Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wynik posiewu miałam po 3 dniach. Zazwyczaj gin pobiera posiew, ale wiem, że w innych laboratoriach jak diagnostyka też pobierają tylko pewnie musisz dzwonić i się umawiać, bo pewnie nie zawsze jest ten kto pobiera. Ciężko mi stwierdzić, bo nie miałam takiej sytuacji. A może posiew Ci zrobią jak się zgłosisz do szpitala?
-
ticia9 wrote:Ja wynik posiewu miałam po 3 dniach. Zazwyczaj gin pobiera posiew, ale wiem, że w innych laboratoriach jak diagnostyka też pobierają tylko pewnie musisz dzwonić i się umawiać, bo pewnie nie zawsze jest ten kto pobiera. Ciężko mi stwierdzić, bo nie miałam takiej sytuacji. A może posiew Ci zrobią jak się zgłosisz do szpitala?
Nie chciałaticia9 lubi tę wiadomość
-
Mi za każdym razem w szpitalu przed założeniem szwu w dniu przyjęcia pobierali próbkę do badania. Dopiero jak wynik jest ok to robią zabieg. No i profilaktycznie żeby nie tracić czasu w razie złego wyniku clotrimazolum w dniu przyjęcia też podają.Na następny dzień mają wynik, u mnie na szczęście było ok i wtedy kierują na legalu na zabieg.
-
Miałam już 2x w ciazy posiew z szyjki macicy, przed założeniem pessara i przed założeniem szwu (wynik był po 2 dniach, mówili, że jeżeli nie będzie ujemny to szwu nie założą).
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Chyba każdy szpital ma trochę inna procedurę. Ze mna na sali leżała dziewczyna, której w pierwszym posiewie wyszły bakterie a szyjkę miała jeszcze w miarę ok (jeśli chodzi o długość). Pozwolili jej wyjść i wyleczyć infekcje. Wróciła jak skończyła leki, sama zrobiła posiew i w szpitalu go nie powtarzali.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 16:30
Nadzieja90 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja90 wrote:Miałyście wcześniej uczucie nie wiem jak to opisać ale jakbyście miały w srodku jakiś tampon A oprócz tego takie uczucie jakby rozpierania parcia na mocz? Ja mam od kilku dni i nie wiem czy to normalne czy może się szyjka skraca
Ciągnięcie w dół może się zdarzać przy krótkiej szyjce, ale takiego uczucia jakbym coś miała w pochwie nie mam, albo już się tak nie analizuję i nie zwracam uwagi 😉 Najczęściej skracaniu szyjki niestety nie towarzyszą żadne objawy, różnie to bywa. Nie martw się pewnie wszystko jest ok😊
-
ticia9 wrote:Ciągnięcie w dół może się zdarzać przy krótkiej szyjce, ale takiego uczucia jakbym coś miała w pochwie nie mam, albo już się tak nie analizuję i nie zwracam uwagi 😉 Najczęściej skracaniu szyjki niestety nie towarzyszą żadne objawy, różnie to bywa. Nie martw się pewnie wszystko jest ok😊
-
Nadzieja, ja przez kilka tygodni po założeniu szwu czułam, jakby on puszczał i malutka pchała się do wyjścia. Nawet teraz mi się to zdarza. Szew na szczęście trzyma, a te moje dolegliwości to efekt paniki. To moja pierwsza ciąża, więc wszystko analizuję i skupiam się na każdym ukłuciu. Teraz już staram się racjonalnie do tego wszystkiego podchodzić i nie panikowac (choć nie zawsze wychodzi) 🤣.
-
Phoebe_8 wrote:Nadzieja, ja przez kilka tygodni po założeniu szwu czułam, jakby on puszczał i malutka pchała się do wyjścia. Nawet teraz mi się to zdarza. Szew na szczęście trzyma, a te moje dolegliwości to efekt paniki. To moja pierwsza ciąża, więc wszystko analizuję i skupiam się na każdym ukłuciu. Teraz już staram się racjonalnie do tego wszystkiego podchodzić i nie panikowac (choć nie zawsze wychodzi) 🤣.
-
Ja takie uczucia parcia miałam bardzo często, nawet wtedy gdy szyjka się nie skracała. Ostatnio w dniu wizyty czułam tak samo, po badaniu było ok. Myśle, że po prostu nie ma reguły.. Ja już staram się nie analizować. Choć przed wtorkowa wizyta trzęsę portkami. Ostatnio więcej wstaje i trochę się boję czy dobrze robię.