X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 94

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja znajoma urodziła synka w 35+5 tc a ze względu na to, że mały ważył w okolicach 3 kg, nie miał żadnych problemów uznali ciążę za donoszoną. Mam sąsiadkę położną i pytałam od kiedy będę mogła odetchnąć. Mówiła, żeby trzymać się do 35 tc i waga może być wtedy nawet 2 kg, byle nie było problemów z oddychaniem. Chciałabym wytrzymać do 6 lipca, będzie już 37 tc rozpoczęty. Chociaż każdy dzień jest na wagę złota.

  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiam już że szwem :) gladko poszlo, jednak niepotrzebnie mnie nastraszyła lekarka wczoraj na IP, po zdjęciu pessara szyjka dalej się trzymała. Tylko jeszcze nie wiem czy udało się cały Lejek zszyć, powiedzieli, że to się okaże dopiero jutro na usg. Jutro może już wyjdę o ile wszystko będzie ok.
    A Crp ujemne i osad w płynie owodniowym jest taki sam jaki był w poniedziałek więc przynajmniej się nie pogarsza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 14:27

    Mamatrojeczki, ticia9, Trine91 lubią tę wiadomość

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciąża donoszona jest w 37+0.

    Przed tym terminem są wcześniaki (skrajne oraz pozne).

    Później pomiędzy 37+0, a 39+0 jest noworodek wczesny donoszony.

    Ale najważniejsze, że donoszony.

    Są oznaki dla neonatologów, kiedy dziecko ma trudności adaptacyjne. Są to problemy ze ssaniem, nadmierna senność, przedłużająca się żółtaczka i spadki glukozy. Mój syn z 38+0 był pod tym kątem sprawdzany i niektóre z wymienionych miał, a innych nie. Ogólnie zdrowy i szybko wyszliśmy do domu.

    Wcześniejszą ważną granicą jest ok 34 tygodnia, kiedy dziecko mniej więcej waży 2kg i bardzo często samo podejmuje oddychanie. Te dzieci, mimo, że wcześniaki, też szybko wychodzą ze szpitala, zazwyczaj bez większych problemów.

    Jeszcze wcześniejszą granicą jest 28tydzień, kiedy to szanse na przeżycie i normalny rozwój dziecka są na poziomie powyżej 90%. Noworodki te potrzebują opieki, najpierw inkubatora, ale zazwyczaj rosną zdrowo 😊

    Granicą przeżycia i ratowania jest 22+0. Te najmniejsze wcześniaki mają wiele do pokonania, ale każdy dzień i tydzień działa na ich korzyść 😊

    To już wiecie jakie ja mam określone normy czasowe? Do jutra (bo polowkowe), do 24tyg, do 28tyg, do 32-34tyg i do donoszonej.

    betty001, Mamatrojeczki, ticia9, Trine91 lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty, kciuki zatem za jutrzejsze wyjście. Oby lejek się zasklepił, szew trzymał i puścili do domu 😊

    betty001 lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Mamatrojeczki Przyjaciółka
    Postów: 76 45

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    Ciąża donoszona jest w 37+0.

    Przed tym terminem są wcześniaki (skrajne oraz pozne).

    Później pomiędzy 37+0, a 39+0 jest noworodek wczesny donoszony.

    Ale najważniejsze, że donoszony.

    Są oznaki dla neonatologów, kiedy dziecko ma trudności adaptacyjne. Są to problemy ze ssaniem, nadmierna senność, przedłużająca się żółtaczka i spadki glukozy. Mój syn z 38+0 był pod tym kątem sprawdzany i niektóre z wymienionych miał, a innych nie. Ogólnie zdrowy i szybko wyszliśmy do domu.

    Wcześniejszą ważną granicą jest ok 34 tygodnia, kiedy dziecko mniej więcej waży 2kg i bardzo często samo podejmuje oddychanie. Te dzieci, mimo, że wcześniaki, też szybko wychodzą ze szpitala, zazwyczaj bez większych problemów.

    Jeszcze wcześniejszą granicą jest 28tydzień, kiedy to szanse na przeżycie i normalny rozwój dziecka są na poziomie powyżej 90%. Noworodki te potrzebują opieki, najpierw inkubatora, ale zazwyczaj rosną zdrowo 😊

    Granicą przeżycia i ratowania jest 22+0. Te najmniejsze wcześniaki mają wiele do pokonania, ale każdy dzień i tydzień działa na ich korzyść 😊

    To już wiecie jakie ja mam określone normy czasowe? Do jutra (bo polowkowe), do 24tyg, do 28tyg, do 32-34tyg i do donoszonej.

    Wowka idziemy bardzo podobnie. I ja mam takie cele. Trzymam za Nas kciuki :) i powodzenia na prenatalnych 👍

    Wowka lubi tę wiadomość

    MamaTrojeczki
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 29 maja 2020, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Tak sobie was podczytuję. Jestem w 20tc. Trzecia ciąża. Tzn w sumie to 6sta... Ale trzeci raz tak daleko dotarłam.
    Z drugim dzieckiem miałam spore problemy z szyjka. Pessar od 31tc. Urodziłam w 37+6 - to miał być dzień wizyty na ściągnięcie pessara. Przyjechałam o kilka godzin wcześniej. Ze skurczami i jak się okazalo po ściągnięciu pessara - już z rozwarciem. Nie pamiętam jak dużym ale syn urodził się sn, z normalną wagą i szybko. Życzę wam takiego rozwiązania.

    Sama obserwuję ten wątek bo mam obawy czy tym razem szyjka wytrzyma. Na razie jest super. Ale lęki mam 😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 16:45

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 29 maja 2020, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    betty najważniejsze, że CRP ujemne, nie masz infekcji No i super, że masz już szew, mimo wszystko uważam to za bezpieczniejszą i pewniejszą metodę dla naszych niewydolnych szyjek. Trzymam kciuki za wyjście do domu :)

    Widzę dziewczyny, że cele mamy podobne. Ja teraz modlę się o dotrwanie do wizyty w 32tc, a później będę jeszcze modlić się o 2-3 tyg w dwupaku i wiem, że jak dotrwam to już synek sobie poradzi. Na razie coraz trudniej mi leżeć, boli mnie żołądek, jelita, ciagle mam okropną zgagę, na którą już nic nie pomaga. No ale już tak niewiele zostało..

    betty001 lubi tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej baby, fajnie, że napisałaś :)
    A jakie miałaś wskazanie do pessara na takim etapie ciąży? Skrócona szyjka, czy już było jakieś rozwarcie?

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej baby, właśnie jaka była twoja szyjka przed pessarem? Funkcjonowalas normalnie? Oby w tej ciąży było bez takich rewelacji 😉

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pamiętam dokładnie czy miałam rozwarcie przed pessarem ale Chyba coś tam się zaczynało. Szyjka była 2cm ale skracala się od poprzedniej wizyty. Nie pamiętam dokładnie pomiarow wcześniejszych bo to było dawno temu. Pamięć już nie ta 😜
    Funkcjonowalam normalnie albo nawet zbyt szalalam. Miałam wtedy 2letnia córkę wymagającą rehabilitacji, dopiero uczyła się stawiać pierwsze kroki. Było co robić. Nawet na rękach ja nosiłam bo się dobrze czułam i myślałam że mi wszystko wolno. Nie oszczedzalam się no i doszło do tego że szyjka nie wytrzymała. Wcześniej było stawianie się brzucha, skurcze od około 25tc. Brałam jakieś leki ale teraz ich juz się nie daje.

    Teraz udaję królewnę 😁 nie leżę ciągle ale jak czuje twardy brzuch to się natychmiast kładę. Nie noszę nic powyżej 2kg. Nawet zakupy robię małe albo wysyłam męża. W domu pomaga mi syn - ten który się urodził po pessarze 😄 No i tydzień temu szyjka 4.2cm. Rozwarcia nic a nic. Tylko te skurcze.. Dostałam dawkę magnezu dla konia i zwolniłam tempo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 17:46

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby wrote:
    Nie pamiętam dokładnie czy miałam rozwarcie przed pessarem ale Chyba coś tam się zaczynało. Szyjka była 2cm ale skracala się od poprzedniej wizyty. Nie pamiętam dokładnie pomiarow wcześniejszych bo to było dawno temu. Pamięć już nie ta 😜
    Funkcjonowalam normalnie albo nawet zbyt szalalam. Miałam wtedy 2letnia córkę wymagającą rehabilitacji, dopiero uczyła się stawiać pierwsze kroki. Było co robić. Nawet na rękach ja nosiłam bo się dobrze czułam i myślałam że mi wszystko wolno. Nie oszczedzalam się no i doszło do tego że szyjka nie wytrzymała. Wcześniej było stawianie się brzucha, skurcze od około 25tc. Brałam jakieś leki ale teraz ich juz się nie daje.

    Teraz udaję królewnę 😁 nie leżę ciągle ale jak czuje twardy brzuch to się natychmiast kładę. Nie noszę nic powyżej 2kg. Nawet zakupy robię małe albo wysyłam męża. W domu pomaga mi syn - ten który się urodził po pessarze 😄 No i tydzień temu szyjka 4.2cm. Rozwarcia nic a nic. Tylko te skurcze.. Dostałam dawkę magnezu dla konia i zwolniłam tempo

    To mimo szaleństw i tak ładnie donosiłaś 😉 teraz musi być dobrze.

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 29 maja 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej baby, spotykamy się i tutaj 😊

    Trzymam za Ciebie kciuki, żeby nie powtórzyła się akcja z szyjką w poprzedniej ciąży 😊

    Szkoda, że nie jestem mutantem i nie mam większej ilości kciuków. Trzymam za Was wszystkie, mentalnie. I na prawdę wierzę, że wszystkie donosimy ciąże do kolejnych wyznaczonych etapów 😊

    ticia9 lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 30 maja 2020, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, o której wizytujesz? Daj znać po 😉

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 30 maja 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już w domu :) przed wypisem ze szpitala zrobili mi szybkie usg, zaszyte jest 18mm szyjki, a górna część - mniej więcej podobnej długości niby jest zamknięta, ale jak kaszlne to znowu robi się lejek więc ta część chyba po prostu jest miękka i z tego co zrozumialam to już jest za wysoko żeby się dało ją zaszyć. Od teraz zwolnienie, oszczędny tryb życia, Luteina, nospa i kontrole co 2 tygodnie.
    A Wam ile mm zaszyli? Też macie tak, że góra tak nie do końca się trzyma?

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 30 maja 2020, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty super ze juz jesteś w domu. Ja nie wiem jak mam ten szew. Ale z tego co mi gin pokazywał na usg i mówił, to jest on chyba między częścią zewnętrzna a wewnętrzna.mi podaje długość całej szyjki, u mnie część zewnętrzna jest krótsza niż wewnętrzna. Ja mam szew okrężny ale ponoć są rozne rodzaje.

    Baby witaj.mamy podobny termin porodu😉

    Trine współczuję dolegliwości. Ja leżę dopiero trzy tyg a już też zaczyna mnie boleć wszystko.. Damy radę 😉

    betty001 lubi tę wiadomość

  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 94

    Wysłany: 30 maja 2020, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betty001 wrote:
    Ja już w domu :) przed wypisem ze szpitala zrobili mi szybkie usg, zaszyte jest 18mm szyjki, a górna część - mniej więcej podobnej długości niby jest zamknięta, ale jak kaszlne to znowu robi się lejek więc ta część chyba po prostu jest miękka i z tego co zrozumialam to już jest za wysoko żeby się dało ją zaszyć. Od teraz zwolnienie, oszczędny tryb życia, Luteina, nospa i kontrole co 2 tygodnie.
    A Wam ile mm zaszyli? Też macie tak, że góra tak nie do końca się trzyma?

    Betty super, że się wszystko udało i już wyszłaś. U mnie też raz jest ten "lejek", raz go nie ma. Ostatnio na IP nie było. Mi ogólnie już dwóch lekarzy powiedziało, że w badaniu na fotelu daliby szyjce więcej niż na usg 🙂 Przed zabiegiem miałam ok. 1 cm. Teraz ok.1.5.

    betty001 lubi tę wiadomość

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 30 maja 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ticia, bardzo mi miło, że pamiętałaś 😊

    Wizytowałam właśnie o 11, więc trafiłaś w punkt 😉

    Szyjka ok 3cm, zamknięta. Na tym etapie w poprzedniej ciąży już było gorzej. Byłam u ordynatora patologii, zalecił dalej oszczędny tryb życia i dalsze kontrole z obserwacją stanu szyjki. Pochwalił moją gin za dbałość o aktualne posiewy.

    Dziecko 350g zdrowe, dziewczynka na 100% 😃

    Betty, super, że już w domu 😊 dokładnie tak jak napisałas-czesc brzuszna szyjki jest ponad szwem, który jest założony na górze części pochwowej. Najważniejsze, że szew trzyma i szyjka jest zamknięta.

    Trine91, betty001, Mamatrojeczki, ticia9 lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 477

    Wysłany: 30 maja 2020, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, świetnie, że u Was wszystko dobrze i gratuluję córeczki ❤

    Betty, u mnie przed szwem szyjka miała 23mm, jak jest teraz? Nie mam pojęcia jak to wygląda i ile ma 🤷‍♀️ Aby trzymało 😃

    betty001, Wowka lubią tę wiadomość

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 31 maja 2020, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde dziewczyny ale mam schize.. Lekarz mi mówił, że globulke mam wkładać głęboko. Zawsze się bałam i wkładałam płytko.Dzisiaj pomyślałam, że włożę głębiej. Pierwszy raz wyczułam szew. A teraz czuję dyskomfort i się boję czy go nie naruszyłam 😣Możliwe to? Lekarz jak mi sprawdzał czy trzyma, to gmerał palcem bardzo. Na logikę wydaje mi się że panikuje a z drugiej str już myślę, czy ta tabletka o ten szew nie zahaczyłam. Ech...

  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 31 maja 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm ja dopiero drugi dzień że szwem, ale też go czuję jak głęboko aplikuję luteinę. No i dyskomfort też odczuwam, ale zakładam, że to jeszcze po zabiegu... Także może ktoś bardziej doświadczony się wypowie. Chociaz wydaje mi się, że tam są pewnie jakieś supełki i nie tak łatwo to zerwać.

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
‹‹ 165 166 167 168 169 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ