X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Melpomena Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 30 listopada, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, opiszę Wam moja trwająca historię, powiem Wam że czuję jakbym siedziała na bombie.

    Wiele lat temu miałam skracana szyjkę operacyjnie (stan przedrakowy)

    W ciąży lekarka która mi prowadziła ciążę wiedziała o tym jednak olała temat (ja też jakoś nieszczególnie się znałam więc nie zrzucam winy na siebie) i w ogóle nie monitorowała stanu mojej szyjki, luteinę odstawiła mi w 14 tc.

    W 22tc na USG II trymestru wyszła mi szyjka długości 3 mm (tak, milimetrów) z wpuklajacym się pęcherzem płodowym. Operowali mnie po dwóch godzinach od USG zakładając szew McDonalda. W szpitalu spędziłam 6 dni, wypuścili mnie z szyjką 2 cm, zalecenia to oszczędzający tryb życia (bez dźwigania, współżycia, chodzenia po schodach etc), luteina 2x200 i co tydzień kontrola USG. Obecnie 26 tc. Szyjka się skraca co wizytę, obecnie 1.5 cm.

    Lekarz prowadzący oczywiście zmieniony

    Czuję że jestem w ciemnej d...
    Lekarz daje mi czas do 28 tc a przy dobrych wiatrach do 32...

    Ide w przyszłym tygodniu na kontrolę i zobaczą czy mnie zatrzymać na oddziale na podanie sterydu


    Czy są tu dziewczyny które pomimo szwu urodziły wcześniaka? Jak to wyglądało? W jaki sposób wygląda wtedy procedura?

  • Domi0307 Autorytet
    Postów: 498 640

    Wysłany: 1 grudnia, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melpomena wrote:
    Hej dziewczyny, opiszę Wam moja trwająca historię, powiem Wam że czuję jakbym siedziała na bombie.

    Wiele lat temu miałam skracana szyjkę operacyjnie (stan przedrakowy)

    W ciąży lekarka która mi prowadziła ciążę wiedziała o tym jednak olała temat (ja też jakoś nieszczególnie się znałam więc nie zrzucam winy na siebie) i w ogóle nie monitorowała stanu mojej szyjki, luteinę odstawiła mi w 14 tc.

    W 22tc na USG II trymestru wyszła mi szyjka długości 3 mm (tak, milimetrów) z wpuklajacym się pęcherzem płodowym. Operowali mnie po dwóch godzinach od USG zakładając szew McDonalda. W szpitalu spędziłam 6 dni, wypuścili mnie z szyjką 2 cm, zalecenia to oszczędzający tryb życia (bez dźwigania, współżycia, chodzenia po schodach etc), luteina 2x200 i co tydzień kontrola USG. Obecnie 26 tc. Szyjka się skraca co wizytę, obecnie 1.5 cm.

    Lekarz prowadzący oczywiście zmieniony

    Czuję że jestem w ciemnej d...
    Lekarz daje mi czas do 28 tc a przy dobrych wiatrach do 32...

    Ide w przyszłym tygodniu na kontrolę i zobaczą czy mnie zatrzymać na oddziale na podanie sterydu


    Czy są tu dziewczyny które pomimo szwu urodziły wcześniaka? Jak to wyglądało? W jaki sposób wygląda wtedy procedura?
    Ja aktualnie w podobnej sytuacji, szyjka po konizacji, skracająca się, obciążona dodatkowo ciążą bliźniaczą... U mnie nie chcą zakładać szwu, przy bliźniakach raczej nie zalecają... czasem też się czuję jak bym siedziała na tykającej bombie.
    Mnóstwo historii, zakończonych pozytywnie jest na fejsbukowej grupie o niewydolności szyjkowej. Nie wiem jak tu na forum, bo nie wertowałam całego wątku.
    Odpoczywaj, oszczędzaj się i wierz, że będzie dobrze, nastawienie dużo daje 😊 dawaj znać jak u Ciebie!

    ♀️ 35
    - RZS, ANA 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina, KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów, cross-match, kariotyp ✅️
    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️
    - fragmentacja DNA, AZF, kariotyp ✅️

    Starania od 2023, klinika od 2025
    02.01.25 - wizyta kwalifikacyjna
    20.01.25 - I procedura - protokół długi
    14.02.25 - punkcja (1❄️)
    19.02.25 - I ET (4.2.1) - 8dpt-10, 10dpt-8, 13dpt-1 ❌️
    27.03.25 - histeroskopia + biopsja
    CD56 ✅️ CD138 ❌️ (stan zapalny, antybiotykoterapia, bez konieczności biopsji kontrolnej)
    06.05.25 - II procedura - protokół krótki
    17.05.25 - punkcja (2❄️❄️)
    17.06.25 - II FET (4.1.1) ❌️
    17.07.25 - III FET (4.3.2) - 8dpt-105, 11dpt-401, 13dpt-1393, 26dpt-49561, CRL-0,45cm i ❤️, 33dpt - mamy ❤️❤️😮🥹 1k2o ♂️

    preg.png
  • PająkM Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 1 grudnia, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Chyba szukam, pocieszenia i wsparcia.

    Jestem w szpitalu tydzień temu szyjka 29mm, dzisiaj 22mm założony krążek w szpitalu. Jestem w 32+4, czy któraś była w podobnej sytuacji i udało się dobrnąć do 37tc. Jak wasze doświadczenia?

    To moja 2 ciąża, pierwsza była całkowicie bezproblemowa, urodziłam zdrowego pięknego chłopca w 41 tc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia, 18:43

  • Eweela12 Nowa
    Postów: 2 1

    Wysłany: 1 grudnia, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PająkM wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Chyba szukam, pocieszenia i wsparcia.

    Jestem w szpitalu tydzień temu szyjka 29mm, dzisiaj 22mm założony krążek w szpitalu. Jestem w 32+4, czy któraś była w podobnej sytuacji i udało się dobrnąć do 37tc. Jak wasze doświadczenia?

    To moja 2 ciąża, pierwsza była całkowicie bezproblemowa, urodziłam zdrowego pięknego chłopca w 41 tc.


    Cześć,
    Ja w 25 tyg trafiłam do szpitala z szyjka 8 mm i wpuklajacym pecherzem płodowym. Ze względu na wpuklajacy się pęcherz płodowy nie założyli mi szwu ani pessera bo było wysokie ryzyko przebicia wód płodowych. Dostałam sterydy na płuca dla dzidziusia. 2 msc leżałam w szpitalu z możliwością wychodzenia jedynie do toalety lub na szybki prysznic. Wypuścili mnie do domu w 32 tyg z szyjka 6 mm. Od tamtego czasu leżę w domu. Aktualnie 35+3. Wiec uwierz że jesteś naprawdę w bardzo dobrej sytuacji 😊 nie dość że masz "sporo" szyjki to masz dodatkowe zabezpieczenie w postaci krążka 😊 oszczędzaj się, nie dźwigaj, leż jak najdłużej, najlepiej z jakimiś poduszkami pod nogi żeby odciążyć szyjkę i zobaczysz że donosisz ciążę 😊

    PająkM lubi tę wiadomość

  • PająkM Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 1 grudnia, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eweela12 wrote:
    Cześć,
    Ja w 25 tyg trafiłam do szpitala z szyjka 8 mm i wpuklajacym pecherzem płodowym. Ze względu na wpuklajacy się pęcherz płodowy nie założyli mi szwu ani pessera bo było wysokie ryzyko przebicia wód płodowych. Dostałam sterydy na płuca dla dzidziusia. 2 msc leżałam w szpitalu z możliwością wychodzenia jedynie do toalety lub na szybki prysznic. Wypuścili mnie do domu w 32 tyg z szyjka 6 mm. Od tamtego czasu leżę w domu. Aktualnie 35+3. Wiec uwierz że jesteś naprawdę w bardzo dobrej sytuacji 😊 nie dość że masz "sporo" szyjki to masz dodatkowe zabezpieczenie w postaci krążka 😊 oszczędzaj się, nie dźwigaj, leż jak najdłużej, najlepiej z jakimiś poduszkami pod nogi żeby odciążyć szyjkę i zobaczysz że donosisz ciążę 😊


    Gratuluję, że tyle już udało się wytrwać! Jesteś wielka!!!! Nie wiem, jak udało Ci się wytrwać tak długi czas, ja już jestem tak bardzo zmartwiona! Trzymam kciuki, i bardzo dziękuję za słowa otuchy i podzielenie się swoją historią..🙂

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1419 1441

    Wysłany: 1 grudnia, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie skracanie od 22 tyg. Leżałam w domu. Do 30 tyg szyjka na poziomie 2 cm. W 30 tyg 4 mm i rozwarcie na cm. Szpital. Tylko leżenie. Za późno na szew czy pessar. Jedynie leki. Urodziłam 36+6 z innego powodu. Aktualnie moje dziecko broi jak szalone :)
    Swego czasu udzielałam się na wątku "mamy leżące" i tam też było sporo szczęśliwych historii :)
    Trzymam kciuki!

    PająkM, Domi0307 lubią tę wiadomość

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • PająkM Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 2 grudnia, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Pytanie dla mam, które miały zakładany krążek, czy plamilyscie po założeniu tego krążka?

  • Melpomena Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 2 grudnia, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi0307 wrote:
    Ja aktualnie w podobnej sytuacji, szyjka po konizacji, skracająca się, obciążona dodatkowo ciążą bliźniaczą... U mnie nie chcą zakładać szwu, przy bliźniakach raczej nie zalecają... czasem też się czuję jak bym siedziała na tykającej bombie.
    Mnóstwo historii, zakończonych pozytywnie jest na fejsbukowej grupie o niewydolności szyjkowej. Nie wiem jak tu na forum, bo nie wertowałam całego wątku.
    Odpoczywaj, oszczędzaj się i wierz, że będzie dobrze, nastawienie dużo daje 😊 dawaj znać jak u Ciebie!

    Napisz proszę jak dokładnie nazywa się grupa, szukałam pod różnymi frazami i nie znalazłam a chciałabym poczytać

  • Domi0307 Autorytet
    Postów: 498 640

    Wysłany: 2 grudnia, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melpomena wrote:
    Napisz proszę jak dokładnie nazywa się grupa, szukałam pod różnymi frazami i nie znalazłam a chciałabym poczytać
    Grupa nazywa się "Niewydolność szyjki macicy. Skracanie szyjki. Szew okrężny, pessar, TAC"

    ♀️ 35
    - RZS, ANA 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina, KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów, cross-match, kariotyp ✅️
    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️
    - fragmentacja DNA, AZF, kariotyp ✅️

    Starania od 2023, klinika od 2025
    02.01.25 - wizyta kwalifikacyjna
    20.01.25 - I procedura - protokół długi
    14.02.25 - punkcja (1❄️)
    19.02.25 - I ET (4.2.1) - 8dpt-10, 10dpt-8, 13dpt-1 ❌️
    27.03.25 - histeroskopia + biopsja
    CD56 ✅️ CD138 ❌️ (stan zapalny, antybiotykoterapia, bez konieczności biopsji kontrolnej)
    06.05.25 - II procedura - protokół krótki
    17.05.25 - punkcja (2❄️❄️)
    17.06.25 - II FET (4.1.1) ❌️
    17.07.25 - III FET (4.3.2) - 8dpt-105, 11dpt-401, 13dpt-1393, 26dpt-49561, CRL-0,45cm i ❤️, 33dpt - mamy ❤️❤️😮🥹 1k2o ♂️

    preg.png
  • Domi0307 Autorytet
    Postów: 498 640

    Wysłany: 2 grudnia, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eweela12 wrote:
    Cześć,
    Ja w 25 tyg trafiłam do szpitala z szyjka 8 mm i wpuklajacym pecherzem płodowym. Ze względu na wpuklajacy się pęcherz płodowy nie założyli mi szwu ani pessera bo było wysokie ryzyko przebicia wód płodowych. Dostałam sterydy na płuca dla dzidziusia. 2 msc leżałam w szpitalu z możliwością wychodzenia jedynie do toalety lub na szybki prysznic. Wypuścili mnie do domu w 32 tyg z szyjka 6 mm. Od tamtego czasu leżę w domu. Aktualnie 35+3. Wiec uwierz że jesteś naprawdę w bardzo dobrej sytuacji 😊 nie dość że masz "sporo" szyjki to masz dodatkowe zabezpieczenie w postaci krążka 😊 oszczędzaj się, nie dźwigaj, leż jak najdłużej, najlepiej z jakimiś poduszkami pod nogi żeby odciążyć szyjkę i zobaczysz że donosisz ciążę 😊
    Twoja historia daje nadzieję! Super, że udało Ci się tyle wytrzymać i to bez dodatkowego wsparcia typu szew czy pessar. Mam nadzieję, że u mnie też będzie dobrze 😊

    ♀️ 35
    - RZS, ANA 1:160
    - hormony, AMH, wit. D, wit. B12, kwas foliowy, homocysteina, KIR, cytokiny, subpopulacja limfocytów, cross-match, kariotyp ✅️
    ♂️ 30
    - morfologia - 2% ❌️
    - fragmentacja DNA, AZF, kariotyp ✅️

    Starania od 2023, klinika od 2025
    02.01.25 - wizyta kwalifikacyjna
    20.01.25 - I procedura - protokół długi
    14.02.25 - punkcja (1❄️)
    19.02.25 - I ET (4.2.1) - 8dpt-10, 10dpt-8, 13dpt-1 ❌️
    27.03.25 - histeroskopia + biopsja
    CD56 ✅️ CD138 ❌️ (stan zapalny, antybiotykoterapia, bez konieczności biopsji kontrolnej)
    06.05.25 - II procedura - protokół krótki
    17.05.25 - punkcja (2❄️❄️)
    17.06.25 - II FET (4.1.1) ❌️
    17.07.25 - III FET (4.3.2) - 8dpt-105, 11dpt-401, 13dpt-1393, 26dpt-49561, CRL-0,45cm i ❤️, 33dpt - mamy ❤️❤️😮🥹 1k2o ♂️

    preg.png
‹‹ 243 244 245 246 247
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ