Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka, Alex, Lubieswieczki trzymam za Was kciuki. A ja? Nie poddaje się chociaż wiem że szanse są marne-ponad 37 lat, o ostatnia ciążę starałam się 6 miesięcy i już próbuje sobie w głowie ułożyć co ma być to będzie. Jeżeli jest mi pisane jeszcze jedno dziecko- cudownie, jeśli nie trudno, mam już 2. Nie chciałabym aby moje życie było podporządkowane tylko staraniu o dziecko. Od nowego roku są plany na nowy dom. Tego się trzymam. Żyję, jestem zdrowa i moi najbliżsi też i z tego się cieszę. Jak coś się wydarzy na pewno dam znać.❤03.04.2008 Córeńka
❤02.06.2010 Synuś
❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*] -
Alex ja też mam zamiar testować 03.01 ale spróbuję jeszcze jeden teścik zrobić 31, zobaczymy czy coś będzie Może uda się szczęśliwie zakończyć rok
Mam jakieś dobre przeczucia ale boję się nawtawiac:) Tak jak u Ciebie, objawy widzę wszędzie
Nynka, nie denerwuj sie, czasem na objawy trzeba poczekać Glowa do góry, będzie dobrze Kiedy wizyta?
Violet, Kat, trzeba się przyzwyczaić do tego niepokoju. Nawet jak już dzidziuś będzie z Wami to pojawia się nowe zmartwienia. Taki nasz los
Onana, najważniejsze że wie nie poddajesz!! -
Lubieswieczki, Alex czekamy na dobre wieści
Niecierpliwa co u ciebie?
Ja mam wizytę dopiero 11.01 i postanowiłam że wytrzymam do tego terminu. Mam nadzieję że zobaczę wtedy maleństwo z bijącym serduszkiem. To będzie 7t5d -
Dziewczyny heparynowe, mega się teraz wystraszyłam. Rano zrobiłam ten zastrzyk, miałam gruby siniak taki wypukły. Przed chwilą poszłam się kąpać i jak tylko weszłam do wody to zaczęła mi lecieć krew bardzo intensywnie z dziurki po ukłuciu. Rano poleciała tylko kropelka, a teraz to masakra. Czy może tak się dziać? W poprzedniej ciąży ani razu tak nie miałam, a teraz heparyna miała być zapobiegawczo po owulacji i nie wiem, czy sama sobie nie szkodzę w ten sposób.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
dziewczyny Jak po Świętach? Ja padam na pyszczek
Mam sporą rodzinę - 4 braci. Zawsze umawiali sie na konkretny dzień z odwiedzinami, a teraz każdy z nich ma swoje rodziny - zięciów, synowe, wnuki, swatów więc każdemu pasował inny termin na odwiedziny i tak między wigilią, a pasterką był jeden brat, w pierwszy dzień świąt drugi, w drugi dzień świąt dwaj kolejni, a w czwartek jeszcze bratanica z dziećmi dopiero wczoraj mieliśmy luźny dzień, wyłacznie dla nas Ale przynajmniej jedzonko wyszło
Prezenty trafione. Dzieciaki dostały niemal same gry i książeczki. Nie ma kłótni o zabawke, bo grami bawią się razem, a my z nimi Najbardziej spodobała nam się gra "zgadnij kim jestem" z opaskami na czoło - super frajda i taka gra z kostkami "opowiem Ci mamo". Zaczęlismy malować domek z kartonu do kolorowania, ale nie sądzilismy, ze tak długo z tym schodzi Na miesiąc go chyba wystarczy, biorąc pod uwagę zapał naszej rodzinki
A jutro czeka nas wizyta proboszcza Dzieciaki przerażone
No i pojutrze Sylwester. Wybieramy sie do Zakoapnego (tvp), chociaż M.wolałby Chorzów (polsat), ale większośc go przegłosowałaWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Alex, ja tez tak czasami mam, krew leci ciurkiem pod prysznicem. Nie wiem od czego to zależy ale zdarzyło się już pare razy (jeśli nie parenascie) mówiłam tez o tym lekarzowi ale w sumie się nie przejął
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny -
Dobrze się czuje, raz mocniej raz słabiej mnie mdli ale to dobrze. Biorę neoparin i acard. Do tego 3x1 lutinus, 3x2 luteinę podjęzykowa. 1 estrofem, 3x5mg encorton i co 2 dni zastrzyk z prolutex. Lekarz się śmieje, ze ja pewnie świece w ciemności ale mam nadzieje , ze mi ten zestaw pomoze.
A neoparin to ja nie wiem, raz boli jak diabli a innym razem ukłucie komara i zero siniaka. Tez mam wrażenie ze poranny zastrzyk mniej boli niż wieczornyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 11:21
23.08.2018 [*] Nasza Dziewczynka (11+0 tc)
23.08.2017 [*] Nasz Chłopczyk (8+5 tc)
Dodatnie ANA
MTHFR 1298A (homozygota)
PAI-1 4G/5G
Fatalne cytokiny -
Kat_ wrote:Witaj, byłaś juz na becie? Przykro mi, też przez to przechodziłam. Ale jakkolwiek by to nie brzmiało, ciąza biochemiczna jest najłagodniejszą formą poronienia. Od kolejnego cyklu będziesz mogła wznowić starania. Dla pocieszenia powiem, że u mnie kolejna ciąża pojawiła się miesiąc/półtorej po biochemicznej. Daj znać jak otrzymasz wyniki. Ściskam!
Niestety nie mogłam iśc na badanie bo dłuzej byłam w pracy ale miałam jeszcze test i zrobiłam negatywny...
odstawiłam luteinę i po kilku godzinach zaczełam płamic..wszystko taką brudną krwią i małe skrzepy...
widocznie tak miało być...miała być magia świąt a nie była...
Od stycznia ide na siłke..już nie myśle o kolejnej ciązy...nie jest mi pisana...
jak mam być to będzie ...ale juz bez nacisku....bo mam dośćaniołki
2011 [*]
2018 [*]
2018 [*]
Luteina 2x2 -
Dziewczyny!!! Mam je!! Właśnie wysikalam dwie kreski
Ta druga odrobinkę jasniejsza ale jest!!!Panna_Justyna, Kiciiaaa, sunshine03, Nynka86, kropka123, SiSi111, Leira, Violet Flower, Kat_, alex0806, NiecierpliwaOna, Asioha, golonat lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lubieswieczki wrote:Dziewczyny!!! Mam je!! Właśnie wysikalam dwie kreski
Ta druga odrobinkę jasniejsza ale jest!!!Lubieswieczki lubi tę wiadomość
-
Lubieswieczki, co za wspaniała wiadomość!!! ♡ rośnijcie zdrowo, teraz już będzie wszystko dobrze! gratulacje z całego serca
Lubieswieczki lubi tę wiadomość
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Lubieswieczki wrote:Dziewczyny!!! Mam je!! Właśnie wysikalam dwie kreski
Ta druga odrobinkę jasniejsza ale jest!!!Lubieswieczki lubi tę wiadomość
❤03.04.2008 Córeńka
❤02.06.2010 Synuś
❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]