Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pysiaczek, gratuluję Marcelka
Faktycznie się namęczyliście ale najgorsze już za Tobą. Teraz ciesz sie macierzyństwem
Ola tak czytam co napisałaś, że może trochę za wcześnie ta cesarka u Ciebie... a mi dzisiaj zabili ćwieka. Do tej pory cały czas nastawiałam się na SN a dzisiaj jeden z lekarzy zasugerował, ze moze powinnam zdecydować się na CC. I tak to powiedział jakby decyzja należała do mnie. Zla jestem trochę bo skąd ja mogę wiedzieć co będzie lepsze. Ale tak myślę i myślę i chyba nie chcę CC. Tak naprawdę nie ma wskazań, dziecko rozwija się dobrze, mam rozwarcie na 1 cm, podobno wszystko prawidłowo przygotowuje się do porodu.
Oni sugerują, ze ze względu na moją przeszłość (poronienia) może lepsze byłoby cięcie ale ja mam wrażenie jakby sie chcieli mnie pozbyć.
No nic, dzisiaj jeszcze będę rozmawiać z moim lekarzem i zobaczymy co on powie ale ja wiem, że on jest zwolennikiem SN.
Edit: nie decydujemy się na cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 13:12
Ola31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój lekarz wyjaśnił mi, ze tamten to lekarz starej daty i on jak widzi jakiekolwiek przeciwności to od razu chciałby pod nóż kłaść.
Ale u mnie nie ma przeciwwskazań do SN poza tym przez niewydolność moja szyjka nie powinna stawiać większych oporówTak więc bedziemy próbować SN.
-
Magdula popieram decyzję! Ja też za wszelką cenę będę się bronić przed cc!
Witamy się po wizycie. Malutka waży 2100 okołojej nóżka jest tygodniowo dłuższa o 2.5 tygodnia! Mam nadzieję że nie będzie jakaś wielka, bo ostatnio była wagowo o tydzień do tyłu. Ja przytyłam dokładnie tyle co Basia przez 5 tygodni. Z szyjką źle, mam leżeć ale nie kategorycznie i bezwzględnie. Jak najwięcej po prostu. Od 3 października mam być spokojna w razie W. Wizyta 29 września, a 11 października zdjęcie pessara.
-
Idealnie by było 11ego ale 3 już jest bezpieczną granicą
zleci w mgnieniu oka
Ostatnio na usg była tydzień do tyłu z wagą a dzisiaj takie zaskoczenie że duża dziewczynka już jest z nieji dobrze bo jakby się miała wcześniej rodzić to lepiej niech ma tą wagę w miarę ok
Ola31 lubi tę wiadomość
-
Sylwia waga Basi super
ale to leci! 3 październik to już tuż tuż
I Mysza da radę, i Sis da radęwszystkie damy rade
A ja dzis mialam jakies beznadziejne cukry :-(nagle mi takie wysokie zaczely wychodzic, zobaczymy co będzie jutro , pojutrze. No nie chciałabym na sam koniec insuliny brać, przecież zaraz cc. Może to tylko chwilowo, a jutro modle sie żeby bylo dobrze.
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
U mnie malutka jakos slabo wazy. 31 tc a ona ledwo co 1,5 kg ma. Niby przytyla w dwa tygodnie ok 300 gram ale wydaje mi sie ze jest i tak zamala jak na ten wiek.
-
nick nieaktualnyEta daj znać jak dziś cukry:) miejmy nadzieję ze to chwilowe jednorazowe:) Sylwia dasz rade i szybko zleci:)ttuska a Ty się ciągle trzymasz:) a ja ciągle nie mogę się pogodzić z decyzja lekarza zamiast sie cieszyć ze jest lepiej. Wczoraj troche popłakałam bo nie karmię ze względu na te boreliozę wszystkie tu odciągają mleko bo leżymy na odcinku gdzie mamy nie mają dzieci przy sobie i tak mi smutno. Dość ze dziecko za szybko wyjęli to jeszcze to karmienie.
-
Ola, nie zadręczaj się, szkoda Twoich nerwów. Najważniejsze, że urodziłaś a z małym coraz lepiej :* Tym bardziej, że czasu nie cofniesz to po co płakać nad rozlanym mlekiem.
Ciesz się teraz kochana maleństwem i patrz w przyszłość a nie za siebieOla31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ola kochana Magdula ma rację! Teraz to już musztarda po obiedzie. Nic to nie da a tylko się zadreczac będziesz. Maluszek nie chce mieć smutnej mamusi tylko szczęśliwą :*
Eta lubię za pierwszą część, przygód z cukrem współczuję, mam nadzieję że się unormowalo!
Mysza moja w 30tc miała 1300. Waga prawidłowa, dzidziuś dopiero zaczyna intensywnie przybierać!
Oj powiem Wam że sama nie wiem kiedy to tak szybko zleciało... Czas pędzi bezlitośnie!
Ola31 lubi tę wiadomość
-
U mnie dalej cisza, czekamy do poniedziałku. Ale dzisiaj na moją salę przyjęli dziewczynę, która będzie miała indukcję to będę miała okazję zobaczyć co mnie czeka
Właśnie podali jej żel i czeka na efekty. Jesli to nic nie da to wieczorem założą jakiś balonk foleya czy jakoś tak a jesli i to nie zadziała to jutro oksytocyna. Kurcze, ale mi się trafiło, będę wszystko widziała z pierwszego rzędueta, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Mysza waga malucha bardzo dobra! Mój Leon drobny ale najważniejsze żeby dziecko przyrastalo systematycznie! Patrz czy na siatce centylowej sie trzyma ładnie i tyle. Nie musi dziecko mieć dużej masy
Magdula dzieki! Tak, dzis donoszona...wow a wydawało się to tak odległa przyszłością.. heh bardzo sie cieszę
niesamowite, pare tygodni temu podziwialam suwaczki kaaroli czy galeony a teraz i ja dobrnelam do 37 !!!
Ola na pewno hormony plus klimat szpitalny plus to że Jasia nie ma przy Tobie wplywa na Twoje samopoczucie. Ja w szpitalu po porodzie ignasia tez mialam doła, bo cc a marzylam o naturalnym porodzie nawet położna mialam wlasna, z karmieniem mi nie wyszlo i obwinialam siebie, ale teraz wiem że nie to jest najważniejsze. Najważniejsze Olu jest to że dotrwalas z Jasiem do bezpiecznego terminu pomimo wszelkich trudności, zrobilas to co najważniejsze, dałaś mu najlepszy start, nie rozmyslaj co by bylo gdyby porod byl za tydzień czy dwa, bo nie wiesz czy wtedy byloby mu dobrze w brzuchu, jakims zrzadzeniem losu urodzil sie teraz, zdrowy, moze ma male problemy ale sa to problemy do pokonania, a nie wiesz co by bylo za tydzień czy dwa. Ciesz się że masz zdrowego syna, ktory zaraz wyjdzie z inkubatora i zabierzesz go niedlugo do domu. Zaopiekujesz sie nim, pokazesz mu piekny świat, jestes cudowna mamąOla31, Sylwia91 lubią tę wiadomość