X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Plamienia 16-17 tydzień
Odpowiedz

Plamienia 16-17 tydzień

Oceń ten wątek:
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 27 lutego 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę Wam dziewczynki żeby wszystko było dobrze. Ja miałam jednorazowe żywoczerwone krwawienie w 15tc i potem leżący tryb życia (nie wiadomo skąd krwawienie). Luteinę dopochwowo i nospę bo miałam twardnienia i tak doturlałam się do obecnego tygodnia i czekam na rozwiązanie. Dużo leżcie, odpoczywajcie na lewym boku. Porozmawiajcie ze swoimi lekarzami o luteinie na wszelki wypadek i reagujcie na każde krwawienie, które się mam nadzieje już nie pojawi bo to duży stres..

    opóźniona lubi tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 5 marca 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynu trzymam za was kciuki! Ja od 27 lutego cieszę się swoim maleństwem. W czwartek dopiero wyszliśmy ze szpitala. Poród ciężki ale ten maluch wszystko wynagradza :)

    opóźniona, nowatorka lubią tę wiadomość

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 13 marca 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu dzisiaj zakrwawiłam, ale taką bladą krwią, taką jakby rozwodnioną. Teraz już tylko plamię. Prawdopodobnie krwiak się oczyścił. Oby, bo już jestem tą całą sytuacją zmęczona.


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 14 marca 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opozniona a dzwonilas do gina? zycze ci zeby to juz byl ostatni raz bo wiem ze to jest strasznie strasznie stresujace i meczace.

    opóźniona, kamenkaa lubią tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 14 marca 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W piątek miałam wizytę i ginka mi powiedziała, że łożysko podniosło się 9 mm nad szyjkę i pomiędzy nim, a ujściem szyjki jest krwiak 7 mm. W usg dopochwowym było widać jak Mała uderza w tego krwiaka rączką.
    Wczoraj byłam na ip i tylko tyle mi powiedzieli co ja im przekazałam. Teraz już czarna wydzielina ze mnie schodzi i mam nadzieję, że na połówkowym już tego krwiaka nie będzie.
    Poza tym Dziecię fika, tętno ma jak zwykle, więc chyba jest ok.


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 14 marca 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opozniona nie przejmuj sie tym. Jak dzidzia sie rusza to wszystko jest ok :)

    opóźniona lubi tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 14 marca 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    Opozniona nie przejmuj sie tym. Jak dzidzia sie rusza to wszystko jest ok :)
    Mam taką nadzieję :)


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 15 marca 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 co u Ciebie? Masz już przy sobie maleństwo?

    opóźniona trzymam kciuki żeby krwiak szybko znikł

    nowatorka jak się czujesz po połowie? Też zaczął Ci tak szybko czas uciekać? :)

    opóźniona lubi tę wiadomość

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 marca 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia no czas szybko leci. z 2 strony nie moge sie doczekac lipca :) teraz juz jakos strach o plemienia przeszedl troche ale ostatnio kolezanka mnie nastraszyla strasznie z porodem.moja dzidzia jak narazie jest b duza i ona tez miala duze dzieci i opowiedziala mi ze ja rozcieli cala, wykrwawiala sie i ma problemy ze wspolzyciem. doradzala mi cc. nie wiem teraz co o tym myslec...
    sorry za zasmiecanie watku ;)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 16 marca 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatora a jak Ci szacują wagę małej i ile teraz ma? Powiem Ci, że mnie okropnie straszyli lekarze do ostatniej chwili, że dziecko jest bardzo duże i mogę mieć problemy z porodem naturalnym. Na połówkowych lekarz szacował, że będzie najmniej 3800 g a nawet powyżej 4000 g. Kilka dni przed porodem na ktg położna dotykając mojego brzucha mówiła żebym mocno prosiła lekarza o sprawdzenie wagi bo wydaje jej się, że to bardzo duży człowiek. Sprawdziliśmy i wyszło 3800 g więc ok. 4 dni później już w szpitalu usg pokazało 3400 g i w rzeczywistości mała po urodzeniu miała 3430 g więc do ostatniej chwili nie będziesz niestety wiedziała jak wygląda waga i nie ma co sugerować się wcześniejszymi szacunkami. Co do porodu naturalnego - dla mnie to było tragiczne przeżycie ale to dlatego, że miałam wywoływany i oksytocyna jest chyba wynalazkiem do sprawiania cierpienia :/ Jednak wszystko da się przeżyć, urodziłam bez znieczulenia i nie wiem czy chciałabym cc mimo, że gdy nadeszły bóle parte i męczyłam się z nimi 1,5h bez możliwości parcia to chciałam cc :)Jednak cc to operacja. Nie chciałabym leżeć szprycowana morfiną bez możliwości bycia z dzieckiem od razu po porodzie. Rana na brzuchu to pewnie też nic przyjemnego. Musisz mocno to przemyśleć. CC jest na pewno łatwiejszą opcją i mniej bolesną w trakcie - nie wiem jak jest później bo nie mam porównania. Jak koleżanka miałam nacinane krocze bo mała owinęła nam się pępowiną więc położna zrobiła to ze względu na jej bezpieczeństwo - szwy i gojenie jest dość męczące jak będzie ze współżyciem będę mogła sprawdzić dopiero za kilka tygodni.

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 marca 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia jak narazie to tylko w 20+2 mala wazyla 450g. co jest b duzo z tego co sie orientuje. Moj jak sie urodzil wazyl 5kg, ja 3200.siostra mojego urodzila 2 dzieci 400 i 450g. Tez nie chcialabym cc bo to w koncu operacja i wszystko jest ciete... Musze pogadac z lekarzem o tym za 2 tyg na wizycie. Tymi problemami ze wspolzyciem tez sie troche martwie ale moze ona przesadza, w koncu wiekszosc kobiet ma dzieci i jakos potem zyja ;)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 19 marca 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie wiele kobiet to przeszło i wszystko jest ok więc trzeba pozytywnie myśleć. Dobrze jak się też zorientujesz w szpitalu którym chcesz rodzić czy robią usg przed porodem. W tym którym rodziłam tak postępują i jak dziecko jest duże to decydują się na cc. Chociaż jak maleństwo będzie Ci tak rosnąć to lekarz prowadzący pewnie podejmie decyzję. Na tą chwilę faktycznie ma sporą wagę ale w ostatnim trymestrze już dzieci różnie przybierają więc może nie będzie tak źle :) .

    nowatorka lubi tę wiadomość

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 26 marca 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia2526 wrote:
    pap86 co u Ciebie? Masz już przy sobie maleństwo?

    opóźniona trzymam kciuki żeby krwiak szybko znikł

    nowatorka jak się czujesz po połowie? Też zaczął Ci tak szybko czas uciekać? :)
    Madzia tak! urodziłam 6 marca zdrowego syneczka!

    nowatorka, madzia2526, paradise lubią tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 ogromne gratulacje!!!

    nowatorka co u ciebie/ u was słychać?

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia u nas wszystko ok. :) jutro podgladamy mala. A wy z Amelka pewnie sie nie mozecie soba nacieszyc :)

    Pap gratulacje.Jak tam Wojtusiowi sie podoba poza brzusiem mamy ?

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 3 maja 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka z Amelią coraz lepiej się dogadujemy bo niestety pierwsze 1,5 miesiąca to była mega walka z kolkami - teraz podajemy specjalne mleko i jakby nam dziecko podmienili ;) Nie ukrywam, że po porodzie miałam też spore załamanie bo strasznie dobiły mnie panie położne...ale opowiadaj co tam po usg? :)

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 3 maja 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia a czym cie dobily te polozne ? :O

    Na usg wszystko ok, mala juz ulozona glowka w dol, dowiedzialam sie ze mnie kopie stopkami w zebra ;) Wazyla juz 1,7 kg w 29+2 :O takze dalej duza..
    Szkoda tylko ze sie odwrocila tylem do nas i nie widzielismy buzki i nie mamy zadnego nowego zdjatka. Nastepne usg ma byc jakies dokladniejsze i ocenic wzrost i lekarz moze nam juz w przyblizeniu powiedziec ile bedzie wazyla przy porodzie :O az sie boje ;)
    A tak to juz nie moge sie doczekac wielkiego dnia, ciaza juz zaczyna sie stawac meczaca, coraz mi ciezej, zwlaszcza wieczorami.

    A ty karmisz tez pirsia na zmiane teraz z tym nowym mlekiem czy tylko tym mlekiem? Do kogo Amelka jest bardziej podobna, do mamy czy do taty?

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 4 maja 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położne właśnie dobiły mnie ze względu na karmienie piersią - miałam ich dość...miałam taki nawał pokarmu, że zrobił mi się zastój i nic nie leciało z piersi prawie eksplodowały, położne nawet podawały mi oksytocynę do nosa żeby coś ruszyło i nic oczywiście twierdziły, że skoro mam pokarm to muszę karmić piersią i nie dadzą mi sztucznego mleka więc wyglądało to tak, że dziecko było głodne, płakało a ja go nie mogłam nakarmić do czasu kiedy nie przyszła np. nowa zmiana z normalnymi babkami i nie dały mi dokarmić sztucznym. Byłam nastawiona na karmienie piersią ale wszystko się zmieniło po porodzie. W tej chwili mała dostaje już tylko sztuczne mleko. Nie chciała od samego początku jeść z piersi bo mam dość trudne do uchwycenia brodawki a ona jak się okazało jest strasznym leniuchem. Pani od laktacji przystawiła mi ją do piersi a ona tylko pociągnęła i spała więc poleciła mi laktator z którym walczyłam do miesiąca po czym stwierdziłam, że wolę spędzać czas z dzieckiem niż siedzieć i godzinami ściągać pokarm tym bardziej, że po moim mleko dziecko miało mega kolki, krztusiło się przy jedzeniu i ulewało. Mówię Ci to wszystko tak się zmienia po urodzeniu...Co do podobieństwa na razie jest strasznie "mieszana" ma moje i jego cechy :) Ooo to faktycznie nadal rośnie jak na drożdżach Twoje maleństwo, teraz pewnie kolejne usg około 33 tygodnia? Ja się swojego dnia nie doczekałam hehe bałam się, że nie donoszę tej ciąży a jak się okazało musiałam mieć wywoływaną. Przyjęto mnie w dzień moich urodzin na wywołanie a mała urodziła się dnia następnego :)

    7a4ap07wpy0eq58n.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 4 maja 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia no to rzeczywiscie przeboje z tymi poloznymi. A z tym karmieniem to roznie bywa, wszystko wychodzi po porodzie, czasem sie chce a nie ma mleka, nei musi byc zawsze ksiazkowo. ja bylam karmiona piersia b krotko bo moja mama miala ze mna konflikt krwi i dostawalam zoltaczki. nie mam przez to zadnych alergii ani uszczerbkow na zdrowiu a teraz to juz kupowane mleko jest duzo lepszej jakosci niz bylo kiedys ;)
    Moje nastepne usg wlasnie kolo 33 tygodnia :) A my mamy termin dokladnie w dzien urodzin mojego meza hihi ale prezent dostanie ! :)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • madzia2526 Ekspertka
    Postów: 283 83

    Wysłany: 16 maja 2016, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka To będę trzymać kciuki żeby wypadło w jego urodziny :) Daj znać po następnym usg co słychać :)

    pap86 podczytujesz nas jeszcze? Jak tam życie z maluszkiem? :)

    7a4ap07wpy0eq58n.png
‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ