Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Już po wizycie 🙂 jestem bardzo zadowolona. Szyjka dwa tygodnie temu 41 mm, teraz 38mm, ale lekarz mówi, że tyle to może być błąd pomiaru po prostu. Ale ogólnie super wszystko wygląda. Już na fotelu mówi, że na 100% szyjka super, ale się upewnił w USG 🙂 dzidzia 280g, więc fajnie rośnie 🤗 nie napiera nic na szyjkę, nie ma żadnego rozwarcia, więc jak tak dalej pójdzie to może jednak się nie powtórzy to co w pierwszej ciąży 🤔 na twardnienia mam brać więcej magnezu, nospe i mam się mniej stresować, melisę zaparzyć 😅 może to rzeczywiście ze stresu, bo zawsze pojawiają się te spinania kilka dni przed wizytą 😅
Trine91, ticia9, Inaa89, Wowka lubią tę wiadomość
Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
-
Mała Panda, wspaniale✨ ja wierzę, że scenariusz z poprzedniej ciąży się teraz nie powtórzy-jestes zabezpieczona, pod kontrolą i wszystko zmierza ku dobremu 😊
Trine, mój syn przed porodem był mniej ruchliwy. W dzień porodu prawie w ogóle się nie ruszał-tzn ja tego nie czułam, bo na ktg pisały się jakieś ruchy 😊 a całą ciążę był bardzo aktywny. Córynka jest spokojniejsza 😉
Mała panda lubi tę wiadomość
Julia ❤
Jano ❤
-
Wowka wrote:Mała Panda, wspaniale✨ ja wierzę, że scenariusz z poprzedniej ciąży się teraz nie powtórzy-jestes zabezpieczona, pod kontrolą i wszystko zmierza ku dobremu 😊
Myślę, że jeśli na połówkowych za 2,5 tygodnia będzie dalej tak dobrze to w końcu w to uwierzę 🙂 ale mam z tyłu głowy historie Tici, bo u niej była też szyjka 40 mm a potem nagle poleciała, więc jestem czujna 🙄Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
-
Ja 2 tyg temu na wizycie szyjke mialam 30mm a wczoraj juz nieco ponad 1cm 😒Mała panda wrote:Myślę, że jeśli na połówkowych za 2,5 tygodnia będzie dalej tak dobrze to w końcu w to uwierzę 🙂 ale mam z tyłu głowy historie Tici, bo u niej była też szyjka 40 mm a potem nagle poleciała, więc jestem czujna 🙄
Ale Ty juz jesteś tak daleko. Napewno bedzie dobrze 😘 musi być 😚02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Dziewczyny powiedzcie mi, na co ogolnie działa taki Duphaston? Ma on jakiś wplyw na szyjke itp? Ze wlasnie jego dawaja badz luteine? Nie znam sie na tym konpletnie..02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Mała panda wrote:Myślę, że jeśli na połówkowych za 2,5 tygodnia będzie dalej tak dobrze to w końcu w to uwierzę 🙂 ale mam z tyłu głowy historie Tici, bo u niej była też szyjka 40 mm a potem nagle poleciała, więc jestem czujna 🙄
Liczę na to, że twój przypadek będzie inny niż mój ❤
-
Ja jak byłam teraz na wizycie kontrolnej po szpitalu, to ginekolog powiedział mi, że duphaston jest zbędny, i wystarczy że będę dawać wyłącznie luteinę 2x100 mg wieczorem. Powiedział że ten duohaston nic nie daje, ale mimo wszytko poprosiłam o receptę na duphaston, skoro nie szkodzi to jednak wolę go brać. Dziwne w sumie, skroo według niego nic nie daje, a w szpitalu przepisali.Inaa89 wrote:Dziewczyny powiedzcie mi, na co ogolnie działa taki Duphaston? Ma on jakiś wplyw na szyjke itp? Ze wlasnie jego dawaja badz luteine? Nie znam sie na tym konpletnie..
Dziewczyny, w sumie lepsze sprawdzenie USG przez powłoki brzuszne czy dopochwowo? Jest możliwe że dopochwowo w szpitalu z pessarem mogli sprawdzić, i miała tylko niecałe 15 mm. A tutaj ginekolog mówi że nie da rady sprawdzić dopochowo, i wychodzi nagle przez powłoki brzuszne, że ma "aż" 23mm. Zastanawiam się właśnie nad tym,a w necie nie mogę nic znaleźć na ten temat. Może przez brzuch wychodzą nieprawidłowe pomiary?
Mała Panda, super wieści! ♥️ -
Inaa89 wrote:Dziewczyny powiedzcie mi, na co ogolnie działa taki Duphaston? Ma on jakiś wplyw na szyjke itp? Ze wlasnie jego dawaja badz luteine? Nie znam sie na tym konpletnie..
Bodajże do 16tc dopóki łożysko całkowicie nie przejmie produkcji progesteronu duphaston podaje się żeby ten progesteron uzupełniać, przeciwdziałać skurczom macicy i ułatwić rozwój dzidziusia kiedy są jakieś problemy z progesteronem. Generalnie w PL na wszystkie problemy we wczesnej ciąży podają duphaston. Później jak są problemy z szyjką to lekarze przepisują luteinę, bo podobno lepiej działa na szyjkę, ale to tez progesteron i głównym jego zadaniem jest „relaksacja” macicy.
Maddelainen, mi szyjkę przez brzuch mierzyli tylko na połówkowych, wtedy wyszło 35mm i tego samego dnia popołudniu miałam wizytę u mojej gin, gdzie mierzyła usg dopochwowym i była taka sama długość. Problemem chyba jest dokładne zmierzenie szyjki, na której założony jest pessar, bo on zakrywa jakąś część szyjki. U mnie przed założeniem było 16mm, po założeniu za każdym razem gin mierzyła odległość do pessara i to było zawsze te zawrotne 5mm, ale wydaje mi się, że pod pessarem jeszcze kawałek tej szyjki musi być, tylko nie ma go jak zmierzyć 🤷♀️
Maddelainen lubi tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Chciałam napisać o tym Duphastonie i Luteinie, jak i o mierzeniu szyjki z pessarem, ale równie dobrze mogłabym przekopiować post Trine, bo moj stan wiedzy jest dokładnie taki sam 😊
Dopiszę jeszcze swój przykład-szyjka przez brzuch na pierwszym prenatalnym 33mm i na kolejnej kontroli u mojej gin przez głowicę dopochwową tyle samo. Teraz z pessarem gin ogląda przez brzuch, ale nie mierzy.
Maddelainen lubi tę wiadomość
Julia ❤
Jano ❤
-
ticia9 wrote:Hejka, my dzisiaj wychodzimy do domu 🥰 gin kazała mi przestać brać luteine za kilka dni, ale ni chu chu 😁
Ale super, najważniejsze, że wszystko sprawdzone i wszystko dobrze z synkiem ❤️
Ja wczoraj pierwszy dzień nie wzięłam ani progesteronu ani clexane i mam takiego stresa, że teraz to może się zacząć w każdej chwili 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 09:23
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Super, ze wkoncu do domku 😉 tych pare dni szybko zleciało a będziesz spokojniejsza ze wszystko jest wporzadku 😊 corcia pewnie stęskniona? 😘ticia9 wrote:Hejka, my dzisiaj wychodzimy do domu 🥰 gin kazała mi przestać brać luteine za kilka dni, ale ni chu chu 😁02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
nie denerwuj sie 😉 na tym etapie maluszek wie kiedy będzie chciał wyjsc. Moze jednak u mamusi w brzuszku jest mu jeszcze wygodniej i posiedzi tam troszkę 😊Trine91 wrote:Ale super, najważniejsze, że wszystko sprawdzone i wszystko dobrze z synkiem ❤️
Ja wczoraj pierwszy dzień nie wzięłam ani progesteronu ani clexane i mam takiego stresa, że teraz to może się zacząć w każdej chwili 🙈02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Ja pessar miałam zakładany w 27 tyg. Poprzez badanie był sprawdzany czy trzyma. Mierzony nie ani przez badanie ani przez USG. W 34 jak trafiłam na oddział to mierzyli rozwarcie było na palec. Luteina jest na skracanie szyjki standardowo a duphaston w 1 trymestrze na podtrzymanie ciąży jak łożysko się kształtuje też to przerabiałam. Brak progesteronu do utrzymania ciąży.
-
Dziewczyny a jak tl jest z tymi pessarami i szwami? Do czego jakie wskazania i co decyduje o jednym bądź drugim?
W ktorym tygodniu miałyście szew i jakie zalecenia?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Hej dziewczyny,
W poniedziałek wieczorem u mnie nastąpił zwrot akcji - na ktg wyszła zawężona oscylacja (czyli za małe wahnięcia tętna malego), stwierdzili że dziecko czuje się niekomfortowo, przenieśli mnie na salę porodową i rozważali czy nie wywołać porodu, szew zdjęli i było rozwarcie na 2 palce. Przez dobę miałam podawaną kroplówkę z magnezu (neuroprotekcja), ale ponieważ ktg jakby się poprawiło, Crp dalej było dość niskie to już zapadła decyzja że wracam na patologię ciazy. I dosłownie wtedy dostałam tak silnych skurczy, że 5h później urodziłam.
Mały 1.5kg, 44cm, równo skonczony 29tc, od początku sam oddychal i nawet jakies dźwięki wydawał po porodzie. Leży teraz na oiomie, z minimalnym wspomaganiem tlenem, wszystkie badania na razie ok więc oby tak dalej
Do końca nie wiadomo dlaczego pecherz pękł, mówią że pękł od góry (bo na dole musieli go przebijać przy porodzie bo przeszkadzał) więc chyba nie była to wina szwu. Ale mówią też że szew był luźny w momencie jak go ściągali więc chyba średnio spełniał już swoją funkcję.
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm -> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Betty trzymam kciuki za maluszka! 😘 cudownie, ze sam oddycha.
Ja jestem po ktg i sprawdzaniu rozwarcia (bo szyjki już nie ma od zdjecia szwu). Ktg ok, rozwarcie bez zmian, tak jak w poniedziałek w szpitalu. Moja ginekolog zdziwiona, że nie urodziłam jeszcze 🤣. Mam chodzić i wszystko odstawić (luteine i magnez), chociaż kusi mnie żeby do niedzieli pobrać.
Co do szwu, mój mógł wrosnac i dlatego tak ciężko z nim było i kawałek został.
Trine91 lubi tę wiadomość
