Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia ona pol roku temu miala 50 urodziny. Stwierdzam ze to chyba zgryzliwosc starcza jej sie zalaczyla
Ja rozumiem ze swieto wiec dziwne zeby w ten dzien pila drewni na opal ciąć itp. no ale bez przesady. Siedzenie na stołku i ruszanie reka w lewo i w prawo to nie jest jakas tragedia. Szczegolnie ze my z mezem do kosciola niespecjalnie chodzimy. Moja wiara mocno podupadla po smierci taty i przyszywanego brata 3 miesiace po tacie. Czekamy na drzwi wejściowe ktore pozniej trzeba wstawic, wykonczyc na tip top wc, po drzwiach wylozyc plytki pod nimi i wykonczyc kolo nich sciane, dokonczyc te fugi i jak przyjda meble to wszytsko poprzenosic, poprac i wysprzatac. Wiec naprawde czasu na lozeczko nie zostaje nie wiadomo ile i kazdy dzien jezt wazny a przeciez lozeczko najważniejsze po porodzie.
Nie lubie i nie pozwole zeby ktos probowal mna rzadzil
Jeszcze mi mowi ze dobrze by bylo jakbym w srode przyszła to upieklabym sernik zeby na to swieto bylPowiedzialam ze niech kupi wszystko co trzeba i jak bede miala czas to moze przyjde (bo nie wiem czy meble do kuchni nie przyjdą w tym tyg). Zawsze tak. Ja narobie rzeczy a ona 2 synka z zona zaprosi i tamta siedzi i sie gości. Wczoraj jeszcze szczyt chamstwa. Jak tam mieszkałam kupilam lody w pudelku 1l z zielonej budki (ok 11g wegli i cukru na 100g). No ale ze wrocilam do domu na weekend to o nich zapomnialam. Wczoraj po obiedzie tam siedzimy (byl kuzyn mea z dziewczyna i kuynka) a ta wyskakuje ze kupila 3 opakowania lodow na deser. Oczywiście ja 30min po obiedzie wiadomo ze nie zjem. Ale poszlam sprawdzić co tam daje i wszystkie lody po 25-30g wegli i cukru na 100g. To mowie ze ja poczekam i po pomiarze zjem sobie te co kupilam. A ona mi wyskakuje ze musialyby jeszcze byc
No rece mi opadly. 1l lodow zezarla mi w tydzien. Maz sie wkur...i pyta jak moze proponować nam lody ktorych wie ze nie moge a zjesc swiadomie cale moje. Zlalam to bo to juz ostatni sie tak dalam wycyckac. ja sie juz nauczylam
Na grilla wzielam sobie kawalek kupnego serniczka dla mnie i dla meza. Tesciowa pyta czy tylko tyle dla siebie wzielam. Mowie ze tak bo widziałam ze ona ma w reklamowce 2 paczki ciastek hitów wiec skoro nikt o mnie nie myslal to sama pomyślałam tylk o sobie
-
Agatia maz kupil jakas farbe wodna z beckersa bo tez szukal odpowiednich do takich rzeczy
Malutka puszeczka ok 20zl ale baaardzo wydajna. Maz po 2 warstwach zuzyl ok 1/3opakowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 09:21
agatia lubi tę wiadomość
-
Dziekir Dorinko za info
jeszcze nie wiem, czy będziemy malowacr, bo bardziej do mebli pasuje drewniane, ale jakoś bym je odswieżyła
a białe lub jasne drewno jest dla mnie delikatnie i świeżo.
No zobaczymy
Jednak lekarza mam jutro, więc jeszcze się działkuję -
Żabko a Ty dzisiaj na łowy wózkowe?
Ja znalazłam na olx mamas&papas gondole spacerówkę w jednym. Za tydzień jadę do poradni diab do Wawy to pojedziemy go zobaczyć. Bo foteliki kupujemy nowe z testami i iso fixem maxi cosi lub cybexstwierdziliśmy, że lepiej dołożyć do dobrych fotelików.
Daj znać jak łowy.
Lecę nad jeziorkoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 10:18
-
Agatia udanego dnia
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest z odwiedzinami zaraz po porodzie. Chodzi mi o to ze ja nie bardzo chce zeby zaraz po wyjezdzie z porodowki miec juz gosci. I tak samo nie chce żeby podczas porodu czekaly jakieś tlumy za drzwiami. Ale na to pewnie nie mamy wplywu nie? -
Dorinka wrote:Agatia udanego dnia
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest z odwiedzinami zaraz po porodzie. Chodzi mi o to ze ja nie bardzo chce zeby zaraz po wyjezdzie z porodowki miec juz gosci. I tak samo nie chce żeby podczas porodu czekaly jakieś tlumy za drzwiami. Ale na to pewnie nie mamy wplywu nie?
Jeśli Twoja Rodzina ma takie pomysły, to OD RAZU, jeszcze przed porodem wybij im to z głowy!
Możesz się czuć cudownie i mieć mnóstwo energii (czego Ci życzę z całego serca), a możesz być po prostu wykończona.
Ja swoim zapowiedziałam - żadnych wizyt bez wcześniejszego kontaktu ze mną.
Mnie wystarczy obecność Narzeczonego.
Poza tym - sale na oddziałach poporodowych są różne... bywają i 4, i 5 (łóżko się dostawia)
Koleżanki, które już rodziły, bardzo narzekały na pielgrzymki odwiedzających... Więc warto się zastanowić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 10:39
-
Dorinka
Mąż mi powiedział ze jak rozmawiał z młodsza siostrą to ta już spytała kiedy mogą do nas przyjechać. Mój juz mądry i wie jak to będzie i powiedział ze minimum 1-2 miesiące nikogo ma nie być ( sam powiedział ze że mnie będzie lecieć, że mało mogę więc nie ma czego oglądać )
I po cc był u mnie niemal cały czas mąż. Odwiedziła mnie na chwilkę koleżanka z pracy (ale już wtedy byłam sam na sali )i raz przyszedł ojciec ze swoją babą
My nie chcieliśmy gości i to powiedzieliśmy wprostgoodwill lubi tę wiadomość
-
Goodwill o to mi chodzi. To moj 1 porod. Nie wiem czwgo soe spodziewać i jak sie bede czula i wygladala. Z mojej strony wszyscy wiedza ze odwiedziny ok ale wlasnie po kontakcie a najlepiej to juz w domu. Natomiast tesciowa wlasnie ma siostre w angli a tam modne ze rodzi dziewczyna a z nia cala rodzina. Maz juz jej zapowiedzial ze co do odwiedzin na nastepne dni to zobaczymy od samopoczucia ale ze na porodowce i zaraz po porodzie absolutnie sobie nikogo nie zycze. Niby to przyjęła do wiadomosci ale w sobote jej zachowanie wzbudzilo moje podjerzenia i przewiduje ze będzie chciała zrobić po swojemu i juz na porod przyjechac. Pisalam wam ze tesc lubi walnac piwko przy robocie lub w wolne a ze i roboty i wolnego duzo bylo to pil (nie duże ilosci bo 2-3 piwa przez 2 dni). I do tej pory nie miala z tym problemu a nagle jak sie dowiedziala ze szyjka mi sie juz skraca i sluz zmienia to nagle mu fochy o to strzela. Ja chce rodzic w duzym miescie i wiem ze ona sama sie tam autem nie wybierze dlatego podejrzewam ze ogranicza tescia zeby wrazie czego byl dyspozycyjny samochodowo. Dlatego sie zastanawiam czy jezeli sie jej nie przegada to jest jakis sposob zeby nie postawila na swoim
W szpitalu odwiedziny na nastepne dni sa jak najbardziej ale wiem ze pilnują zeby nie wiecej niz 1-2 osoby do 1 pacjentki przychodzily. -
Dorinka
Najbliżsi uszanowali decyzję
A że Janka z ojcem i córka przyszli to ich zdanie bo do nas nie dzwonili i się nie pytali czy mogą
Ale my też myślimy (choć może egoistycznie ) cesarke miałam mieć 4 grudnia ale przyjęcie do szpitala 3. Okazało się ze przyspiesza cc - nikomu o tym nie powiedzieliśmy. Sami przecież siedzieliśmy jak na szpilkach bo nic dokładnie nie było wiadomo co jak o której?
Daliśmy znać juz po wszystkim i to była super decyzja. Nie tylko odwiedziny są uciążliwe ale telefony również -
Dorinko u mnie czekał przy cc mój A i rodzice. Ja się czułam super, mały był w inkubatorze, więc chodzili do niego zanim się podniosłam. Ale ja od razu powiedziałam, że spokojnie mogą przyjść do mnie.
Jak sobie nie zyczyszr to im powiedz i tyle. To Ty masz się czuć komfortowo
U nas u 1 pacjetki może przebywać 1 odwiedzającyno chyba, że się wykupi salę rodzinną.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 10:58
-
No tak zrobie. Kaze mężowi podpytac tesciowa a jak nie będzie sie chciała dostosować to poprostu sie nie dowie. Ja póki co mam miec porod naturalny. Chcialabym dojść do siebie po wszystkim, wykąpać się czy cos. Zresztą dla mnie to jest taka intymna chwila i nie widze powodu żeby teściowa miala w tym uczestniczyc. Na następny dzień jak samopoczucie pozwoli prosze bardzo ale jednak porod i chwile zaraz po to jest czas dla mnie, dziecka i męża
kamciaelcia, goodwill lubią tę wiadomość
-
Na drugie śniadanko (a tak to nawet trzecie) zjadłam wczorajsza sałatkę z pekinskiej standardowo z feta i majonezem
A do tego wielką kromke białego chlebacukier 104
Truskawki juz umyte
Szparagi kupione
A jutro botwinkaDorinka, żabka04 lubią tę wiadomość
-
Kamcia a ja znow mam mega ochote na udko z rozna kupne z surówką
Tak mi udka teraz wchodza ze masakra
Cukier po tym super tylko boje sie o swoja i dziecka wage po takiej codziennej dawce tluszczu
Ja kupilam w sobote nektarynki ale jeszcze twrade wiec niech dojrzejaMoze gdzieś truskawki na pozniej dorwe
Dzwonilam do lekarza. Hbs - ok, jakis wymaz na paciorkowca - okJeszcze tylko wyniki na czystość pochwy zeby byly ok
Kupilam synkowi bawełniana pościel do łóżeczka. Szaro mietowa. Śliczna ale wypralam ja i za cholere sie ta franca nie chce prasowac (nawet na mokro). -
Dorinka
Nie przesadzajmy ze udka takie tłuste
zwłaszcza z rozna
ja zawsze twierdziłam ze jak się chce czegoś to znaczy że organizm potrzebuje a teraz wręcz dzidzia woła
Ja nigdy kurczaka nie lubiłam ale pekinska teraz wchodzi codziennie
No i te szparagi
Niedługo się pewnie skończą -
nick nieaktualnyWróciłam właśnie zjadłam obiad spaghetti więc odliczam godzinę po posiłku.
Dorinka musisz ty zameldować niektórym osobkom że sobie nie życzysz czy życzysz odwiedziny w szpitalu.
Albo mąż niech mówi jak ktoś będzie się pytał.
Kamcia super wynik:-)
Agatia zazdraszczam tego odpoczynku na dzialeczce
Ja jestem załamana co do sklepu czyt. Hurtowni w której kiedyś kupowałam wózek dla córki.
Nie dowierzalam to co widziałam 5 wózków na tym sklepie chyba upada ta hurtownia albo zamawiają z katalogu.
Kiedyś było mnóstwo wózków.
Pojezdzilam camarello Figaro.
Bardzo fajnie się nim jeździ jak sirionem:-)
Babka zaproponowała ceny opcje 3w1 :
Carera 1511,90
Sirion 1586,00
Anex 2300,00
To już z rabatem.
Babka mówi że siriona się sprzedają.
Mam upatrzony na olx dwa używane carera :
900zł na gwarancji do czerwca 2017
900zł bez gwarancji
Może coś tam upuszcza z ceny nie wiem nie pytałam.
Siriona używanego widziałam rozmawiałam z kimś tam to max 1250zł mi sprzeda z przesyłką więc odpada bo lepiej się opłaca nowy.
Rozmawiałam z mężem po drodze różnica jest połowa ceny między nowym a tym używanym na gwarancji.
Mąż jest bardziej za używanym że względu na kradzieże a z drugiej strony jak trzeba kupić nowy to kupimy.
Ja mam podjąć decyzję bo jemu te wózki się nie podobają.
Łeb mam jak sklep.
Myślałam że coś więcej zobaczę pomacam jestem zawiedziona.
Fakt mam jeszcze czas.
Ale dobre i to że innym camarello jeździłam babka twierdzi że one jednakowe różnią się waga i materiałami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 13:32