Nadwaga lub otyłość w ciąży... jak sobie radzić?
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaczynalam od 96, obecnie 33tc i waga stoi. Młody się tak ułożył, że naciska mi na żołądek i w zasadzie to praktycznie od początku ciąży wymiotuje. Więc pocieszam się, że po porodzie będę chudsza niz przed ciążą. Potem dietka przy karmieniu i zaczynamy gubienie kg. O dziwo prawie nie puchne, nie mam żadnych strasznych objawów itp. Nic nie cwicze ani się nie diece w tej chwili. Jem w zasadzie to na co mam chęć i kiedy mam chęć. Ale jak pisałam, niestety koszmarne zgagi i wymioty robią swoje...
-
Liskova wrote:Gdzie te 17? :> Bo ja widzę, że jak zaszłaś, to 131, a w dniu porodu to 130
No masz rację, ale zobacz na wagę po porodzie. Raczej kobiety są w tym czasie na plusie niż na minusie. Biorąc pod uwagę, że dziecko rośnie, macica się powiększa, zwiększa się objętość krwi i gromadzi się zapas wody w organizmie to codziennie waga moja malała a cała reszta rosła. I tym sposobem w ciąży schudłam 17 kilogramówWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 09:03
-
Hej dziewczyny,mam pytanie.dziś byłam na usg genetycznym, przez moja otyłość lekarz nie był w stanie zrobić usg przez brzuch,a dopochwowo powiedział że nie zrobi bo dziecko jest złe ułożone.trochę mi było wstyd...czy mialyscie też tak problem z wykonywaniem usg???
Al -
Al wrote:Hej dziewczyny,mam pytanie.dziś byłam na usg genetycznym, przez moja otyłość lekarz nie był w stanie zrobić usg przez brzuch,a dopochwowo powiedział że nie zrobi bo dziecko jest złe ułożone.trochę mi było wstyd...czy mialyscie też tak problem z wykonywaniem usg???
-
Ja mysle, że to o sprzęt chodzi, ale wygodniej jest powiedzieć komuś, że jest gruby, niż powiedzieć, że ma się USG do dupy.
Ja też prywatnie mam super USG, wszystko widzę bez problemu, rozpoznaję rączkę, nóżkę itd. Natomiast na NFZ w jednym miejscu to w ogóle byłam w szoku, że lekarz tam cokolwiek widział -
Dzięki dziewczyny,tylko problem w tym,że mój lekarz nie wykonuje usg genetycznego dlatego dostałam skierowanie do innego,to niby prywatna klinika więc sprzęt teoretycznie powinien być dobry..,dziś wpadłam na pomysł,ze przy następnej wizycie naciągne sobie skórę na brzuchu żeby było mu łatwiej...nie mogłam spać przez to wszystko dziśAl
-
Al wrote:Dzięki dziewczyny,tylko problem w tym,że mój lekarz nie wykonuje usg genetycznego dlatego dostałam skierowanie do innego,to niby prywatna klinika więc sprzęt teoretycznie powinien być dobry..,dziś wpadłam na pomysł,ze przy następnej wizycie naciągne sobie skórę na brzuchu żeby było mu łatwiej...nie mogłam spać przez to wszystko dziś
Samo naciąganie skóry nic nie da bo to tłuszcz, a nie skóra blokuje obraz. Niestety wiem coś o tym. A większość lekarzy po prostu olewa sprawę, łatwiej jest im powiedzieć, że się nie da niż poszukać i trochę więcej czasu Ci poświęcić... byłam niedawno w szpitalu na IP i też lekarka co mnie badała nie narzekała na obraz, chociaż chwilę dłużej musiała poszukać tętnic. -
Dla mnie fakt, że dziecko jest źle ułożone, nie jest argumentem. Powinni Ci polecić żebyś zjadła coś słodkiego przed USG lub żebyś pochodziła po korytarzu / po schodach i dopiero wróciła na USG. Nawet szczupłym dziewczynom, po prostu czasem dziecko się źle ułoży.
Ja bym się umówiła gdzieś indziej + od razu zaznaczyła jaki jest problem.
USG genetycznie kosztuje u mnie ok. 200zł.polkosia lubi tę wiadomość
-
Liskova wrote:Ja mysle, że to o sprzęt chodzi, ale wygodniej jest powiedzieć komuś, że jest gruby, niż powiedzieć, że ma się USG do dupy.
Ja nawet dziś usłyszałam, że utrudniona wizualizacja "przez moje warunki", a jakoś 3 tygodnie temu w innym miejscu to wszystko było widać jak na dłoni. Jak ma sprzęt sprzed 10 lat, to tak pierdzieli... A prywatnie byłam. Wkurzyłam się, więcej do niego nie pójdę.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
BTW, u mnie waga ostro w górę. Ostatni miesiąc +4 kg, czyli dokładnie tyle, ile przytyłam przez całe 6 miesięcy. Ale może to też kwestia dziecka, bo urosła o 0,6 kg i brzuch mi mocno wywaliło.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn