X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julitk4 wrote:
    Kurde dziewczyny ale mam schize.. Lekarz mi mówił, że globulke mam wkładać głęboko. Zawsze się bałam i wkładałam płytko.Dzisiaj pomyślałam, że włożę głębiej. Pierwszy raz wyczułam szew. A teraz czuję dyskomfort i się boję czy go nie naruszyłam 😣Możliwe to? Lekarz jak mi sprawdzał czy trzyma, to gmerał palcem bardzo. Na logikę wydaje mi się że panikuje a z drugiej str już myślę, czy ta tabletka o ten szew nie zahaczyłam. Ech...

    Ja też głęboko wkładam i nic się raczej nie dzieje. Nie martw się lekarze właśnie bardziej grzebią przy badaniu i jest ok, nie tak łatwo go naruszyć 😉

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny. Dzisiaj już nie panikuje🙂

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo, dziewczyny 😃

    Co tam u Was? Jak samopoczucie?

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. U mnie fizycznie dobrze, psychicznie bez szału. We wtorek mam połówkowe i już zaczynam przeżywać.Nie mogę spać ostatnio,za dużo myślę 😉

  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u mnie nawet spoko poza momentami gdzie boli mnie spojenie łonowe. Pewnie za dużo chodzę i przez to coraz mniej leżę no, ale cóż. Może od razu nie urodzę. U mnie to norma, że codziennie po 6 się budzę..dzisiaj swoje paznokcie ogarniam i jakoś leci. Może uproszę moją gin na następnej wizycie żeby zmierzyła szyjkę dla mojego świętego spokoju 🙄 u Ciebie Wowka jak tam?

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka, to już zaciskam kciuki za polowkowe, ale jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze 😊

    Ticia, pamiętam z zaawansowanej ciąży to pobolewanie spojenia. Współczuję, nieprzyjemne, ale konieczne-wszystko się musi rozciągnąć...

    Co za synchron z tymi paznokciami, już kolejny raz 😂 ja też dziś zrobiłam już, małe przyjemności, a jednak dużo dają 😂 mnie naszło na czerwone, chociaż rezerwuje ten kolor zazwyczaj tylko na święta i walentynki 😂 opanowałam mistrzowsko już robienie hybryd na półleżąco 😃

    Niestety, też nie daję rady leżeć non stop. Wczoraj musiałam pojechać z psem do weta. Niby dwa kroki do auta i z powrotem, no ale leżeniem to nie jest. Dzisiaj staram się więcej odpoczywać 😐 pocieszam się że szyjka w sobotę trzymała, a żyłam tak samo, więc chyba od razu nie urodzę 😉

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    Julitka, to już zaciskam kciuki za polowkowe, ale jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze 😊

    Ticia, pamiętam z zaawansowanej ciąży to pobolewanie spojenia. Współczuję, nieprzyjemne, ale konieczne-wszystko się musi rozciągnąć...

    Co za synchron z tymi paznokciami, już kolejny raz 😂 ja też dziś zrobiłam już, małe przyjemności, a jednak dużo dają 😂 mnie naszło na czerwone, chociaż rezerwuje ten kolor zazwyczaj tylko na święta i walentynki 😂 opanowałam mistrzowsko już robienie hybryd na półleżąco 😃

    Niestety, też nie daję rady leżeć non stop. Wczoraj musiałam pojechać z psem do weta. Niby dwa kroki do auta i z powrotem, no ale leżeniem to nie jest. Dzisiaj staram się więcej odpoczywać 😐 pocieszam się że szyjka w sobotę trzymała, a żyłam tak samo, więc chyba od razu nie urodzę 😉

    Haha, ja tylko buduję sobie paznokcie bazą hybrydową i zostawiam bezbarwne (bo mam uczulenie na niektóre hybrydy, a jestem kosmetyczką - taki paradoks 🙈). Oczywiście wszystko na leżąco 😃
    U Ciebie to i tak jeszcze ma z czego się skracać, ale niech ani drgnie! 😃

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki, u nas też wszystko dobrze :) Cały czas leżę i choć miewam kryzysy to cieszę się, że tyle już za mną. Za tydz wizyta i mam nadzieję, że choć trochę to leżenie pomogło i lejek się zmniejszył, bo nie wiem czy na tym etapie jest jakakolwiek szansa żeby on zniknął, zwłaszcza, że mały co chwile zmienia pozycje i często ugniata pęcherz to i pewnie szyjkę..
    Dziewczyny, ale Wam zazdroszczę tych paznokci, ja co chwilę muszę obcinać do skory, bo boje się żeby sobie czegoś nie wprowadzić przy aplikacji progesteronu 🙈 Ale najgorzej i tak wyglądają moje włosy, które od listopada nie widziały fryzjera, a dodatkowo gniecenie ich przez tyle miesięcy tak wpłynęło na kondycję, że nawet ciąża nie pomogła 🙈

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine91 wrote:
    Hej kobietki, u nas też wszystko dobrze :) Cały czas leżę i choć miewam kryzysy to cieszę się, że tyle już za mną. Za tydz wizyta i mam nadzieję, że choć trochę to leżenie pomogło i lejek się zmniejszył, bo nie wiem czy na tym etapie jest jakakolwiek szansa żeby on zniknął, zwłaszcza, że mały co chwile zmienia pozycje i często ugniata pęcherz to i pewnie szyjkę..
    Dziewczyny, ale Wam zazdroszczę tych paznokci, ja co chwilę muszę obcinać do skory, bo boje się żeby sobie czegoś nie wprowadzić przy aplikacji progesteronu 🙈 Ale najgorzej i tak wyglądają moje włosy, które od listopada nie widziały fryzjera, a dodatkowo gniecenie ich przez tyle miesięcy tak wpłynęło na kondycję, że nawet ciąża nie pomogła 🙈

    Moje włosy tak dawno nie widziały fryzjera, że stwierdziłam, że wracam do swojego naturalnego koloru 😃 A końcówki sama ciacham 😉 Mi to się marzy pedicure..na początku lipca umowie się na pedi z hybrydą po 20 lipca. Już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że nasz Tomaszek będzie siedział do tego czasu grzecznie i da matce trochę się ogarnąć przed porodem 😊

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje włosy to tragedia.. Ale też ostatnio sama sobie końce podciełam🙂Hybryd w ciąży nie robię. I tak mnie nikt nie ogląda a dla samej siebie mi się nie chce 🤣Ogólnie jeśli chodzi o wygląd to wyglądam źle. Nie mam totalnie problemów z cera a teraz same ropne krosty. Brzuch już mam taki jak z corka w 7 miesiącu.no ale nic. Urodzę, mały zostanie z tatą a ja się ogarnę żeby wygladac jak człowiek 🙂

    Trine dobrze ze u Was dobrze🙂Już bliżej jak dalej. Ja marzę żeby się teleportować do października. Miesiąc za mną, jeszcze cztery.

  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zastanawiam czy od lipca będę mogła w końcu wstać, skończę wtedy 35tc- jeśli oczywiście tyle wytrwamy. Jak to u Was było dziewczyny w poprzednich ciążach? Kiedy lekarz pozwolił się ruszać i wracać do w miarę normalnej aktywności?

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam w szpitalu w skończonym 32t.Lezalam w domu plackiem. Gdy poszłam do swojego gina tydzień później to już kazał luteinę, magnez i No spe odstawić ale leżeć dalej. Ja wstałam z łóżka w 38t.Ale to z tego wzgl, że moja mała była mała i chciałam żeby jeszcze trochę w brzuchu posiedziała. Urodziłam trzy dni po terminie.

  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine, ja od 35tc już się powoli uruchamiałam, a w 36tc normalnie zaczęłam funkcjonować. Zobaczysz, że spokojnie do 37tc donosisz 😉

    Julitk4, szybko Ci gin kazał odstawić leki. Mi gin kazała od 36tc odstawić, ale ja się bałam i stopniowo schodziłam z dawek i jeszcze jakoś do 37tc brałam 😉

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja go nie posłuchałam i nie odstawiłam🙂Przestałam brać w 35t,po prostu wybrałam tabletki do końca które mi zostały.No spy po szpitalu nie brałam wcale,nic mi nie pomagała więc sama zaryzykowałam.. Też o tym nie wie😉Potem na porodówce trochę żałowałam, że go nie posłuchałam. Przez te wszystkie leki szyjka przestała współpracować i na 7cm miałam już parte. A jak po oxy było w końcu pełne rozwarcie to parte zanikły. Więc miałam parcie na sucho bo na cc już było za późno. Także tym razem mimo wszystko odstawie wcześniej leki, nie chce więcej oxy bo to tragedia.

  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie często słyszę, że przez te leki szyjka i macica bardzo się rozleniwiają i ciężko przy porodzie. Chociaż to też różnie, bo u mnie cała akcja porodowa była idealna i wszystkie położne zachwalały.

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wręcz przeciwnie. Pomimo brania końskich dawek magnezu i nospy (co ciekawe teraz biorę sam magnez i skutek jest ten sam-nie ma twardnień. Nospę wezmę jak mi coś będzie dolegać, prewencyjnie nie biorę. Gin przystała na moje zdanie) urodziłam gładko i szybko. 3 godziny i po bólu, też mnie położne zachwalały 😉

    Trine, ja się zaczęłam uruchamiać tak w okolicy 34-35 tyg. Miałam dużo pracy. Przeprowadziliśmy się na ostatni moment, więc musiałam posegregować rzeczy i popakować. Trwało to bardzo długo, bo dzieliłam sobie pracę tak, aby się zbyt nie przeciążać. De facto ostateczna przeprowadzka była na tydzień przed porodem-w 37tyg więc się nie oszczedzałam już wcale 😂

    Paznokcie mam króciutkie, ale zrobione. Do naturalnego koloru włosów już wróciłam 😃 końcówki wypadałoby obciąć, ale sama nie ogarnę tego...

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie poród 5,5 godz. A gdyby szyjka rozwarła się wtedy gdy były parte, to urodziłabym w dwie godziny 🤣Nie wiem jak to jest..Ale tak mi położne mówiły. A ja byłam na luteinie od 7 tygodnia non stop do 35t właśnie. Także podejrzewam że wpływ jednak na poród miała..
    Wowka ja też nie biorę No spy.. Jak coś to wolę sobie wziac więcej magnezu i efekt lepszy.

  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, czy Wam lekarze podaja sterydy na rozwój płuc po 24 tygodniu? U mnie jeszcze za wcześnie, ale z tego co czytam to chyba powinno się wziąć przy ryzyku porodu przedwczesnego.

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej betty,
    Ja dostałam po skończonym 28tc kiedy założono mi pessar. Różne są szkoły co do czasu podania sterydów, jeśli nie ma bezpośredniego zagrożenia porodem przedwczesnym w ciągu najbliższego czasu to chyba się wstrzymują żeby podać jak najpóźniej. Pogadaj z lekarzem po skończonym 24tc czy planuje podać Ci sterydy, powiedz, że czułabyś się bezpieczniej ;*

    betty001 lubi tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi sterydami też jest różnie.

    Ja w poprzedniej ciąży byłam w szpitalu wn24 tyg, szyjka z rozwarciem i zakładany pessar. Sterydów nie dostałam.

    Później na wizycie pytałam gin, powiedziała że u nich w szpitalu dają jak jest bezpośrednie zagrożenie porodem przedwczesnym, bo sterydy najlepiej działają do tygodnia (?). Ale wiem, że inne dziewczyny, w innych miejscach w Polsce normalnie dostawały prewencyjnie przy krótkiej szyjce. No i o, co szpital to obyczaj, tak jak pomiędzy szwem i pessarem.

    Mam niemoc dzisiaj. Coś mnie kręgosłup boli, ale nie mam sił na wstanie z łóżka. Syn jest z babcią na spacerze, a ja leżę plackiem i nie chce mi się nawet podnieść po pilota 😄

    betty001 lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
‹‹ 166 167 168 169 170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ