Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 17 lipca 2020, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maddelainen wrote:
    Dziewczyny, kiedy zaczęliście ogarniać wyprawkę? Na jakim etapie ciąży? U mnie od kiedy trafiłam do szpitala wszytko stoi, mamy jedynie meble i ciuszki. Nic więcej, nie wiem kiedy zaczynać coś więcej ogarniać..Boje sie po prostu.. A czas jednak leci
    Kochana jesteśmy na tym samym etapie. Ja już sobie pomału przez internet zamawiam. Moje ulubione sklepy to: Sinsay, h&m, Smyk, robik.radom (super ceny i jakosc, polska firma) i poluje na vinted na używane firmowki. To mi pochłania czas i jakoś łatwiej funkcjonować, bo tak za dużo myślę czy dotrwam.

    Betty właśnie myślałam co u Ciebie. Gratulacje. Maluszek ma super wagę i to że oddycha bez większego problemu to super. Mały bohater! Będzie tylko lepiej.

    Maddelainen, betty001 lubią tę wiadomość

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 94

    Wysłany: 17 lipca 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine u mnie dalej cisza, chociaż w nocy miałam takie bóle okresowe. Czuję Mała już nisko, a momentami tak mnie spojenie zaboli... Ale to podobno normalbe na tym etapie ciazy. Czekam na rozwoj wydarzen i stosuje sie do zalecen lekarza- wiecej chodze, leze jak sie gorzej poczuje.

    Trine91 lubi tę wiadomość

  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 17 lipca 2020, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phoebe, moja też kazała mi chodzić żeby rozkręcić porod, a ja się tak boję, że kładę się jak tylko mocniej napnie mi się macica i potrafię przeleżeć całe popołudnie żeby tylko nic się nie wydarzyło 🙈 I chciałabym mieć już synka po tej stronie, a jednocześnie tak się boję, że wydaje mi się, ze leżeniem będę odwlekać ten moment...

    Wieczorami też mnie boli spojenie, czuje ogromny nacisk jakby miał zaraz wypaść, aż boje się chodzić 🤣
    Ciekawe czy to będzie nasz ostatni weekend z brzuszkiem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 14:38

    Phoebe_8 lubi tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 17 lipca 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phoebe i Trine ja jak bylam na etapie Waszych tygodni ciazy to juz chodzilam, sprzątałam, i wszystko robilam zeby urodzic bo nie mialam juz sily chodzic z brzuchem 😅 ciezko juz mi sie oddychalo i wg. Ze chciałam jak najszybciej urodzic. Nie bójcie się, ruch teraz Wam sie przyda, bo będziecie potrzebować sil przy porodzie 😉

    Phoebe_8, Trine91 lubią tę wiadomość

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 94

    Wysłany: 17 lipca 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine ja mam identycznie. Tak bardzo chcę mieć już corcie po tej stronie brzuszka, a z drugiej strony mega się stresuje. Szczerze to nawet nie marzyłam, że uda mi się tyle wytrwać. Za cel postawiłam sobie 6.07 a już jest 17...

    Trine91 lubi tę wiadomość

  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 17 lipca 2020, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wielkie dzięki za kciuki, ja za Was trzymam cały czas :)
    Mój poród przebiegł bardzo sprawnie, w 5h, co ciekawe jak mówiłam że mam skurcze co 5min to nie chcieli mi wierzyć bo ktg nic nie pokazywalo (i wg ktg do końca porodu skurczy nie było hehe). Lekko mnie nacieli (mówią że przy wczesniakach tak robią żeby ich nie zgniatać za bardzo), dostałam znieczulenie, które w sumie polecam bo trochę ulga była, ale ból dalej czułam przy skurczach. Mąż mi pomagał oddychać, dawał wodę, personel szpitala też był super. Dzisiaj już mnie wypisali (czyli po 2 dobach), połóg przechodzę bardzo gladko, nie biorę żadnych leków przeciwbólowych a oksytocyna sprawia że czuję się pozytywnie pobudzona. Malego będąc w szpitalu odwiedzałam 2x dziennie, mąż był dopiero raz i teraz chcemy razem przychodzic 2x dziennie. U malego wszystko ok, jest strasznym słodziakiem i od razu się w nim zakochaliśmy. Teraz skupiam się na pobudzaniu laktacji, mam w domu wypozyczony laktator szpitalny i co 3h pompuję, a małemu przynoszę siarę w strzykawce. Mam nadzieję że konkretniejsze ilości pojawią się wkrótce.

    ticia9, Wowka, Inaa89, Mała panda, Phoebe_8, Trine91, Sarayu lubią tę wiadomość

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 17 lipca 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty gratulacje! Trzymam kciuki za synka, żeby sobie tam dobrze radził i rósł szybciutko, żebyście mogli być wkrótce razem w domku.
    Powodzenia z laktatorem, jaki model mają w szpitalu? U mnie była Medela. Ale jak sobie przypomnę to ściąganie co 3 godziny...uhhh.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5554

    Wysłany: 17 lipca 2020, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty, cieszę się że poród Cię nie wymęczył za bardzo. Ostatnio oglądałam szkołę rodzenia na yt i tam właśnie mowili, że przy porodzie wczesniaka nacinają krocze, bo dzięki temu dziecko rodzi się szybciej i jest mniejsze ryzyko powikłań.

    Pokrzepiające jest również to, że możecie odwiedzać synka. Na pewno to dobre i dla Was, i dla niego.

    Trzymam kciuki za Was, ten czas minie i będziecie wszyscy razem 🥰

    Odciągałam mleko przez 5 miesięcy... 😒

    betty001 lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 17 lipca 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty super wieści. Synek radzi sobie bardzo dobrze, nic tylko się cieszyć. I czekać aż będziecie razem w domu.

    betty001 lubi tę wiadomość

  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 18 lipca 2020, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Betty gratulacje! Trzymam kciuki za synka, żeby sobie tam dobrze radził i rósł szybciutko, żebyście mogli być wkrótce razem w domku.
    Powodzenia z laktatorem, jaki model mają w szpitalu? U mnie była Medela. Ale jak sobie przypomnę to ściąganie co 3 godziny...uhhh.
    W szpitalu dali mi medela lactina (mieli też symohony, ale były zajęte), a teraz w domu mam wynajęte symphony, które jest cichutkie i dużo bardziej naturalnie naśladuje ssanie dziecka. Laktacja chyba idzie w dobrym kierunku, wczoraj raz udało się ściągnąć 10ml :)

    Phoebe_8, Maddelainen, Sarayu, Trine91, Wowka, ticia9, Inaa89 lubią tę wiadomość

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 19 lipca 2020, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej w ten niedzielny poranek 😉
    Jak się czujecie? Jak samopoczucie?
    Phoebe i Trine nadal w dwupaku ? 😉😊😘

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 19 lipca 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej :)

    My dalej w dwupaku, chociaż obstawialiśmy z mężem, że w nocy coś się może zadziać, ale nie obudziłam się nawet na siku, a co dopiero skurcze 🙈
    Wczoraj pomogłam mężowi przy sprzątaniu, upiekłam ciasto i pojawił się lekki ból miesiączkowy, ale trwało to może z pół godziny i tyle. Jedynie ciężko chodzić, bo synek chyba jest już bardzo nisko i mocno naciska na kości miednicy.

    A jak u Ciebie Inaa89? Jak się czujesz? ;*

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 19 lipca 2020, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine91 wrote:
    Hej, hej :)

    My dalej w dwupaku, chociaż obstawialiśmy z mężem, że w nocy coś się może zadziać, ale nie obudziłam się nawet na siku, a co dopiero skurcze 🙈
    Wczoraj pomogłam mężowi przy sprzątaniu, upiekłam ciasto i pojawił się lekki ból miesiączkowy, ale trwało to może z pół godziny i tyle. Jedynie ciężko chodzić, bo synek chyba jest już bardzo nisko i mocno naciska na kości miednicy.

    A jak u Ciebie Inaa89? Jak się czujesz? ;*
    Moze jeszcze parę dni i będziesz tulic synka ☺
    Ja tak średnio, cały czas pobolewa mnie ten brzuch, znowu dzis mam plamienia 😒 juz niewiem co myśleć, tak się stresuje ze koniec..

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 94

    Wysłany: 19 lipca 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też jeszcze w dwupaku. Chociaż w nocy miałam straszne bóle, nawet przekręcić się nie mogłam. Ale nic się nie wydarzyło 🤣 czekam niecierpliwie.

  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 147

    Wysłany: 19 lipca 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie mówiłam, że jeszcze do terminu dotrwacie 😉Super. Dajecie nadzieję ❤️

    Trine91 lubi tę wiadomość

  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 305

    Wysłany: 19 lipca 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa89, kochana nawet tak nie mysl! Naprawdę nasze nastawienie ma tutaj ogromne znaczenie. Wiem, że się boisz, wiem, że trudno myśleć pozytywnie kiedy pojawiają się jakieś komplikacje, ale uwierz mi, że podświadomość może zdziałać cuda. Wiesz, to moja trzecia ciąża. Pierwszą straciłam w 24tc, druga to była biochemiczna i teraz od początku też były problemy. Wiedziałam, że czeka mnie niewydolność szyjki, ale już na przełomie pierwszego i drugiego trymestru miałam nisko schodzące łożysko i tez byle kiedy plamienia, bałam się strasznie, ale cały czas powtarzałam sobie, że teraz musi być dobrze, ze ta droga może musi być trudna, może im trudniej tym później nagroda będzie piękniejsza. Musisz wierzyć kochana, trzymam kciuki za Ciebie i maluszka ;*

    Plamienie na pewno jest z tego łożyska i trochę to potrwa, niestety :( A bierzesz oprócz duphastonu nospe, albo scopolan/ buscopan?

    Phoebe, dzisiaj już masz 38tc, pani ordynator będzie zadowolona, możesz rodzic 🤣🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2020, 10:36

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 19 lipca 2020, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine91 wrote:
    Inaa89, kochana nawet tak nie mysl! Naprawdę nasze nastawienie ma tutaj ogromne znaczenie. Wiem, że się boisz, wiem, że trudno myśleć pozytywnie kiedy pojawiają się jakieś komplikacje, ale uwierz mi, że podświadomość może zdziałać cuda. Wiesz, to moja trzecia ciąża. Pierwszą straciłam w 24tc, druga to była biochemiczna i teraz od początku też były problemy. Wiedziałam, że czeka mnie niewydolność szyjki, ale już na przełomie pierwszego i drugiego trymestru miałam nisko schodzące łożysko i tez byle kiedy plamienia, bałam się strasznie, ale cały czas powtarzałam sobie, że teraz musi być dobrze, ze ta droga może musi być trudna, może im trudniej tym później nagroda będzie piękniejsza. Musisz wierzyć kochana, trzymam kciuki za Ciebie i maluszka ;*

    Plamienie na pewno jest z tego łożyska i trochę to potrwa, niestety :( A bierzesz oprócz duphastonu nospe, albo scopolan/ buscopan?

    Phoebe, dzisiaj już masz 38tc, pani ordynator będzie zadowolona, możesz rodzic 🤣🥰
    Wierze caly czas, ale gdzies tam z tylu glowy jest strach.. to tez nie moja pierwsza ciaza, tylko ze w poprzednich nie mialam zadnych problemow, od samego początku czulam się idealnie, wszystko moglam robic, chodzic itp. Pierwszy synek owszem ur w 32tyg ale dlatego ze wdalo sie zakazenie i crp bylo mega wysokie. Ale kolejna juz wszystko ok. A teraz od poczatku cos sie dzieje, juz dwa razy na IP wyladowalam. Teraz wizyte mam 27, i odliczam godziny zeby zobaczyć ze z maleństwem wszystko wporzadku.
    Biore Duphaston 3×1 i do tego na IP kazali brac nospe 2×1. Ale nie do słyszałam czy mam ja brac tylko wtedy jak boli czy caly czas? Bo niewiem czy nospe można brac tak caly czas?

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 19 lipca 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phoebe_8 wrote:
    My też jeszcze w dwupaku. Chociaż w nocy miałam straszne bóle, nawet przekręcić się nie mogłam. Ale nic się nie wydarzyło 🤣 czekam niecierpliwie.
    Ooo to moze juz na dniach cos sie wydarzy? A to mialas juz takie konkretne bole miesiączkowe?

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 94

    Wysłany: 19 lipca 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa ciekawe, chociaz byłam na IP i powiedzieli, że to nie skurcze. Ewentualnie przepowiadajace, ale że i 2 tygodnie mogą trwać 😁😁rozwarcie mówią, że nawet nie 3 cm a 2 🤣

  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5808

    Wysłany: 19 lipca 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phoebe_8 wrote:
    Inaa ciekawe, chociaz byłam na IP i powiedzieli, że to nie skurcze. Ewentualnie przepowiadajace, ale że i 2 tygodnie mogą trwać 😁😁rozwarcie mówią, że nawet nie 3 cm a 2 🤣
    Hmm ale przepowiadające tak bolesne🤔 nie doświadczyłam w sumie wiec nie wiem co to 😉 u mnie zawsze zaczynało się rozwarciem bez boli. Z synkiem o 21 mialam wizyte u lekarza to był 37t+6d. Lekarz mowi rozwarcie na 3cm, ze mam pojechac do szpitala na oddział zrobic ktg (wczesniej zadz i uprzedzil polozne ze przyjade). Mowie do meza, ze pojedziemy jeszcze do domu zabrac torbę, postanowiłam się jeszcze wykapc, najeść na wszelki wypadek 😁 w szpitalu bylismy o 23. Podłączyłi mnie pod ktg, polozna mowi ze mam skurcze porodowe, a ja ze jak przeciez ja kompletnie nic nie czuje. Zbadal mnie lekarz, a tam 6cm rozwarcia. Odrazu na porodówkę, tam trafilam o 23.45. A o 00.30 synek byl juz z nami 😊

    Co do rozwarcia zalezy kto bada, wiesz każdy ma inne palce 🤣 wiec może się to roznic 😉

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
‹‹ 214 215 216 217 218 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ