Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Lubięświeczki napisz na PRV do mnie (wysłałam Ci zaproszenie).
Streptococus to paciorkowiec - miałam go w ciąży, dziecko zdrowe, żadnych komplikacji w trakcie Lekarz Cię straszy, rozważyłabym zmianę lekarza, jeśli ma takie podejście bo w ciąży spokoju nie zaznasz z takim straszkiem. 30% kobiet ma tego paciorkowca, tj. są nosicielami. NIE LECZY SIĘ TEGO (żeby się nie uodpornił na antybiotyk) - jesteś nosicielem i to Ci nie szkodzi. Może zaszkodzić dziecku przy porodzie, ale wtedy podaje się w trakcie porodu antybiotyk dożylnie i tyle -
Jeśli to rzeczywiście paciorkowiec, to zdaje się że jednym z obowiązkowych badań pod koniec ciąży jest wymaz w kierunku paciorkowaca i wynik tego wymazu jest potrzebny właśnie po to, żeby wiedzieć, czy dziecku trzeba po porodzie podac profilaktycznie antybiotyk, czy nie ma takiej konieczności. W trakcie ciąży nie ma on chyba znaczenia dla rozwoju i zdrowia dzidziusiaWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Lubie świeczki, nie nie szczepilam się, ale ja mam mega odporność. Nie choruje... Dzieci też, chodzą do przedszkola i nic nie przynoszą. W żadnej ciąży nie chorowałam.
Aaaa, ja jestem nosicielem GBS. Tzn w tej ciąży jeszcze to badanie przede mną - zazwyczaj robi się je po 30tc - ale w dwóch poprzednich miałam. Nie leczy się tego w ciąży!!! Może jakiś lekarz starej daty Ci to zaproponuje, ale to jest leczenie na moment i bez sensu, bo tylko uodparniasz bakterie, która i tak wróci. Gdy zaczyna się porod, dostajesz antybiotyk dozylnie, żeby dziecko podczas porodu się nie zarazilo i to wszystko.
Jeśli nie zdążą Tobie podać (ale przecież będziesz tego pilnować i masz wpis w karcie ciąży), to antybiotyk podają dziecku.
Nie przejmuj się, nosicielek GBS jest naprawdę dużo i maja zdrowe dzieci.
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Lubieswieczki mi mój nic nie wspominał o szczepieniu, zapytam na następnej wizycie co o tym myśli, co do posiewu to tez słyszałam ze nie leczy sie tego w ciąży tylko podaje antybiotyk przy porodzie, coś mocno panikujący ten Twój lekarz, mój raczej stara się mnie na nic nie nakręcać i stara uspokajac na każdym kroku i nastawiać pozytywnie. Dziewczyny odkąd jestem w ciąży cały czas rośnie mi ilość leukocytów. Z każda morfologia jest ich coraz więcej (od początku ponad normę) Lekarz mówi żeby się nie martwić, spotkało któraś z Was to samo?
-
Kropka, w ciąży podwyższone leukocyty to norma, ale zależy jak bardzo masz podwyższone? Dodam, że ja też miałam. U mnie wysokie leukocyty np. 16 gdzie norma jest ok 10-11 świadczyły o zwalczaniu infekcji przez mój organizm, zanim ta się ujawniła. Aczkolwiek trzeba tego pilnować, żeby nie przekształciło się to w leukocytozę. A co do szczepień to ja bym takowe może i rozważała, ale na pewno nie w ciąży, w której boję się nawet apap łyknąć
-
Dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie. Już się wystraszyłam, że dziecku może się coś stać. A w trakcie ciązy nie ma możliwości, żeby coś tam z dzieckiem się działo ?
Kropka, ja robiłam badania jeszcze sporo po poronieniu i miałam wysokie. Więc skoro lekarz widzi w tym nic złego to chyba na razie jest to normalne. Jednak na pewno warto na wizycie dopytywać o to.
Dzisiaj jak byłam u lekarza to była właśnie kobieta która się zaraz po wizycie szła szczepić. Ja jednak sobie to odpuszczę.
-
nick nieaktualny
-
sunshine03 wrote:Lubieswieczki przemyśl to jeszcze, grypa w ciąży jest niebezpieczna dla płodu, a odporność w ciąży mniejsza. Mówiąc szczerze ja się na tyle boję ponownego poronienia, że podejmę wszelkie środki, które mogą temu zapobiec, a szczepienie na grypę jest jednym z nich.
Może dopytaj swojego lekarza odnośnie tego szczepienia.
Poroniłaś przez grypę? -
SiSi111 wrote:Ja nawet nie myslalam o szczepieniu chodz czesto łapię infekcje w ciąży, teraz bede się zastanawiać nad tym...
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
Jeśli wcześniej nie robiłaś takich szczepień to powstrzymaj się w ciąży. Nie wiesz jak zareaguje Twój "bezciążowy" organizm, a co dopiero kiedy masz w sobie małe dzieciątko. Każdy produkt medyczny ma skutki uboczne. Musicie być tego świadome. -
Lubieświeczki paciorkowiec nie grozi dziecku w brzuszku.
Podwyższone leukocyty w ciąży to norma. Nie mam pojęcia jaka jedt ich górna granica,która jest normą w ciąży
Nigdy się nie szczepiłam,bo nie czuję takiej potrzeby,ale jeśli ktoś się nad tym zastanawia,to watto dopytać lekarza. W ciąży ciężko przechodzić zwykłe przeziębienie,a co dopiero coś mocniejszego. Jeśli ktoś ma tendencję do choróbsk,to może warto rozważyć szczepienie. Może w ten sposób uda się uniknąć faszerowania antybiotykami.z tego co wiem,to 38°C utrzymujące się ponad 48 godz już są wskazaniem w ciąży do antybiotyków,a przecież o to przy grypie nie trudnoWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Leira wrote:Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
Jeśli wcześniej nie robiłaś takich szczepień to powstrzymaj się w ciąży. Nie wiesz jak zareaguje Twój "bezciążowy" organizm, a co dopiero kiedy masz w sobie małe dzieciątko. Każdy produkt medyczny ma skutki uboczne. Musicie być tego świadome.
No i juz nie mam wątpliwości:) -
nick nieaktualny
-
sunshine03 wrote:Leira, nie przez grypę tylko przez CMV, na które szczepionki niestety nie ma, a infekcja dopadła mnie niespodziewanie w środku lata, kiedy ryzyko chorób i infekcji jest mniejsze...
Tym bardziej może dopaść mnie grypa w środku zimy i chociaż przed tym mogę się uchronić. Dla Ciebie szczepienie to nadgorliwość, a dla mnie szczepienie ma więcej plusów niż minusów. Nie wybaczyłabym sobie, gdybym przez grypę straciła kolejną ciążę. Na CMV wpływu nie miałam, a chociaż na to mam... A decyzję każdy podejmuje sam.
Szanuję Twoje zdanie - każdy z nas robi to co uważa za najlepsze, nikt nie jest lepszy w tym lub gorszy bo wszyscy mamy ten sam cel, tylko obieramy różne drogi. Najważniejsze, że każdy sam może podjąć decyzjęsunshine03 lubi tę wiadomość
-
Lubieswieczki, ja też jestem nosicielką tej bakterii i 2 miesiące temu urodziłam zdrowe dziecko, także się nie martw i zmień lekarza na bardziej opanowanego. Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 12:53
Leira, Lubieswieczki lubią tę wiadomość
12.2016 - poronienie w 8tc (puste jajo płodowe)
07.2018 - urodziła się córeczka -
Szczepionki to kwestia kontrowersyjna więc każdy musi zrobić to wedle uznania
Pocieszylyscie mnie wszystkie, chyba już nie będę się aż tak przejmować tym, bo wczoraj to aż mi się ręce telepaly że strachu.
Asioha dziękuję za pocieszenie i gratuluję maleństwa -
Melduję się po wizycie. Szyjka 3cm, gin mówi że damy radę, tylko mam zwolnić i się oszczędzać. A mój brzuch nazwał superinkubatorem, bo maluch waży już 1,4kg
Tez mam podwyzszone leukocyty. Miałam tak w każdej ciąży i nie zwracam na to w ogóle uwagi. W ciąży tak może być. Oczywiście nie mam na myśli jakichś dużych przekroczen.
Za to hemoglobina zawsze leci w dół.Leira, Violet Flower lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Lubieswieczki wrote:Szczepionki to kwestia kontrowersyjna więc każdy musi zrobić to wedle uznania
Pocieszylyscie mnie wszystkie, chyba już nie będę się aż tak przejmować tym, bo wczoraj to aż mi się ręce telepaly że strachu.
Asioha dziękuję za pocieszenie i gratuluję maleństwa
Dziękuję12.2016 - poronienie w 8tc (puste jajo płodowe)
07.2018 - urodziła się córeczka -
Daniela wrote:Melduję się po wizycie. Szyjka 3cm, gin mówi że damy radę, tylko mam zwolnić i się oszczędzać. A mój brzuch nazwał superinkubatorem, bo maluch waży już 1,4kg
Tez mam podwyzszone leukocyty. Miałam tak w każdej ciąży i nie zwracam na to w ogóle uwagi. W ciąży tak może być. Oczywiście nie mam na myśli jakichś dużych przekroczen.
Za to hemoglobina zawsze leci w dół.
Daniela, super informacje Cieszę się bardzoDaniela lubi tę wiadomość