Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kasia, może moja historia Cię pocieszy. Ja w ciąży z najstarsza córka trafiłam do szpitala w 17tc bo kłuło mnie w podbrzuszu, okazało się ze szyjka jest turbo krótka, jakaś bakteria wyszła w posiewie z szyjki, dostałam antybiotyk, ale szyjka skróciła się praktycznie do zera i założyli mi krążek bez kontrolnego posiewu. Potem leżałam plackiem do 37tc, nawet jadłam na leżąco. Okropny stres, skurcze, masakra . Do tego doszło nadciśnienie. Urodziłam 38+2. Głowa do góry, załóża krążek i opanują sytuacje. Ja w 2 ciąży miałam założony profilaktycznie w 17tc. Teraz jestem w 3 ciąży , 17tc, szuka 3,5 cm, pewnie założymy za miesiąc
-
Też leżę plackiem jem na leżąco wstaję tylko do wc nawet mąż mnie kąpie tak bardzo chce dotrzymać tej ciąży pessar mam założony ale mimo to szyjka się skróciła dlatego dla zdrowia psychicznego nie chciałabym wiedzieć ile ma tylko czy krążek daje rade. Jak aplikuje luteine i krążka nie czuje ro sobie wmawiam że jest dobrze dzień za dniem leci psychicznie już lepiej u mnie
-
Dobry wieczór.
Na początku przyznam się bez bicia, piszę w imieniu swojej narzeczonej, mam nadzieję, że nie dostanę bana
Szybki opis sytuacji, 25tc+3, szyjka miękka, zamknięta na 5mm, wewnątrz kształt litery U, szerokość 2cm...
Narzeczona jest już prawie 2 tygodnie w szpitalu. W momencie przyjęcia, położyli ją na trakcie porodowym z inkubatorem obok, wieszcząc rychły poród. Szpital o III stopniu referencyjności.
Lekarze odradzają jej czytanie forów i artykułów w internecie, żeby się nie nastawiać. Ja jeszcze tydzień jestem poza Polską, na drugiej półkuli, odchodzę od zmysłów. Podobno są lekarze co skutecznie zakładają szew ratunkowy nawet na krótką, miękka szyjkę?
W szpitalu w którym jest, mówią, że po 25tc nie zakładają szwów, że ryzyko zbyt duże. Wcześniej nie mogli założyć, ponieważ leczyli infekcję bakteryjną u narzeczonej, do tego chwilę potem wkradł się półpasiec.
Infekcja wyleczona, półpasiec zanika,niestety szyjka bez zmian, a wręcz w środku trochę się rozszerzyła ale cały czas zamknięta na 5mm. Czy jest jakaś nadzieja??? Znacie lekarzy którzy są w stanie pomóc? Dziecko zdrowe, nic nie jest małemu...
P.S
Muszę to z siebie wyrzucić...
Ostatnia normalna wizyta w 20 tygodniu ciąży, lekarz mówi że wszystko super, ciąża wzorowo, książkowo, nic się nie dzieje, wspomniał tylko że szyjka ma 3cm, krótka ale w normie i w sumie profilaktycznie można wziąć progesteron który przepisał, ale nic się nie martwić na zapas, ciąża to nie choroba, żyć normalnie. Nie wykupiliśmy. Następna wizytę zaplanował za 3 tygodnie, bo jechał na urlop, z uśpioną czujnością, narzeczona poszła po 4 tygodniach do innego lekarza, bez żadnych objawów, szyjka 5mm, prosto na oddział... 😥 Wieczorami sam płaczę i mam wyrzuty sumienia i żal do lekarza... Gdyby chociaż słowem wspomniał jakie jest ryzyko, co oznacza krótka szyjka, żeby uważać na to i sprawdzić profilaktycznie. Ordynator oddziału oglądając USG mojej narzeczonej stwierdziła że tak się kończy gdy ciąży NIE TRAKTUJE SIĘ JAK CHOROBY LUB STANU WYJĄTKOWEGO...lekarz który prowadził ciążę mówił całkowicie co innego.... -
Niestety muszę do Was dołączyć 😔 wszystko było bez zarzutu do dzisiejszego USG szyjki (30 tydzień ciąży). Na zdjęciu jest lejek, którego nie powinno być, mam się oszczędzać. Dostałam receptę na kilka opakowań luteiny. Zabieram się za lekturę tego działu.Ona - 1993, PCOS, nieregularne cykle, konizacja 09.2024 (HSIL, CIN3)
On - 1991
****************
02.02.2020 Dziewczynka 🩷, 3420 g, 51 cm
26.01.2025 ⏸️
07.02, 7+6 tc - potwierdzone bicie ❤️
20.03, I badania prenatalne
23.05, II badania prenatalne, potwierdzona dziewczynka 🩷
Termin porodu: 21.09
🩷👶Basia, 02.09.2025 godzina 19:40, waga 3.5 kg, poród CC -
Aliczee93 wrote:Niestety muszę do Was dołączyć 😔 wszystko było bez zarzutu do dzisiejszego USG szyjki (30 tydzień ciąży). Na zdjęciu jest lejek, którego nie powinno być, mam się oszczędzać. Dostałam receptę na kilka opakowań luteiny. Zabieram się za lekturę tego działu.
Trzymaj się dzielnie. 30 tydzień to już bardzo bardzo ładnie. U mnie była niewydolność od około 20 tygodnia. W grudniu powstał lejek wewnętrzny. Wytrwałam do marca i urodziłam w 38 tygodniudużo odpoczywaj i zażywaj leki. Będzie wszystko dobrze
ja leżałam przez tą nieszczęsną szyjkę kilka miesięcy ❤️
Aliczee93 lubi tę wiadomość
🩵 10.03.2025, 10:30, 38+3 Beniamin -
U mnie niewydolność wykryta również w okolicy 20-22 tyg. Wytrwałam leżąc i na lekach prawie do 37 tyg. W szpitalu, praktycznie bez szyjki i z rozwarciem od 30 tyg. Powodzenia!
Aliczee93, Martynka.98 lubią tę wiadomość
-
U mnie niewydolność i rozwarcie na opuszek od 22 tygodnia ciąży.W 29 tygodniu trafiłam do szpitala,okazało się,że mam bakterię,podano antybiotyk,steryd na rozwój płuc i zostałam tam na 3 tygodnie.Pózniej już tylko cały czas leżałam.Ostatecznie urodziłam 39+2.
-
Hej. Czy są tu kobietki, które miały założoy szew ratukowy lub szew profilaktyczny?
Jestem w 20+5, w trzy tygodnie szyjka skróciła się z 5,4 na 3 cm. Dostałam możliwość założeia w ten wtorek szwu, w tym momencie jeszcze profilaktyczego. Nie wiem, co zrobić. Każda historia a wagę złota.Ja: 36, on: 35
✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
📍AMH 22 ng/ml
📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
20.03.2025 ⏸️- beta 233
02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
09.04.2025 jest serduszkocrl 0,46 cm
24.04.2025- crl 2,34 cm
30.05.2025 niskie ryzyka, chłopiec
Walczymy z cukrzycą ciążową, wielowodziem, makrosomią i przepływami. Proszę, zostań z nami 🙏
29.07.2025 niewydolność szyjki- założenie szwu.
❤️🐣19.08.2025 Teoś urodzony w 25+2 -
Kaliope wrote:Hej. Czy są tu kobietki, które miały założoy szew ratukowy lub szew profilaktyczny?
Jestem w 20+5, w trzy tygodnie szyjka skróciła się z 5,4 na 3 cm. Dostałam możliwość założeia w ten wtorek szwu, w tym momencie jeszcze profilaktyczego. Nie wiem, co zrobić. Każda historia a wagę złota.
Miałam szew ratunkowy, dzięki któremu donosiłam. Nasze historie są w grupie "mamy leżące".Kaliope lubi tę wiadomość
👧👦 -
Hej, ja miałam założony szew ratunkowy w 22 tygodniu ciąży bliźniaczej, ale nie donosiłam, następnego dnia po szwie urodziłam. Teraz jestem w następnej ciąży pojedynczej -18 tydzień- i co dwa tygodnie jestem w szpitalu na kontroli szyjki i na razie jest wszystko ok.
-
Dziewczyny,
W 24,4 tygodniu ciąży trafiłam do szpitala z niewydolnością szyki - 17mm.
Otrzymałam zastrzyki sterydow oraz luteine dopochwowo 200mg i nospe.
Po 5 dniach wykonano powtorne usg - szyjka 19mm. Wypisali do domu z nakazem leżenia i brania progesteronu. Biore na noc utrogestan 200mg.
Przy wstaniu na siku czy po jedzenie czuję mocne parcie w kroczu.
Lekarz w najbliższy wtorek. Czy to parcie może oznaczać skracająca się szyjke czy cos innego? Cala w nerwach jestem… Obecnie 25,5 tydzień ciąży. -
Skracanie szyjki nie zawsze jest wyczuwalne. Wydaje mi się, że trochę mało tego progesteronu dostałaś, jeszcze jakieś inne leki bierzesz? Brzuch Ci się nie stawia? Są tak się być jak najbardziej spokojna (wiem, że to mega trudne, sama byłam kłębkiem nerwów) bo nerwy powodują ścisk brzucha, skurcze a to może skracać szyjkę. Posiewy Ci robiono? Bakterie też są bardzo groźnie dla szyjki.
-
Saimi wrote:Skracanie szyjki nie zawsze jest wyczuwalne. Wydaje mi się, że trochę mało tego progesteronu dostałaś, jeszcze jakieś inne leki bierzesz? Brzuch Ci się nie stawia? Są tak się być jak najbardziej spokojna (wiem, że to mega trudne, sama byłam kłębkiem nerwów) bo nerwy powodują ścisk brzucha, skurcze a to może skracać szyjkę. Posiewy Ci robiono? Bakterie też są bardzo groźnie dla szyjki.
Zadnych innych leków nie biorę, myślałam, żeby brać Utrogestan 2x 200mg na własną reke, ale dotychczas biorę jedynie jedną tabletkę na noc.
Brzuch się nie stawia, jest ok.
Posiewy z moczu i szyjki miałam robione w szpitalu, wyniki czyste. -
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Przy niewydolności szyjkowej, dawka terapeutyczna progesteronu to 200 mg
według najnowszych badań, także spokojnie lekarz wie co robi Joasia94
Ogromnie dziękuję za słowa wsparcia ❤️
Czy na najbliższej wizycie mam się upomnieć o pessar lub szew ratunkowy jezeli szyka bedsie ponizej 2? Co byś doradziła? Jutro zaczynam 26 tydzień dopiero. -
Joasia94 wrote:Ogromnie dziękuję za słowa wsparcia ❤️
Czy na najbliższej wizycie mam się upomnieć o pessar lub szew ratunkowy jezeli szyka bedsie ponizej 2? Co byś doradziła? Jutro zaczynam 26 tydzień dopiero.
Ja dzięki szwu, który był założony na szyjkę poniżej 2 cm, mam za sobą szczęśliwy poród w 39 tc.
Walcz o szew, tym bardziej że 26 tydzień to ostatni dzwonek. Później zostanie Ci tylko opcja Passar albo nic. W moich okolicach od pessaru się odchodzi i nikt go nawet nie chce zakładać już.
Jestem dobrej myśli, 26 tydzień to już poważny wiek ciąży -
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Ja dzięki szwu, który był założony na szyjkę poniżej 2 cm, mam za sobą szczęśliwy poród w 39 tc.
Walcz o szew, tym bardziej że 26 tydzień to ostatni dzwonek. Później zostanie Ci tylko opcja Passar albo nic. W moich okolicach od pessaru się odchodzi i nikt go nawet nie chce zakładać już.
Jestem dobrej myśli, 26 tydzień to już poważny wiek ciąży
Bardzo dziękuję, będę walczyć. Chyba, ze szyjka rozmiarowo bedzie powyzej 2 cm - zakladam, ze lekarz nie zechce zakladac tylko zebym dalej leżała i przyjmowała progesteron. Stres caly czas obecny + malutka kopie bardzo nisko + a do tego poczucie braku kontroli czy sie skraca…. -
Najnowsze badania mówią o leczeniu jedynie progesteronem. Jednak mimo wszystko ja osobiście bym czuła się pewniejsza gdybym miała szew. Przy szwie jedynie troszkę obawa o infekcje ( jeśli ktoś ma skłonność) bo to niebezpieczne. Ja wytrwałam bez szwu, bez pessara. Ale ja dostawałam duże dawki progesteronu, nospe, magnez. I ostatnie 7 tyg w szpitalu już bez szyjki.
U Ciebie 26 tydzień, skoro szyjka ma 2 cm to mega tragedii nie ma. Byle właśnie ją kontrolować regularnie, życze żeby trzymała się na tym samym poziomie do końca ciąży. -
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Ja dzięki szwu, który był założony na szyjkę poniżej 2 cm, mam za sobą szczęśliwy poród w 39 tc.
Walcz o szew, tym bardziej że 26 tydzień to ostatni dzwonek. Później zostanie Ci tylko opcja Passar albo nic. W moich okolicach od pessaru się odchodzi i nikt go nawet nie chce zakładać już.
Jestem dobrej myśli, 26 tydzień to już poważny wiek ciąży
Dokładnie .U mnie szew uratował ciążę przy typowej niewydolności ciśnieniowo szyjkowej brałam progesteron dużo doustny i dopochwowy ( w takich przypadkach progesteron niewiele pomaga również zależy w jakim tempie idzie szyjka czy jest rozwarcie itd ) u mnie akcja od szyjki ok praktycznie dobry tydzień czujność mojego lekarza i szybka reakcja udało się zatrzymać poród w 23 tc .Posiewy czyste od początku ciąży .Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 09:21