Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja po wizycie , szyjka bez zmian od 27 do 29 mm, luteina do 34 tc mam brac, no spe odstawic powoli, kolejne 2 tygodnie mocno odpoczywac leżeć, za 2 tygodnie kontrola szyjki. Lekarka mowila że podejrzewa że te skurcze co sie u mnie zaczely mogly mieć podłoże infekcyjne. No ale okej, antybiotyk jem , globulki z antybiotykiem wpycham, jakos dociagne
-
Eta leki na pewno zwalcza infekcje.
Mi sie coś prxyplatalo lekkie pieczenie i zaczerwienienie,a do wizyty dobry tydzień jeszcze. Napisalam do lekarza to kazał brac codziennie natamycyne,że powinno pomóc.
Coś mi się wydaje,że płyn do higieny mi przestal pasować -
Ttuska moja gin jeszcze pewnie się boi i dmucha na zimne, jeszcze lecze sie tymi antybiotykami i sprawa z skurczami jest świeża, dopiero co za mna , wiec pewnie dlatego, a poza tym ona i położna mi powiedzialy że do 32 tygodnia to najważniejsze zeby dotrwać, bo po 32 juz te wczesniaki maja lepsze rokowania niz te mlodsze. Wiec każe mi odpoczywac i leżeć, bo to na pewno najlepsze dla dziecka a ona bardzo sie przejmuje. Jednak te skurcze i pobolewania wystraszyly nas. Generalnie ja tez wstaje, nie leze plackiem caly czas, wstaje i krece sie po domu po troche minut pare razy na dzien. Ale nie sprzatam, nie dzwigam, nie wychodze z synem.
-
Ttuska ja tez wiadomo do 36-37 tc chce dojść a wtedy odetchnac z ulga i odliczac do 26.09. Wtedy mam termin cesarki. Mysle jeszcze nad sn, ale po ostatnich przejsciach to mam dosc w ogole tematu ciąży. Bardzo ciesze sie że we wrześniu przywitam synka Leona, ale tak jak jeszcze jakis czas temu myslalam o trzecim dziecku tak teraz myślę że to juz ostatnia uciąża i dwojka synów jest wystarczajaca
Ttuska a jak skurcze dziś?przeszly? -
Ttuska na ten moment nie mam wskazań do cc. Ignacy urodzil sie przez cc, cesarka uratowala mu życie, wtedy ciężko to znioslam psychicznie i to nagłe cc i problemy z karmieniem, ale z perspektywy czasu człowiek po swoich doświadczeniach inaczej patrzy na wiele rzeczy. Marzył mi się porod sn, mialam umowe podpisana z położna, potem życie zwerfikowalo moje wyobrazenia. Teraz na nic sie nie nastawiam, ale im więcej tych problemow to bardziej sie boje że powtorzy sie sytuacja z wczesniejszej ciazy zobaczymy, najważniejsze dla mnie zeby Leon urodzil sie zdrowy.
A termin mam juz zaklepany bo mnie moja lekarka juz wpisala w grafik bo potem mowi że trudniej sie wcisnac w razie czego.
A Ty odpoczywaj, takich lezacych jest nas wiecej
-
nick nieaktualnyDziewczyny mi już tak ciężko, że nie wiem co będzie później, ten brzuch taki napięty, skóry brakuje, do tego jak chodzę to tak ciągnie i strasznie mi się odbija i zgaga okropna.
W środę dowiem się czy też będzie druga cesarka. Eta a ogólnie na kiedy masz termin, ze cesarka planowana na 26 września? ja mam termin na 30 września i ak myśle czy jak będzie cesarka będę właśnie gdzieś rodzić w okolicach 25 chyba, że nie dotrwam z tym stawiającym się brzuchem:(