X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też kłuję boli, rzygam, mdli mnie. Generalnie w straconej ciąży rzygalam bardziej niż teraz i też się trochę martwię ale ogólnie to ledwo żyję.

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobrze że bierzesz acard ;) ja biorę 150 i 0.4 heparyny ale mam Pai homo, leiden hetero i MTHFR homo. Do tego od wczoraj encorton ale to na immunologię.
    Lubięswieczki mdłości to dobry objaw ;) ja wcześniej nie miałam, teraz się zaczynają Ale nie wymiotowalam jeszcze.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak się znów tyle namęcze co ostatnio i nic z tego nie będzie to chyba odpadne z gry. Mój mi już dzisiaj nawet wyszorowal toaletę i dołożył pełno kostek "żeby mi było przyjemniej":)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:10

  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny powiedzcie mi o tycg badaniach na mutacje. co jak gdzie ILE ... itd i doczego to sa te skroty wasze i co oznaczają
    czy ktoras z was pamięta w jakich dniach oznaczyc poziom hormonów?

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:10

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja badałam ten zestaw na trombofilię wrodzoną z testdna.pl za 330 zł. A hormony zwykle robi się w 3 dc ale poczekaj po poronieniu co najmniej cykl bo teraz mogą być rozchwiane

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok zapytam lek jak pójdę po jedbym dovrym okresie. chce zrobić lh i fsh oraz profesteron prolaktyne.
    robię zestawy tych hormonów raz na 2-3 lata i zawsze wychodzimy super. jesienią robilam twz tarczyce tez norma.

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Progesteron lepiej robić 7-8 dpo, na początku cyklu jest niski. Estradiol chwilę przed owulacją

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co tam u leiry? ktos cos wie?

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • Irvine90 Autorytet
    Postów: 555 1854

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SiSi111 wrote:
    Oj Bidulo... zapisalas sie juz na zanieg, czujesz ze cos sie zaczyna czy cisza?
    Teraz to żadne pocieszamie nie ukoi bolu ale musicie nas obserwowac i wierzyc ze dla każdego kiedys zaswieci słońce. A te wszytkie cierpienia tez nas ksztaltuja i kiedys za dlugi czas znadxircie w nich sens. ANIOLKI beda czuwać:)
    Cisza, nic się nie zaczyna :( próbowałam dzisiaj w 2 szpitalach, ale one zwyczajnie nie funkcjonują w weekend. Nie dość, że przeżywam horror, to jeszcze muszę się prosić o zabieg... Nic nie załatwiłam. Muszę czekać do poniedziałku...

    01.2019 - poronienie zatrzymane (10tc) Aniołek

    age.png

    Antoś 25.12.2019 <3 3740 g, 56 cm

    age.png

    Alicja 07.04.2023 <3 3600 g, 57 cm
  • Irvine90 Autorytet
    Postów: 555 1854

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka1981 wrote:
    biedaczko. wspolczuje bardzo. biegnij na szpital aby czasem nie zaczely się jakies powiklania .
    ściskam Cię w zalu. czasem trzrba wierzyć ze wszystko ma swój czas i miejscem ja to przeżywam od 2 tyg. w tym czasie widziałam tylko się z moim i z dziećmi. nie chcialam widywac sie ze swiatem. mialam zal o wszystkim do wszystkich. nawet mojemu się oberwalo. no i bylam tu na forum. czasami anonimowo człowiek moze więcej niz osobiście.
    Dzięki kochana. Też mam żal do świata :( to była moja pierwsza ciąża, tym bardziej mi ciężko, boję się co dalej...

    01.2019 - poronienie zatrzymane (10tc) Aniołek

    age.png

    Antoś 25.12.2019 <3 3740 g, 56 cm

    age.png

    Alicja 07.04.2023 <3 3600 g, 57 cm
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka, Irwine- bardzo mi przykro, wiem ze żadne słowa pocieszenia tutaj nie pomogą ale musicie być teraz silne! A poroniłam w kwietniu (poronienie zatrzymane- tabletki +zabieg), za zgoda ginekologa odrazu rozpoczęliśmy starania i aktualnie 34 tydzień. Niecierpliwaona- super ze jesteście już w domu! Dziewczyny na początku ciąży- ja tez miałam kłucia, bolały mnie plecy, podbrzusze, wymiotowałam, nie wymitowalam i wszędzie doszukiwałam się kłopotów, niestety takie juz pewnie będziemy, po naszych przejściach, zagryzcie zeby i głowa do góry, tyle z nas trzyma kciuki ze musi być tylko dobrze!

    f2wl3e5eau6eja15.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irvine90 wrote:
    Cisza, nic się nie zaczyna :( próbowałam dzisiaj w 2 szpitalach, ale one zwyczajnie nie funkcjonują w weekend. Nie dość, że przeżywam horror, to jeszcze muszę się prosić o zabieg... Nic nie załatwiłam. Muszę czekać do poniedziałku...
    Niestety ale w takiej sytuacji jaka nas spotkała tak jest... Ja jak dostałam skierowanie do szpitala to w jednym w ogóle nie ma szans bo nie ma miejsc a w drugim Pani powiedziała "proszę przyjść jutro od 11, wtedy schodzi ordynator na izbę bada wszystkie kobiety i wtedy decyduje która przyjmuje do szpitala" więc mówię no masakra. Dopiero znalazłam kolejny i stwierdziłam że jadę... Tam przez to że juz zaczynałam plamic zbadał mnie lekarz i powiedział że jutro rano mam przyjechać i że mnie przyjmą bo od momentu plamienia jakoś w ciągu 3-4 dni musi być już rozpoczęte działanie(tabletki lub zabieg) i tylko dzięki temu dnia następnego mnie przyjęli. Jedź jutro normalnie na izbę na ginekologi i powiedz jaka jest sprawa, może się uda.

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka jak u Ciebie? Dalej w szpitalu?

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • kropka123 Ekspertka
    Postów: 246 94

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieswieczki, już w domu, kolejny pobyt mam wyznaczony na za 2 tygodnie wiec teraz przedemna intensywny czas aby dokończyć zakupy i popakowac torby (chociaż po cichu liczę ze i za te 2 tygodnie mnie jeszcze wypuszcza ale przygotowana będę musiała być).

    f2wl3e5eau6eja15.png
  • anka1981 Przyjaciółka
    Postów: 100 22

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irvine90 wrote:
    Cisza, nic się nie zaczyna :( próbowałam dzisiaj w 2 szpitalach, ale one zwyczajnie nie funkcjonują w weekend. Nie dość, że przeżywam horror, to jeszcze muszę się prosić o zabieg... Nic nie załatwiłam. Muszę czekać do poniedziałku...
    wiem. to straszne. moze skocz do jakiejs pobliskiej powiatowki. powiedz zes z wizyta a strasznie brzuch boli i taka syt?
    nue wiem co poradzic. tule mocno ibede oczekiwac wieści w pon

    ono (*) - 05.2011
    ono (*) - 01.2019
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irwin ja sie dowiedzialam ze serduszko mojego malenstwa zatrzymalo sie na 8tyg w 13tyg, zapisalam sie na zabieg i czekalam ok tyg. Jak pojechalam to i tak sie migali z przyjeciem ze miejsc nie ma, bylo dużo zalieszamia itd, boziu ile ja nerwow wtedy zjadłam. Nie dosc ze poronienie to jeszcze szukanie miesca w szpitalu:(
    Kropka zbietaj sily w domu:)
    Niecierpliwaona pewnie masz wesolo w domu:)
    Ja tez robilam.badania na testdna.
    Co do klucia w brzuchu na poczatku ciazy to jak najbardziej tez mialam.

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • Irvine90 Autorytet
    Postów: 555 1854

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, jesteście kochane. Postanowiłam poczekać do tego poniedziałku i wtedy walczyć o przyjęcie w szpitalu i już. To i tak jest trauma, horror i najgorsze dni mojego życia, więc nie wyobrażam sobie jeszcze teraz czekać nie wiadomo ile. Wiadomo, że krwawienie może nie pojawić się jeszcze nawet przez kilka tygodni, a oni każą czekać... najwyżej faktycznie będę symulować bóle :(

    01.2019 - poronienie zatrzymane (10tc) Aniołek

    age.png

    Antoś 25.12.2019 <3 3740 g, 56 cm

    age.png

    Alicja 07.04.2023 <3 3600 g, 57 cm
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 19 stycznia 2019, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi w sumie to nie ma za dużo co pisać, w sensie mamy codzienną rutynę, nie dzieje się wiele ekscytujących rzeczy. Z ciekawostek to powiem Wam, że mój mały na przełomie 5/6 miesiąc odrzucił MM (nie miałam pokarmu swojego, więc musiałam MM dawać) i aktualnie wypija jedną, niewielką butelkę dziennie, co spowodowało konieczność pełnego rozszerzenia diety i całe dnie stoję przy garach, więc wesoło mamy. Na szczęście maluch wszystko zjada i nie muszę się męczyć z karmieniem, za co bardzo jestem wdzięczna, bo wiem jak ciężko bywa z niejdkami.

    Irvine bardzo Ci współczuję, sama też przez to przechodziłam, też pierwsza ciąża i poronienie, no myślałam, że pęknie mi serce. Na wolne łóżko w szpitalu również musiałam czekać i to dwa razy, bo u mnie tabletki nie zadziałały i skończyło się zabiegiem. Kolejna ciąża jednak zakończyła się szczęśliwie i mam syna, czego również i Tobie życzę. Jedno poronienie nic nie przekreśla, choć wiem, że mocno siada na psychikę.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
‹‹ 234 235 236 237 238 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ