Hipotrofia- za małe dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Evil jesteś cudowna kobieta! Przeczytałam Twój pamiętnik i się popłakałam... Nie wiem ile trzeba mieć siły w sobie by to przetrwać. Podziwiam za kolejna ciążę, życzę by wszystko było już teraz tylko dobrze. Będę trzymać za Was mocno kciuki. Przekaz mężowi że ma wielki skarb 😉
Evli lubi tę wiadomość
-
Evli ja również przeczytałam Twój pamiętnik 😢. Z całego serca życzę spokojnej ciąży , lekkiego porodu i zdrowego Malucha. Wierzę, że teraz będzie wszystko w porządku ❤️
Ineesa, za Ciebie również trzymam kciuki! NNiech Kruszynka zdrowo rośnie!Evli, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mamy hipotrofików, ile przybierały Wasze dzieci w pierwszych miesiącach. Nam średnio wychodzi 18-22g na dobę i się zastanawiam czy to nie za mało... Wcześniej jak byłyśmy na mm i kpi to był ok 35g/dobę ale odkąd kp to przyrost zmalał i się zastanawiam czy nie włączyć jednak mm do karmienia z powrotem...🤔🤔🤔
-
U nas przez pierwszy miesiąc przyrost był o 900g w drugim miesiącu o 1200g. Córka była wtedy na mm i kpi. Ale doktorka mówiła, że to za dużo i wystarczy jak na początku dziecko co miesiąc po 700g przybiera.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 21:55
abbigal lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Hortensja, ja nie miałam małowodzia, ale jak leżałam na patologii to lekarze zazwyczaj walczyli, żeby dotrzymać przynajmniej do 34tc, ale to tak naprawdę zależy od konkretnego przypadku.
Hortensja lubi tę wiadomość
Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019 -
Hortensja moja miała 895 g w 30tc+6, afi 1-2cm od 15 tc. Odkleilo mi się łożysko.
Migotka ja jakoś żyje
Boje się wirusa jak wszystkie i czekam na usg w przyszły czwartek. Mam nadzieje że mi nie odwołają.Hortensja lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Migotko - my szczepienie miałyśmy na 10 marca, nie szczepiłam Julki. Ta przychodnia co u nas szczepią tydzień temu była zamknięta bo ktoś przyszedł do przychodni z podejrzeniem. Zresztą do póki to się nie uspokoi nie będę jej szczepić. Na spacery na razie chodzimy. My mieszkamy na Podkarpaciu i na razie u nas 1 przypadek. Jak już będzie przypadek w naszej miejscowości to i ze spacerów rezygnujemy. Nie chodzę też z Julką po sklepach, zresztą sama też nie chodzę. Od tego tygodnia już nawet z Kościoła rezygnuję. U nas choć małe miasto też czuć panikę, w sklepach pustki. A poza tym u nas powoli do przodu. Zaczynamy z Julą spacery na nóżkach już. W butach gorzej chodzi niż w domu ale za rączkę ładnie idzie. Z jedzeniem ostatnio nawet trochę lepiej.
Dużo zdrowia dziewczyny dla Was i Waszych rodzin. Na ten czas to najwazniejsze.
Hortensja - tak jak Migotka pisała mnie też mówili, że najważniejsze by dotrwać do 34 tygodnia. Chyba, że jak coś się dzieje to wiadomo trzeba i szybciej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 06:51
Hortensja lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualny