Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Julitk4, no i pięknie 😍 synek rośnie, szyjka trzyma, plamienie to historia, możesz żyć w spokoju 😊 Ja też lepiej fukcjonuję jak pozwalam sobie na drobne aktywności, przejazd samochodem, nie tylko leżenie.
Maddelainen, ja też czytałam ten artykuł. Też poruszałyśmy tutaj ten temat. Moim zdaniem, to co lekarze nazywają "oszczedzajacym trybem zycia", czy tu "leniwej królowej" to trochę nieprecyzyjne określenia. Moja gin mówi o leżeniu, ale nie plackiem i jednocześnie pozwala mi na drobne aktywności. Może ma to samo na myśli?
Nadzieja, kciuki żeby udało się podać skuteczny antybiotyk i to cholerstwo szybko sobie poszło.Nadzieja90 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Julitk4 ale Ty masz szyjkę, wow 👌🏼 Niech się trzyma taka jak najdłużej, cieszę się, ze takie dobre wieści
Nadzieja, jaki antybiotyk przyjmujesz? Bierzesz dodatkowo jakieś probiotyki?
Ja już po wizycieMały ma ponad 2800gr i z usg wychodzi nam termin na 30.07 No i mogę już normalnie funkcjonować 🥰 Do następnej wizyty raczej nie dotrwam, bo już wszystko przygotowane do porodu, główka bardzo nisko, zresztą ciężko mi ostatnio przejść pare kroków do toalety, a dzisiaj wyprawa na wizytę z wejściem i zejściem po schodach tyle mnie kosztowała, że bałam się czy nie zacznę w samochodzie rodzić. Dziewczyny a ile się czeka na wynik GBS? Bo aż się boje czy ja go zdążę pobrać zanim zacznę rodzic, pani w recepcji mówiła mi, że 14 dni, moja gin tyle mi nie daje 🙈
Wowka, Phoebe_8, Nadzieja90, betty001, ticia9 lubią tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Nadzieja nie wiem co Ci napisac, bo stres wiesz ze nie sprzyja. Mnie po zalożeniu szwu już posiewu nie robili. Przyjechałam karetka po kontroli i od razu na sale porodowa.
Takze u mnie bakteria nie była leczona bo nikt o niej nie wiedział. Wyszło dopiero przy porodzie.
Skąd jestes?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Julitk4 zazdroszczę szyjki! Oby jak najdłużej się trzymała 😘
Nadzieja z tymi szpitalami to tak wlasnie jest... Niech antybiotyk jak najszybciej działa! 😘
Trine super wieści! Ja czekałam prawie tydzień, pobrała mi na wcześniejszej wizycie na wszelki wypadek. U mnie córcia też nisko i też mam wrażenie, że do 20.07 nie dotrwam 😁. Byle do niedzieli się udało 😁 -
Trine91 wrote:Hej dziewczyny
Julitk4 ale Ty masz szyjkę, wow 👌🏼 Niech się trzyma taka jak najdłużej, cieszę się, ze takie dobre wieści
Nadzieja, jaki antybiotyk przyjmujesz? Bierzesz dodatkowo jakieś probiotyki?
Ja już po wizycieMały ma ponad 2800gr i z usg wychodzi nam termin na 30.07 No i mogę już normalnie funkcjonować 🥰 Do następnej wizyty raczej nie dotrwam, bo już wszystko przygotowane do porodu, główka bardzo nisko, zresztą ciężko mi ostatnio przejść pare kroków do toalety, a dzisiaj wyprawa na wizytę z wejściem i zejściem po schodach tyle mnie kosztowała, że bałam się czy nie zacznę w samochodzie rodzić. Dziewczyny a ile się czeka na wynik GBS? Bo aż się boje czy ja go zdążę pobrać zanim zacznę rodzic, pani w recepcji mówiła mi, że 14 dni, moja gin tyle mi nie daje 🙈
-
VianEthel2 wrote:Nadzieja nie wiem co Ci napisac, bo stres wiesz ze nie sprzyja. Mnie po zalożeniu szwu już posiewu nie robili. Przyjechałam karetka po kontroli i od razu na sale porodowa.
Takze u mnie bakteria nie była leczona bo nikt o niej nie wiedział. Wyszło dopiero przy porodzie.
Skąd jestes? -
Nadzieja, to poradzisz sobie z tą bakterią. Jeśli CRP masz niskie to może ona się dopiero tam zainstalowała, a antybiotyk juz zaczyna działać. Dobrze, ze bierzesz tez probiotyki i postaraj się na czas przyjmowania antybiotyku i tak z tydz po nie jeść słodyczy żeby też cukrem nie karmić bakterii. Będzie dobrze!
Ps. A w którym szpitalu miałaś zakłady szew? Ja też ze Śląska
Wowka, chyba mamy wszystko, ale jutro jako pierwsze co zrobię w moim normalnym trybie życia to muszę przepakować walizkę do szpitala, bo mąż ją pakował i obawiam się czy cokolwiek tam znajdę, wyparzyć laktator i dorzucić ostatnie rzeczy. Jeszcze mam trochę prasowania, ale z tym się chyba wstrzymam, bo dzisiejsza wizyta pokazała mi, że formy brak, za kilka dni to poprasuję jak dotrwam
Phoebe, Ty już jesteś tak blisko, niedziela to już zaraz 🥰 Ja się boję czy dotrwam do tego 37tc, ale z drugiej strony moja gin mocno mnie dzisiaj uspokoiła i tak pozytywnie nastawiła, że jestem spokojna. A porodu boje się jak cholera, boję się, że to się zaraz może zacząć w każdej chwili, a ja mentalnie niegotowa..Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 19:19
Nadzieja90 lubi tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Nadzieja zadziała. Będzie dobrze. Wiesz, u mnie szyjka byla naprawde tragiczna..
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Dziewczyny jaką macie długość szyjki po założeniu szwu?
U mnie rekord długości po założeniu szwu to 1.5 cm (lekarz na IP tak wymierzył i tylko raz taką długość usłyszałam). Na wypisie ze szpitala długość szyjki przed założeniem szwu to 0.76- 0.97. Ogólnie w miesiąc z 5.22 poleciała do takiej długości. -
Dziewczyny "szyjkowe" - czy zawsze skracanie się szyjki lub rozwarcie poprzedzone jest skurczami b-h?
Wizytę miałam 12 dni temu. Szyjka ok. Zero rozwarcia. Ale te skurczybyki mam już od 18 tc.. Czyli już z 7 tygodni mnie testuje ta macica. Szału można dostać czasem...
Martwię się trochę bo w poprzedniej ciąży skończyło się pessarem -
Baby, u mnie tez się skracała bezobjawowo. A skurcze B-H nasiliły się po 32tc i szyjka cały czas taka sama, także nie zawsze one wpływają na szyjkę, ale są pierwszym sygnałem dla lekarzy żeby ją sprawdzić.
Dziewczyny, ja dzisiaj się ubrałam jak człowiek - musiałam później pół godziny poleżeć, teraz wyparzyłam laktator i jestem już wrakiem człowieka. Gorzej niż stara babcia, w kolanie mi coś strzeliło, plecy bolą i siły nie mam zajrzeć do tej walizki, na razie mąż ją otworzył i jestem trochę przerażona jak on ją spakował, po męsku 🙈
Niespodziewalam się, że będę aż w tak kiepskiej formie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2020, 09:07
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Baby, u mnie też nie było żadnych skurczy, a szyjka poleciała.
Trine, wyobraź sobie, że jak mąż mnie pakował do szpitala jak miałam mieć zakładany szew to zamiast kubka spakował mi szklankę do whisky 🤦♀️ typowe męskie myślenie 😁Wowka, Trine91, Mała panda, baby, Maddelainen lubią tę wiadomość