Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Saimi wrote:Najnowsze badania mówią o leczeniu jedynie progesteronem. Jednak mimo wszystko ja osobiście bym czuła się pewniejsza gdybym miała szew. Przy szwie jedynie troszkę obawa o infekcje ( jeśli ktoś ma skłonność) bo to niebezpieczne. Ja wytrwałam bez szwu, bez pessara. Ale ja dostawałam duże dawki progesteronu, nospe, magnez. I ostatnie 7 tyg w szpitalu już bez szyjki.
U Ciebie 26 tydzień, skoro szyjka ma 2 cm to mega tragedii nie ma. Byle właśnie ją kontrolować regularnie, życze żeby trzymała się na tym samym poziomie do końca ciąży.
Bardzo dziękuję Tobie za slowa wsparcia. A powiedz proszę, jakie dawki progesteronu przyjmowalas? -
Joasia94 wrote:Bardzo dziękuję Tobie za slowa wsparcia. A powiedz proszę, jakie dawki progesteronu przyjmowalas?
Dasz radę, bierz leki i się oszczędzaj, a jeśli masz możliwość na szew to warto bedziesz spokojniejsza. U mnie na szew było za późno.
-
Olalala1997 wrote:Cześć, ja z szyjką walczę od 29tc wyszło mi wtedy 1,6cm. Byłam w szpitalu 2 razy na obserwacji. Po około 3 tyg spadło do 1 i jest rozwarcie wewnętrzne. Obecnie 36 tc zaczynam. Przyjmuje progesteron i magnez i doraznie nospe. Ale od tych 6 tygodni tak naprawdę bardzo oszczędny tryb życia wataje tylko do toalety i zrobic jeśc, oraz do lekarza. Jest ciężko, mała jest nisko uciska na krocze dlatego przy staniu 15min już mnie boli
Dasz radę, bierz leki i się oszczędzaj, a jeśli masz możliwość na szew to warto bedziesz spokojniejsza. U mnie na szew było za późno.
Dziękuję Tobie serdecznie. W jakiej dawce przyjmujesz progesteron?
Ja odkąd wykryto skracajaca sie szyjke w 24,4 tygodniu ciąży leżę - wstaje do lazienki i zrobic kanapki. W domu 5 letnia coreczka ktorej jest ciezko, wiec wszystkim nam jest trudno w tej sytuacji. Lekarz w szpitalu mowil, ze na szew za pozno, ale moze moj prowadzący we wtorek jakos sie odniesie - szew albo pessar. Nie wiem czy dsm radę leżeć przez kolejne 3 miesiace (poczatek ciazy tez lezalam).
-
Joasia94 wrote:Dziękuję Tobie serdecznie. W jakiej dawce przyjmujesz progesteron?
Ja odkąd wykryto skracajaca sie szyjke w 24,4 tygodniu ciąży leżę - wstaje do lazienki i zrobic kanapki. W domu 5 letnia coreczka ktorej jest ciezko, wiec wszystkim nam jest trudno w tej sytuacji. Lekarz w szpitalu mowil, ze na szew za pozno, ale moze moj prowadzący we wtorek jakos sie odniesie - szew albo pessar. Nie wiem czy dsm radę leżeć przez kolejne 3 miesiace (poczatek ciazy tez lezalam). -
Olalala1997 wrote:Progesteron na początku 1x200 na noc, po ponownym skróceniu 1x200 rano i wieczorem. Ok 37 tyg trzeba odstawić luteinę. Ja jeszcze dzieci nie mam więc muszę ogarnac tylko siebie, rozumiem masz ciężej z dzieckiem ale musicie się przemęczyć jeszcze trochę. Ja odliczam każdy tydzień ☺️
Dziękuję, ja na ten moment mam jedynie zlecony Utrogestan 1x 200mg na noc.
Zauważyłam, ze nawet 10 minut nie jestem w stanie ustać na nogach - zaczynam czuć ucisk i jakies takie parcie. A potem malutka kopie bardzo nisko jak leżę… chyba jednak coś niedobrego się dzieje… -
Joasia94 wrote:Dziękuję, ja na ten moment mam jedynie zlecony Utrogestan 1x 200mg na noc.
Zauważyłam, ze nawet 10 minut nie jestem w stanie ustać na nogach - zaczynam czuć ucisk i jakies takie parcie. A potem malutka kopie bardzo nisko jak leżę… chyba jednak coś niedobrego się dzieje… -
Olalala1997 wrote:Mam podobnie, lekarz powiedział że ona jest nisko dlatego czuć ten ucisk i parcie na pęcherz. Jak często masz kontrolowaną szyjkę?
11.09 oraz 15.09 w szpitalu. Najblizsza wizyte mam pojutrze u swojego lekarza prowadzącego.
Normalnie wizyty mam co dwa tygodnie, gdyz mam historie z poronieniami wiec wolalam miec czestsze kontrole.
Malutka jest jeszcze mala dlatego mnie te bole na dole bardzo martwia. Ma przeciez duzo miejsca w macicy a uderzenia czuje glownie na dole. -
Joasia94 wrote:11.09 oraz 15.09 w szpitalu. Najblizsza wizyte mam pojutrze u swojego lekarza prowadzącego.
Normalnie wizyty mam co dwa tygodnie, gdyz mam historie z poronieniami wiec wolalam miec czestsze kontrole.
Malutka jest jeszcze mala dlatego mnie te bole na dole bardzo martwia. Ma przeciez duzo miejsca w macicy a uderzenia czuje glownie na dole.tylko jak się ruszać jak sprawia ból
-
Joasia94 wrote:Bardzo dziękuję Tobie za slowa wsparcia. A powiedz proszę, jakie dawki progesteronu przyjmowalas?
Ojejku już dobrze nie pamiętam ale dostawałam doustnie, dopochwowo i podskórnie w formie zastrzyków. -
Olalala1997 wrote:Dobrze, teraz lepiej częściej kontrolować jak wygląda sytuacja, co tydzień/dwa też chodzę. Daj znać po wizycie. Nie stresuj się na zapas. 2 cm to naprawdę nie jest źle, ważne żeby kontrolować co się bedzie działo dalej. Ja dziś pierwszy raz od dawna wyszłam na chwilę na spacer bo bolała mnie noga, to leżenie też nie jest do końca zdrowe bo może powodować zatory w żyłach, w szpitalu też mówili żeby sie ruszać
tylko jak się ruszać jak sprawia ból
Oczywiście, dam znać po wizycie co lekarz uznał.
Z chodzeniem to rowniez slyszalam, że to nie jest zdrowe bo krążenie krwi może być zaburzone, ale z drugiej strony trzeba leżeć zeby się szyjka nie skracała. I bądź tu mądry
Jak się czujesz po spacerze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września, 09:39
-
Saimi wrote:Ojejku już dobrze nie pamiętam ale dostawałam doustnie, dopochwowo i podskórnie w formie zastrzyków.
Rozumiem, ja jutro mam wizytę i się dowiem czy nie powinnam zwiększyć dawki. Bede też prosić o szew - poslucham co lekarz na toSaimi lubi tę wiadomość
-
Joasia94 wrote:Oczywiście, dam znać po wizycie co lekarz uznał.
Z chodzeniem to rowniez slyszalam, że to nie jest zdrowe bo krążenie krwi może być zaburzone, ale z drugiej strony trzeba leżeć zeby się szyjka nie skracała. I bądź tu mądry
Jak się czujesz po spacerze?jednak zaczęło mi dokuczać twardnienie brzucha od kilku dni, magnez i nospa niewiele pomaga
A jak po wizycie? -
Olalala1997 wrote:To było wyjście na trawnik przed blokiem z psem wiec spacer to za duże słowo, ale ok
jednak zaczęło mi dokuczać twardnienie brzucha od kilku dni, magnez i nospa niewiele pomaga
A jak po wizycie?
Ach, rozumiem. Kiedy Ty masz wizytę?
Wizyta u mnie przebiegła całkiem dobrze - szyjka bez zmian, 2cm. Rozwarcia nie ma. Doktor utrzymuje leczenie progesteronem dopochwowo i widzimy się ponownie za tydzień.
Mogę chodzić po mieszkaniu powoli do lazienki i kuchni i raz na kilka dni wyjść pochodzić po osiedluReszta czasu leżenie.
-
Joasia94 wrote:Ach, rozumiem. Kiedy Ty masz wizytę?
Wizyta u mnie przebiegła całkiem dobrze - szyjka bez zmian, 2cm. Rozwarcia nie ma. Doktor utrzymuje leczenie progesteronem dopochwowo i widzimy się ponownie za tydzień.
Mogę chodzić po mieszkaniu powoli do lazienki i kuchni i raz na kilka dni wyjść pochodzić po osiedluReszta czasu leżenie.
-
Olalala1997 wrote:To super wieści, najważniejsze że sie nie skraca. Ja wizytę mam w przyszłym tygodniu.
Dziękuję Ci bardzo za wszystkie rady i slowa wsparcia ❤️🥰
Daj proszę znać jak przebiegła wizyta w przyszłym tygodniu. Mam wielka nadzieję ze nic się u nas w międzyczasie nie zadzieje. -