Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż był niby pytać i wszystko wydaje się proste, ale każdy urząd czegoś innego wymaga. Wg mnie skoro patrzą na dochody za 2014r to po co mam im przedstawiać dochody za 2015 i 2016..
Co do działalności to chyba trzeba zaswiadczenie z zus i skarbowki
Jak skurcze trochę odpuscily to mnie znowu pechetz boli -
Wg. Mnie niepotrzebne są te dochody za 2 lata do tyłu powinno być ważne to co teraz a nie i to i to. Bezsens. Muszę pokazać że miałam dochody w 2014 tylko po to żeby zaraz udowodnić że obecnie ich nie mam. No cóż, ale zrobię to wszystko bo skoro można to czemu nie?
pieniądze przy dziecku idą jak woda. Wczoraj na mini wyprawkę kosmetyczna wydaliśmy 300 zł...
-
Hej
U mnie szpital, mam założony cewnik Foleya, boli troche i skurcze jakies sa, jutro podają mi oksytocynę i zobaczymy czy sie ruszy. Bobas z dzisiejszego usg wazy 4150g z soboty 4400g. Czyli pewnie ponad 4 kg wazy rzeczywiscie. Jutro powinno sie wszystko rozwiązać i Marcel powinien ze mną juz byc❤️❤️
eta, Magdula lubią tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualnyEta mam córkę Małgosię - 7 lat
teraz ma być chłopiec, ciekawe:) jeszcze imienia nie mamy a córka chce Jasia:P
Mysza czyli u Was tak często nie badają? trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze:) u nas w szpitalu praktycznie codziennie badają...
Pysiaczek trzymam kciuki:)
Pysiaczek89, eta lubią tę wiadomość
-
Ttuska
Bo po pierwsze mam jutro termin z usg, dzidzia duża, cukrzyca i zaczelo sie robić wielowodzie... Wiec troszke wskazań mam do wywołania porodu. Jutro pewnie bedzie sie działo, bo po tym cewniku miałam skurcze, a teraz juz dupa i ciszaMarcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Ola Jaś i Małgosia
fajnie
Pysiaczek no to u Ciebie nie ma juz odwrotujutro Marcel będzie na świecie
w nocy jeszcze może akcja sie rozkręcić, nigdy nie wiadomo
trzymam kciuki żeby szybko poszło, dawaj znać co i jak :-* a jak emocje
? Nerwy czy ekscytacja?
no i koniec diety!!!!!
Ja jutro rano mam usg i ktg w szpitalu w poradni cukrzycowej. A za rowno 3 tygodnie o tej porze Leon będzie ze mną26.09 mam cc, no chyba ze wcześniej będzie chciał wyjść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 23:27
-
Pysiaczek89 wrote:Hej
U mnie szpital, mam założony cewnik Foleya, boli troche i skurcze jakies sa, jutro podają mi oksytocynę i zobaczymy czy sie ruszy. Bobas z dzisiejszego usg wazy 4150g z soboty 4400g. Czyli pewnie ponad 4 kg wazy rzeczywiscie. Jutro powinno sie wszystko rozwiązać i Marcel powinien ze mną juz byc❤️❤️
Powodzenia!! oby wszystko szybko i gładko jutro poszło
Super że już maluszka będziesz miała przy sobie
Ja jutro wizyta kontrolna w szpitalu, zobaczymy jak tam szew i pessar trzyma.
Mam nadzieje, że jest ok bo poza tym że mi czasem się brzuch spina -kilka razy dziennie to nic się nie dzieje. Głównie leżę i nic nie robię ale i tak mi czas dość szybko leci. Jeszcze jakieś 10 tygodni i będę spokojniejsza
29+1, 44 cm, 1430 g -
Ja oprocz ubranek to nie mam nic
ale spokojnie, jest jeszcze czas, zreszta nawet mieszkanie nie gotowe, remont nie skonczony, wiec nawet gdzie trzymac tego wszystkiego by nie bylo
Wozek jak cos to pewno kupie kiedy mala sie urodzi, lozeczko i inne duperelki chwile przed. Choc w szpitalu dziewczyny z sali z tego co slysze to w 25-30 tc maja juz wszystko lacznie z kosmetykami
Najwyrazniej ja jestem jakas dziwna -
Pysiaczek może już tuli Maleństwo
Eta to tylko czekać na ccsuper, ze masz już wyznaczona datę
Sis u mnie po takich akcjach skurczowych pessar ani nie drgnaljedynie co to szyjka się trochę skrocila
Mysza ja zaczęłam kompletowac w 30 tyg po tym jak wyszłam ze szpitala i co najlepsze na wózek już czekam 2 tygjak się urodzi na dniach to nawet fotelika do samochodu nie mam..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 07:19
-
nick nieaktualnyEta właśnie dlatego tak jej się podoba;)
Sis odpoczywaj i niczym się nie martw trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze:)
Pysiaczek oj tak pochwal się jak tylko będziesz miała siłę
Ttuska może na dniach wózek przyjdzie a jeśli nie no może uda się fotelik pożyczyć na przejazd do domu? a może jeszcze nie urodzisz:)
Sylwia następna to pewnie Magdula:) a później mam nadzieję kolej na mnie:) chciałabym, żeby w tym tyg od 19 września już myśleli o cc. Na 11 mam być w szpitalu i już mam lekkie nerwy;P
Mysza daj znać jak glukoza i czy Cie wypuszczają do domku. A skurcze ciągle są? czy się uspokoiło? -
Sis powodzenia na wizycie ! Na pewno wszystko trzyma że hej!!
Zbieraj kasę na zakupy to potem zaszalejeszteraz sobie ogladaj i planuj co Ci sie przyda/podoba
Mysza no właśnie jak glukoza? Pewnie juz wypilas
Ja do cc jeszcze 3 tygodnie to sie nie stresuje, jeszcze troche rzeczy zostało mi do ogarniecia, ale juz koncowka. Wozek po ignasiu wyprac, wczoraj kolezanka mi wór ubranek jeszcze doniosła wiec pranie czeka, na ścianę mam jeszcze gwiazdki do naklejenia
Ola to juz niedlugo ten szpital, jejku!! Zlecialo a na prawdę wydawało się że kiedy to będzie!!! Dziewczyny Wam też zleci!!
-
Glukoze wypilam, nie bylo tak zle. Troche mnie zamdlilo ale przeczekalam i jest ok. Jedyne co to spac mi sie teraz chce
. Czekam na wyniki, zrobia usg i do domu. W badaniu recznym podobno pessar jako tako trzyma, ale lekarz nie daje mi gwarancji ze jutro czy za tydzien tez tak bedzie ... Wiec wszystko moze sie zdarzyc, mam aby nadzieje ze w razie co zdaze tu dojechac
Po poludniu powinnam byc w domu, trzymajcie tylko kciuki zebym jakos wytrzymala te dobre 4 tygodnie, to wtedy moge rodzic w szpitalu blizej -
Mysza ja rozumiem kupowanie wszystkiego od początku prawie że, bo naprawdę wydatki są kosmiczne, a rozłożone w czasie nie dają się tak mocno odczuć. My już dawno kupiliśmy meble i łóżeczko, jakoś miesiąc temu fotelik, a teraz kosmetyki i inne małe gadżety do szpitala np. Zostało jeszcze trochę na liście. Nie wiem co by było gdybym miała kupować ubranka od zera! Bardzo dużo dostałam więc kupiłam naprawdę niewiele. Nawet boję się policzyć ile na to wszystko już poszło, ale jakie to przyjemne wydawanie
wózek natomiast kupuję jak się mała urodzi, bo fotelik mam więc bez paniki. Na powietrze i tak będę ją brać choćby w rożku i kocu. Na parę minut na taras, bo mam ten komfort że mieszkam w domu z ogrodem
muszę dokupić jeszcze pościel z ochraniaczem, przewijak na łóżeczko, lampkę nocną, linomag do pupci, octenisept i kompresy jałowe do pępka, termometr... Kupujecie miękki do mierzenia w pupie? Tak słyszałam polecają pediatrzy... Czy bezdotykowy?
-
Mysza uda się, będziesz leżeć, wypoczywać i na pewno dotrwasz jeszcze te kilka tygodni! Juz masz tyle za sobą
dasz radę
Sylwia ja mam bezdotykowy, ale fakt jest taki że ten bezdotykowy może pokazywać duże rozbieżności, ja na szczęście bardzo rzadko z niego korzystalam, tak na prawdę dopiero gdzies w drugim roku zycia ignasia, bo tak to nie chorowal. Ten bezdotykowy jest wygodny bo mierzysz jak śpi, zmierzysz szybciutko, a dziecko wiadomo ruchliwe i ja nim mierze, mam wtedy orientacje ile tej temperatury jest, ale w sytuacji kiedy goraczka jest wysoka i chce dokladnie i rzetelnie wiedzieć ile jest tej goraczki to mierzylam synowi pod pachą, bo on juz wtedy mial z 20 mcy, wiec dal sobie zmierzyc dobrze.mniej wiecej sie pokrywalo to, wiec bezdotykowy nie jest taki zły, tylko tez trzeba trzymac sie zasad mierzenia. Ja mam z firmy microlife.Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Ja mam ogromny dylemat właśnie. Mam nadzieję że potrzebny nie będzie w ogóle, ale lepiej się przygotować, wiadomo. A kupujecie do szpitala takie podkłady na łóżko?
Moja mała taka aktywna w brzuchu ostatnio że mam wrażenie że ona nigdy nie śpi. W dodatku tak mi przekłada po zebrach że aż mi strzela coś haha matkę uszkodzi i dopiero będzie..