Plamienia 16-17 tydzień
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia tak zawsze na tym samym usg. Na Pewno jak nie dam rady urodzic to zrobia cesarke. Najgorsze ze teraz sie zablokowalam psychicznie i jak kiedys bylam gotowa na ten moment to teraz tylko mi sie plakac chce i jakos zablokowana jestem. Wiem ze to jeszcze gorzej ale tak jest. Kupilam sobie liscie malin i pije...
Jeszcze moja mama zaszczepila mi lek ze malej cos sie stanie wiec teraz to juz sie boje i o siebie i o niaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2016, 22:36
-
nowatorka to całkowicie normalne i chyba większość z kobiet to przechodzi Ja całą ciążę nie przejmowałam się porodem a w dniu przyjęcia na oddział byłam pełna obaw. Będzie wszystko dobrze musisz w to wierzyć bo inaczej zbzikujesz Piszesz o liściach to przypomina mi się co robiłam żeby wywołać poród Liście malin, bieganie po schodach, długie spacery itd. a dwa dni przed terminem wywołania pobiegłam do sklepu kupić piłkę fitness i skakałam ile tylko miałam sił - uparciuch i tak nie wyszedł nawet skurczu żadnego nie miałam A lekarz mówił mi w 37 tygodniu, że niedługo urodzę a jak będę aktywna to na pewno i guzik Nie ma co do końca im wierzyć. Jeżeli masz możliwość to zrób w innym miejscu usg, może akurat wyjdzie niższa waga i odrobinę się uspokoisz Na tym etapie ciężko już dokładnie zmierzyć maluchy i różnica może wynieść +/- 500 g więc jak zapowiadają Ci około 4 kg to jakby odjąć 500 g to 3500 g spokojnie urodzisz Plus jeżeli jest długa i ma niewielką główkę to nawet 4 kg nie będzie problemem W wątku w którym uczestniczyłam dziewczyna urodziła 4300 g córkę i nawet jej nie nacinali, poród przeszedł gładko bo właśnie była szczuplutka a długa A jak tam pakowanie do szpitala? Potrzebujesz czegoś czy u was wszystko zapewnia szpital?
nowatorka lubi tę wiadomość
-
Nowatorka mnie tez straszyli,ze Wojtek bedzie duzy a okazal sie 3370 szczerze powiedziawszy samo wyjscie dziecka poszlo gladko tylko te skurcze bolą ale są do przezycia (w trakvie co prawda myslisz,ze zaraz zejdziesz z tego swiata ale jak widzisz wszystkie zyjemy ). U mnie z porodem bylo tak,ze nie bylo zadnych symptomow.we czwsrtek u gina zapewniano mnie,ze daleko do porodu wszystko zamkniete itd a w niedziele urodzilam wczesniej mialam kilka skurczy przepowiadajacych ale pojawialy sie rzadko i tylko kilka razy.ale w niedziele nad ranem zlapaly mnie male skurcze i juz wiedzialam ze to to.a jak w szpitalu mi powiedzieli,ze sie zaczelo i ze dzis urodze to bylam spokojna i podekscytowana. Nie boj sie kochana tylko ciesz sie,ze juz niedlugo zobaczysz swoje malenstwo
nowatorka lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
I nie martw sie,ze dziecku cos sie stanie. Lekarze czuwają nad zdrowiem matki i dziecka a jak trzeba bedzie to zrobią cesarkę choc jesli jestes wysoka to sobie poradzisz bedzie wszystko dobrze a strach przed porodem to normalka. Ja uslyszalam gdzies,ze ciaza trwa tyle ile moze wytrzymac kobiecy organizm.
nowatorka lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Madzia, Pap dzieki, buziaki wielkie dla was za pocieszenie Jeszcze kurcze mam kolezanke ktora urodzila 4200 a drugie 4800 i jak mi opowiada to tylko ryczec sie chce...
No ja tez probuje herbatek, dzisiaj caly dzien chodze i jem ananasa (tez podobno pomaga)
Ps. Najdziwniejsze ze po moim brzuchu wogole nie widac ze dziecko duze, nawet gin to sam powiedzial. A ja od poczatku jestem tylko 8kg na plusie
A czy jestem wysoka.. 172Cm. Wg gina to jest wysoka
Madzia walizke tojuz mam spakowana od jakiegos m-ca lub 2 U nas daja liste rzeczy do zabrania dla malej i dla mamy i juz wszystko dawno mam i czekaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2016, 22:22
-
nowatorka dasz radę Wierzymy w Ciebie Co do opisów koleżanek to się nimi nie sugeruj - będą takie które powiedzą, że rodziły prawie 5kg i nic nie czuły a będą takie które urodził 2500 g i stwierdzą, że to najgorsze przeżycie jakiego doświadczył P.S. rób sobie tak co 2 dni zdjęcie teraz bo ja przed porodem niestety nie zrobiłam i teraz żałuję, że nie mam pamiątki przed tym pamiętnym dniem Ostatnie zdjęcie zrobiłam 22 dni przed porodem A w dniu porodu mam już zrobione przez męża jak mnie skurcze skręcały i byłam nieprzytomna
nowatorka lubi tę wiadomość
-
No juz za 2, 3 tygodnie sie okaze jak to bedzie w moim przypadku. Wyjscia juz innego nie mam wiec bedzie co bedzie a potem wam opowiem .co do kolezanki to fakt ze ona przy swoich ciazach to wszystko miala przesadzone, rzygala 7 m-cy, brzuch w rozstepach itd itp no ale ja nic nie mowie, wypowiem sie po....
-
poród to poród i nie ma co się oszukiwać-boli. jak Ci zaproponują znieczulenie zewnątrzoponowe to się zgódź bo daje ulgę na trochę. samo parcie dzidziusia to już pikuś tylko te skurcze męczą. mąż będzie z Tobą? Mi to bardzo pomagało bo jak wołałam, że idzie skurcz to zaraz masował mi krzyż i to mi trochę pomagało.I nowatorko uwierzysz we wszystko co piszemy jak już Ci położą dzidziusia na brzuch. Jak już wyjdzie to nagle moment cały ból znika i to małe ciepłe śliskie ciałeczko... to takie wzruszające. Nie zapomnę nigdy tego uczucia
nowatorka lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap dzieki za cieple slowa. :* Tak moj bedzie ze mna. Z epiduralem tez nie powinno byc problemu. Na szczescie tam gdzie chce rodzic jest taka mozliwosc wlasnie w czwartek ide na spotkanie w szpitalu w sprawie epiduralu i w sob robie badania krwi krzepniecia tez w tym kierunku takze przynajmniej to
-
Madzia bylam nacinana ale nie mocno połozna podczas partych powiedziala,ze ochroni mi krocze ale bede parla jeszcze z pol godziny wiecej wiec powiedzialam "tnij kobieto" mialam dwa szwy zewnetrzne i 1 wewnetrzny. Naprawde nie bylo zle ja tez przez 3miechy mowilam,ze nigdy wiecej a teraz wiem,ze dam rade jeszcze rodzenstwo urodzic hehehe ale za jakis czas.tak sie ciesze,ze urodzilam zdrowego syneczka mimo tego krwawienia na poczatku, pozniejszych problemow i zastrzykow w brzuch. Ciąza byla męcząca ale warto bylo!
nowatorka, madzia2526 lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Madzia sa liscie malin 3x dziennie, biore tez wiesiolka, chodze ile moge, jutro mam zamiar sie wychodzic za wszystkie czasy po sklepach bo u nas sie obnizki zaczynaja
Skurcze mam ale te bezbolesne, czasami cala noc co jakies 20 min az nie moge zlapac oddechu no ale nic sie po nich nie dzieje
A usg juz nie mam teraz juz tylko czekac az cos sie zacznieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2016, 23:38