kromka chleba. ..ale dobre . Mocno czosnkowe i duuzo szpinaku .
Potwierdzam pychotka. Ale pikantne. Oby cukier był dobryteraz chce mi się sledzika. Nie bylo matiasow wiec kupiłam gotowe śledzik na raz ale z tym poczekam jeszcze 50 min (by nie zafalszowac wyniku po puerogach )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 13:01
-
Jej czyzbym tylko ja tyla na tej diecie? ? Od wielkiego piatku no to 2 tygodnie i jakies 1.5 kg do przodu... Nie wiem moze to wina gazow bo masakra jestem jak jakas smierdzaca bomba .... Az wstyd sie gdzies wybrac . moze ja jakos zle ta diete dobieram juz sama nie wiem..
-
Witajcie
Agatia trzymaj się tam - będzie dobrze!
U mnie chyba cukry zaczęły wariować choć to ciężko stwierdzić. Albo wchodzenie po schodach podnosi mi cukry;p
Wczoraj po raczej pewnym obiedzie ziemniaki gotowane + schab piekarnika bez żadnej panierki i 3 ogórki kiszone 126 ;-/ może koperek na ziemniakach? Nigdy go nie jadłam... no nie wiem niech diab. myśli czemu.
W ogóle zaczęły mi się sypać te posiłki które w dzienniczku zapisuję... Może zacznę zapisywać pomiary z drugiego śniadania i zupy zamiast właściwego obiadu? Bo jak tak pójdzie do poniedziałku to w ostatnim tygodniu ciąży dowali mi insulinę doposiłkową ;p Po śniadaniu zawsze miałam w granicach 100, dziś 117. Grahamu mojego już w ogóle nie jem bo po prostu mi w ustach rośnie, na pierwsze jem chrupki sonko, 4 z czymś i do pomiaru już głodna a cukier na granicy ;/ nie dobrze... Za to po godzinie dojadłam dwie małe białe kromki + jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem i 108
Potem jako przekąska między drugim a zupą banana meega żółtego już nawet z czarnymi kropkami i 101Zobaczymy co wywali po zupie.
Mam kurcze wyrzuty sumienia że jem coraz bardziej normalnie. Niby cukry w normie. Po białym chlebie jest ok. Ale jakoś mnie ściska ze to nie według diety... ale chyba ważne że cukry dobre... mąż też mówi że mam jeść jak chcę jak mi służy, przynajmniej dobrze się czuję nie mam załamań jak wcześniej a mały rośnie...
Jeszcze mnie kusi na białą bułkę, bo jem do zupy kremu zawsze grzanki z bułki i cukier w granicach 85-98... a teoretycznie podpieczone więc jeszcze wyższe ig... a potem rozmoczone trochę w zupie... ale to może w niedzielę na drugie śniadanie ale nie wiem czy się skuszę... Może połowę bułeczki...
-
marzenka06 wrote:Kamcia dobrze zrobiłaś, bo ja kupiłam takie pierożki i zjadłam 5 sztuk i mi wywaliło cukier - coś koło 140
tak więc mogę zjeść pewnie 3 sztuki, więc ich nie jem.
119 więc akurat się zmiesciłamod czasu do czasu mozna ale we wrzesniu nadrobię