Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie na 6 USG kosmowka też była wysoko, na polowkowym też, a łożysku się dowiedziało i o... dupa zbita
.
Rudzinko a robili Ci przepływy w naczyniach, żeby sprawdzić czy nie są wędrujące? Ja się jeszcze tego obawiam, bo często idzie to w parze z lozyskiem, które się podnosi -
agatia wrote:Laski pisalyscie (oczywiście nie pamiętam które
chyba Ajwi i...) o łożysku nisko schodzacym i przodującym. Kiedy u Was to odkryto, kiedy się zaczęło podnosic, czy ma ścianie przedniej czy tylnej?
Ja Kochana miałam całkowicie przodujaca kosmowke i kawalek na ścianie tylnej w 12 tyg i mówił, że do 28 tyg ma 99% szans się podnieść ale już wtedy zakazał dźwigania, współżycia itp...
U mnie łożysko już chyba w 16 tyg było ok....
Ja mam łożysko na ścianie tylnej...
Kosmowka i łożysko to nie to samo ale łożysko powstaje z kosmowki
W każdym razie zapis o przodowaniu mami nastraszyła zostałam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 09:43
-
nick nieaktualny
-
Hej
Na czczo 82, po śniadaniu piękne 100 więc zaraz pędzę po arbuza do lodówki
w nocy o 2 - 86, a o 3.45 - 89Czyli winowajca wykryty - biały chleb trzymał wysoki cukier w nocy mimo że rano wyniki były w normie...
Zaczynamy 38 tydzień czyli ciąża donoszonaA ja zupełnie nie czuje się jakbym miała rodzić, nawet się nie spinam, nie czekam szczególnie i jakoś mi się nie spieszy :p Myślę że do poniedziałku spokojnie dotrwam, nawet innej opcji nie biorę pod uwagę
Zabuszka, ja miałam takie bóle okresowe przez cały dzień w 36tyg. z małymi przerwami, wieczorem pojechałam na ip ale nic na ktg się nie pisało, szyjka zamknięta. To ponoć normalne. Albo przepowiadające, maluszek też rośnie i się rozpycha i to wszystko może się rozkurczać. Co innego jakby te bóle okresowe łapały np. na minutę, puszczały i za 10, 15 minut z nowu, bo to już regularne skurcze. Nie wiem jak u Ciebie, mnie po prostu bolało cały dzień, a to jak na okres, a to nogi cierpły a to od krzyża szło.Rudzina lubi tę wiadomość
-
domi05 wrote:Hej
Na czczo 82, po śniadaniu piękne 100 więc zaraz pędzę po arbuza do lodówki
w nocy o 2 - 86, a o 3.45 - 89Czyli winowajca wykryty - biały chleb trzymał wysoki cukier w nocy mimo że rano wyniki były w normie...
Zaczynamy 38 tydzień czyli ciąża donoszonaA ja zupełnie nie czuje się jakbym miała rodzić, nawet się nie spinam, nie czekam szczególnie i jakoś mi się nie spieszy :p Myślę że do poniedziałku spokojnie dotrwam, nawet innej opcji nie biorę pod uwagę
Zabuszka, ja miałam takie bóle okresowe przez cały dzień w 36tyg. z małymi przerwami, wieczorem pojechałam na ip ale nic na ktg się nie pisało, szyjka zamknięta. To ponoć normalne. Albo przepowiadające, maluszek też rośnie i się rozpycha i to wszystko może się rozkurczać. Co innego jakby te bóle okresowe łapały np. na minutę, puszczały i za 10, 15 minut z nowu, bo to już regularne skurcze. Nie wiem jak u Ciebie, mnie po prostu bolało cały dzień, a to jak na okres, a to nogi cierpły a to od krzyża szło. -
Domi mówiłam, że białe pieczywo, bułki, mleko nie są dobre na noc
albo doprowadzają do hiperglikemii w nocy, albo do hiperinsulinemii i wtedy cukier w nocy ok poniżej 100 a rano ponad normę 90.
Idę do domu. Mam leżeć plackiem, na polowkowym mam zrobić dooplera naczyń dziecka. W 30 tc jak łożysko nie podniesie się położną mnie na oddział, a jak przeplywy w naczyniach będą złe to położą mnie w Warszawie.
Zjadłam 3 kannapki na 2 śniadanie bo muszę czekać na wypis do 14, a jeść nie dadząWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 10:32
-
Agatia co do przepływów to na początku nic mi nie robili. W tym 26tc byłam u innego lekarza na jednej wizycie bo miałam kryzys komunikacji z moją gin i stwierdziłam, że sprawdzę jeszcze gdzieś czy wszystko w porządku i tam mnie pani przebadała we wszystkie strony i przepływy ok, ale to już było po podniesieniu się łożyska itp. Wcześniej nawet nie wiedziałam, że należy to sprawdzić.
Lubie moja gin to fajna babeczka, jak coś jej nie pasuje to przyjmuje mnie poza kolejką w szpitalu na wypasionym sprzęcie (w gabinecie ma gorszy) za friko, załatwiła diab bez kolejki ale czasami po prostu musze z niej wyduszac informacje, jak sama nie zapytam to nie powie. Na tej jednej wizycie 'u konkurencji' dowiedziałam sie wszystkiego bez pytania, babka gadała jak najęta, nie wiedziałam że to możliwe. Ale też nie miałam porównania, t moja pierwsza ciąża. Teraz już zostaję z tą moją, ale kolejną ciażę wolałabym prowadzić u bardziej kontaktowego lekarza
Potwierdzam, mi też ta bułka zaczęła wywalać cukry na czczo. Nie wiem czemu oni to zalecają, to nie był wymysł mojego lekarza ale nawet w dzienniczku mam takie wskazanie, w ksiażeczce do glukometru...Rudzina -
Rudzina wrote:Agatia co do przepływów to na początku nic mi nie robili. W tym 26tc byłam u innego lekarza na jednej wizycie bo miałam kryzys komunikacji z moją gin i stwierdziłam, że sprawdzę jeszcze gdzieś czy wszystko w porządku i tam mnie pani przebadała we wszystkie strony i przepływy ok, ale to już było po podniesieniu się łożyska itp. Wcześniej nawet nie wiedziałam, że należy to sprawdzić.
Lubie moja gin to fajna babeczka, jak coś jej nie pasuje to przyjmuje mnie poza kolejką w szpitalu na wypasionym sprzęcie (w gabinecie ma gorszy) za friko, załatwiła diab bez kolejki ale czasami po prostu musze z niej wyduszac informacje, jak sama nie zapytam to nie powie. Na tej jednej wizycie 'u konkurencji' dowiedziałam sie wszystkiego bez pytania, babka gadała jak najęta, nie wiedziałam że to możliwe. Ale też nie miałam porównania, t moja pierwsza ciąża. Teraz już zostaję z tą moją, ale kolejną ciażę wolałabym prowadzić u bardziej kontaktowego lekarza
Potwierdzam, mi też ta bułka zaczęła wywalać cukry na czczo. Nie wiem czemu oni to zalecają, to nie był wymysł mojego lekarza ale nawet w dzienniczku mam takie wskazanie, w ksiażeczce do glukometru...bo to teze miałam badane
ale o przepływy w naaczyniach dziecka, żeby sprawdzicr czy nie są brzezne, wędrujące. To nie to samo, co przepływy pepowinowe i.główkowe.
-
Kamcia podejrzewa naczynia wędrujące dla tego mam zrobić kolorowego dopplera naczyń dziecka. Rutynowo się tego nie robi, ale przy łożysku przodujacym, nawet jak się podniesie powinno się to sprawdzić. Jeżeli naczynia wędrują to tylko cc i leżenie bo to grozi dziecku wykrwawieniem.
Nigdy o tym badaniu nie słyszałam, lekarz mi dzisiaj powiedział. Ale to nie to samo, co rutynowa kontrola przepływów.
Mam zapisane, co mam powiedziecr na polowkowym, ale po łacinieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 11:02
-
agatia wrote:Kamcia podejrzewa naczynia wędrujące dla tego mam zrobić kolorowego dopplera naczyń dziecka. Rutynowo się tego nie robi, ale przy łożysku przodujacym, nawet jak się podniesie powinno się to sprawdzić. Jeżeli naczynia wędrują to tylko cc i leżenie bo to grozi dziecku wykrwawieniem.
Nigdy o tym badaniu nie słyszałam, lekarz mi dzisiaj powiedział. Ale to nie to samo, co rutynowa kontrola przepływów.
Mam zapisane, co mam powiedziecr na polowkowym, ale po łacinie
To to już w ogóle czarna magia dla mnie Agatia; nie, nie robił mi nikt tego ani o tym nie wspominał. I nie będe teraz o tym myślećRudzina -
agatia wrote:Kamcia podejrzewa naczynia wędrujące dla tego mam zrobić kolorowego dopplera naczyń dziecka. Rutynowo się tego nie robi, ale przy łożysku przodujacym, nawet jak się podniesie powinno się to sprawdzić. Jeżeli naczynia wędrują to tylko cc i leżenie bo to grozi dziecku wykrwawieniem.
Nigdy o tym badaniu nie słyszałam, lekarz mi dzisiaj powiedział. Ale to nie to samo, co rutynowa kontrola przepływów.
Mam zapisane, co mam powiedziecr na polowkowym, ale po łacinie
Mi badal wszelkie wszelakie przepływy w tym obowiązkowo u dziecka zgodnie z teorią ze jak są prawidłowe to i w sercu nic ukrytego nie powinno być (tzw wady rozwojowe ). Ale tych zapisów w ogóle nie rozumiem
Wszystko będzie dobrze na bank!