Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kate95 wrote:Nie mam jeszcze problemów z szyjką.W tamtej ciąży miałam rozwarcie od 21 tygodnia ciąży i zmiękczenie przy długości jeszcze akceptowalnej.Od 21 tygodnia do 29 oszczędny tryb życia i luteina+magnez.W 29 tygodniu wylądowałam w szpitalu że skurczami.Okazało się,że mam bakterię e-coli wyleczono mi ją i już w domu od 31 TC leżenie.Dotrwałam do 39 tc.Teraz znowu w posiewie wyszły mi 2 bakterie paciorkowiec minimalnie i jakaś fekalis.Dostałam antybiotyk i boję się go brać ale wyjścia chyba nie mam.Ostatnio w 24 TC szyjka miała 3,6 cm i była zamknięta ale przez poprzednie doświadczenia cała ciąża w strachu🫣.A Ty od bakterii miałaś skrócenie?Za dwa dni mam 26 tc a kontrolę w prawie 27.
Mialam wykonane posiewy w 19 i 24 tygodniu ciąży i oba razy było czysto. Jestem po przebytych poronieniach oraz zabiegach lyzeczkowania. Lekarz podejrzewa, ze te zabiegi mogly oslabic szyjke lub po prostu taka moja uroda. W niedziele zaczynam 28 tydzien. To takie moje male osiagniecie, będę odliczać do 30 ☺️ -
Hej, ja niestety zaczęłam ciążę z krótszą szyjką, jestem po konizacji. Na wizycie w zeszłą środę szyjka 27mm, co mega mnie stresuje. Kolejna wizyta w środę i czekam już jak na szpilkach.Acmvj wrote:Cześć dziewczyny, czy któraś z Was zaczynała ciążę z krótką szyjką? Moja W 8 tygodniu ma zaledwie 30mm. W poprzedniej ciąży miałam poród przedwczesny w 29tc, ale tam szyjka skróciła się pomiędzy 22 a 26 tygodniem do 10mm, startowałam jednak z 42mm.
Mój lekarz prowadzący mówi, że będziemy ją bacznie obserwować i w razie czego założymy szew. Jednak mam się pilnować, żeby nie złapać jakiejś infekcji, bo to dodatkowo skomplikuje sprawę.
Dostałam zalecenie brania probiotyków Trivagin i Protrivagin. Nie dopytałam jednak o dawkowanie a w przypadku tego dopochwowego jest napisane, żeby go stosować przez 6 dni a potem powtórzyć za miesiąc. Trochę zbiło mnie to z tropu, bo miałam wrażenie, że mam codziennie je stosować.
Czy któraś z Was przyjmowała może ten probiotyk w ciąży? Jak go dawkowałyście?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 14:59
♀️ 35
- RZS, ANA 1:160
- hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina, KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów, cross-match, kariotyp ✅️
♂️ 30
- morfologia - 2% ❌️
- fragmentacja DNA, AZF, kariotyp ✅️
Starania od 2023, klinika od 2025
02.01.25 - wizyta kwalifikacyjna
20.01.25 - I procedura - protokół długi
14.02.25 - punkcja (1❄️)
19.02.25 - I ET (4.2.1) - 8dpt-10, 10dpt-8, 13dpt-1 ❌️
27.03.25 - histeroskopia + biopsja
CD56 ✅️ CD138 ❌️ (stan zapalny, antybiotykoterapia, bez konieczności biopsji kontrolnej)
06.05.25 - II procedura - protokół krótki
17.05.25 - punkcja (2❄️❄️)
17.06.25 - II FET (4.1.1) ❌️
17.07.25 - III FET (4.3.2) - 8dpt-105, 11dpt-401, 13dpt-1393, 26dpt-49561, CRL-0,45cm i ❤️, 33dpt - mamy ❤️❤️😮🥹 1k2o ♂️

-
.Joasia94 wrote:Nie, tematu pessara nie bylo bo szyjka jest w tej samej dlugosci co 2 tygodnie temu. Na razie obserwujemy.
Za to wyskoczyla cukrzyca ciazowa… ręce opadają
Jak u Was ? Ja jutro mam termin porodu a na razie nic się nie zapowiada 😅 ehh tak straszyli że za szybko sie urodzi a teraz nie chce wyjść -
Przez brzuch nigdy mi nie badali, a w którym tygodniu jesteś?Kate95 wrote:Ja byłam dzisiaj na USG 3 trymestru.2 tygodnie temu miałam szyjkę badaną miała 3,5 cm a dzisiaj przezbrzusznie 2,5 cm.Nie wiem co robić.Czy taki wynik przezbrzuszny jest miarodajny?
-
To ty już teraz na pełnym chilu czekasz na poród.U mnie minimum 5 tygodni bym chciała dotrzymać.Olalala1997 wrote:.
Jak u Was ? Ja jutro mam termin porodu a na razie nic się nie zapowiada 😅 ehh tak straszyli że za szybko sie urodzi a teraz nie chce wyjść -
Olalala1997 wrote:.
Jak u Was ? Ja jutro mam termin porodu a na razie nic się nie zapowiada 😅 ehh tak straszyli że za szybko sie urodzi a teraz nie chce wyjść
Dzisiaj zaczęłam 32 tydzień, na ostatniej wizycie 16 października szyjka 1,9, twarda zamknięta. Kolejna wizyta w najbliższy czwartek. Ogolnie szyjka krotka ale lekarz raczej spokojnie podchodzi. Kontrolujemy co 2 tygodnie, nadal biorę progesteron.
Moim celem było dotrwanie do 30 tygodnia, teraz odliczam do 34 - wtedy chyba odstawię progesteron. Dotychczas raczej leżący tryb zycia (czyli od 24 tygodnia), moze po 34 zaczne powoli przygotowywać sie do szpitala.
A jak u Ciebie? -
Jak się czujecie Ty i dzidziuś?❤️☺️Mi w poprzedniej ciąży pani ginekolog kazała być w szpitalu 12 dni przed terminem że względu na rozwarcie i krótką szyjkę.Czekaliśmy a nic się nie działo.Ostatecznie urodziłam 6 dni przed terminem,obudziłam się z bólami krzyżowymi ale wody mi nie odchodziły.Zadecydowali,że mi wody przebiją bo już 17 tygodni chodzę z rozwarciem i tak poszło.Pocieszam się tym trochę swoją historią i innych dziewczyn,że mimo wszystko może być dobrze.Teraz bym chciała do 34 tygodnia wytrzymać czyli jeszcze 4 tygodnie.Za tydzień mam kontrolę.Olalala1997 wrote:Dziękuję❤️ chociaż uwierz że biegałam w szpitalu po schodach bo nic się nie zanosiło, krótka szyjka nie pomogła w szybkim porodzie jak widać.
-
Hej, no niestety zaliczyłam 5 dni w szpitalu, lekarz na wizycie od razu wystawił skierowanie na obserwację. Jak leżałam to nic się z szyjką nie działo, na początku długo się zastanawiali czy założyć mi szew, ale przy bliźniakach nie bardzo chcieli, dodatkowo na usg dopatrzyli się licznych naczynek, akurat w miejscu gdzie miałby być założony szew, co automatycznie pomogło podjąć decyzję - nie zakładamy szwu ze względu na ryzyko krwawienia, które mogłoby doprowadzić do poronienia. Wypisali mnie do domu z szyjką 2,2cm z nakazem leżenia i odpoczynku. We wtorek mam kontrolę także zobaczymy jak sytuacja.Kate95 wrote:Hej i jak szyjka?
A jak u Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października, 12:20
♀️ 35
- RZS, ANA 1:160
- hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina, KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów, cross-match, kariotyp ✅️
♂️ 30
- morfologia - 2% ❌️
- fragmentacja DNA, AZF, kariotyp ✅️
Starania od 2023, klinika od 2025
02.01.25 - wizyta kwalifikacyjna
20.01.25 - I procedura - protokół długi
14.02.25 - punkcja (1❄️)
19.02.25 - I ET (4.2.1) - 8dpt-10, 10dpt-8, 13dpt-1 ❌️
27.03.25 - histeroskopia + biopsja
CD56 ✅️ CD138 ❌️ (stan zapalny, antybiotykoterapia, bez konieczności biopsji kontrolnej)
06.05.25 - II procedura - protokół krótki
17.05.25 - punkcja (2❄️❄️)
17.06.25 - II FET (4.1.1) ❌️
17.07.25 - III FET (4.3.2) - 8dpt-105, 11dpt-401, 13dpt-1393, 26dpt-49561, CRL-0,45cm i ❤️, 33dpt - mamy ❤️❤️😮🥹 1k2o ♂️

-
Ja czekam do wizyty za tydzień.Nie poszłam wcześniej bo i tak stwierdziłam,że nic by mi to nie dało.Szwu ani krążka mi nie założą bo po pierwsze jest już pózno a po drugie mam skłonność do bakterii.Moja mama urodziła po założeniu jej szwu w 29 tygodniu(ona była też po konizacji).Leżę i odpoczywam na tyle ile się da przy 8 latku nie spaceruję i staram się dużo leżeć.Biorę luteinę doustnie,dopochwowo,magnez.Byleby do końca listopada to już będzie w miarę bezpiecznie.Domi0307 wrote:Hej, no niestety zaliczyłam 5 dni w szpitalu, lekarz na wizycie od razu wystawił skierowanie na obserwację. Jak leżałam to nic się z szyjką nie działo, na początku długo się zastanawiali czy założyć mi szew, ale przy bliźniakach nie bardzo chcieli, dodatkowo na usg dopatrzyli się licznych naczynek, akurat w miejscu gdzie miałby być założony szew, co automatycznie pomogło podjąć decyzję - nie zakładamy szwu ze względu na ryzyko krwawienia i poronienia. Wypisali mnie do domu z szyjką 2,2cm z nakazem leżenia i odpoczynku. We wtorek mam kontrolę także zobaczymy jak sytuacja.
A jak u Ciebie? -
Domi0307 wrote:Hej, no niestety zaliczyłam 5 dni w szpitalu, lekarz na wizycie od razu wystawił skierowanie na obserwację. Jak leżałam to nic się z szyjką nie działo, na początku długo się zastanawiali czy założyć mi szew, ale przy bliźniakach nie bardzo chcieli, dodatkowo na usg dopatrzyli się licznych naczynek, akurat w miejscu gdzie miałby być założony szew, co automatycznie pomogło podjąć decyzję - nie zakładamy szwu ze względu na ryzyko krwawienia, które mogłoby doprowadzić do poronienia. Wypisali mnie do domu z szyjką 2,2cm z nakazem leżenia i odpoczynku. We wtorek mam kontrolę także zobaczymy jak sytuacja.
A jak u Ciebie?
Część.Trzymam mocno kciuki 🤞 U mnie szyjka bez zmian 3,2 cm .Rozmawiałam wstępnie z prowadzącym o szwie w razie w ale mówił właśnie , że to stąpanie po bardzo kruchym lodzie powikłania podobne jak przy ciąży pojedynczej w tym amputacja szyjki ryzyko zdecydowanie większe chociaż wiadomo są sytuacje , że trzeba założyć i wybrać mniejsze zło . -
@Kate95 no właśnie nasłuchałam się różnych historii o szwach i pessarach i sama nie byłam do końca przekonana. Wiem, że niektórzy lekarze zakładają w ciążach bliźniaczych, natomiast szpital w którym byłam i lekarze tam nie bardzo przy bliźniakach chcą. Jest to dobry szpital, ma III stopień referencyjności, lekarze wiedzą co robią, u mnie dodatkowo te naczynka no więc nie ma innego wyjścia. Przy wypisie jedna pani doktor bardzo mnie uspokoiła, mówiła, że bez szwu można na spokojnie donosić ciążę do bezpiecznego momentu, także tego się trzymam. Ja też biorę magnez, do tego luteina podjęzykowo i cyclogest dopochwowo. Bardzo bym chciała wytrzymać jak najdłużej, strasznie się boję, ale też staram się być dobrej myśli. Przy tym pozytywnym nastawieniu pomaga mi to, że maluszki mają się dobrze, ostatnio na usg tak fikali, że ciężko było ich podejrzeć 🙈
@Paniwiosna dziękuję za kciuki, ja za Was dziewczyny również mocno trzymam kciuki i obyśmy jak najdłużej wytrzymały 🙏 z tym szwem w naszej sytuacji to właśnie nie wiadomo co gorsze... ja nie miałam wyboru, ale ostatecznie chyba się cieszę, że tak wyszło i że nie założyli mi tego szwu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października, 13:18
♀️ 35
- RZS, ANA 1:160
- hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina, KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów, cross-match, kariotyp ✅️
♂️ 30
- morfologia - 2% ❌️
- fragmentacja DNA, AZF, kariotyp ✅️
Starania od 2023, klinika od 2025
02.01.25 - wizyta kwalifikacyjna
20.01.25 - I procedura - protokół długi
14.02.25 - punkcja (1❄️)
19.02.25 - I ET (4.2.1) - 8dpt-10, 10dpt-8, 13dpt-1 ❌️
27.03.25 - histeroskopia + biopsja
CD56 ✅️ CD138 ❌️ (stan zapalny, antybiotykoterapia, bez konieczności biopsji kontrolnej)
06.05.25 - II procedura - protokół krótki
17.05.25 - punkcja (2❄️❄️)
17.06.25 - II FET (4.1.1) ❌️
17.07.25 - III FET (4.3.2) - 8dpt-105, 11dpt-401, 13dpt-1393, 26dpt-49561, CRL-0,45cm i ❤️, 33dpt - mamy ❤️❤️😮🥹 1k2o ♂️

-
Ja to mam koszmary w nocy przez tą szyjkę,już mi się śniły wcześniaki całe w kabelkach w inkubatorze. Maluchy ładnie przyrastają ostatnio miały 1300 i 1400 gramów,rosną równo jest między nimi minimalna różnica.Jutro wg om już zaczynam 30 tydzień.Boje się ale co możemy zrobić jak najwięcej leżeć i się oszczędzać.Jak usłyszę,że mam plackiem leżeć to będę leżeć co poradzić.Domi0307 wrote:@Kate95 no właśnie nasłuchałam się różnych historii o szwach i pessarach i sama nie byłam do końca przekonana. Wiem, że niektórzy lekarze zakładają w ciążach bliźniaczych, natomiast szpital w którym byłam i lekarze tam nie bardzo przy bliźniakach chcą. Jest to dobry szpital, ma III stopień referencyjności, lekarze wiedzą co robią, u mnie dodatkowo te naczynka no więc nie ma innego wyjścia. Przy wypisie jedna pani doktor bardzo mnie uspokoiła, mówiła, że bez szwu można na spokojnie donosić ciążę do bezpiecznego momentu, także tego się trzymam. Ja też biorę magnez, do tego luteina podjęzykowo i cyclogest dopochwowo. Bardzo bym chciała wytrzymać jak najdłużej, strasznie się boję, ale też staram się być dobrej myśli. Przy tym pozytywnym nastawieniu pomaga mi to, że maluszki mają się dobrze, ostatnio na usg tak fikali, że ciężko było ich podejrzeć 🙈
@Paniwiosna dziękuję za kciuki, ja za Was dziewczyny również mocno trzymam kciuki i obyśmy jak najdłużej wytrzymały 🙏 z tym szwem w naszej sytuacji to właśnie nie wiadomo co gorsze... ja nie miałam wyboru, ale ostatecznie chyba się cieszę, że tak wyszło i że nie założyli mi tego szwu. -
Ech, ja mam to samo... na razie mam w głowie, żeby dać radę do 30 tygodnia, później pewnie będę chciala dalej, ale jakoś teraz ten 30 tydzień to dla mnie takie odległe marzenie... Moja koleżanka urodziła bliźniaczki w 31tc, aktualnie dziewczynki mają pół roku i wszystko z nimi dobrze, a też miała problem ze skracającą szyjką. Ja niby plackiem leżeć nie muszę, ale no mąż przejął obowiązki domowe typu zakupy, gotowanie, sprzątanie. Ja wstaje może na jakieś 30-40 minut w ciągu całego dnia, ale robię totalne minimum - jakieś śniadanie, kawa, wzięcie witamin, wizyty w toalecie, szybki prysznic. Jest ciężko, ale jak trzeba to trzeba.Kate95 wrote:Ja to mam koszmary w nocy przez tą szyjkę,już mi się śniły wcześniaki całe w kabelkach w inkubatorze. Maluchy ładnie przyrastają ostatnio miały 1300 i 1400 gramów,rosną równo jest między nimi minimalna różnica.Jutro wg om już zaczynam 30 tydzień.Boje się ale co możemy zrobić jak najwięcej leżeć i się oszczędzać.Jak usłyszę,że mam plackiem leżeć to będę leżeć co poradzić.♀️ 35
- RZS, ANA 1:160
- hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina, KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów, cross-match, kariotyp ✅️
♂️ 30
- morfologia - 2% ❌️
- fragmentacja DNA, AZF, kariotyp ✅️
Starania od 2023, klinika od 2025
02.01.25 - wizyta kwalifikacyjna
20.01.25 - I procedura - protokół długi
14.02.25 - punkcja (1❄️)
19.02.25 - I ET (4.2.1) - 8dpt-10, 10dpt-8, 13dpt-1 ❌️
27.03.25 - histeroskopia + biopsja
CD56 ✅️ CD138 ❌️ (stan zapalny, antybiotykoterapia, bez konieczności biopsji kontrolnej)
06.05.25 - II procedura - protokół krótki
17.05.25 - punkcja (2❄️❄️)
17.06.25 - II FET (4.1.1) ❌️
17.07.25 - III FET (4.3.2) - 8dpt-105, 11dpt-401, 13dpt-1393, 26dpt-49561, CRL-0,45cm i ❤️, 33dpt - mamy ❤️❤️😮🥹 1k2o ♂️








