Krwiak na macicy a ciaza
-
WIADOMOŚĆ
-
hej, mnie tak od tygodnia od czasu do czasu pobolewa, i plecy na wysokości nerek... U mnie dziś 11 tc1d i tak sobie myślę, że do tej pory maleństwo rosło powoli... a teraz już szybciej i to od tego, że rośnie tak pobolewa. Takie moje proste myślenie i tłumaczenie... czasem zakuje z lewej lub prawej strony ale to już bardziej boli.
-
Mnie wcześniej pobolewal i też czulam takie klucie, teraz już nie. Macica się rozciąga, więc po części stąd ten ból. Na jednej z pierwszych wizyt w ciazy u lekarza,jak powiedziałam o takich dolegliwościach, to powiedział że musi pobolewac, ciągnąć, kluc bo to dobry znak...źle jakby były skurcze.
-
Wreszcie wszytko jasne. Jestem bardzo szczęśliwa... Pan doktor nie znalazł krwiaka. maleństwo rozwija się prawidłowo i pierwszy raz słyszałam bicie serduszka, przeżycie wspaniałe. Dzidziolek machał rączką. Jedyne zlecenie to nadal przyjmować duphaston do czasu gdy nie wykształtuje się łożysko tj. 16 td.
-
Dziękuję kochana !!!!
I mam dobre wieści ! Poszłam w końcu do tego nowego gina i tak dokładnie mnie zbadał nawet szyjkę usg bo w poprzedniej ciazy mi się skracała i wszystko jest ok.
Krwiaka nie ma. 1:0 dla mnie.
Takze idzie z dziadem wygrać
Mogę świętować urodziny -
Leżeć to ja leże i od 1 kwietnia bo wcześniej mialam plamienia i mniejsze krwiaki ale takiego krwotoku jak wczoraj to w życiu nie mialam. 3 paczki podpasek szpalnych poszly w jeden dzien. Nikomu tego nie zycze! Lekarka na usg straszyla, ze to nie koniec krwawien ale od rana jest cisza. Kazda wizyta w toalecie mnie przeraza. U Ciebie mam nadzieje az tylu atrakcji nie ma?
-
Ja dostalam 4 kwietnia późnym wieczorem krwawienia.. ale od rana (jeden dzien) już lekkie plamienie było i koniec. Do dziś nie mialam plamien, ani nic. Teraz od kilku dni, co jakis czas, pobolewa mnie brzuch jak na okres.. po szpitalu krwiak na wizycie się zmniejszyl, po dwóch tygodniach się powiększył, teraz po trzech tyg znów jest trochę mniejszy..
Wypuścili Cie ze szpitala?
Tak się zastanawiam się skąd te dziady się biorą...i ze nie ma na nie lekarstwa.. ale zobacz ile historii kończyło się dobrze mi u nas też tak będzie. To już taki etap ciazy że coraz większe są szanse.
Ja mam termin na 29 listopada, a Ty? -
Cały czas leże w szpitalu. Boje sie isc do domu :o kazda wizyta w toalecie to dla mnie stres. Mi początkowo wyznaczyli termin 27 listopada, później 1 grudnia, a aktualnie ma być 26 listopad. Dziecko rośnie jak mu sie podoba i lekarze co chwile zmieniaja zdanie co do terminu :p ale kręcę się wokół Twojego terminu wiec jedziemy na tym samym wózku
-
Byla cisza od rana ale jak poszlam kolo 14 do toalety to znowu polecialo ciurkiem. Żywa krew. Chwilowy epizod i znowu wrocilo do brazowej starej, podpaski czyste. Ja nie rozumiem. Mam lezec i czekac az sie krwiak wchlonie a jak krwawie to pielegniarki mowia ze krwiak sie oczyszcza. To znaczy ze dobrze, ze krwawie? Bo juz glupieje od tych informacji sprzecznych. A jak u Ciebie?
-
U niektórych osób krwiak oczyszcza się na zewnątrz a u innych się wchłania.
Być może twój krwiak należy właśnie do tych oczyszczających się na zewnątrz.
Póki co to nie pozostaje ci nic innego jak leżeć i brać leki.
Ja też miałam epizod z mocnym krwawieniem ale jednodniowym. Krwiak 4cm. Wchłaniał się ponad miesiąc gdzie pod koniec wydalił się w postaci brązowych małych skrzepkow.