Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdula dobre dobre ja też żeby wstać z łóżka to muszę się ojeczeć, bo wszystko boli! Brzuch staje sie jak kamień i kość łonowa boli!!! Aż ostatnio w nocy ja wstaje narzekam cierpietniczym glosem na swój bolesny los, a moj mąż zrywa sie przerażony i woła: to już?!?! Rodzisz?!
Ja mam 162 cm, przed ciaza i z ignacym i z leonem wazylam 51, teraz 61 kg. Ale wszystko poszlo tylko w brzuch wiec mam nadzieję że tak jak po porodzie z ignacym po pewnym czasie wszystko samo zejdzie ja jestem zbyt leniwa zeby ćwiczyć wiec goraco wierzę że wszystko wroci do normy SAMOSylwia91, Magdula lubią tę wiadomość
-
Mój też parę razy w nocy myślał że rodze jak mnie skurcz złapał w nogę a teraz jak się przekrecam albo jak jęczę że nie mogę spać to się martwi biedny że mam skurcze. Też się przeze mnie nie wysypia. Ja mogę leżeć godzinami i nic mi nie jest a jak tylko zasnąć próbuje to mnie łapie zespół niespokojnych nóg jest to tak uciążliwe że ja już nie daję rady mam ochotę płakać co noc...
-
Ja mam 167-obecnie 68kg a przed ciąża 56
Mój się śmiał po tych akcjach, ze zacznie w butach spać w razie czego
Nie powinno się uciekać miękkich organów czyli raczek, nozek dlatego stwierdziłam że będę leżeć na prawym noku tam gdzie kręgosłup. Zresztą jak tylko na lewym się poloze to maluch się odpychaeta lubi tę wiadomość
-
Mysza123 okropnie Cie potraktowali, mnie nic lepiej... nie chcieli mi zalożyc pessaru przy szyjce 1.7mm... jak zeszla do 1 cm to pobieglam z placzem do ordynatora kliniki i on go zalożył. Mam go juz 2 tyg. Twoja szyjka jest piekna... nic sie nie martw. Ja do tego noszę blizniaki. Już leżę w domu. U nas 28+4 a u Was? Tez mam pełno wydzieliny, niby to normalne, ale ja mam gęstą i ciągącą i panikuje czy to nie czop... ale wylatuje ciagle wiec skad az tyle go miałoby bycGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Takasobieja no to rzeczywiście też niefajnie wyszło u Ciebie, czemu Ci nie założyli przy szyjce 1,7cm? Jak to wytlumaczyli?
Ale dobrze że pessar juz masz, jak lezysz to na pewno jeszcze parę tygodni dasz radę wszystko fajnie się ułoży myśl pozytywnie -
Nie zakładali pessaru bo to bezpodstawne w ciazy blizniaczej, ta lekarka rowniez przy szyjce 1 cm nie chciala zalozyc, a ja w 26tc bylam. Dzieki niemu juz jestem 2 tyg do przodu. Skurcze na ktg pojedyncze, przez cale ktg jeden... czasem sie brzuch postawi, ale do 10 razy na dobe niby ma prawo. Mega sie boje... do tego mam duzo wydzieliny jakby sluz płodny.. bez zapachu ale zolto zielone. CO prawda nadzerka powodowala ze cale zycie taki kolor mialam, nic mnie nie swedzi.
Strasznie sie boje doszla mi cholestaza i cukrzyca ale z tym dam radeGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Nie bój się. Ja uplawy też mam duże i zielono żółte a posiewy jałowe. To przez pessar i leki... Dobrze że skurczy nie masz, leżeniem dużo zyskasz na pewno kilka cennych tygodni. Na październikowym wątku urodziły się bliźniaki kilka dni temu w 34 tc bodajże
-
Takasobieja Sylwia dobrze mówi, leżenie jest najlepszym lekarstwem, serio. Ja tez mam cukrzycę, druga ciąża i drugi raz cukrzyca. Tak to jest że chyba większość mam ma jakies dolegliwości mniejsze czy większe, ale całe szczęście teraz jest tak rozwinieta medycyna że można sobie poradzić.
Takasobieja strach jest w głowie,sprobuj go okiełznać, zaszlas juz daleko, jeszcze kilka tygodni i Twoje maluchy na pewno beda bezpieczne, juz pisalam że mi lekarka i położna mowily że 32 tydzień jest taka fajna juz granica, bo dzieciaczki po 32 tygodniu daja sobie juz fajnie rade. -
Dzisiaj podczas badania dowiedzialam sie ze szyjki juz prawie nie ma . Az ciezko uwierzyc ze w ciagu dwoch tygodni tak to sie zmienilo ... W dwa tygodnie poszly 3 cm !!! Jak ? Gdzie ? Non stop leze, wstaje tylko do wc a tu tylko gorzej
Pessar zalozony a szyjka sie skrocila mimo to. Mialo pomoc
Mala jest mega nisko, glowka w kanale na wylocie, szyjka praktycznie zerowa, pomimo lezenia i pessaru, do tego skurcze.
To znaczy ze moze w kazdej chwili sie urodzic ?
-
eta wrote:opisałam się i niechcacy anulowałam wpis
Ola jak robiłas krzywa cukrzycowa po 24 tygodniu skonczonym to juz wedlug wytycznych nie ma potrzeby powtarzac badania bo jak cukrzyca jest to by wyszła. rzadko sie zdarzaja takie przypadki jak ja. ja cukier mierzylam tylko i wyłącznie dla tego ze w pierwszej ciazy mialam cukrzyce i nie wierzylam ze w drugiej moge jej nie miec, bo bardzo bardzo rzadko to sie zdarza. a co do objawow "fizycznych" mozna jakies miec tak jak ta dziewczyna co piszesz ale to rzadko, raczej wszystko przebiega bezobjawowo.tyle że przy nieleczonej cukrzycy moze np. pojawic sie cukier w moczu, a na usg np. makrosomia plodu(bardzo duze dziecko) czy wielowodzie. ale spokojnie nie wkrecaj sobie nic! w pierwszej ciazy nie mialas cukrzycy? a jakie teraz wyniki Ci wyszły?
byłam dzis w ogole na IP, bo od rana słabo czułam ruchy Leona, ruszał sie tylko na samym dole a powyzej pepka tam gdzie zawsze harce odprawia kompletnie nic a jeden raz mi sie tak gwałtownie rzucił w brzuchu ze jeszcze tak nigdy nie mialam i sie przestraszylam ze cos sie dzieje. pojechalam , ktg bardzo dobre, bez skurczy tetno od 120 do 158. szyjke zbadal na fotelu zamknieta i trzyma. lozysko stare ale to wiadomo, ale Leon okej. chyba troche połozenie zmienil ze tak inaczej z tymi ruchami, w razie czego jutro tez moge podejsc na ktg. a i cisnienie mialam niskie i w sumie od rana spac mi sie chcialo i slaba bylam, nawet cos drzemalam, cisnienie 91/48. takze chyba dzis taki dzien ze nasze dzieci nie sa zbyt ruchliwe. jutro bedzie juz normalnie dziewczyny )
ttuska no to dobrze:) bardzo sie ciesze ze jednak no spa dziala, mam nadzieje ze juz spokojnie bedzie u Ciebie.
a co do wozka my mamy ten co Ignas czyli baby design lupo , wizualnie szału nie ma, ale bardzo funkcjonalny , solidny, wytrzymaly i niedrogi natomiast dla starszego dziecka polecam kupic w przyszlosci mniejsza spacerowkę (te spacerowki od gondoli to sa wielkie i mało poreczne bo zawsze osobno stelaz osobno reszta) i my mamy genialny valco baby snap, droższy ale ma wszystko i jest super porzadny! a dobra mała spacerowka jest najwazniejsza
Przy pierwszej ciąży miałaś cukrzycę, a a przy drugiej nie?
Lepiej jednak tego pilnuj!
Czytałam ostatnio sporo o makrosomii bo właśnie mam cukrzycę (nie tylko ciążową, ale zwykłą) i troszkę jestem przerażona....http://aeger.pl/makrosomia-dystocja-barkowa-poradnik/ -
Mysza na logikę jak nic nie masz szyjki to na czym trzyma się pessar?
Dziewczyny Was też jeszcze męczy zgaga? Od 3 dni mam serdecznie dosyc na dodatek dzisiaj dzień twardnien, brak siły i non stop leżę.. nie wspomnę że co wizytę się pytałam kiedy będę mogła wstać a teraz kiedy mogę to leżę.. oby do soboty i mogę todzic -
Mysza wydaje mi się że najbardziej zdradzieckie sa te skurcze.. wiesz sa mamy co np . z rozwarciem chodza pare tygodni i to że mała w kanale to jeszcze nie daje pewnosci że juz rodzisz. Pewnych rzeczy sie nie przewidzi. Zdaj się na los. Robisz wszystko co możesz, żeby jak najdluzej mala byla w brzuchu. :-*
Zlotarybka dziekuje za troske jakbys sledzila cała nasza dyskusje to bys przeczytala że teraz w drugiej ciazy tez mam cukrzycę w 24+0 po obciążeniu wyszlo ze nie mam, ale czulam że to niemożliwe i w 28 powtorzylam obciążenie i cukrzyca oczywiście, mowiac w skrócie. Takze trzymam reke na pulsie
Ttuska ja zgagi nie mam, ale powiem Ci że twardnien sporo, skurcze nawet bolesne mnie łapią, ale ginekolog mowila ze to juz norma na tym etapie. Zreszta sa pojedyncze, a nie regularne jak wtedy co mi szyjke skrocily albo juz takie co porod ignasia sie zaczął. -
Mysza musisz być dobrej myśli. Robisz wszystko co możesz żeby jeszcze nie urodzić i dobrze Ci wychodzi bo maleństwo dalej w brzusiu. Ogranicz wstawanie i nawet siedzenie do minimum bo siedząc też naciskasz na szyjkę.
Co do zgagi to też nigdy nie miałam na szczęście i nie mam uff -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymleko jest dobre bo pomaga natychmiast ale niestety działa z pół godziny, jak zdążę zasnąć to jest ok ale wystarczy, ze się obudzę to na nowo, a czasem to zgaga mnie budzi, w dzień pali ale jak nie leżę to jeszcze idzie wytrzymać, dziś aż zwymiotowałam tak mi się odbiło:/
-
Ola31 wrote:mleko jest dobre bo pomaga natychmiast ale niestety działa z pół godziny, jak zdążę zasnąć to jest ok ale wystarczy, ze się obudzę to na nowo, a czasem to zgaga mnie budzi, w dzień pali ale jak nie leżę to jeszcze idzie wytrzymać, dziś aż zwymiotowałam tak mi się odbiło:/
Ola31 lubi tę wiadomość