X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko po ciąży powinno być po 2h do 140. Bez ciąży masz inne metabolizowanie glukozy. W ciąży na czczo się obniża, a po posiłkach wzrasta, dla tego
    istotne jest po 1h. Bez ciąży po 1h jest nieistotne, skok jest po 2h.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 10:47

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia nie wiem wlasnie dlaczego moja diab trzyma sie innych norm po porodzie. Mnie napisala ze na czczo 110 po 2h 140-160 :|

    3i49o7esw7obg123.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a mi kazała się badać po 1,5h, bo miałam stwierdzoną cukrzycę przed ciążą i tak też badam, ale zaczynam myśleć, czy to ma sens, skoro Wam każą po 1h. Teraz już czasu nie cofnę, mam nadzieję, że będzie ok. Skoro diabetolog tak zaleciła to co ja mogę. Ale mogło być przecież tak, że po 1h miałam więcej przekroczeń a nawet o nich nie wiem.
    Po porodzie ma być do 140 po 2h. To wiem już od mojej normalnej diabetolog. Na czczo do 100.
    Dorinka ja mam ciężkie te nocki, ale dzisiaj to była masakra. Chyba wszystko tam na dole się rozeszło w tej nocy, bo boli mnie całe podbrzusze, pachwiny, nogi, mam tak jakby zakwasy,jakbym całą noc biegała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 11:10

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc mamuśki, nadrobiłam, jestem na bieżąco już :)
    ja dzisiaj na czczo 89, więc na styk, po śniadaniu 93 jak zawsze prawie, ale wczoraj miałam mega kryzys na słodkie i dietę ogólnie, nawet się popłakałam jak mąż zjadł batonika koło mnie, jakoś mnie tak naszło wczoraj. A że jeszcze miał wczoraj wolne bo jechaliśmy zamówić szafki wiszące dla maluszka to co chwila coś tam sobie podjadał i po całym dniu było mi z tym kiepsko.
    Ale szwagierka przyniosła kawałek swojego ciasta szpinakowego z mascarpone - oczywiście większe pół pochłanął mąż wieczorem, ale i ja się dzisiaj skusiłam na kawałek na drugie śniadanie. I hurra po godzinie 106 :) a niebo w gębie! za 3 tyg mam urodziny i poproszę żeby wtedy też je zrobiła :)
    mała rzecz a cieszy, ale ogólnie chyba dzisiaj pogoda nam nie sprzyja bo nie śpię od 5 i taka jestem rozbita i dobita, chyba czeka mnie drzemka, czego prawie nigdy nie robię...

    o148p07w5riqasy7.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko każdy diab ma swoje teorie, ale są ogólne wytyczne PTD, do których teoretycznie wszyscy diab powinni się stosować. Po ciąży na czczo do 99, po posiłku 2h 140. A najważniejsze to powtórzyć krzywą po 6-8 tyg, jak hormony się uspokoja.
    Martta mój też podjada i mnie czasem wkurza ;) ale.najbardziej mnie złości, jak on może jeść wszystko, a zjada mi po cichu gorzką czekoladę i masło orzechowe - moje jedyne rarytasy. Wczoraj go pytałam czy chce się zamienić...

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martta współczuję podejścia męża.
    Ja nigdy nie przepadałam za słodyczami a odkąd jestem na diecie strasznie boli mnie ich widok a już jedzące osoby to maskara. Na szczęście mój mąż na diecie razem ze mną więc smaka mi nie robił. Wkurza mnie jak rozmawiam ze szwagierką męża i ona zawsze powtarza że dla niej taka dieta to nie problem bo ona bez problemu robiła sobie nawet 3 miesięczne przerwy od słodkiego i nie było jej ciężko. Wg. mnie nie wie co gada :) Jest różnica w podejściu i psychice jak samemu rezygnujemy z czegoś a jak mamy zakaz narzucony z góry. I czasem sie tylko zastanawiam skoro ja - osoba która nie przepadała za słodyczami mam takie ciśnienie na słodkie to co muszą czuć osoby które od słodkiego były uzależnione :)
    Chociaż tyle, że z ciastem ci pięknie wyszło :) Zawsze to jakieś pocieszenie :)

    Mnie dziś znów męczy biegunka :| Chyba to jednak niestrawność :/

    3i49o7esw7obg123.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no mąż ogólnie jest już zdecydowanie bardziej wspierający i teraz na wyjezdzie zawsze pilnował, żeby znaleźć miejsce gdzie ja bede mogła coś zjeść, ale jak ma ochotę na słodkie to nic go nie powstrzyma... i je wtedy całą czekoladę na przykład. Często tak nie ma, ale ja jak Ty jak nie miałam zakazu to naprawdę nie często jadłam słodycze, zdecydowanie bardziej kręciły mnie owoce. Ale teraz jak nie wolno to momentami język mi mało nie ucieknie :)
    kurcze z tą biegunką to niedobrze, że się tak u Ciebie trzyma...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 13:07

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Dorinko każdy diab ma swoje teorie, ale są ogólne wytyczne PTD, do których teoretycznie wszyscy diab powinni się stosować. Po ciąży na czczo do 99, po posiłku 2h 140. A najważniejsze to powtórzyć krzywą po 6-8 tyg, jak hormony się uspokoja.
    Martta mój też podjada i mnie czasem wkurza ;) ale.najbardziej mnie złości, jak on może jeść wszystko, a zjada mi po cichu gorzką czekoladę i masło orzechowe - moje jedyne rarytasy. Wczoraj go pytałam czy chce się zamienić...
    No dlatego zamierzam po porodzie trzymać się tego co sama wiem. Ale przed oczami mam własnie:
    "Zalecenia poporodowe dla kobiet z cukrzycą ciężarnych:
    - Glikemia na czczo - 110 mg/dl
    - Glikemia 2h po posiłku - 140-160 mg/dl

    Wykonanie krzywej cukrowej - 6-8tyg od daty porodu"

    3i49o7esw7obg123.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko szwagierka mądra, bo.jej problem nie dotyczy, cukrzyca to nie tylko rezygnacja ze słodyczy, ale trzeba o wiele więcej się nagimnastykowac w.komponowaniu posiłków. Szczególnie w ciąży, kiedy odpowiadamy też za dziecko, jego rozwój, wagę itp.

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia jej brat ma cukrzyce (żebym nie skłamała ale chyba typ 1). I ona znawczynie z siebie robi w tym temacie. Ale nie może zrozumieć, że nasza cukrzyca i jego to zupełnie 2 różne światy :) Inne normy, zalecenia no i właśnie inna stawka bo my mamy na uwadze zdrowie dziecka.
    Kiedyś na obiedzie u teściowej mówie ze bardzo chce mi sie kotleta smażonego. I ona mi łumaczy ze w cienkiej panierce to przeciez nic sie nie stanie jak zjem. I tłumacz, że przy moim 120 po 1h to gwarantowany cukier w kosmosie. Mam ochote na słodkie- no przecież moge cukier zastąpić słodzikiem. No litości w ciąży :/
    Czasem mam taka chamska myśl że taka mądrala powinna przechodzic przez to samo :p Ale później ide po rozum do głowy i stwierdzam ze lepiej nie :) Niech żre jak świnia a później walczy z kilogramami (bo ona obsesyjnie dba o figure) :P :) I śmiać mi się chce jak nieraz ktoś mówi w towarzystwie jaki mam mały brzuszek a ona wyjeżdza "no bez przesady, przecież dużo wystaje itd". Ohhhhh chce zobaczyć jaki ona bedzie miala skoro moje 92cm w 9 miesiącu uważa za spory :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 13:39

    3i49o7esw7obg123.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uuuugggghhhhh, jak ja lubię takie mądrale...!

    o148p07w5riqasy7.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oooooo a to psikus, wczoraj jadłam na obiad to samo co dziś, wczoraj wynik 109, dzisiaj 149.... :/

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martta a co takiego zjadlas ze tak wywalilo?

    3i49o7esw7obg123.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no kurcze, kasza z gulaszem wieprzowym i warzywami, wczoraj po takiej samej porcji wynik luksio, a dzisiaj aż tak wywaliło, normalnie szok... :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 15:30

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dziwne. Ja kasz noe znosze i przez cala diete nie sprobowalam ani razu (chyba ze w golabkac). Jesli cie to pocieszy to mnie wlasnie wywalilo do 123 po czereśniach :/

    3i49o7esw7obg123.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehhh wolałabym żebyśmy nie miały takich niespodzianek w ogóle, ale normalnie jestem w takim szoku że siedzę i się gapię w ścianę... nie kumam o co chodzi... no ale już nic nie zrobię....

    o148p07w5riqasy7.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też wywaliło po obiedzie :/ chyba przerzuce się na dietę bez węgli

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martta no ja juz tez dzien mam zrabany. Kolejny dzien i przekroczenie (tylko wczoraj bylo ok) :|
    Nie wiem moze zezarlam ich za duzo albo za wczesnie. Niech pieron wezmie ta cukrzyce. Chce juz rodzic!!!!! :(

    3i49o7esw7obg123.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko u Ciebie to już bliżej niż dalej, a nawet powiedziałabym że bardzo bliziutko :)
    Agatia no to mamy średni dzień poobiadowy :/

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martta i im blizej tym gorzej :/ Od tygodnia strach cokolwiek jeść :/ Zeby ten tydzień tylko dziecku nie zaszkodzil.
    Mam już tak dosc tej diety i ograniczen ze czasem nachodzi mnie takie egoistyczne myslenie ze mam gdzies diete przy KP i bede żreć wszystko a jak malemu cos nie bedzie pasowac to od razu przechodze na mm.

    3i49o7esw7obg123.png
‹‹ 935 936 937 938 939 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ