X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Ci się na pewno zmieni po porodzie hehe :)
    masz już taka wprawę po diecie cukrzycowej że ta przy KP to będzie pikuś dla Ciebie :)

    o148p07w5riqasy7.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko odchodzi się od diety kp,więc możesz śmiało jeść wszystko :)
    Ja mam problem ze śniadaniem i obiadem id 2 dni, wywala po wszystkim. Na kolację za ro i 2 śniadanie mogę zjeść wszystko i każdą ilość.
    Dorinko co jesz na obiady, po czym Ci nie wywala?
    Bo u mnie drugi cukrowy kryzys

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze to obiad jest jedynym posilkiem po ktorym przez cala diete nie mialam przekroczenia. A nie przepraszam - mialam po zakichanych golabkach :)
    Ja jem makaron pelnoziarnisty z sosami z warzywami (cebula, papryka, pieczarki), lazanki z barszczem domowym, fasolke po bretońsku (juz bez innych wegli wtedy), no a najczesciej jem mięso w sosach lub jakies pieczone z ziemniakami i surowka z pekinskiej z roznymi dodatkami warzywnymi (tylko nie gotowane warzywa). I zazwyczaj 110 nie przekraczam.

    3i49o7esw7obg123.png
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czy to możliwe żeby ta nasza cukrzyca się w jakiś magiczny sposób cofnęła albo złagodniała? Mam wrażenie, że zmiana w postaci jedzenia co 2 godziny rozhulała mi jakoś to wszystko...
    Na początku miałam jeszcze jakieś przekroczenia - najczęściej po śniadaniu i kolacji. Teraz ciężko mi wytrzymać całą noc bez jedzenia. Ostatni posiłek zjadam 22:30 i jak wstaje rano to czuje takie ssanie, że szok :P dzisiaj na czczo 76, ale zdarzyło się i 62. Dosłownie oprócz tego mojego słynnego barszczu nic mi nie wywala - zaczynam się bać, że w końcu zacznę jeść wszystko :P
    Może to dlatego, że w sumie jestem na początku tej przygody.

    Wizytę u diabetologa mam 18, więc muszę trochę poczekać. Oczywiście naczytałam się pierdół, że jak cukry spadają to albo do porodu albo łożysko niewydolne, dlatego bardziej mnie to wszystko martwi niż cieszy.

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po 2h - 125 :/ no kurde, odechciewa się jeść, a za niedługo trzeba coś wszamać bo żeby było śmieszniej dużo tego obiadu nie było...

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polin ja 1.5 miesiaca temu mialam taki przelom. Przedtem ciezko mi bylo zejsc ponizej 110 a 1.5 miesiaca temu cos sie pozmienialo i wiekszosc zaczęłam miec w okolicach 90-95. Nawet polowa kajzerki ktora diab zalecala na noc i po której na początku mialam 130 zaczela dawac wyniki ok 90 (dlatego do niej wrocilam). A ze remknt w domu to tez panike robilam ze mi lozysko wysiada. I co???? Na dzis mam termin porodu z USG a jakos sie nie zanosi :)

    Martta strasznie dlugo ci trzyma. Moze strasznie tlusty ten gulasz byl i dlatego nie chce spadac? No bo kasza i warzywa to raczej tyle by nie trzymaly. A probowalas jesc ziemniaki na diecie?

    _polin lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak ziemniaki ok, kasze do tej pory też, nie wiem o co chodzi, gulasz to za dużo powiedziane, po prostu kawałki mięska i też bez szału bo chude. Kurde nie wiem co się stało. No nic, parę dni tak ładnie mi wychodziło bez przekroczeń, a tu dzisiaj od razu z takim gestem... ale nic, głodna jestem, zjeść coś trzeba...
    po kolejnych 30 min 78 z kolei.,.. słabe te wahania, idę coś zjeść

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 17:07

    o148p07w5riqasy7.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martta a nie zaliczylas drzemki przed jedzeniem? Ja raz mialam taki wysoki i dlugo utrzymujacy sie cukier po drzemce wlasnie. A pozniej szybki spadek.

    Gdzie jest wogole Zabka i Kamcia?

    3i49o7esw7obg123.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no własnie nie, oparłam się jednak pokusie drzemki dzisiaj...
    no własnie coś tu dzisiaj spokojniej niż zawsze, szkoda, że u nas takie skoki przy okazji...

    o148p07w5riqasy7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka jestem jestem ale od wczoraj dopisuje mi kiepski humor a dziś wstałam z bólem okropny łydek( jakby zaraz mnie skurcze miały złapać) a krocze nie wspomnę jak boli nawet chodzić nie mogę.

    Cukry miałam ok a nawet super od wizyty ostatniej u diablo bez przekroczeń (insulina nocna włączona)do dnia dzisiejszego czasu deserka.
    Zjadłam rogalika 7deysa i po 10 min odruchowo sięgnęłam ciastko maślane zapomniałam się zmierzylam cukier a tam 144/155 więc podałam insuline.
    Fakt leżę od rana bo nie daje rady chodzić więc nie miałam jak spalić tego rogalika.

    Czytam was nie udzielam się bo nie wiem co odpisać.
    Nie znam się tak na cukrzycy ;-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i dzisiaj świętuje mam 100-dniowke :-)

    goodwill, martta, Dorinka, twardan, agatia, ksanka lubią tę wiadomość

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Dorinka jestem jestem ale od wczoraj dopisuje mi kiepski humor a dziś wstałam z bólem okropny łydek( jakby zaraz mnie skurcze miały złapać) a krocze nie wspomnę jak boli nawet chodzić nie mogę.

    Cukry miałam ok a nawet super od wizyty ostatniej u diablo bez przekroczeń (insulina nocna włączona)do dnia dzisiejszego czasu deserka.
    Zjadłam rogalika 7deysa i po 10 min odruchowo sięgnęłam ciastko maślane zapomniałam się zmierzylam cukier a tam 144/155 więc podałam insuline.
    Fakt leżę od rana bo nie daje rady chodzić więc nie miałam jak spalić tego rogalika.

    Czytam was nie udzielam się bo nie wiem co odpisać.
    Nie znam się tak na cukrzycy ;-(
    Żabko, nie ma co tak gwałtownie reagować z insulina..Taki chwilowy skok myśle, ze nie zaszkodzi...
    Dziewczyny, ostatnio tez tak mnie nosi na słodycze...musiałam zjeść gałkę loda. Moze faktycznie "organizm podpowiada, czego potrzebuje"? :p
    A propos naszych gorszych wyników u nas ostatnio, to moze przez pogodę. Gdzieś tam czytałam, ze odwodnienie wpływa na poziom cukru we krwi, moze spróbujcie wiecej wody pic? Ja sie staram cały czas pic. Jak na razie tez widzę, ze raczej przy górnej granicy ostatnio, podczas gdy wcześniej np po obiadach max 100...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 18:19

    relganliumoc9u3n.png
  • goodwill Autorytet
    Postów: 415 497

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    A i dzisiaj świętuje mam 100-dniowke :-)

    Gratuluje!!!
    Po mojej studniówce czas nabrał takiego przyspieszenia, że szok!!!

    A gdzie Kamcia?? Jesteś? Daj znak życia, martwimy się!

    Dorinka, a Ty jesteś na zwolnieniu? Dostałaś od gin do kiedy?? Do terminu czy dłużej?
    Pytam, bo spotkałam się dziś z zatrważającą praktyką, że ciężarnym po terminie ginekolodzy nie wystawiają zwolnień, wysyłają do internisty "po L4 na katar". To jest piramidalna bzdura!!! Aż mnie potrzepało na tym KTG jak to usłyszałam...

  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martta wrote:
    tak ziemniaki ok, kasze do tej pory też, nie wiem o co chodzi, gulasz to za dużo powiedziane, po prostu kawałki mięska i też bez szału bo chude. Kurde nie wiem co się stało. No nic, parę dni tak ładnie mi wychodziło bez przekroczeń, a tu dzisiaj od razu z takim gestem... ale nic, głodna jestem, zjeść coś trzeba...
    po kolejnych 30 min 78 z kolei.,.. słabe te wahania, idę coś zjeść
    Nie ma nic gorszego niż bycie głodnym, gdy wysoki cukier na glukometrze. :(

    relganliumoc9u3n.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a jadłyście budyń? Zastanawiam się, czy warto, jeszcze nie próbowałam w ciąży, a mam straszną ochotę.

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko dobrze ze sie odezwalas :) Teraz tylko czekamy na Kamcie :)

    Agusienka mnie tez dzis nosi na slodkie. Strasznie chce mi sie rozka albo Knoppersa ale walcze z tym :)
    Ja jestem zwolenniczka teorii ze (w moim przypadku) oraganizm zle znosi calkowite odstawienia. Teraz tak mam ze slodkim a kiedys mialam z weglowodanami ktore odstawilam na diecie. U mnie konczy sie to obsesyjnym myslenie o zakazanym :)
    Wlasnie sie poplakalam mężowi dzisiejszym przekroczeniem 123 po czeresniach i jecze mu ze po porodzie jedziemy do mc donalds juz nie na 1 loda ale na 2! Kupie sobie mc flurry - lion i lodowe marzenie z cisteczkami hit ;)

    3i49o7esw7obg123.png
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehhh Dorinka, dzisiaj maz mnie podpuścił na tego loda :( ale moze nie będzie zle.

    Dziewczynki, widzialam Kamcie na wrześniowkach dzisiaj, na pewno wkrótce nas odwiedzi :)

    goodwill lubi tę wiadomość

    relganliumoc9u3n.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    goodwill wrote:
    Gratuluje!!!
    Po mojej studniówce czas nabrał takiego przyspieszenia, że szok!!!

    A gdzie Kamcia?? Jesteś? Daj znak życia, martwimy się!

    Dorinka, a Ty jesteś na zwolnieniu? Dostałaś od gin do kiedy?? Do terminu czy dłużej?
    Pytam, bo spotkałam się dziś z zatrważającą praktyką, że ciężarnym po terminie ginekolodzy nie wystawiają zwolnień, wysyłają do internisty "po L4 na katar". To jest piramidalna bzdura!!! Aż mnie potrzepało na tym KTG jak to usłyszałam...

    Goodwill wlasnie o tym z mezem rozmawialam ;) Z usg mam termin na dzis a z OM na 18.06 czyli sobote. Na wizycie 03.06 gin wystawila mi zwolnienie do 17.06 czyli do piątku. Wtedy mam jechac do niej na wizyte jesli do tego czasu nie urodze. I sama sie zastanawiam jak to rozwiaze. Czy da mi jeszcze L4, czy kaze sie polozyc w szpitalu czy bede musiala przejsc na macierzyński juz przed porodem.
    L4 od internisty mówisz - no mnie tez nerw ruszyl jak to przeczytalam :/

    Twardan ja jadlam na początku ciazy. Chyba ze stewia próbowałam jak dobrze pamietam. Cukier po tym byl ok ale noe powtorzylam bo nie moj smak i konsystencja ;)

    3i49o7esw7obg123.png
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to dobrze, że z Kamcią wszystko w porządku :)

    goodwill lubi tę wiadomość

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twardan ja jadłam ale bez cukru i pół miseczki o smaku śmietankowym.

    Agusienka ja mam takie zalecenie że mam mierzyć po godzinie jeśli jest cukier wysoki to mam podać insuline.
    Tym bardziej ja dzisiaj podałam bo leżę i wiem że tego nie Spale.
    Nawet jak coś zjem i utrzyma się cukier wysoki po 2h to też mam podać.
    Takie są zalecenia mojego diablo i tego się trzymam poprostu uważam że on lepiej wie.
    Nie zaprzeczam waszej wiedzy (cieszę się że ja macie bo dużo pomagacie).
    Ja nie jestem zwolennikiem stawiania się lekarzowi i praktykowania cukrów wysokich bez insuliny.
    Ja się poprostu boję że zaszkodze dziecku nie panując nad wysokimi cukrami.
    Dziewczyny które poznałam na początku jak trafiłam wiedzą że potrafiłam się nie chamowac, dużo eksperymentować z jedzeniem a potem cukry wysokie.
    Ja też nie mam hamulców do jedzenia tzn nie trzymałem się ściśle diety.
    Wlteraz jest już inaczej
    Wolę nie ryzykować i podać insuline.

‹‹ 936 937 938 939 940 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ