Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadzieja90 wrote:Tak biore antybiotyk ale czy zadziala? Ta bakteria jest podobno bardzo oporna crp niskie narazie 0,7
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Nadzieja90 wrote:Dopiero 21😰😰😰👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
VianEthel2 wrote:Dobrze, że crp niskie, ale antybiotyki koniecznie bo ta piii... bakteria jest okropna. Trzymam kciuki, zeby szybko ja wyleczyli. Ty masz założony szew?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 16:12
-
Maddelainen wrote:Trzymam kciuki, aby udało się ta bakterie zwalczyć... Pieprzone szpitale, u mnie też dwie dziewczyny leżały przez tydzień i dopiero po tygodniu okazało się, że mają jakieś bakterie i dopiero wtedy poszły na izlotke. A do tego czasu mogły nas zarazić.
-
Dziewczyny podczytuje Was regularnie ale nie mam zmiru pisać.
Teraz się odezwę bo widzę że Nadzieja ma tą bakterie co ja przed ciąża. Mialam wzrost obfity(+++) mąż miał pałeczkę krwawa a i ginekolog i androlog dali zielone światło do starań. I wtedy się udało. To był grudzień. Czytałam dużo na forach jak pozbyć się bakterii i ktoś polecal probiotyk Vivomixx. Trzaskalam więc to przez 2 m-ce non stop potem trilac lady. Do tego chodzenie po domu w spodnicach bez majtek, mycie woda miejsc intymnych rano, wieczorem płynem z Apteki, wycieranie po prysznicu tylko recznikami papierowymi, kiszonki, ograniczyć słodycze i 30 kwietnia mój gin zrobił mi pierwszy posiew i wyszło mi zero bakterii, duży wzrost lacibiosówpierwszy raz od ponad roku nie było bakterii. Tylko grzyba mam, ale też od dawna i nie mam objawów więc gin nie leczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 16:40
-
Dziękuję za kciuki, mają moc🙂Szyjka 3,9 z naciskiem a bez nacisku 4,2😁Szew trzyma. Syn pośladkowo dalej i mowi że to bardzo dobrze bo tak nie naciska.. Co do plamienia, mogło nie mieć żadnej przyczyny.. Patrzył dokładnie łożysko i nigdzie się nie odkleja ani nic. I przyznał mi racje że to tabletka mogła podrażnić. Jeśli plamienie znowu się wydarzy to wziąć nospe, poleżeć. Jeśli nie będzie skurczy i ruchy jak zwykle to obserwowac tylko. Jeśli nie minie to wtedy jechać. No chyba że żywa krew to jechać na IP odrazu i nie czekać. Ja już ostatnio coraz więcej wstaje, chodzę. Dlatego tak się bałam czy nie przesadzilam.. Ale skoro jest ok to tak będę funkcjonować. Wtedy dużo lepiej się czuje niż tak leżąc plackiem..
Nadzieja90, Wowka, Phoebe_8, ticia9, betty001 lubią tę wiadomość
-
Lililove wrote:Dziewczyny podczytuje Was regularnie ale nie mam zmiru pisać.
Teraz się odezwę bo widzę że Nadzieja ma tą bakterie co ja przed ciąża. Mialam wzrost obfity(+++) mąż miał pałeczkę krwawa a i ginekolog i androlog dali zielone światło do starań. I wtedy się udało. To był grudzień. Czytałam dużo na forach jak pozbyć się bakterii i ktoś polecal probiotyk Vivomixx. Trzaskalam więc to przez 2 m-ce non stop potem trilac lady. Do tego chodzenie po domu w spodnicach bez majtek, mycie woda miejsc intymnych rano, wieczorem płynem z Apteki, wycieranie po prysznicu tylko recznikami papierowymi, kiszonki, ograniczyć słodycze i 30 kwietnia mój gin zrobił mi pierwszy posiew i wyszło mi zero bakterii, duży wzrost lacibiosówpierwszy raz od ponad roku nie było bakterii. Tylko grzyba mam, ale też od dawna i nie mam objawów więc gin nie leczy.