X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko, no właśnie zastanawiałam się, gdzie jesteś :)

    Też mi lekarka nie powiedziała o liczeniu ruchów, chyba, że zaliczymy stwierdzenie, że jakby mnie coś zaniepokoiło w ich ilości to na IP. I też mi o tym powiedzieli na KTG, tzn. jakaś położna nałożyła na mnie ten obowiązek. Ściągnęłam sobie aplikację na telefon i zaznaczalam.

    KTG nawet lubiłam, a to dlatego, że gin kazała mi spożyć coś słodkiego i napić się przed badaniem. Miałam cukrzycę ciążową, regulowaną dietą i ten cukierek przed KTG na prawdę sprawiał radość :D

    Jak Ci się skończą powierzchnie do mycia, to zapraszam :D pierdyliard razy rozpoczynam sprzątanie i w międzyczasie latam za dzieckiem po domu i nie mogę skończyć :D

    Pamiętaj, żeby się pochwalić Tymkiem :) jutro byłaby fajna data, ale może Twój syn jest rozsądny i wybierze sobie inną, aby nikt nie redukował mu prezentów :D

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, nie chciał w Mikołajki :) Byłam u lekarza i mam 1 cm szyjki jeszcze. Teraz cholera trzyma, a wcześniej był problem. Złośliwość :)
    KTG wychodzi mi dobrze, moja cukrzyca regulowana dietą też jest ok, ale powiem Ci, że cukier mi wychodził dobrze to sobie odpuściłam i zaczęłam podjadać i waga znów górę troszkę. To tak jak z dietą - jak człowiek widzi, że mu trochę kg spadło, to już się widzi jak Pamelę Anderson i zaczyna sobie odpuszczać. Stąd moje dietowe niepowodzenia :)

    Torby mam już spakowane. Co jeszcze mogę zrobić by przyspieszyć poród? Czy jakiekolwiek metody w ogóle działają? Chodzenie, spacery + to czego nie mogłam robić od 8 miesięcy z mężem :) te herbatki z liści malin działają czy są ryzykowne?

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko, w szpitalu mi podpowiadali żeby dopaść się do męża. No ale ja leżałam na oddziale i moja fantazja odrzuciła ten pomysł :D

    Na majówkach u nas były testowane te herbatki. Z tego co pamiętam to głównym warunkiem jest to, aby zawierały liście malin, koniecznie liście. Bez większego rezultatu. Wiem, że jeszcze dziewczyny coś z wiesiołkiem kombinowaly. I był pomysł jakiegoś koktailu położnych, który skończył się mega rozwolnieniem :D

    Ogólnie chyba trzeba czekać na swoją kolej... :/

    Trzymam kciuki, żeby Twoja kolej nadeszła niedługo i żeby poród pozostawił pozytywne wspomnienia :)

    A masz jakiekolwiek oznaki? Chociaż to też nie wyznacznik, te co miały, nie rodziły, a te co rodziły to nie miały :D

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam żadnych oznak właśnie. Na 20 termin, a tu cisza. Szyjka 1 cm. Już bym chciała jechać na porodówkę i przestać o tym myśleć :)

    Kupiłam taką herbatkę właśnie z liści malin. Eee to nie będę żadnych eksperymentów robić, żeby teraz na sam koniec sobie nie zaszkodzić. No to czekam :)

    Dam znać na pewno, dzięki za wsparcie <3

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny podpinam się do Was, może nie leżąca plackiem ale bardziej odpoczywajaca. U mnie szew już od 16 tc bo szyjka się skróciła do 17mm i wew rozwarcie na 10 mm dł i 15 mm szer. Na ta chwilę szew ja zamkną i mam całe 27 mm szczęścia , mam nadzieję że dotrwam do końca albo choć do 30 tc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 19:41

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Nistera :)
    No to leż plackiem. Ani szew ani pessar nie daje 100% gwarancji, że nic się nie zadzieje. Także jeśli tylko możesz to leż jak najwięcej, chociaż do tego bezpieczniejszego czasu, gdy uratowanie maluszka jest w ogóle możliwe. Magnez bierzesz? Możesz na wszelki wypadek brać, żeby w razie co przeciwdziałał skurczom. ja tam zawsze wolę dmuchać na zimne. Zdrówka życzę i nie przesilaj się, bo nie ma teraz nic ważniejszego od dzieciaczka pod sercem :) wszystko inne zdążysz zrobić :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę magnez i duohaston. Temat znam przelezalam z synem 9 mc z szyjka na 1cm. Jestem pod dobra opieka szpitalna w Wiedniu która specjalizuje się w niewydolności szyjki. Kontrole szyjki mam co tydzień lub co dwa , martwiłam się w poprzedniej ciąży teraz podchodzę do sprawy bardziej optymistycznie. Ufam profesorowi który mnie prowadzi , uratował mojego syna , więc skoro mówi żyć normalnie to żyje ;) Jedynie co to nie wolno mi dźwigać, nosić itd. Mam wypoczywać i się oszczędzać ale nie przykuć się do łóżka. Powiem Wam że teraz z perspektywy czasu widzę jakie to leżenie jest depresyjne. Z synem o niczym innym nie myślałam jak tylko o tym jak mam złą szyjke i jak moja sytuacja jest przegrana,
    teraz też oczywiście zdaje sobie z tego sprawę ale już nie tak obsesyjnie.
    Wierzę że będzie dobrze.

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro tak mówisz, to tak jest :) Powodzenia życzę i zgadzam się w 300%, że leżenie jest mega depresyjne. Czyta się ciągle głupie fora, czyta się o konsekwencjach problemów z szyjką i liczysz dni do w miarę bezpiecznego tygodnia ciąży.

    Po czym tak jak ja teraz - wstajesz (pessar zdjęty 3 tygodnie temu), chodzisz, wszystko robisz, a szyjka nie chce drgnąć. W czwartek zaczynam 39tc i już chciałabym mieć Synka w ramionach :) a ten teraz ani myśli wychodzić :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 10 grudnia 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko tak jest czesto ;) ja z synem leżałam plackiem do ok 36 tc (Nie miałam szwu ani pessera, było za duże ryzyko przerwania pecherza) wstałam i zaczęłam normalnie żyć, nadrabiać tygodnie które leżałam, kompletowac wyprawkę, szyjka ani drgnęła. W 40+0 poszłam na ctg, żadnych skurczy, szyjka nie naruszona , ani się nawet na poród nie zapowiadało ,niestety ze względu na ciężka cukrzycę ciążową musiałam rodzić. Dali mi wybór albo rodzę w ten dzień albo robią cc;)) dali mi jakieś paski na szyjkę żeby się rozwarcie zaczęło;D Młody się w ogóle nie spieszył. A ja tyle miesięcy panikowałam żeby dotrwać do końca. Także odpręż się, będzie co ma być;)

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko?

    Jak się czujesz? Co słychać? :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Malena. Znajoma
    Postów: 30 3

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie jestem nowa. To moja druga ciąża. Pierwsza ciąża z synem bezproblemowa. Teraz 25tc delikatne skurcze i skrocona szyjke do 2,3 mm. Dziś zakładany pessar. Muszę leżeć. Mam masę leków. Ale mimo ich dania ciągle czuje lekkie napięcie brzucha. Bardzo się martwię.

    uwo9flw1uhdutolp.png[/url17u9jw4zpds0lebk.png
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Malena. Musisz być dobrej myśli. Kiedy masz kontrolę szyjki ? Bierzesz magnez ?

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • Malena. Znajoma
    Postów: 30 3

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj miałam zakładany pessar szyjka 2,5 mm. Biorę magnes duphaston buspotan luteine acard i jakiś nitrozyt ogólnie dużo tego na skurcze.

    Nistera lubi tę wiadomość

    uwo9flw1uhdutolp.png[/url17u9jw4zpds0lebk.png
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buspotan czy buscopan? U mnie szyjka w 16 była 1.7 cm z rozwarciem założyli szew i do tej chwili się już do 40 mm wydłużyła, więc bądź dobrej myśli.

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka czuję się dobrze, ale coraz bardziej panikuję. Jutro mam wizytę i to dopiero 20, więc cały dzień czekania. Ustalę w końcu z lekarzem co i jak. Termin mam na 20. Wózek już dotarł, łóżeczko już mam, ubranka, kosmetyki itd wszystko jest, torby spakowane. Czekam niecierpliwie... :) i bardzo sie boję. Tyle wytrwałam, oby na koniec coś nie "pieprzło".


    Malena lez jak najwięcej możesz, obstawiona jesteś wszystkim czym możesz. U mnie szyjka miała 2,8 jak założono mi pessar i patrz 4 tygodnie temu zdjęty i nagle Synkowi się nigdzie nie śpieszy... :) wiem, że leżenie jest depresyjne, ale czego się nie robi... musisz uwierzyć, że będzie dobrze :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko myślałam że już urodziłaś, trzymam kciuki żeby jednak coś się ruszyło. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 22:25

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko, ja też myślałam, że już tulisz Tymka :/

    Nie rozpieszcza Cię ta ciąża. Nie dość, że trudna, to teraz nie chce się skończyć. Rozumiem Twoje emocje i zmęczenie już tym stanem.

    Daj znać, co powiedział lekarz. Ale masz cukrzycę ciążową, więc chyba w tym tygodniu powinno być już po wszystkim-oby poszło jak najszybciej i najmniej boleśnie, a innego scenariusza niż szczesliwie nie biorę pod uwagę :)

    W każdym razie, wspieram myślami i czekam na wiadomości :)

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Joanna_blondi Ekspertka
    Postów: 249 95

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pessar miałam zdjęty w 37tc +0 i miałam wtedy już 4cm rozwarcia i tak sobie chodziłam 2 tygodnie. Urodziłam w 39tc+0 i jak przyjechałam na IP to już miałam 7cm rozwarcia. Mimo, że to był pierwszy poród to bardzo szybko urodziłam.

    Pessar miałam założy w 30tc i miałam wtedy 1,5cm długości szyjki i rozwarcie 2cm.

    Także rożnie to bywa z tym pessarem i skracaniem szyjki. Czasem okazuje się,że dochodzi do przenoszenia ciąży i potem ją trzeba wywoływać

    Laura 6.11.2018
    km5suay3vjvn9wdg.png

    Aniołek (*)04.04.2017 12tc (poronienie zatrzymane)
  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 550

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też będzie Tymek <3

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc <3
    Ale mnie tu dawno na tym watku nie bylo.

    Ja tez lezalam i dobrze ze lezalam, bo jak tylko wstalam to za dwa dni zaczal sie porod, jak zaczelam normalnie zyc.
    Prawda jest jednak to, ze nie ma reguly, u mnie na szew albo pessar bylo juz za pozno.

    Ja w 29 tygodniu mialam cos 2,3 cm szyjki a od 33 - 1 cm. Lezalam plackiem w szpitalu od 33, a tak to w domu.

    Wowka, ja sie mialam pytac - jesli zajdziesz w druga ciaze, to od razu beda ci zakladac pessar?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 08:25

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
‹‹ 119 120 121 122 123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ