Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:Izabela super ze poszlas na wizyte. Polezysz i bedzie dobrze, tam sie Wami zajma. A u jakiego gina bylas dzisiaj?
Poza tym ze podlaczyli ktg i dali magnez nic nie wiem. Czuje ze mnie oleją jak zwykle.
-
nick nieaktualny
-
Karola a kojarzysz lekarza kozerskiego z tego szpitala??
Nic nie wiem mam lezec i tyle jak skurczy nie bedzie to poobserwuja i wypisza mnie. Prowadzacy na slowa ze tydz temu szyjka miala 3 cm wyjechal mi tekstem,ze gdyby szyjka wyjsciowo miala 3cm to nikt by mi szwu nie zakładał! Potem przylazl zobaczyc moja dokumentacje a tam napisane było w wypisie z warszawy,że szew zalozony profilaktycznie to może zmieni zdanie,bo powiedzial ze man 2 egzemplarze to czy moze jeden do historii choroby zabrac -
nick nieaktualnyJa tam prawie wszystkich znam. Tylko Ci co nowi doszli to nie znam. Najgorsza jest Chorzewska, nie zna sie na niczym. Dobry jest Lesniczak i taki maly w okularach, zapomnialam nazwiska.
Mnie Olsztyn dopiero przyjal jak zaczelam 24 tydzien dokladnie.to bylo 24+2 a na drugi dzień urodzilam i to jeszcze swoim transportem musiałam jechac bo na karetke z Ostrody moglam sie nie doczekac. Wedlug mnie powinni Cie tam zatrzymac i trzymac juz do konca bo w kazdej chwili moga pojawic sie skurcze. -
nick nieaktualny
-
Ruda mocno trzymam kciuki za ujemny posiew i szybkie zaszycie . Izabela niesamowita intuicja, jesteś w szpitalu nie daj sie tylko stamtąd wygonić- zawsze możesz mówić że boli brzuch albo kłuje w pochwie. Niech Cie obserwują i zgadzam sie z Karolą powinnaś tam zostac do konca ciąży. Eta dzięki za ostatnie podniesienie na duchu- jakbym mogla to bym Cie wyściskała . Karola gratulacje 37 tygodnia. Galeona a w ktorym tygodniu wywołują na Ujastku??bo jak tak dalej pójdzie to za dwa tygodnie się spotkamy I jak Ty tam bidulo dojedziesz? . Ja odliczam juz dni i w końcu wzięłam sie za szykowanie rzeczy dla dzidzi - poza tym brzuch się spina i dziwnie kłuje, łożysko masakra za to przepływy ok , dzis w nocy krew na majtach i szybka wizyta u gin. W gabinecie wydzielina biała, serowata ani śladu krwi. Nie grzebała , żeby sprawdzić szyjkę- pewnie nie chciała jej drażnić czy sprowokowac. Na usg ok a jutro mam ktg. Mam nadzieję, ze dzidzia będzie łaskawa ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 05:05
eta lubi tę wiadomość
Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
nick nieaktualnyIzabela23 wrote:Karola u mnie wg ostatniej @ jest 4 i 2 dni a ten Kozeski to dobry?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 14:22
-
nick nieaktualny
-
Ruda fajnie,ze zalozyli. Ja nadal mam takie te dziwne bole w pochwie,ale byl lekarz i mowil ze bylam dzis badana i moze byc dodatkowo po badaniu ten ból i ze u mnie jak najmniej ingerencji bo kazde badanie moze pobudzoc skurcze. Na ktg 2x dziennie póki co na szczęście nie ma zadnych nawet malych skurczy.
-
Ruda super że juz pessar masz teraz spokoju tylko życzę
Ja odstawiam nospe na zlecenie lekarza i dzis mnie cos pobolewac zaczelo ale jak leżę to przechodzi. Teraz tesciowa jest u mnie i troche częściej wstaje i chodze niz jak mama byla u mnie.
Dziewczyny a Wasi mezowie jak sie zachowuja? Tzn. Np jak wroca z pracy to lataja i wam pomagaja? Moj to oczywiście zmeczony, cos ignacym sie zajmie ale marudzi.ale na swoj motocykl ma siłę -
nick nieaktualnyJa na swojego to w ogole nie moglam liczyc. Mialam nic nie robic kiedy wroce do domu. A niestety obiady sprzatanie pranie spacery i zakupy. Jak wracal z pracy to szedl na gora dwie godziny z Marcelim na plac zabaw. Ja moglam wtedy troche odpoczac. Takze ja od 27 tygodnia na pelnych obrotach dzialalam. Tyle ze nie dzwigalam, chociaz zakupy i wozek tez swoje wazyly.